Skocz do zawartości

E90 330D - Przyczyny stuków w przednim zawieszeniu.


arturoski

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 rok później...

UP.

 

Czy ktoś z kolegów którzy pisali wyżej rozwiązał problem ?

U mnie stuka najprawdopodobniej prawe przednie koło.

Zmienione:

- wahacze 2x lewa oraz prawa strona,

- drążki kierownicze (kompletne),

- łączniki stabilizatora,

Wszystkie części Lemforder.

Zawieszenie wg diagnosty brak luzów , amorki równiutko 86% sprawności.

Sprawdzane wnikliwie 2 razy i nie stwierdzono żadnych luzów. Śruby w zawieszeniu sprawdzone , dokręcone.

Stukot "głuchy" słyszany przy powolnej jeździe na bardzo dziurawej nawierzchni np stara wybrakowana droga brukowa. Na normalnej drodze raczej nic nie słyszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja dorzucę jeszcze kolejną przyczynę stukania - luz w samym amortyzatorze. Sporo czasu zajęło mi znalezienie tej usterki. Przy mocnym popychaniu górnej części przedniego koła do środka, pojawiało się u mnie czasami stukanie. Jako że dało się to odtworzyć tylko czasami, ciężko było to pokazać mechanikowi, a i wszyscy u których byłem nie znajdowali żadnych luzów.

 

Znalazłem sposób, który na 100% potwierdza moje przypuszczenia, o niesprawnym amortyzatorze (na stacji diagnostycznej wychodziło że wszystkie amortyzatory są sprawne - ich diagnostykę można o kant czegoś rozbić). Jeżeli stuki pojawiają się w lewym przednim kole, należy podlewarować prawe przednie koło, następnie wymacać w lewym zawieszeniu łączenie tłoczyska amortyzatora z cylinderem amortyzatora - tam gdzie tłoczysko wchodzi do cylindra i podociskać górną część lewego koła w kierunku środku pojazdu, u mnie wtedy wyraźnie czuć luz i stukanie pomiędzy oboma częściami amortyzatora. Z takich codziennych objawów jakie zauważyłem, to głuche stukanie przy powolnej jeździe po nierównych betonowych płytach i syczenie amortyzatora przy przejeżdżaniu przez kocie łby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Widze że nie jestem sam z tym dziwnym problemem. U mnie ewidentnie coś sie luzuje ...po wymianie górnej poduszki amortyzatora przez 3 dni było ok nic nie stukało...pózniej znow to samo wiec pojechałem do kolejnego mechanika który rozebrał cała lewa strone stwierdził że jest ok poskładał wszystko i znowu nie stukało przez 4-5 dni ...po czym problem powrócił ;/ Szlag mnie trafia ..

 

http://i1380.photobucket.com/albums/ah181/ttomek/IMG_8031_zpstwjobecq.jpg

 

http://i1380.photobucket.com/albums/ah181/ttomek/IMG_8032_zpsg9rnalr1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
Około miesiąc temu wymieniłem przekładnię na nowszą używaną, znaczna część stuków znikneła. Dodatkowo jeździłem na wahaczach od M3, zmieniłem na serię i to też dużo dało. W większości przypadków to jednak poduszki amortyzatorów tłuczą, przedwcześnie się zużywają na nieseryjnym zawieszeniu. Dla tych z niestandardowym zawieszeniem polecam zerknąć na nieseryjne mocowania, takie jak ma np. KW w swojej ofercie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witajcie,


Równiż borykam się z podobnym problemem u siebie. Stukanie słychać tylko na niskich prędkościach przy kręceniu kierownicą plus przy podjeżdżaniu pod krawężnik np. Pojawiło się jakieś pół roku temu i zwiększało się stopniowo. Sprawdziłem u mechanika zawieszenie - wg niego wszystko ok. Wyczytałem o śrubach mocujących sanie / przekładnie, o których wspominaliście - były lekko luźne -> po ich dokręceniu jak ręką odjął, ale na ok 200 km. Stuki stopniowo wracały. Kolejne sprawdzenie u mechanika -> diagnoza -> luzy na przekładni. OK, kupiłem nową zregenerowaną przekładnie i efekt identyczny jak przy dokręceniu śrub -> kilkaset kilometrów ciszy, a następnie coraz więcej stuków. Obecnie przejechałem ok 1.000 km od wymiany przekładni i słyszę już ok. 50-60% tego co słyszałem przed wymianą. Analizując mój konkretny przypadek jestem w stanie faktycznie wykluczyć elementy zawieszenia, bo są momenty ciszy. Czy ktoś miał podobnie i uporał się z tematem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zacznij od łączników stabilizatora, które są najtańszą możliwą rzeczą. Gdzie kupowałeś przekładnię i za ile?

Kupowałem regenerowaną w Kożuchowie za ok 1.000 PLN - 300 PLN zwortu za starą. Tylko, że na 99% wymieniłem dobrą na dobrą (ta poprzednia miała jakieś 40 kPLN nalotu tylko). Zacznę grzebać przy gumach, poduszkach amorów itp, ale zastanawia mnie bardzo mocno to, że zaraz po dokręceniu śrubek / wymianie przekładni jest chwila zupełnej ciszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ja mam 330xd i stuki mam podczas skrecania na nierownym terenie ,czasami zdarza sie na prostej drodze na jakies chopce.Raz bardziej raz mnije ,obstawiam poduszki amorow!Niedługo bede chcial je wymienic.Przekaldnia raczej by zawsze pukala tak samo jak krzyzak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zacznij od łączników stabilizatora, które są najtańszą możliwą rzeczą. Gdzie kupowałeś przekładnię i za ile?

Kupowałem regenerowaną w Kożuchowie za ok 1.000 PLN - 300 PLN zwortu za starą. Tylko, że na 99% wymieniłem dobrą na dobrą (ta poprzednia miała jakieś 40 kPLN nalotu tylko). Zacznę grzebać przy gumach, poduszkach amorów itp, ale zastanawia mnie bardzo mocno to, że zaraz po dokręceniu śrubek / wymianie przekładni jest chwila zupełnej ciszy.

 

Na amerykańskich forach sporo ludzi pisało że stuki były na połączeniu dolnego wielowpustu maglownicy i krzyżaka kolumny, że jak to mocniej dokręcali to stuki ustawały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zacznij od łączników stabilizatora, które są najtańszą możliwą rzeczą. Gdzie kupowałeś przekładnię i za ile?

Kupowałem regenerowaną w Kożuchowie za ok 1.000 PLN - 300 PLN zwortu za starą. Tylko, że na 99% wymieniłem dobrą na dobrą (ta poprzednia miała jakieś 40 kPLN nalotu tylko). Zacznę grzebać przy gumach, poduszkach amorów itp, ale zastanawia mnie bardzo mocno to, że zaraz po dokręceniu śrubek / wymianie przekładni jest chwila zupełnej ciszy.

 

Na amerykańskich forach sporo ludzi pisało że stuki były na połączeniu dolnego wielowpustu maglownicy i krzyżaka kolumny, że jak to mocniej dokręcali to stuki ustawały.

 

Jesteś w stanie pokazać mi to jakoś na realoem albo na jakims YouTubie? Ja dokręcałem tylko te dwie śrubki, ale tak jak pisałem pomagało na kilkaset kilometrów;




PS. w międzyczasie zamówiłem poduszki amorów i będę je robił niedługi... dam znać jak coś pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Tylko też nie umiem dojść co jest nie tak.Nic mi nie pozostaje jak wyjac cały amor bo sam już nie wiem od czego to jest.A też się to dzieje na nierówności

Ja mam plan jutro wyciganac i ja ma xdrive,chce porownac z zwylym czy sa inne amory

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
U mnie przyczyna sa poduszki ,wzialem wycigalem amora i w xdrive talezyki sa metalowe i wszytskie odplywy zatkane ( w zwyklej jest alu),odetkalem wyczysiclem ,do poduszki dalem smar teflonowy ,olej,oraz smar do lozysk narazie cisza.W niedalekij przyszloscu bede musial wymienic wraz za amorami.W xdrive podkalda poduszki c dochodzi do kilelicha tez jest metalowa :norty:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.