Skocz do zawartości

Chcę kupić F10/11 porady,opinie, porównania.


Kirył

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze

W tym, co napisał Iwan87 jest jednak dużo racji.

60tyś to w zasadzie dolna granica, aby kupić przyzwoitą piątkę serii F. Przy tej kwocie pakiet startowy i może być naprawdę duży...

Najważniejsze, to nie napalać się przy kupnie.

Benzyna zamiast krwi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Jeśli chodzi o komplet hamulców , tarcze i klocki , przód i tył to powiedziałbym , że nawet zaniżone :D . W ASO to będzie jakieś 7 tys. zł jeśli nie ma się żadnych zniżek . Szukając poza ASO po taniości w 3-4 tys.zł pewnie można się zmieścić .

A no jak piszemy o ASO to zmienia postać rzeczy, tylko że jak kupimy sobie inne auto i zaczniemy wszystko robić również w ASO to też swoje kosztuje zresztą temat rzeka i nie ma co się rozpisywać. A co do układu hamulcowego to też troszkę przesadzone kwoty nawet te po za ASO no chyba że mechanicy w waszym regionie biorą około 1500-2000 za wymianę. Poza tym wymiana rozrządu to koszt 3000tys nie w Xdrive, a pewne rzeczy można robić samemu. I tak na marginesie to co ile wymienisz rozrząd, klocki i tarcze zwłaszcza tarcze i rozrząd tak żeby zrujnowalo budżetu domowy biorąc pod uwagę kupno auta zo około 50-70 tyś więc Take it easy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że w ASO te wartości będą jeszcze wyższe. Podane przeze mnie ceny są z warsztatu posiadającego uprawnienia ASO BMW i są rzeczywiste gdyż przechodziłem to w swojej 5-tce bądź X3 żony.


Czy koszt hamulców przesadzony... no nie wiem. Patrząc nawet na jeden z najbardziej popularnych serwisów aukcyjnych to same części ( oryginały BMW ) kosztują ponad 3 tys. zł. A jeszcze dolicz robociznę i kodowanie. Co ile to wymieniam ? Ja jeżdżę samochodami po ok. 3 lata więc szansa, że wymiana trafi się w okresie mojej eksploatacji jest bardzo duża. Podobnie jak z resztą czynności które wymieniłem. Jeżeli ktoś zakłada trzymanie auta przez 3-5 lat i średnie przebiegi koło 15 - 20 tys. km rocznie to wszystkie z wymienionych przeze mnie pozycji "przerobi". Oczywiście są przypadki, że można i 5-7 lat jeździć bez większych inwestycji. Takie dokładnie przypadki opisuje ten temat gdzie ludzie szukają egzemplarza godnego uwagi i pół roku albo więcej bo większość kupiła BMW za swoje ostatnie oszczędności ale na serwis już brakło albo robiony na raty. Za to jest BMW pod domem. Nie chciałbym nikogo urazić bo każdy ma prawo spełniać swoje marzenia - w tym motoryzacyjne - ale generalizując poziom utrzymania właściwego stanu technicznego samochodu premium jest wysoki i na prawdę warto przemyśleć tą decyzję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym, co napisał Iwan87 jest jednak dużo racji.

60tyś to w zasadzie dolna granica, aby kupić przyzwoitą piątkę serii F. Przy tej kwocie pakiet startowy i może być naprawdę duży...

Najważniejsze, to nie napalać się przy kupnie.

 

Manual, bez skóry, to spokojnie można w bdb stanie i z rozsądnym przebiegiem za 50 tys zł kupić.

W całej Europie zachodniej jest mnóstwo tych aut w naprawdę fajnych stanach za 11-12 tys euro.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Szukam dla siebie w miarę rzetelnego f11, koniecznie 535d. Lokalny handlarz właśnie przyciągnął 535 313KM. Wszystko wygląda fajnie oprócz jednego małego szczegółu. Auto wyposażone jest w dach panoramiczny i zaraz za dachem po obu stronach są dwie takie same wgnioty. Sprzedający twierdzi że F10 / f11 tak ma - jak strzelają kurtyny - ciągną poszycie dachu w dół. Podpowiedzcie proszę - spotkaliscie się z czymś takim?

http://i63.tinypic.com/2qipfsj.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat rzeka kolego

Myślę, że w ASO te wartości będą jeszcze wyższe. Podane przeze mnie ceny są z warsztatu posiadającego uprawnienia ASO BMW i są rzeczywiste gdyż przechodziłem to w swojej 5-tce bądź X3 żony.

Przecież nie musisz robić tego w ASO, ale kup auto 3-5 letnie jak pisaliście i jeździj sobie do ASO zobaczysz jak jest. No chyba, że mówimy/piszemy/porównujemy Skode CityGo, ale to chyba dwie rożne klasy :mrgreen: i ktoś kto szukał serii 5 to raczej pozostaje w tym przedziale.

 

Czy koszt hamulców przesadzony... no nie wiem. Patrząc nawet na jeden z najbardziej popularnych serwisów aukcyjnych to same części ( oryginały BMW ) kosztują ponad 3 tys. zł. A jeszcze dolicz robociznę i kodowanie.

Czy zawsze myślisz, że logo na części stanowi oryginał i lepszy produkt. Myślisz, że firma Textar to nie oryginał i odbiega od tego co Ty napisałeś. Poczytaj i zobacz co idzie na pierwszy montaż ale możesz kupować części z logo BMW nikt nie broni. Poza tym jest jeszcze coś takiego jak Zimmerman i uwierz mi znacznie taniej od ORI/logo produktów, a w zupełności wystarcza do bolidów z mocą 184km, który sam posiadam. A z tym kodowaniem to już w ogóle pojechałeś. :duh:

 

Co ile to wymieniam ? Ja jeżdżę samochodami po ok. 3 lata więc szansa, że wymiana trafi się w okresie mojej eksploatacji jest bardzo duża. Podobnie jak z resztą czynności które wymieniłem. Jeżeli ktoś zakłada trzymanie auta przez 3-5 lat i średnie przebiegi koło 15 - 20 tys. km rocznie to wszystkie z wymienionych przeze mnie pozycji "przerobi".

No i tu odpowiedziałeś sobie na pytanie 3-5lat, a wcześniej o rocznych kosztach, więc rozłóż te koszta na tyle lat plus lub minus na częściach ORI/Logo na części zamienne bez tego logo ale górną półkę i będzie to samo :cool2:

 

Nie chciałbym nikogo urazić bo każdy ma prawo spełniać swoje marzenia - w tym motoryzacyjne - ale generalizując poziom utrzymania właściwego stanu technicznego samochodu premium jest wysoki i na prawdę warto przemyśleć tą decyzję.

Ja też nie chcę nikogo urażać zwłaszcza Ciebie bo nie należę do takich ludzi ale uważam, że to generalizowanie dla samego generalizowania i uwierz mi, że ja trzymam się z dala od ASO bo wiem co i kto tam pracuje oczywiście nie wszyscy i nie wszędzie, a tu tak na szybko jeden przypadek https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=163&t=359741

Pozdrawiam i na tym kończę :hand:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Szukam dla siebie w miarę rzetelnego f11, koniecznie 535d. Lokalny handlarz właśnie przyciągnął 535 313KM. Wszystko wygląda fajnie oprócz jednego małego szczegółu. Auto wyposażone jest w dach panoramiczny i zaraz za dachem po obu stronach są dwie takie same wgnioty. Sprzedający twierdzi że F10 / f11 tak ma - jak strzelają kurtyny - ciągną poszycie dachu w dół. Podpowiedzcie proszę - spotkaliscie się z czymś takim?

http://i63.tinypic.com/2qipfsj.jpg

Auto bezwzględnie wymaga rzetelne sprawdzenia historii. Weź nr VIN i załóż temat może już ktoś widział, poza tym jest tu kolega DRAY, który sprawdza całą historię auta http://www.bimmer-check.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Zrobię tak jak piszesz.

Historie z ASO mam. Wygląda ok. Nie ma wzmianek o kolizji, wypadku. Sprawdzałem nawet u leasingodawcy. Brak informacji. Myślałem że jeśli faktycznie F10 / F11 tak mają że kurtyny "zasysają" poszycie dachu to od razu dostanę odpowiedzieć że tak mają. Widocznie nie mają. Obejrzę pod spodem auto. Jeśli jest przełamane to musi być to widoczne pod spodem. Na logike: jeśli przełamało na górze w ten sposób to na dole musi być cud.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro w ASO nie ma info o tym to tym gorzej. Jeśli rzeczywiście tak jest, że to "kurtyny zassysają" (nie wiem, nie znam się) tzn. że auto miało dzwona i było robione poza ASO. Pytanie dlaczego było robione poza ASO. Jak masz w ASO to masz pełną historię i zrobione wg procedur producenta auta, jak poza ASO to różnie z tym bywa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie. Historia auta jest znana. O wypadku wszędzie cisza bo auto było leasingowane. Po wypadku sprzedaje je leasingodawca przez pośrednika. Mnie tylko zastanawia czy pośrednik coś po drodze nie naprawił żeby całkiem źle nie wyglądało. Najbardziej właśnie ten dach mnie zastanawia. Reszta ok. Jest na wierzchu i widać wszystko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie. Historia auta jest znana. O wypadku wszędzie cisza bo auto było leasingowane. Po wypadku sprzedaje je leasingodawca przez pośrednika. Mnie tylko zastanawia czy pośrednik coś po drodze nie naprawił żeby całkiem źle nie wyglądało. Najbardziej właśnie ten dach mnie zastanawia. Reszta ok. Jest na wierzchu i widać wszystko.

Tylko ciekawe jaka jest historia, której nie znasz, o której pisze kolega Yarwa i coś mi się wydaje, że tak jest. Bezwzględnie sprawdź ją u Bimmer-a lub weź go ze sobą i nie sugeruj się tylko ASO. A co do zasysania jak to napisałeś to ekspertem nie jestem ale nie powinno się tak stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że wg handlarza kurtyny podczas wybuchu są napełniane powietrzem, które jest fabrycznie pompowane pomiędzy dach a podsufitkę, wtedy wskutek podciśnienia może zassać dach :twisted: :twisted:

A jesli chodzi o to, że auto było leasingowane a śladu o naprawach powypadkowych w historii w ASO nie widać pomimo tego, że jakis wypadek był to tym bardziej zapala mi się zółta żarówa ostrzegawcza.

Tak jak ci podpowiadali skontaktuj się z DRAYem coś tam wygrzebie może od ubezpieczycieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat rzeka kolego
Myślę, że w ASO te wartości będą jeszcze wyższe. Podane przeze mnie ceny są z warsztatu posiadającego uprawnienia ASO BMW i są rzeczywiste gdyż przechodziłem to w swojej 5-tce bądź X3 żony.

Przecież nie musisz robić tego w ASO, ale kup auto 3-5 letnie jak pisaliście i jeździj sobie do ASO zobaczysz jak jest. No chyba, że mówimy/piszemy/porównujemy Skode CityGo, ale to chyba dwie rożne klasy :mrgreen: i ktoś kto szukał serii 5 to raczej pozostaje w tym przedziale.

Nikt tu nie mówi o serwisowaniu w ASO. Zgadzam się, że koszty eksploatacji to temat rzeka. Jeden woli kupić części gdzieś indziej a auto odstawić do serwisu na samą robociznę. Bez wątpienia zaoszczędzisz wtedy na usłudze. Są natomiast też tacy co wolą oddać do serwisu żeby mu ogarnęli temat od A do Z z gwarancją na całą usługę a nie tylko na swoją robociznę. Wtedy gdy serwis spieprzy usługę wymiany hamulców to Klienta nie interesuje czy wada była w produkcie czy wadliwym montażu. Do tego uwzględnić trzeba jeszcze warunek czy ktoś potrzebuje FV czy nie. Wszyscy wiemy jak to wygląda w większości serwisów samochodowych. Myślę, że tego nie trzeba dalej tłumaczyć. Jeden woli komfort a drugi generowanie oszczędności. Tak jak w budowlance. Budujesz w formule generalnego wykonawstwa bądź systemem gospodarczym.

 

Czy koszt hamulców przesadzony... no nie wiem. Patrząc nawet na jeden z najbardziej popularnych serwisów aukcyjnych to same części ( oryginały BMW ) kosztują ponad 3 tys. zł. A jeszcze dolicz robociznę i kodowanie.

Czy zawsze myślisz, że logo na części stanowi oryginał i lepszy produkt. Myślisz, że firma Textar to nie oryginał i odbiega od tego co Ty napisałeś. Poczytaj i zobacz co idzie na pierwszy montaż ale możesz kupować części z logo BMW nikt nie broni. Poza tym jest jeszcze coś takiego jak Zimmerman i uwierz mi znacznie taniej od ORI/logo produktów, a w zupełności wystarcza do bolidów z mocą 184km, który sam posiadam. A z tym kodowaniem to już w ogóle pojechałeś. :duh:

Oryginalnych części użyłem jako przykładu. Sam nie zawsze korzystam z oryginałów gdyż często zamienniki mają lepszą relację jakości do ceny. Biorąc pod uwagę nawet zamienniki to nie sądzę aby ktoś był w stanie wymienić kompletny układ hamulcowy w cenie poniżej 3 tys. zł. z robocizną. Kodowanie błędnie nazwałem. Chodziło mi o inspekcję serwisową oraz umieszczenie tego faktu w historii serwisowej mojego egzemplarza w systemie BMW. Ja przynajmniej za to płacę w swoim serwisie.

 

Co ile to wymieniam ? Ja jeżdżę samochodami po ok. 3 lata więc szansa, że wymiana trafi się w okresie mojej eksploatacji jest bardzo duża. Podobnie jak z resztą czynności które wymieniłem. Jeżeli ktoś zakłada trzymanie auta przez 3-5 lat i średnie przebiegi koło 15 - 20 tys. km rocznie to wszystkie z wymienionych przeze mnie pozycji "przerobi".

No i tu odpowiedziałeś sobie na pytanie 3-5lat, a wcześniej o rocznych kosztach, więc rozłóż te koszta na tyle lat plus lub minus na częściach ORI/Logo na części zamienne bez tego logo ale górną półkę i będzie to samo :cool2:

Okay, w rozumieniu księgowym masz rację. Rozliczając te koszty nawet na 5 lat masz średnio roczne koszty utrzymania samochodu na poziomie 8-9 tys. zł. ( ubezpieczenie samochodu, opony, rozrząd, hamulce, serwis olejowy itd. Bez utraty wartości, kosztów paliwa i napraw. To jest jakieś 13 - 15 % budżetu na auto.

 

Nie chciałbym nikogo urazić bo każdy ma prawo spełniać swoje marzenia - w tym motoryzacyjne - ale generalizując poziom utrzymania właściwego stanu technicznego samochodu premium jest wysoki i na prawdę warto przemyśleć tą decyzję.

Ja też nie chcę nikogo urażać zwłaszcza Ciebie bo nie należę do takich ludzi ale uważam, że to generalizowanie dla samego generalizowania i uwierz mi, że ja trzymam się z dala od ASO bo wiem co i kto tam pracuje oczywiście nie wszyscy i nie wszędzie, a tu tak na szybko jeden przypadek https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=163&t=359741

Pozdrawiam i na tym kończę :hand:

Generalizowania nie unikniesz bo taka jest w sumie idea tematów pt. np. czy warto kupić 520d. W

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

co myślicie o aucie z poniższego linku? Trochę golas, ale w sumie na codzień chyba nie trzeba niczego więcej, cena też myślę adekwatna do samochodu, jak myślicie?



Do opinii jest inny dział, tu -> https://www.bmw-klub.pl/forum/viewforum.php?f=44

Z tego co pamiętam silnik nie cieszy się zbyt dobrymi opinie ale musisz poszukać informacji o tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, chciałbym wziąć w leasing używaną f10/f11, z 2013+ r. w kwocie do 100-110 tys. zł. w automacie. Mam jednak duży problem, którym jest wybór silnika.

- diesel czy benzyna - Rocznie robię ok. 15 tys. km przebiegu, głównie jazda po mieście, ale zdarzają się tez wypady poza miasto.

- moc - coś powyżej 200KM, patrzyłem do tej pory na 528i (ale się naczytałem o awaryjności tego silnika i się trochę przestraszyłem) lub 525d. Fajnie mi się jeździło ostatnio 530d. Jednak czy warto spoglądać w ogóle na 6 cylindrów jak się w trasy raz na jakiś czas jeździ no i cenowo czy coś da się takiego fajnego znaleźć.


Też nie wiem czy szukać czegoś z zachodniej Europy/USA/Polski - wiadomo, że drogi się różnią i stan auta będzie się różnił. Akurat 1 kolega sprowadza samochody z Niemiec, drugi skupuje z Europy z aukcji więc mam jakieś opcje do wyboru.


Będę wdzięczny za każdą radę, bo od 2 miesięcy już mam mętlik w głowie. Co kogo zapytam to co innego słyszę.

 


Miałem taki sam dylemat w tamtym roku. Przebiegi robię podobne i padło z góry na benzynę. Wcześniej miałem diesla doszło do rozbiegania silnika przez DPF i koszt naprawy 6000zł (a poszły tylko wtryski, same pierścienie (tłoków na szczęście nie zniszczyło), chłodnica) - a była to tylko Mazda. Wyleczyłem się z nowoczesnych diesli. Długo szukałem 5-tki z Polski i serwisowanej. Znalazłem z premium selection. Była droższa o 10000zł od porównywalnego rocznika z niewiadomego pochodzenia z otomoto, ale tu dostałem 2 letnią gwarancję, przebieg 120tkm, bezwypadkową. Także polecam zakup w salonie. Jeśli auto ma mniej niż 6 lat można wyciągnąć gwarancję. Zakupiłem 528i i jestem bardzo zadowolony. Do tego wymienili mi tarcze i klocki na tyle bo nadawały się do wymiany i zrobili serwis olejowy. Od grudnia do dzisiaj zrobiłem 12tkm i wygląda na zewnątrz i w środku jak nowy. W tamtym tygodniu wymieniałem klocki na przodzie poza aso (z dostępem do kompa) zamienniki textar z wymianą 560zł. Mam 2 lata spokoju jeśli chodzi o rozrząd, a pod końcem gwarancji może zmienię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Dla tych, którzy chcą sobie kupić F10 w dieslu 2.0 N47 czyli najpopularniejszy informuję co się na pewno zepsuje i co trzeba zrobić przy 150-200.000 km przebiegu:

- rozrząd

- turbina

- amortyzatory (niby są w normie, ale przyczepność już nie taka jak kiedyś, więc trzeba wymienić)

- poduszki pod silnikiem

- olej w skrzyni automat

- czyszczenie + wymiana klapek w kolektorze ssącym

- czyszczenie EGR


Trzeba sobie sprawdzić ile kosztują wyżej wymienione czynności, aby wiedzieć ile co najmniej trzeba dodać do swojego F10, aby było jak nowe.

Po zrobieniu w/w samochód jedzie jak nowy prosto z taśmy produkcyjnej. :D

 

prorok jakiś czy coś? :norty:


PS - ponad 380tyś i:


- turbina fabryczna

- amortyzatory fabryczne (w normie)

- poduszki pod silnikim fabryczne

- klapki fabryczne - czyste


jak dbasz tak masz :cool2:

U mnie tak samo w F11 z 2010.09 z przebiegiem 325kkm.Tylko rozrząd robiony przy okazji olej w ASB. Niebawem idzie na sprzedaż bo mam już 525xD po lifcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chce kupić F11 proszę o poradę. Mam na oku 2.0 xdrive 218KM. Samochód widać zadbany silnik pracuje cichutko. Na co zwracać uwagę? Coś awaryjnego?? Samochód serwisowany ma przejechane 360tys robione było turbo i rozrząd przy 250tys. Pewnie olej w skrzyni do wymiany. Proszę o jakieś rady.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jak byl serwisowany jak nakazuje bmw to jeszcze gorzej :mrgreen: mniej wiecej 12 razy zmieniono mu olej silnikowy w takim wypadku :norty:

🙃🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Wszystko zalezy od ceny i oczekiwań. F10 ogolnie nie jest autem bezawaryjnym. I przy przebiegu 100 tys wychodza pierwsze bolączki.

🙃🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.