Skocz do zawartości

Skradziono mi auto :(


mcr28

Rekomendowane odpowiedzi

witam koledzy,

 

w srode przyjechalem do warszawy do CZD (Centrum Zdrowia Dziecka)z synkiem i spod hotelu Patron przy CZD zniknal mi samochod.

podczas wynoszenia bagazu do recepcji(zaparkowalem pod sama recepcja) trwalo to niecala minutke,gdy wrocilem auta juz nie bylo :( dodam ze byla to godz 21,30 i nikogo krecacego sie nie zauwazylem .dopiero po natychmiastowym telefonie na policje i po przyjezdzie policji i sprawdzeniu monitoringu mozna bylo zobaczyc jak jakis koles do auta przybiegl i odjechal.

mam taka prosbe do kolegow z wawy i okolic gdyby ktos zauwazyl takie auto (M:OO634)to bylbym wdzieczny bardzo.

sedan,monacoblau,2006

 

pozdrawiam,marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoj samochod moze sie znalesc, to nie byla planowana kradziez, jak to ma miejsce w wiekszosci przypadkow.Ktos wsiadl i odjechal,zawsze maja przygotowana dziuple i w pare godzin auto jest w czesciach.Tu moze ktos chcial pojezdzic i gdzies odstawil samochod.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co ty myslales ze wawa to jak w niemczech? sam mieszkam w niemczech i czasami jak podjedzam na stacje paliw na jakies szybkie zakupy po trasie to zostawiam autko zapalone z kluczykami zeby turbinka sie schlodzila, kolega pewnie chcial podobnie, sprawiles jakims chlopaka mila niespodzianke, tak to jest glupota boli, ale napewno miales vollkasko wiec ubezpieczonko ci wyplaci jak trzeba, napewno starczy na nowe e60 takze bym sie nieprzejmowal na twojim miejscu, pozdro :duh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna ubezpieczalnia za pomoc złodziejowi w kradzieży auta pieniędzy ci nie wypłaci pomyśl logicznie to ja swoje ubezpieczam na wysoką kwote i zostawie na chodzie i dam Ci cynk gdzie ona stoi i rób z nia co chcesz jest twoja . Ja wezme gruba kasiurke :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety odszkodowania nie wypłaci żaden ubezpieczyciel, wystarczy zerknąć do o.w.u., które standardowo wyłączają odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń w razie pozostawienia pojazdu w kluczykami, dowodem rejestracyjnym, itp. Paradoksalnie w tym przypadku zapis z monitoringu dodatkowo będzie dowodem właśnie na istnienie okoliczności wyłączających odpowiedzialność zakładu.
M.i.k.l.i.k.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak i po temacie.Chyba że gnojek chciał się powozić w ostateczności uszkodzi wóz i zostawi w rowie.Lepsze już takie rozwiązanie niż nie znalezienie.Ale krawaty raczej wiedzą co biora i po co no szkoda.Może autor da cynk co i jak poszło dalej z autkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może autor da cynk co i jak poszło dalej z autkiem.

 

no jak narazie to nic wiecej nie wiem,czekam na sprawozdanie/protokol z policji bo bede musial to do ubezpieczalni im wyslac.

mam okropny mentlik w glowie nie wiem i nie jestem pewien czy cos z ubezpieczalni odzyskam.

zobaczymy jak sprawa sie dalej potoczy,jak wiecej bede wiedzial to dam znac.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może autor da cynk co i jak poszło dalej z autkiem.

 

no jak narazie to nic wiecej nie wiem,czekam na sprawozdanie/protokol z policji bo bede musial to do ubezpieczalni im wyslac.

mam okropny mentlik w glowie nie wiem i nie jestem pewien czy cos z ubezpieczalni odzyskam.

zobaczymy jak sprawa sie dalej potoczy,jak wiecej bede wiedzial to dam znac.

 

pozdrawiam

 

 

według mojej wiedzy z ubezpieczalni raczej bedą nici ponieważ samochód nie był należycie zabezpieczony. Inna sprawa by była gdyby to był rozbój i napad. Ale może niemieckie ubezpieczalni mają inne warunki. Poczytaj OWU swojego ubezpieczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro ci walneli auto z kluczykami w srodku to bedziesz mial powazny problem z uzyskaniem pieniedzy od ubezpieczyciela.Przerabialem ten temat pare lat temu gdzie skradziono mi auto z parkingu strzezonego z brama i murem w Koszalinie.Mialo byc bezpieczne.Natychmiast trzeba powiadomic o zdarzeniu ubezpieczalnie,potem w niemczech przesluchanie i opis zdarzenia na policji,a potem tylko czekac az sprawa bedzie zamknieta przez polska policje i dopiero wtedy ubezpieczalnia nalicza koszt wyplaty(wczesniej nie da rady),po roczniku widze ze taryfa bedzie niestety marna to cwaniaki do wyciagania kasy a nie wyplacania ile auto mialo nalatane i czy bylo serwisowane?

Napewno musisz miec adwokata bo inaczej zapomnij o wyplacie w twoim wypadku.jezeli nie masz rechtsschutzversicherung pociagnie ci to pare setek € ale dobry adwokat moze pozytywnie wplynac na twoja sprawe.Moze jeszcze sie znajdzie :|

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
Skoro ci walneli auto z kluczykami w srodku to bedziesz mial powazny problem z uzyskaniem pieniedzy od ubezpieczyciela.Przerabialem ten temat pare lat temu gdzie skradziono mi auto z parkingu strzezonego z brama i murem w Koszalinie.Mialo byc bezpieczne.Natychmiast trzeba powiadomic o zdarzeniu ubezpieczalnie,potem w niemczech przesluchanie i opis zdarzenia na policji,a potem tylko czekac az sprawa bedzie zamknieta przez polska policje i dopiero wtedy ubezpieczalnia nalicza koszt wyplaty(wczesniej nie da rady),po roczniku widze ze taryfa bedzie niestety marna to cwaniaki do wyciagania kasy a nie wyplacania ile auto mialo nalatane i czy bylo serwisowane?

Napewno musisz miec adwokata bo inaczej zapomnij o wyplacie w twoim wypadku.jezeli nie masz rechtsschutzversicherung pociagnie ci to pare setek € ale dobry adwokat moze pozytywnie wplynac na twoja sprawe.Moze jeszcze sie znajdzie :|

Powodzenia

 

witam,

nie tak do konca bylo jak pisales,przy normalnym ubezpieczeniu jakie mialem (Haftpflicht z Teilkasko) dostalem z ubezpieczalni 1/3 wartosci auta(malo ale myslalem ze nic nie dostane skoro motor byl na chodzie)napisalem do ubezpieczalni pisemko ze wg.mnie nie bylo to takie zwykle pozostawienie auta parking monitorowany ze szlabanami itd.

Bez adwokata,bez Rechtschutzversicherung tak to sie skonczylo.dzwonilem tam kiedys do adwokata z pytaniem czy moze by wieksza szansa byla na wyuskanie kasy od ubezpieczalni,odpowiedz pani adwokat mi nie zainponowala i ta cala sprawe tak zostawilem.nie liczylem wogole na jakas kase od nich a jednak,troche malo ale zawsze cos,w sumie moja wina to byla i tyle.

pozdrawiam marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.