Skocz do zawartości

Cennik BMW


FatJoe

Rekomendowane odpowiedzi

Sorki za nowy temat, ale jak to usłyszałem to stwierdziłem, że trochę śmiechu każdemu sie przyda :)

 

Otóż (mniejsza o to po co i dlaczego) zadzwoniłem dzis do Bawaria Motors Janki i dowiedziałem się, że pełna cena za usługę wymiany klocków hamulcowych z przodu (klocki,czujnik,robocizna) w e87 120i z 2005r z rabatem (mają jakiś program 5+ dla aut starszych niz 5 lat) to UWAGA..... 758zł :lol: :duh: no bo bez rabatu to koszt 1123zł hahahahaha aż sie jej w słuchawke roześmiałem :D

 

Niezła przebitka... czujnik febi bilstein z wysyłką za 45zł klocki dobrej jakości max 200zł a robocizna samemu... niezła przebitka... :duh:

 

Jak się pośmiejecie można zamknąć :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na Konia miej i na Owies.

Nikt ci nie każe oddawać auta do ASO a czy to śmieszne no raczej nie.

 

Za granica jak stać kogoś na BMW to i stać go na ASO, u nas kupuje się auta ponad stan a potem się biadoli jakie to straszne ceny.

 

Chciałeś mieć BMW nie stać cię na ASO to kupuj sobie części na allegro i wymieniaj we własnym zakresie, ciesz się z tego co masz a nie udajesz wielce poruszonego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co dzwonisz do ASO jak jestes fachura i wszystko sobie sam zrobisz za darmo ?

Dzwoniłem dopytac czy potrzebny mi jeden czy dwa czujniki i przy okazji spytałem z ciekawości.

 

Co do Twojej wypowiedzi szatynwroc, to nieźle pojechałeś :) Wiesz stac mnie na owies i nie mam instalacji gazowej jak pewnie sobie od razu pomyślałeś, nie kupuje też części z najniższej półki, ale zakup czujnika o tej samej jakości co oryginał plus zakup klocków dużo lepszych niz te, które montuja w ASO i własna robocizna (umiem i lubię to czemu mam oddawać do ASO) to nawet połowa Ci nie wyjdzie tej chorej kwoty a zatem jeśli uważasz, że powinno sie z tym jechac do ASO to sorry, ale dla mnie to zwykłe frajerstwo i brak szacunku dla samego siebie i własnej zarobionej kasy. Nawet jeśli nie umiałbym tego zrobić sam, wolałbym oddac po prostu do mechanika a nie do ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na Konia miej i na Owies.

Nikt ci nie każe oddawać auta do ASO a czy to śmieszne no raczej nie.

 

Za granica jak stać kogoś na BMW to i stać go na ASO, u nas kupuje się auta ponad stan a potem się biadoli jakie to straszne ceny.

 

Chciałeś mieć BMW nie stać cię na ASO to kupuj sobie części na allegro i wymieniaj we własnym zakresie, ciesz się z tego co masz a nie udajesz wielce poruszonego.

 

 

Aha i jeszcze gwoli jasności:

1. Z tego co piszesz wynika, że za granicą nie ma warsztatów tylko są same ASO? :cool2: brawo jasiu :duh:

2. Nie biadolę tylko się pokładam ze śmiechu czyli wręcz przeciwnie :)

3. Nie kupuje części na allegro tylko w sklepie internetowym i ASO.

4. Jeśli uważasz że cena usługi jest adekwatna do jej wartości to gratuluję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są twoje nadinterpretacje :-)

 

My Polacy mam to do siebie że oprócz wyuczonego zawodu prawie każdy z nas jest:

- lekarzem pierwszego kontaktu

- mechanikiem

- hydraulikiem

- malarzem

- i kto wie kim jeszcze

 

Nie chce tu bronic cen ASO czy też ich fachowości bo uważam że oni wymieniają części a nie naprawiają auto. Ceny są takie a nie inne bo płacisz za znaczek BMW tak samo jak płacisz za markę auta a nie za jego sprawność techniczną bo są auta które są równie sprawne a kosztują 30% ceny nowego BMW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FatJoe ma całkowitą racje co do cen w ASO, mój przykład - awarii uległ czujnik NOX ( 1700zł, wszędzie taka sama cena ) wymiana tego czujnika to 5-10 min. + adaptacja kolejne 5min. Cena w ASO 450zł , cena w dobrym zakładzie 150zł Edytowane przez andrzejs82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same orginalne klocki hamulcowe do Twojego po rabacie kosztują ok. 550 zł, do tego czujnik ok 100. Ta 100 za robociznę nie wypada aż tak źle tym bardziej że samo "wjechanie" do aso to koszt ok 70 zł za przegląd. Cene w tym wypadku robią części. Pan "Marian" w swoim warsztacie też za darmo robił nie będzie a musisz pamiętać że jak wymienisz sam (nie będziesz miał faktury z robocizny) o gwarancji można zapomnieć!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja po pierwszym serwisie w ASO zrezygnowalem z ich uslug :) sorry ale zeby zostawic prawie cala wyplate na pare pozycji to lekka przesada ... a pracuje ciezko na te pieniadze :) i zgadzam sie z kolega ze ceny maja za wysokie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na Konia miej i na Owies.

Nikt ci nie każe oddawać auta do ASO a czy to śmieszne no raczej nie.

 

Za granica jak stać kogoś na BMW to i stać go na ASO, u nas kupuje się auta ponad stan a potem się biadoli jakie to straszne ceny.

 

Chciałeś mieć BMW nie stać cię na ASO to kupuj sobie części na allegro i wymieniaj we własnym zakresie, ciesz się z tego co masz a nie udajesz wielce poruszonego.

Tylko dlaczego usługi np w Niemczech w ASO są tańsze niż usługi w Polskich ASO? jako przykład salon w Goerlitz ceny około 30% nizsze a o podejsciu do klienta wogóle nie wypada wspominac........ :?

(*pozdrawiam*)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kogo to pytanie ?

Przecież to nie ja ustalam ceny !

Zapytaj właścicieli salonów ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kogo to pytanie ?

Przecież to nie ja ustalam ceny !

Zapytaj właścicieli salonów ASO.

Do ciebie! bo skoro INFORMUJESZ forum że "za granicą jak kogos stać na BMW to stać go na ASO" to wnioskuje żeś światowy i niesamowice poinformowany "chopiec" jesteś, to pewnie oprócz tego że wiesz że serwisuja auta w Autoryzowanych to ceny są niższe w ASO niż u nas(więc dla zachodnich plemion nie jest to duży ułamek budżetu domowego),gdzie my natomiast z zarobkami jesteśmy zaraz za Nigerią,więc 1200zł za wymiane klocków(przód) :shock:gdzie w naprawde w dobrym warsztacie miescimy sie w 600zł za komplet(tył=przód) to "lekkie"nieporozumienie....Co do kupywania auta ponad stan pewnie masz racje,ale jednak ceny naszych ASO powinny być troszeczke urealnione lub chociaż dopasowane do jakosci usług a tutaj niestety ani CENY ani JAKOSCI więc zapytuje Ciebie czemu tak sie dzieje :?: Pozdrawiam :D

(*pozdrawiam*)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To proste, na zachodzie kupuje się więcej aut w salonach niż w komisach auto serwisuje się więcej wiec i z cen można zejść. Do tego ceny usług są mniejsze bo i mniejsza jest konkurencja. Niema aż tylu panów Mietków co wymieniają za pół darmo.

Drugą rzeczą jest mentalność ludzi, wolą dać do ASO bo mają zaufanie a u nas mamy zaufanie do tych co są tańsi.

Trzecia sprawa to fakt że na zachodzi żyje się lepiej, stać cię na więcej i nie zdziera się z ludzi tak żeby zostać milionerem w rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To proste, na zachodzie kupuje się więcej aut w salonach niż w komisach auto serwisuje się więcej wiec i z cen można zejść. Do tego ceny usług są mniejsze bo i mniejsza jest konkurencja.

 

Drugie zdanie wypada "ciekawie" w kontekście pierwszego. Mam wrażenie, ze wiesz gdzie dzwonią...ale nie do końca, w którym kościele.

 

A prawda jest jedna... Polska to wciąż rynek wschodzący, na którym można golić klientów do woli... i nie tyczy się to tylko ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle się wyraziłem, chodziło mi o to że na zachodzie jest więcej ASO i bardziej konkurują miedzy sobą. U nas ASO są tylko w większych miastach więc i ceny mogą sobie dyktować większe.

Do tego u nas jest więcej panów Kaziów co wszystko zrobią za pół darmo. Na zachodzie nie dość że pan Kazio ma mniejsze zaufanie to jeszcze musi mieć wszystko legalnie a nie tak jak u nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczcie jak jest w USA np przy budowaniu domów - tam wszyscy zajmują się wąską specjalizacją, gość który kładzie podłogę to kładzie podłogę, bierze kasę i wychodzi, inny wstawia okna bierze kasę też wychodzi, a nie tynkuje ściany, wstawia drzwi, muruje i jeszcze sprząta jak to jest w PL. Oczywiście za zorganizowanie tych wszystkich ludzi też ktoś odpowiada..

Tam się zarabia inaczej i ludzie są świadomi że w koło jest sporo osób które muszą zarobić.

W Polsce? Ja zarabiam, ale innym nie oddam kasy, bo zrobię sam, bo co to wymiana klocków, po co mam przeglądać cały samochód skoro wiem że nic z nim się nie dzieje, po co mam go ponieść i nawet zobaczyć czy nie mam krzywych felg, rdzy na amorach które zaraz przestaną być amorami, czy w kompie nie mam błędów, po to właśnie jest ASO aby utrzymać pewien poziom zadowolenia z auta, po to aby działać z wyprzedzeniem w przypadku awarii, akcje serwisowe o których klient może nawet nie wiedzieć itp. wyposażenie którego nie ma Mietek w garażu, szkolenia załogi, wynajem posesji, budowa ASO itp to wszystko kosztuje i się przekłada na ceny..

A temat poziomu naszych rodzimych ASO to już jest inna bajka.

Nie nakłaniam innych do bywania w ASO bo sam tam nie bywam zbyt często wole zrobić u Mietka ale chociaż nie śmieje się z cen bo wiem czemu są takie a nie inne.

205 1.9d 64km-> Q5 3.0D 240km -> Passat B4 1.9TDI 90km -> e90 320d 163km <- klik & I3s 2018 | Niezła fala..

http://www.motostat.pl/user_images/55143/icon5.png i spada... chyba uczę się jeździć eco..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
No właśnie szkoda tylko, że jakość usług ASO często bywa niższa niż samemu lub u innego mechanika przeprowadzonych napraw...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczcie jak jest w USA np przy budowaniu domów - tam wszyscy zajmują się wąską specjalizacją, gość który kładzie podłogę to kładzie podłogę, bierze kasę i wychodzi, inny wstawia okna bierze kasę też wychodzi, a nie tynkuje ściany, wstawia drzwi, muruje i jeszcze sprząta jak to jest w PL. Oczywiście za zorganizowanie tych wszystkich ludzi też ktoś odpowiada..

Tam się zarabia inaczej i ludzie są świadomi że w koło jest sporo osób które muszą zarobić.

W Polsce? Ja zarabiam, ale innym nie oddam kasy, bo zrobię sam, bo co to wymiana klocków, po co mam przeglądać cały samochód skoro wiem że nic z nim się nie dzieje, po co mam go ponieść i nawet zobaczyć czy nie mam krzywych felg, rdzy na amorach które zaraz przestaną być amorami, czy w kompie nie mam błędów, po to właśnie jest ASO aby utrzymać pewien poziom zadowolenia z auta, po to aby działać z wyprzedzeniem w przypadku awarii, akcje serwisowe o których klient może nawet nie wiedzieć itp. wyposażenie którego nie ma Mietek w garażu, szkolenia załogi, wynajem posesji, budowa ASO itp to wszystko kosztuje i się przekłada na ceny..

A temat poziomu naszych rodzimych ASO to już jest inna bajka.

Nie nakłaniam innych do bywania w ASO bo sam tam nie bywam zbyt często wole zrobić u Mietka ale chociaż nie śmieje się z cen bo wiem czemu są takie a nie inne.

 

Co ty gadasz człowieku??? Twierdzisz że wiesz czemu ceny są takie a nie inne? Chyba jednak nie wiesz. A jak wytłumaczysz to, że ceny na zachodzie w ASO są niższe a zarobki wyższe? Skoro kraj biedny to i ceny niższe logicznie biorąc powinny być a jest u nas na odwrót, więc ewidentnie ASO zdzierają jak cholera. Po prostu wiedzą, że znajdzie sie pewna liczba bogatych, ktorzy pozwolą im zarobić krocie a jak juz taki zwykły szaraczek by chciał serwisować to po prostu go nie stać. (stąd promocja na auta starsze niż 5 lat czyli "dla biedaków" cena o ~400zł niższa)

 

A sprawa samodzielnego wymieniania klocków - skoro umiem to zrobic sam i lubię, to nie życze sobie jechac do ASO. A na przegląd auta każdy jeździ obowiązkowo co rok. Nie moja wina i ubolewam nad tym, że można taki przegląd zrobić za flaszkę nawet nie pokazując auta diagnoście. W Polsce powinny być tak surowe wymagania na przeglądach jak w Niemczech i jakiś system, który uniemożliwiałby załatwianie za flaszkę.

 

Z resztą... temat rzeka i wszystko jak krew w piach, bo Polska nigdy sie nie zmieni. Tyle lat zniewolenia przez kacapów pięknie zmieniło nam mentalośc na kombinatorów i złodziei (nota bene nie ma sie co dziwić). Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie chce bronić ASO, ale napiszę tylko ile zapłaciłem za jedną z usług.

Klocki, tarcze, czujnik + wymiana na przodzie w E60 w ramach zniżki, bo auto ma 5 lat - 1380PLN - Bawaria Janki

 

Inna wizyta 320d

- Wymiana płynu hamulcowego ( zniżka auto 5 lat ) 129PLN - Bawaria Janki

 

Inna wizyta 118i

- Wymiana płynu hamulcowego ( zniżka auto 5 lat ) 329PLN ( cena bez zniżki 529PLN ) - Bawaria Czerniakowska

 

Także jak widzicie, nie wiem od czego to zależy, ale ceny potrafią być i bardzo przyjemne, a często bardzo abstrakcyjne....

http://images.spritmonitor.de/773563.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeniosłem do działu ogólnie o Serii 1 :) Proszę o kulturalną dyskusję, bez wycieczek osobistych.

Jeżeli gdzieś łamany jest regulamin, ktoś kogoś obraża, proszę uzywać przycisku z wykrzyknikiem.

 

A co do tematu, jeden jeździ do ASO, drugi robi u swojego mechanika, trzeci sam. Każdy ma swoją motywację.

Ja robię u znajomego mechanika, ale ktoś kto chce mieć historię w ASO, pojedzie tam i zrobi najtańszą wymianę żeby przebieg potwierdzić w centralnej bazie. Przyda się to potem przy sprzedaży auta.

Dwa, jak kupisz sobie klocki w hurtowni motoryzacyjnej i pojedziesz z nimi do ASO, to zapłacisz tylko za robociznę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.