Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam

mam zamiar kupic bmw e39 2,5 tds , problem w aucie jest taki ze ciezko go odpalic na zimnym i cieplym silniku , swiece zarowe wyienione na nowe , ogulnie jakie sa wady tych silnikow?

Opublikowano
te silniki były montowane także w Land Roverach Defenderach którymi sporo jeździłem i z własnego doświadczenia powiem iż największe ich problemy to słaba turbina często pada, lejące wtryski i głośna praca z niewiadomej przyczyny.
Opublikowano
witam

ogulnie jakie sa wady tych silnikow?

największą wadą jest problem z odpalaniem

wiem że zaraz dostana zjeby od posiadaczy TDSów ale NIE kupuj !!!

żrą jak smoki a koszt części to tragedia (miałem)

Opublikowano
ale w czym tkwi kwestia zeciezko odpala?

Właściwie to cholera wie. Moi firmowi mechanicy mówili ten typ tak ma i nawet nie podejmowali walki z tematem.

Opublikowano
Kolego żre jak smok ?? :D To jest dobre ja u siebie smoka jakoś wykarmiam i powiem że sporego apetytu nie ma i niemówie tu o jeżdzie z tzw ciupaniem gazu :) Mity mitami.. Dużo osób poleca i żałuje że sprzedało, albo że w nowszych budach nie produkują tego motoru :)

http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/540/GXkz5A.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/674/HflcC3.jpg

Zapraszam do galeri mojej e39

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=202486

Moja była bmw E36

http://imageshack.us/f/545/image1181.jpg/ Galeria mojej bmw

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
ale w czym tkwi kwestia zeciezko odpala?

W pompie wtryskowej.

Tds to dobry motor :wink:

Zatytułuj poprawnie wątek, bo mod Ci go zamknie.

słaba turbina często pada, lejące wtryski i głośna praca z niewiadomej przyczyny.

W ilu silnikach to zaobserwowałeś?

Turbo wytrzymuje, że hoho. Wtryski są rozbieralne i wymienia się same końcówki za 70 zł/szt. Głośna praca z niewiadomej przyczyny?

:mrgreen:

Land Roverach Defenderach

Nawet nie wiesz jakie silniki były w Defenderach i po co piszesz bzdury.

Silniki to:

Defender I-2.3 (75KM), 2.5 (84KM), 2.5 (83KM), 3.5 V8 (134KM), 3.5 V8 (113KM), 3.5 V8 (136KM), 2.3 D (62KM), 2.5 D (68KM), 2.5 TD (86KM)

Defender II-4.0 i V8 (182KM), 2.5 TD (122KM), 2.5 TDi (107KM), 2.5 TD (82KM), 2.5 TDi (113KM)

Defender III-2.2 (135KM), 2.4 TD4 (122KM)

Pokaż mi wśród nich 143 konnego Tds-a.

Owszem M51 był montowany w Land Roverze, ale w Range-u II(P38A z lat 99-02).Zresztą w tym czasie i trochę później też Range-a robiło BMW i wsadzali też swoje 4,4V8 i 3,0d.Później silniki kładł Jaguar.

M51 to nie jest silnik do auta terenowego o wadze 2 ton- tutaj jest ten błąd.

W terenówkach jestem na bieżąco więc mnie nie zagniesz :D

Only V8 :cool2:

Ostatecznie mocne R6 :D .

Właściwie to cholera wie.

No właśnie widzę, że wiesz tyle co twoi mechanicy czyli nic.

PS. Widzę w podpisie że masz poprzednika M51 czyli M21 który zrywa paski rozrządu :mrgreen:

największą wadą jest problem z odpalaniem

wiem że zaraz dostana [bAD] od posiadaczy TDSów ale NIE kupuj !!!

żrą jak smoki a koszt części to tragedia (miałem)

Nie do końca się zgodzę, ale jedno jest pewne- w większości wylatały już swoje :wink: .

ec2Wze6.jpg
Opublikowano

Nie do końca się zgodzę, ale jedno jest pewne- w większości wylatały już swoje :wink: .

o tym pisza od 2006 roku

 

silnik najlepszy na świecie , zbierał nagrody -- ale było to dawno dawno temu i w odległej galaktyce :)

kolego palekkk

do 4,5 litra jak w astrze brata nie zejdziesz

zawsze jest minimum 100 % więcej

oczywiście możemy dyskutować o wygodzie i prestiżu ale w czasach gdy litr ropy kosztuje prawie 6 zł nie ma sentymentów

ja obecnie też mam dylemata co kupić synowi

jak porównuje TDSa z autem na gaz to szkoda gadać

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Dokładnie.

Ogólnie 8 wychodzi z przewagą trasy. Najmniejszy osiągnięty wynik z trasy to 7,6.

Identycznie kosztowo lub bardzo podobnie (zależy jakie buty mam na nodze :mrgreen: ) wychodzi moje V8 z LPG.

W ogóle teraz diesle nie są najbardziej ekonomiczne.

Teraz ludzie kupują Pandy i gazują je :mrgreen:

ec2Wze6.jpg
Opublikowano
No moze i do 4,5 nie zejde... No ale astra brata też 2,5 diesel ?? :D Bo raczek 1,7 albo 1.9 ew 2.0 d :D To wiesz to też co innego... Ja nie wiem z kad takie wysokie spalania że trasa rekord 7,6 :) U mnie znacznie mniej i smigam na 18 .. Zresztą kiedyś juz o tym pisałem.. Jak ktoś niewierzy zapraszam przejedziemy sie a pózniej przeliczymy :) Bo bajek nie odpowiadam... Ostatnio na trasie do niemiec w sumie 650 km szybkoscia 110-120 czasem i wiecej wyszedł mi dokładnie 5,1... Oczywiscie są to moje wyliczenia nie z komputera... Ja na spalania nie narzekam

http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/540/GXkz5A.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/674/HflcC3.jpg

Zapraszam do galeri mojej e39

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=202486

Moja była bmw E36

http://imageshack.us/f/545/image1181.jpg/ Galeria mojej bmw

Opublikowano
Ostatnio na trasie do niemiec

mój zmiennik często śmiga do niemiec po francuską granicę

jak zatankuje tam to na baku robi 100-130 kilometrów więcej niż na naszym "paliwie"

brat faktycznie ma 1.7 i sześć biegów ale przesiadł się z omegi 2,5 td z końca 2003 roku czyli silnik BMW najnowszej generacji

omegi nie umie sobie nachwalić tylko że w mieście nie schodził poniżej 11 litrów a zimą cieszył sie jak schodził do 13

Opublikowano
Ale ja nietantkowałem tam :) Full bak i jechałem... Ja na swoje auto nienarzekam.. Tylko smieszy mnie troche to i dziwi że piszczecie że palą jak smoki, przynajmniej mój nie :D

http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/540/GXkz5A.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/674/HflcC3.jpg

Zapraszam do galeri mojej e39

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=202486

Moja była bmw E36

http://imageshack.us/f/545/image1181.jpg/ Galeria mojej bmw

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wynika z tego, że Twój to jakiś wyjątkowy jest :clap: .

Cieszę się że Cię śmieszy, bo mnie też śmieszy.

Nasze palą normalnie i podejrzewam że Twój też. Kilku znajomych miało z tymi motorami i paliły im tak samo. Takie rezultaty jak u Ciebie to kumpel osiągał w TDS ale 1,8 w E36. Wyrzuć ten kalkulator co nim obliczasz :mrgreen:

Przebijasz normalnie fabrykę która podaje zawsze zaniżone wartości, a i tak są większe o litr niż Twoje.

TDS.jpg

Po zwiększeniu szerokości opon u mnie spalanie wzrosło o pół litra.

Ale wierzę Ci :lol: też wierzę tym co piszą, że 3,1TD w JGC pali 8 :mrgreen:

A zresztą moja ostatnio nic nie pali :mrgreen:

Ostatnio tankowałem ze 2 miesiące temu, czy nie dalej :cool2: .Muszę wyjechać kiedy i pokazać światu, że jeszcze jest :mrgreen:

ec2Wze6.jpg
Opublikowano
Paweł ale nie mam celu żeby kogoś oszukiwać :) Po co i na co ?? Mówie jak jest z paroma osobami pisałem tez i spalania były zblizone do mojego przeciez na wode czy powietrze nie jedzie jak nie ma wachy w baku nie ?? :D I po co mamy sie sprzeczać :) Pozostawmy to bez komentarza.. Wracając do tematu dla mnie e39 z tym motorkiem to dobre autko i tyle !! :D

http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/540/GXkz5A.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/674/HflcC3.jpg

Zapraszam do galeri mojej e39

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=202486

Moja była bmw E36

http://imageshack.us/f/545/image1181.jpg/ Galeria mojej bmw

Opublikowano

Złe palenie na zimnym - to jedna z oznak słabej kompresji.

Głośne silniki ( pracuje twardo) - najczęściej jak jest źle ustawiony kont wtrysku

 

 

Cichy ty chyba masz bardzo ciezką nogę bo spalanie w trasie dosyć duże. Byłem teraz nad morzem niedawno, przejechałem prawie 500 km , spalanie 6,5 + klima,jazda 100-140 i też korki po drodze i te piepszone radary, auto zapakowane, bagażnik pełen.

Kolega jechał Toyotą silnik 2,0 diesel D4D czy coś takiego, załadowany bagaźnik + klima, żona + 2 dzieci, spalanie 6,7 i nie będę wspominł o tym że mocy mu brakowało bo jego silnik ma 90 km więc nie za bardzo sie zgodzę że tds pali jak smok.

 

U mnie wychodzi jak poniżej:

Trasa - 6,2-7l

Cykl mieszany trasa - miasto 8- 8,2

Zima miasto- dojazd do pracy 1,5 km + powrót, na miasto na zakupy, do rodziców 10 km - 11l ( zima tak duzo wychodzi bo żadko jeżdzę w tym okresie na zagrzanym silniku)

 

Odnośnie tyrbiny to się nie zgodzę że sie sypią, sa bardzo wytrzymałe, a odnośnie największych wad tego silnika osobiście uważam że najsłabszym punktem sa pompy wtryskowe, które potrafią niedomagać co objawia sie ciężkim odpaleniem na ciepłym silniku.

Jak ktoś posiada TDS z dobrze utrzymanym silnikiem to będzie jeździł i jeździł.

Posiadałem już parę aut ale o mniejszej pojemności, wystarczyło zapakować do niego więcej klamotów i osób, spalanie osiągały większe niż TDS a o wyprzedzaniu nie wspomnę.

Opublikowano
Złe palenie na zimnym - to jedna z oznak słabej kompresji.

akurat kompresja to ostatni element

pierw jest pompa wtryskowa lub wyciągnięty łańcuch

 

 

Jak ktoś posiada TDS z dobrze utrzymanym silnikiem to będzie jeździł i jeździł.

z tym się zgadzam ale różnicą jest posiadanie a zakup auta ze nieznaną historią

szczególnie jak masz kupić auto które już ma problemy z rozruchem

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
akurat kompresja to ostatni element

pierw jest pompa wtryskowa lub wyciągnięty łańcuch

Święta prawda :cool2:

Cichy ty chyba masz bardzo ciezką nogę bo spalanie w trasie dosyć duże.

Po to jest auto żeby nim jeździć, a nie bawić się i przeliczać każdą kropelkę. Średnie wychodzi mi wzorowo-książkowo.

Opony 245 jakie mam z tyłu też nie pozostają bez znaczenia. Również długość trasy też ma olbrzymie znaczenie.

Jak wylatuję na trasę to jakoś tak mi w krew wlazło, że wyznacznikiem jest pomiędzy 140-160 oczywiście jeżeli warunki na to pozwalają.Ale tu akurat nie o prędkość chodzi tylko o to, że z takiej prędkości trzeba wyhamować zrobić redukcję i but żeby wyprzedzić gościa który jedzie pewnie ze 40 i za nim się ciągnie peleton co to się czai i boi wyprzedzić. Gdyby było spokojniej to i zużycie było by niższe, ale podejrzewam, że nieco.

Jeżdżąc zawodowo ciągle po mieście jestem przyzwyczajony do normalnej jazdy, ale sprytnej i dość dynamicznej.

Na zużycie paliwa obojętnie czy miasto czy trasa główny wpływ ma właśnie zmiana biegów i sposób w jaki to robimy.

A co do mocy to nie uważam żeby TDS był w jakiś sposób przesadnie mocny. Nie wiem jak inni, ale ja jednak czuję niedobór mocy.

Gdybym to ja produkował te auta :mrgreen: to nie założył bym silnika słabszego jak 200 koników i dlatego uważam, że w tej budzie najlepiej pracują fałeczki.

Poza tym przyzwyczaiłem się do zużycia rzędu 20 litrów na 100 więc.......... :wink:

PS. Ciekawe czy jakbym zapinał pasy to spalanie by spadło :mrgreen:

ec2Wze6.jpg
Opublikowano
Kompresja to niestety nie ostatni element przy zakupie auta jak piszecie :!: Ale bzdóry :!: Kolega ma zamiar je kupić. Napisałem o kompresji bo z tym sie wiąże najwiekszy wydatek i od tego bym zaczął, inne powody sa mniej kosztowne i wiadomo że jeśli okazało by się że kompresja kiepska to nikt przy zdrowym umyśle nie kupi takiego auta a jak coś z pompą lub wtryskami to jeszcze można zaryzykować. Ja bym zaczął od wyeliminowania najgorszego scenariusza aby nie pchać się w koszta a jak będzie ok po sprawdzeniu kompresji to można sprawdzać inne rzeczy które już tak nie szarpną kieszeną, czyż nie :?: :?:
Opublikowano
które już tak nie szarpną kieszeną, czyż nie

pompa nie szarpnie bo przewyższa wartość tego auta

kiedyś kosztowała ponad 6ooo zł

regeneracja samego nastawnika to coś 25oo a po to i tak już nie to auto

można zmierzyć kompresję ale przeważnie nie daje się wyjąć wtrysków i nie obywa się wtedy bez zdjęcia głowicy

nie wiem skąd kolega to auto kupuje ale powiedzmy że z komisu to kto ma ponieść koszty pomiaru i ewentualnych komplikacji ?

Opublikowano
Kolego przede wszystkim to wtryski nie mają nic do kompresji. Mierzysz ją w miejscach świec żarowych i to prawda ,że ciężko na pewno je wykręcić gdy nikt nie przesmarował gwintu przed wkręceniem. Ja bym zaczął od kompresji z tego względu ,że 2-3 letnie auta BMW potrafią mieć z nią problemy ,ostatnio również mojego kolegi e60 3.0d 218km nie ma już za ciekawej kompresji (1. 28 2.26 3.26 4.26 5.26 6.26 - gdzie najlepiej byłoby 30-32). Także jak się zabierać za kupno auta to porządnie ,bo naciągaczy i oszustów nie brakuje.

Używane części do BMW e36 e38 e39 e46 e53 e60 e87 e90 f01 f10 f30

tel .: 731 885 885 Zapraszam :)


http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=39682621

Opublikowano

kurcze to faktycznie świat idzie do przodu ...

kiedyś jak mierzyło się kompresję to wyjmowało się wtryski i też szły ona na maszynę do ich sprawdzenia

tak czy siak wracam do pytania kto Waszym zdaniem powinien przy tranzakcji kupna - sprzedaży pokryć pełną diagnostykę auta ?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Nowy nastawnik Boscha kosztuje 1300zł.Za 2,5 to powinno dać się zregenerować calutką pompę.

Nie wiem czy świecami, ale jak w warsztacie byłem na uszczelnieniu pompy to zażyczyłem sobie sprawdzenia wtrysków. Wtryski wyszły bez żadnego problemu i końcówki pyliły wzorowo. Wtedy też miałem mierzone ciśnienie na cylindrach. Ciśnienie sprężania(nie mylić ze stopniem sprężania)na poszczególnych garach wyszło praktycznie równo pomiędzy 30 a 31, czyli ok. Łańcuch rozrządu sztywny i ładny.

Z drugiej strony żeby pomierzyć ciśnienia w dieslu to trzeba rozebrać ćwierć silnika i nie sądzę żeby jakikolwiek sprzedający pozwolił wykonać taki manewr(łącznie ze mną).Poza tym ciśnienie na garach to nie wszystko, bo równie dobrze może się okazać że wkrótce zgubi ciśnienie na panewkach. W takim wypadku przed zakupem powinno się zdjąć misę, odkręcić stopki i sprawdzić jak wytarte są panewki :mrgreen:

Nawet warsztaty w serwisie przedsprzedażnym nie robią takich pomiarów.

Ale bzdóry

No :mrgreen:

Kiedyś pisałem, że jeszcze niejeden TDS przeżyje 3,0d i pewnie tak będzie.:cool2:

ec2Wze6.jpg
Opublikowano

ja tylko pisza ile kosztowało jak byłem z tym na bieżąco

czyli do 2006 roku

teraz cześci dużo tańsze ale i auta od 2006 nakręciły setki km

jeszcze nie tak dawno bo z 3 lata temu zmiennik za regenerację nastawnika dał 25oo i zaraz auto sprzedał bo falowały obroty

Cichy Twoje auto jestem wstanie polecić w ciemno i od paru kumpli też

ale TDSa z komisu nie życzę nawet najgorszemu wrogowi

nikt nie sprzedaje bez powodu a w tym przypadku powody jakie by nie były są bardzo drogie

Opublikowano

CICHY525 napisał

Zresztą w tym czasie i trochę później też Range-a robiło BMW i wsadzali też swoje 4,4V8 i 3,0d.Później silniki kładł Jaguar.

 

pewnie :mrgreen:

 

Zazwyczaj jak miałem zamiar kupić auto to brałem je na przegląd i płaciłem za niego. Lepiej wydać te 150 zł niż później pluć sobie w brodę jak będzie auto miało jakąś ukryta wadę która wyjdzie po paru miesiącach.

Opublikowano
Lepiej wydać te 150 zł

150 to można dać ale nawet w dziale o warsztatach ostatnio było że od 500 w górę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.