Skocz do zawartości

Buczenie w tylniej osi...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Co koledzy byście obstawiali...Słyszę taki dziwny dźwięk z tyłu samochodu (coś jak "łu,łu,łu" - proszę nie śmiać się z opisów :wink: ) , który słychać już od samego początku ruszania. Im szybsza prędkość - tym częstotliwość wzrasta. Dźwięk trochę przypomina sytuację, jak czasem się zdarza, gdy coś utknie w kole, ale te są czyste u mnie.Dźwięk trochę ustaje, gdy wchodzę w zakrety. Przy dużych prędkościach (pow. 100 km) nie słychać - ale to może być po prostu wina hałasu silnika itp. Wymieniałem dwa łożyska - lewe FAG ma dopiero zrobione z 2-3 tyś, prawe jakiś zinger - ma ok. 23-25 tyś i ja właśnie to łożysko obstawiam. Na stacji gość mi powiedział, bym szukał przyczyny gdzie indziej (opona, "sucho" w tylnim moście...), gdyż przy braku obciążenia i jeśli to jest początek łożyska, to i tak tym swoim urządzeniem do nasłuchu łożysk to nie wyjdzie...Wymieniałem także lewą spreżynę i teraz mam wrażenie, że autko w stosunku do starej prawej, jest nieco wyższe o może 1-2 mm, ale czy wtedy coś mogłoby odzierać np. ze strony tej starej sprężyny...?? A Wy co doradzicie? Ktoś miał podobny przypadek...? Dzięki za sugestię.
Opublikowano
Miałem to samo takie łuuu łuuu łuuu ale u mnie zaczynało się to od 50km/h, jak jechałem na łuku w lewo czyli odciążałem lewą stronę całkowicie cichło, ale nie wiem co było przyczyną bo sprzedałem auto, ale obstawiam że łozysko, u Ciebie pewnie też.
Opublikowano
Ja mam kilka typów: 1) w pierwszej kolejności stawiam na to słabej jakości i wymienione rok temu łożysko (tylko wiecie, wymieniałem dwa łożyska ostatnio i wtedy miałem inne objawy: to było stałe buczenie, które stopniowo wraz z upływem czasu jak na tym jeździłem narastało - od 100 km do niższych prędkości) - podjadę na stację i sprawdzę tym urządzeniem, może akurat będzie coś słychać, 2) sucho w dyfrze - auto mam prawie 7 lat i nie wymieniałem w dyfrze oleju - to też sprawdzę, 3) opona - może jak wymieniłem oba łożyska (musiałem ściągać razem z wahaczami, bo nie dało się wybić) i do tego jedną ze sprężyn, jakieś złe ustawienie i brak wykonanej geometrii tylnego zawieszenia (chociaż po wymianie samochód b.dobrze sprawował się na drodze, zakrętach) spowodowało, że coś się z oponą stało...Sprawdzałem ostatnio na stacji, to nie widać żadnych otarć na oponie, czy żeby gdzieś opony odzierały...Ale tutaj też podmienię dwie tylnie opony no i zobaczymy czy dźwięk ustanie...
Opublikowano

łożysko albo dyfer. Olej jeśli sprawdzisz i będzie to niekoniecznie jest znak że dyfer jest ok. Dyfer często słychać mocniej jak hamujesz silnikiem.

 

Kto wymienia jedną sprężynę :mad2: Takie rzeczy wymienia się parami i później robi się geometrię.

Opublikowano
Tu buczenie u kolegi, a u mnie jak skręcam w lewo, i tylko wtedy słychać tak jakby coś szurało/tarło metal o metal, sprawdzałem czy coś w kołach nie owadza ale jest ok, zawieszenie ok, hehe nie mam pojęcia, może ktoś podpowie cóż to takiego;) Tylko gdy skręcam w lewo przy sporej sile odśrodkowej, np. na rondzie,tak jakby to z lewej strony słychać, ale tak jakby z tyłu trochę, a czasami wcale tego nie słychać. Dziwna sprawa. Z góry dzięki za rady. Pozdrawiam:)
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Jeśli robię źle, odświeżając stary post, to administratorzy z góry wybaczcie, ale sądzę, że informacja kiedyś może się komuś przydać :) .

U mnie jednak problemem było łożysko ("zinger" wytrzymał ok. 25-30 tyś). Tyle, że teraz objawy były inne, stąd wprowadziło mnie to w błąd.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.