Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie, mam w planach zrobić swapa w swoim bmw z 1.6i na 2.5 tds. orientując się w cenach na allegro za taki silnik wraz z osprzętem trzeba zapłacić około 1100 zł. W związku z tym mam do was kilka pytań:

 

1. jakie wydatki czekały by mnie jeszcze aby swap był zrobiony należycie ?

2. Co myślicie o tym silniku 2.5 tds ?

3. Czy to w ogóle dobry pomysł by robić z benzyny diesla ?

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Do tego dolicz:

- cała instalacja elektryczna

- wydech

- zbiornik paliwa

- licznik

- skrzynia biegów

- itd. a na pewno trochę tego będzie

Ogólnie można to zrobić ale najlepiej kupić cały ( np rozbitka ) samochód w dieslu i z niego przekładać podzespoły - ogólnie nie opłaca się kupować części osobno ale jak kto chce - za taką wymianę u mechanika prawie 2000zł za samą robotę.

Opublikowano

a co do ostatniego punktu czy warto ,nigdy :D lepiej zagazować niż jeździć dieslem ,zwłaszcza takim który pali tyle co benzyniak :P sam mam 318is w sekwencji i jeżdżąc w większości na krótkie dystanse 2-10 km (niecałe 300m do sklepu też jeżdżę autem :P ) pali mi 12l LPG a to nie całe 30zł do tego gaz teraz znowu tanieje u mnie Chełm lubelskie ceny gazu są na poziomie 2.40 ,taki tds mi by spalił 10 ropy wiec chyba by mnie wykończył finansowo

 

Jak brakuje mocy to można swapnąc na 2.0 akurat nie wiedzieć czemu te silniki są tańsze niż isy , a można kupić rozbitka takiego bez dupy :P silnik wziąść z wszystkim co potrzeba ,swój silnik i resztę rozbitka posprzedawać na części budę na złom i jak sie dobrze wykombinuje to masz swapa za parę stów albo i gratis

oczywiście robiąc samemu

Opublikowano
Oczywiście robocizny nie liczę bo bym robił to z kumplem, przerzucenie silnika zajęło nam w jego bmw 4h tak że u mnie też to długo by nie potrwało jedyny problem to teraz części. Brakuje mi mocy w tym moim 1.6 więc chce coś mocniejszego, nad 1.8is też się zastanawiałem ale sam silnik w granicach 1500 zł bez osprzętu.
Opublikowano

2.0 jest tańsze i tak jak mówię lepiej kupić rozbitka bo nie dość że masz wszystkie części to jeszcze dużo zostanie a za 1500 czasami się zdarzają rozbitki gdzie jeszcze odpalają a niektóre nawet jeżdżą ,pakować się w diesla z potrzeby mocy to pomyłka ,rozumiem 3.0 218km z e46 to ma jakiś sens ale tds-y demonami szybkości nie są a do tego strasznie dużo palą ,tak więc najlepiej i najtaniej wyszło by ci wyszło 2.0 miałbyś 150km i 6 cylindrów pod maską :)

 

a w isa bym się też nie pchał ja mam bo taki był oryginalnie jeździ już 21 lat i dalej nie chce paść :P ma 308tyś przebiegu i po za lekkimi wyciekami z pod pokrywy które wracają jak koszmary ,to smiga jak nowy :D,ale jak już padnie ,to wkładam r6 :norty:

Opublikowano
Mogę mieć 2.5 td za 2600zł od wujka kumpla. Ściągnięty z Niemiec i niezarejestrowany chyba dla tego że rejestracja na polskie blachy dużo by jego kosztowała. Silnik ponoć żyleta środeczek też kosmos, klimatronik i te sprawy :) co wy o tym myślicie ? to już chyba się opłaca kupić drugie bmw (w Polsce nie śmigane) i przewertować wszystko co się nadaje do mojego samochodziku :D
Opublikowano
zrobisz jak uważasz ale pamiętaj ze td i tds to paliwożerna jednostka a osiągów wcale niema on rewelacyjnych. moim zdaniem jesli robić swapa to tylko na 2.5 benzynę przy spokojnej pali tyle co tds a przynajmniej jeździ
Opublikowano
Mogę mieć 2.5 td za 2600zł od wujka kumpla. Ściągnięty z Niemiec i niezarejestrowany chyba dla tego że rejestracja na polskie blachy dużo by jego kosztowała. Silnik ponoć żyleta środeczek też kosmos, klimatronik i te sprawy :) co wy o tym myślicie ? to już chyba się opłaca kupić drugie bmw (w Polsce nie śmigane) i przewertować wszystko co się nadaje do mojego samochodziku :D

Przy takim swapie z Twojego auta pozostałaby goła buda..musiałbyś przełożyć praktycznie wszystko-łącznie z przekładnią główną (inne przełożenie),że nie wspomnę o hamulcach i el.zawieszenia..

Lepiej zrobić tak,jak wyżej koledzy piszą: 2.0 lub 2.5 z angola (abys mógł się nim przejechać). Bo ten z aukcji-jeżeli silnik jest tak "zadbany" jak całe auto to lepiej nie ryzykować..

http://images75.fotosik.pl/97/7ea837af20c745c4.jpg
Opublikowano

Dobra, dzięki za rady, temat uważam za zamknięty

 

Pozdrawiam i po raz kolejny dziękuję :)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
a co do ostatniego punktu czy warto ,nigdy :D lepiej zagazować niż jeździć dieslem ,zwłaszcza takim który pali tyle co benzyniak :P sam mam 318is w sekwencji i jeżdżąc w większości na krótkie dystanse 2-10 km (niecałe 300m do sklepu też jeżdżę autem :P ) pali mi 12l LPG a to nie całe 30zł do tego gaz teraz znowu tanieje u mnie Chełm lubelskie ceny gazu są na poziomie 2.40 ,taki tds mi by spalił 10 ropy wiec chyba by mnie wykończył finansowo

 

Jak brakuje mocy to można swapnąc na 2.0 akurat nie wiedzieć czemu te silniki są tańsze niż isy , a można kupić rozbitka takiego bez dupy :P silnik wziąść z wszystkim co potrzeba ,swój silnik i resztę rozbitka posprzedawać na części budę na złom i jak sie dobrze wykombinuje to masz swapa za parę stów albo i gratis

oczywiście robiąc samemu

Jak Cie nie stać na paliwo to se kup cinkociento a nie pierdziel takich głupot na forum

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
a co do ostatniego punktu czy warto ,nigdy :D lepiej zagazować niż jeździć dieslem ,zwłaszcza takim który pali tyle co benzyniak :P sam mam 318is w sekwencji i jeżdżąc w większości na krótkie dystanse 2-10 km (niecałe 300m do sklepu też jeżdżę autem :P ) pali mi 12l LPG a to nie całe 30zł do tego gaz teraz znowu tanieje u mnie Chełm lubelskie ceny gazu są na poziomie 2.40 ,taki tds mi by spalił 10 ropy wiec chyba by mnie wykończył finansowo

 

Jak brakuje mocy to można swapnąc na 2.0 akurat nie wiedzieć czemu te silniki są tańsze niż isy , a można kupić rozbitka takiego bez dupy :P silnik wziąść z wszystkim co potrzeba ,swój silnik i resztę rozbitka posprzedawać na części budę na złom i jak sie dobrze wykombinuje to masz swapa za parę stów albo i gratis

oczywiście robiąc samemu

Jak Cie nie stać na paliwo to se kup cinkociento a nie pierdziel takich głupot na forum

 

Jak byue nie patrzeć dołaczam się do kolegi. Każy wie ze tds pali i to nie mało, w mieście spokojnie 10 litrów, a przy wielkie kapryśności tego silnika robienie sobie swapa to jak proszenie się o dostanie w ryj od kolesie 3 razy większego niż się jest....nie ma żadne przełożenia ani na oszczęść (patrz turbo, wtryski pompa itp/) ani na radość z jazdy (140km w aucie o masie własnej 1350 nie robi wrażenia nawet na sei 1,1)....

starczy poszukać i poczytać a nie zakladać kolejny beznadziejny temat.

 

PZDR>

Opublikowano
a co do ostatniego punktu czy warto ,nigdy :D lepiej zagazować niż jeździć dieslem ,zwłaszcza takim który pali tyle co benzyniak :P sam mam 318is w sekwencji i jeżdżąc w większości na krótkie dystanse 2-10 km (niecałe 300m do sklepu też jeżdżę autem :P ) pali mi 12l LPG a to nie całe 30zł do tego gaz teraz znowu tanieje u mnie Chełm lubelskie ceny gazu są na poziomie 2.40 ,taki tds mi by spalił 10 ropy wiec chyba by mnie wykończył finansowo

 

Jak brakuje mocy to można swapnąc na 2.0 akurat nie wiedzieć czemu te silniki są tańsze niż isy , a można kupić rozbitka takiego bez dupy :P silnik wziąść z wszystkim co potrzeba ,swój silnik i resztę rozbitka posprzedawać na części budę na złom i jak sie dobrze wykombinuje to masz swapa za parę stów albo i gratis

oczywiście robiąc samemu

Jak Cie nie stać na paliwo to se kup cinkociento a nie pierdziel takich głupot na forum

 

Głupotą jest 140konny diesel palący 10l i twój nick ,więc swoje durne komentarze nie na temat postów zostaw dla siebie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.