Skocz do zawartości

WKŁAD FILTR POWIETRZA K&N BMW E39 530D


Gajdol

Rekomendowane odpowiedzi

Wrzucasz w miejsce oryginalnego. Sprawdza się jak w każdym innym aucie. Do serii nie warto i zdecydowanie zdrowsze jest jeżdżenie na wymiennych filtrach dobrej jakości. Ekonomicznie może nie bardzo, ale dla silnika i przepływki lepsze.

 

O przyrostach nawet nie wspominam, bo jak ktoś twierdzi, że będzie miał od filtra jakieś dodatkowe nm, to znaczy że się nie zna i tylko się rozczaruje.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki filtr ma sens jedynie podczas podnoszenia mocy silnika

Sam bym zastanowił się nad założeniem, czytałem trochę opinii i prawdopodobnie ma dość dużą przepuszczalność co może spowodować szybsze zużycie się łopatek turbiny od strony ssącej

"Możesz mieć każde auto, M5 i tak jest szybsze..." - Jeremy Clarkson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupić benzynę R6 lub V8 :mrgreen:

 

Z tego co widać nie ma sensu kupować stożka ryzykując utratą mocy i szybszym zużyciem osprzętu. Lepiej może zainwestować w jakiś lepszy wydech jak już chodzi Ci o dźwięki. Oglądałem kilka fimmików i nie sądziłem że diesel może tak ładnie brzmieć na dobrej klasie wydechu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opinie są bardzo podzielone, ale ja uważam że do silnika w którym nie była podnoszona moc nie ma zbytnio sensu

Jedyną i to sporą korzyścią jest fakt, że taki filtr jest praktycznie dożywotni, producent daje gwarancję na milion mil

"Możesz mieć każde auto, M5 i tak jest szybsze..." - Jeremy Clarkson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w takiej sytuacji największy problem jest taki że są dwie opinie na tak, dwie opinie na nie.

Chciałbym to założyć dlatego żeby właśnie nie wymieniać tego co jakiś czas, bo K&N daje gwaracje miliona kilometrów, tylko czy dodatkowo opcją będzie dźwięk + ewentualnie 5KM więcej ?

Poprosze jeszzcze o kogoś opinie żebym mógł dokonać wyboru!

POMOCY ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja ci napiszę jeszcze jedną rzecz. To są filtry mokre, nasączone olejem. Czego ja osobiście nie lubię, to mimo wszystko gorsza filtracja powietrza i możliwość osadzania się oleju na przepływomierzu. Co się z tym wiąże chyba nie muszę mówić?

 

I musisz pamiętać, że ten filtr należy myć co jakiś czas i od nowa naoliwiać. Jak przegniesz z olejeniem, to tłusty przepływomierz masz jak w banku.

 

Biorąc pod uwagę, że nowy filtr do 530d kosztuje jakieś 110zł a kn 260, to jest to pewnie ekonomicznie jakoś uzasadnione. Tylko trzeba doliczyć jeszcze cenę zestawu do czyszczenia i olejenia filtra.

 

Jest jeszcze jeden aspekt. Mycie tego wcale nie należy do przyjemnych czynności. O czasie nie wspominam, bo wymycie i wysuszenie też trochę zajmuje.

 

Jedno jest pewne, mocy ci nie przybędzie na pewno, a i dźwięk będzie taki sam. Jak źle wyczyścisz filtr i usyfisz przepływkę, to możesz tylko na tym stracić i to zarówno pieniądze jak i moc silnika.

Osobiście wolę wymienne jednorazówki. Mniej babrania się z tym jest po prostu. Decyzję podejmij sam. Wady i zalety już masz :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja ci napiszę jeszcze jedną rzecz. To są filtry mokre, nasączone olejem. Czego ja osobiście nie lubię, to mimo wszystko gorsza filtracja powietrza i możliwość osadzania się oleju na przepływomierzu. Co się z tym wiąże chyba nie muszę mówić?

 

I musisz pamiętać, że ten filtr należy myć co jakiś czas i od nowa naoliwiać. Jak przegniesz z olejeniem, to tłusty przepływomierz masz jak w banku.

 

Biorąc pod uwagę, że nowy filtr do 530d kosztuje jakieś 110zł a kn 260, to jest to pewnie ekonomicznie jakoś uzasadnione. Tylko trzeba doliczyć jeszcze cenę zestawu do czyszczenia i olejenia filtra.

 

Jest jeszcze jeden aspekt. Mycie tego wcale nie należy do przyjemnych czynności. O czasie nie wspominam, bo wymycie i wysuszenie też trochę zajmuje.

 

Jedno jest pewne, mocy ci nie przybędzie na pewno, a i dźwięk będzie taki sam. Jak źle wyczyścisz filtr i usyfisz przepływkę, to możesz tylko na tym stracić i to zarówno pieniądze jak i moc silnika.

Osobiście wolę wymienne jednorazówki. Mniej babrania się z tym jest po prostu. Decyzję podejmij sam. Wady i zalety już masz :cool2:

 

Zgadzam się z Tobą w 100%

:D :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie szkoda kasy na to. Ale dużo ludzi wierzy jeszcze w te przyrosty mocy. Nawet mój znajomy w astrze 1.4 gdzie fabrycznie było 65km, włożył strumiennice, tłumik końcowy "sportowy" i filtr stożkowy. Pododawał konie tak jak miało niby być i niby miała mieć ok. 90km :mrgreen: Przekonałem go i pojechaliśmy na hamownie. Prócz wielkiego dudnienia z tyłu efektów brak. Przynajmniej pozytywnych. Hamownia pokazała 57km :duh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy ja nie kupiłem tego filtra żeby moje cudo przybrało na mocy, żeby zaoszczędzić 10 zł... ale po to żeby miała lżejsze oddychanie. Z tym tematem jest tak samo jak z zapytaniem jaki olej zalać...- ile osób tyle opini Ps. Im dłużej jeżdże tym mam większe wrażenie, że ładniej słychać zasysające powietrze:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy ja nie kupiłem tego filtra żeby moje cudo przybrało na mocy, żeby zaoszczędzić 10 zł... ale po to żeby miała lżejsze oddychanie. Z tym tematem jest tak samo jak z zapytaniem jaki olej zalać...- ile osób tyle opini

 

Ty masz swój rozum i z tych opinii powinieneś wybrać to co najlepsze dla Ciebie.Gdy w jakimś temacie 90% ludzi opowiada się za jedną opcją a10% za drugą,to nie znaczy że zawsze te 90% ma rację.Często powtarzane są jakieś opinie przez kogoś kto w rzeczywistości nie miał kompletnie z tym nic wspólnego.

 

W temacie tego filtra.

Piszesz że go założyłeś żeby twoje cudo miało leprze oddychanie.

Gdybyś w ogóle nie zakładał żadnego filtra to oddychanie było by jeszcze lżejsze.

Mały przykład;

Zatkaj sobie nos i oddychaj otwartymi ustami,prawda że dużo lżej? Teraz wejdź z tym zatkanym nosem do jakiegoś bardo zakurzonego pomieszczenia,i cały kurz masz w płucach.Gdybyś oddychał przez nos to kurz osadziłby się na włoskach w nosie,a jakbyś założył maskę, to oddychanie byłoby o wiele cięższe,ale płuca i nos miałbyś czyste.

Wybór należy do Ciebie ,czy chcesz dłużej żyć ze zdrowymi płucami ,czy chcesz szybko oddychać i równie szybko wyzionąć ducha na pylicę.

Tymi płucami w Twoim samochodzie jest turbina.

 

Idąc dalej metaforami-

-w sportach motorowych nie dba się o płuca bo one mają służyć krótko i wydajnie, a ich przeszczep nie jest bolesny dla pacjenta ponieważ pacjent ma dużo dawców(czyt.sponsorów).

A w życiu jest tak jak powiedział Kazimierz Pawlak

ZOBACZYŁA ŻABA ŻE KONIA KUJĄ I SAMA NOGI PODSTAWIŁA

Pozdrawiam :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Bogi124 nie mówię, że tak nie jest. zobaczę jednak jak jest. jak na razie zarówno ja jak i osoby, które jeżdżą na tym filtrze nie narzekają. I mam nadzieję, że tak zostanie :mrgreen: Dziękuję bardzo za opinię, bo o to chodzi w tym forum. Pozdrawiam serdecznie :D Pojeżdżę jakiś czas i postaram się zdać relację jak się to sprwawuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZOBACZYŁA ŻABA ŻE KONIA KUJĄ I SAMA NOGI PODSTAWIŁA

Coś Ci się kolego pomieszało :?

Powinno być-

ZOBACZYŁA BABA KONIA I SAMA NOGI ROZSTAWIŁA

:mrgreen:

 

Wiesz co stary,ja myślałem że to dla mnie się tak wszystko zaczęło kojarzyć po czterdziestce.Że jakiś kryzys wieku średniego, ale widzę że Ciebie ta przypadłość dopadła dziesięć lat wcześniej :mrgreen:

:cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.