Skocz do zawartości

E39 525d M-PAKIET MIĘDZYBÓRZ WBADP01080GX08934


Rekomendowane odpowiedzi

Po sprzedaży swojego turasa w benzynie postanowiłem, że następny będzie także turas lecz w dieslu i M-pakiecie. Oto co obejrzałem i delikatnie mówiąc byłem załamany.

 

Pierwszy:

http://allegro.pl/bmw-525d-e39-02-z-niemiec-m-pakiet-shadowline-i2913823728.html

 

Autko z przebiegiem 300 000km co w porównaniu do mojej byłej E39 (miał tylko 50 000km mniej) stan wnętrza ni w ząb nie dawał w to wierzyć. Auto posiada 4 różne opony, xenony chińskie poskręcane na styk i w dodatku barwa lewego inna od prawego, po zewnętrznych oględzinach stwierdziłem, że auto miało także w przeszłości naprawę blacharską przednich prawych drzwi...

 

Nie miałem okazji posłuchania silnika oraz przejażdżki ponieważ już po wyglądzie zewnętrznym stwierdziłem, że to auto nie dla mnie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopisz VIN w tytule. Pozostanie ślad.

Niektóre osoby mogłyby się zabić, skacząc z poziomu swojego "ego" na poziom swojego IQ

..............................................................................................

Freude am fahren


Moje auto - http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=159&t=190785

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam i przegladam niektore tutaj ogloszenia, placze, zale, ze samochod nie jest taki, ze przebieg wnetrza nie wyglada na taki, ktory jest wpisany, ze pukniety, ze malowany, ze to, ze tamto, to rece mi opadaja.. Czego oczekiwalac po tym konkretnym modelu za 18 kola? Czy Wy oczekiwania, ze za 15-25 tys za diesla/benzyne(w zaleznosci od rocznika, wersji silnikowej, wyposazeniowej) dostanie sie dobrze wygladajacy(jak na uzywany, bo wiadomo nie jest on prosto z salonu), samochod na polskim czy niemieckim rynku, to realne marzenia? Ludzie wejdzie na mobile.de i zorientujcie sie w cenach. 525d z 02 roku za 18 kola??!! Are u f*ing serious? To lekko w euro ponad 4.2k. Doliczcie prowizje sprzedawcy i inne oplaty, i takie samochody w miare stanie, w ktory bym wsiadl i powymienial co trzeba, to MIN 4 tys euro i to wersje 520d, a taki jak ja np szukam, czyli 530i to przynajmniej 5k-6k euro i nie schodze nizej(Co interesujace wiekszosc na mobile.de to malo ktory ma przebieg wiekszy od 250k km, chyba ze moje kryteria wyszukiwania sa nie halo:) ). Nie ma okazji, a jesli juz to nie dla nas, bo rownie dobrze mozna w totka zaczac grac. Nie ludzcie sie ze za grosze kupicie igielke i bedziecie lepsi od innych, mogac sie pochwalic ze wyrwalo sie okazje.

Masz pierwsze 6 to ponizej 4k euro, reszta powyzej 4.2k..dalej chyba komentowac nie trzeba:

http://suchen.mobile.de/auto/bmw-518-diesel-limousine.html?useCase=ChangeSortOrder&__lp=4&scopeId=C&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=16%2C17%2C18%2C19%2C20%2C21%2C22%2C65%2C23%2C66%2C24%2C25%2C26%2C67%2C70&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&makeModelVariantExclusion1.searchInFreetext=false&fuels=DIESEL&minFirstRegistrationDate=2000-01-01&maxFirstRegistrationDate=2003-12-31&transmissions=MANUAL_GEAR&features=FULL_SERVICE_HISTORY&features=XENON_HEADLIGHTS&features=ESP&export=ALSO_EXPORT&categories=Limousine&sortPath=searchNetGrossPrice&defaultOrder=ASCENDING&lang=en

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po sprzedaży swojego turasa w benzynie postanowiłem, że następny będzie także turas lecz w dieslu i M-pakiecie. Oto co obejrzałem i delikatnie mówiąc byłem załamany.

 

Pierwszy:

http://allegro.pl/bmw-525d-e39-02-z-niemiec-m-pakiet-shadowline-i2913823728.html

 

Autko z przebiegiem 300 000km co w porównaniu do mojej byłej E39 (miał tylko 50 000km mniej) stan wnętrza ni w ząb nie dawał w to wierzyć. Auto posiada 4 różne opony, xenony chińskie poskręcane na styk i w dodatku barwa lewego inna od prawego, po zewnętrznych oględzinach stwierdziłem, że auto miało także w przeszłości naprawę blacharską przednich prawych drzwi...

 

Nie miałem okazji posłuchania silnika oraz przejażdżki ponieważ już po wyglądzie zewnętrznym stwierdziłem, że to auto nie dla mnie....

 

 

No cóż - ja też jestem załamany - tym co opisałeś i jak to opisałeś... :(

Rozumiem, że kupno opon czy zmiana żarnika nie wchodzi w grę podczas kupowania używanego auta?

To będziesz długo szukał, oj długo... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra...to mój samochód. Niespodzianka Panie decard?

 

Gratuluję podejścia do zakupu 11-letniego BMW za 3/4 ceny rynkowej. Może opiszę kolegom jak wyglądały oględziny auta? Jak rozmowa telefoniczna? Odbyly sie jeszcze w grudniu z tego co pamietam.

 

oto pierwsze ogloszenie ktore zamiescilem pod koniec grudnial

 

http://allegro.pl/bmw-525d-e39-02-z-niemiec-m-pakiet-shadowline-i2872038406.html

 

poniewaz wyslalem roznym zainteresowanym w trakcie trwania ogloszenia lacznie ponad 20 plikow ze zdjeciami uszkodzen zrobionych przed lakierowaniem, a nikogo nie zachecilo to chocby do ogledzin na zywo, w obecnym ogloszeniu zrezygnowalem z informacji ze je wysylam. Jakby nie patrzec, takich informacji i tak udzielam telefonicznie! I nadal bez problemu wysylam zdjecia wszystkich obcierek przed lakierowaniem !!! A jak wygladalo Pana zapytanie????

 

Gdyby zadzwonil Pan z obecneho ogloszenia, wowczas mozna by miec pretensje o poprawki lakiernicze, bo w nowym obecnym ogloszeniu nic w tresci o nich nie ma, wole przekazac to przez telefon. Ale najdziwniejsze jest to ze Pan zadzwonil jeszcze z poprzedniego, powyzszego, gdzie info o lakierowaniu jest.

 

Dobra, cala historia :

 

Otoz kolega zadzwonil ponad tydzien temu o 15.00 ze chce za chwile obejrzec auto. I tylko o to Pan zapytal. Zadnych pytan o stan, o bezwypadkowosc, czy cos bylo malowane, NIC !!! Akurat samochod stal b.mocno zabrudzony z zewnatrz u Pani ktora zajmuje sie praniem tapicerek - oddalem jej rano do kompleksowego czyszczenia. Uprzedzilem ze nie ma problemu, ale auyo jest mocno brudne i do tego w trakcie prania, wiec pewnie nawet nie da sie nim przejechac. Panu to nie przeszkadzalo, ja bylem 50km od domu i powiedzialem ze w takim razie spotkamy sie za godzine u Pani w firmie czyszczacej auta. Zanim zdazylem dojechac, kolegi decarda juz nie bylo. Wlascicielka zakladu powiedziala ze obeszliscie auto dookola i pojechaliscie w diabły.

 

Odpowiadam na zarzuty.

 

1. Przebieg jest udokumentowany. Nie widzial Pan zadnych papierow na nie bo mialem je w domu, choc jak rozumiem TUV z 2011 przy 240 tys km nic Panu nie mowi, nie?. Nie wiem co Panu przeszkadzalo w srodku poza mokrą tapicerką (przypominam, w trakcie prania, jak tu ocenic stan środka? Buahaha). Poza wytartą kierownicą plastiki są ładne i kompletne, w tapicerce nie ma dziur. Poza tym gdybym kręcił przebieg to bym jej zrobil allegrowe 180. Pod przebiegiem podpisuję się na fakturze, zna Pan kogos chocby z rodzimego Ostrowa kto tak zrobi?

 

2. Nie 4 rozne opony, ale 2 jednego typu z tylu, oraz dwie roznego z przodu. Pozwalaja na to przepisy niemieckie, ale skad Pan moze o tym wiedziec. Na zapasie jest druga opona z kompletu, wystarczy zmienic sobie kompletne koło i już mamy układ 2+2 dozwolony w kraju. Wszystkie opony 6-7 mm jak zapewne Pan zauwazyl. Choc pewnie nie.

 

 

3. Te chinskie xenony to oryginalne lampy BMW. O tym ze sa dokladane (zreszta w DE, na ostatnim wydruku z TUV diagnosta stwierdza zarowno nierownomierne ich swiecenie - jeden jest bledszy, zarnik za pare zlotych to tak duzy koszt?, jak rowniez ze sa nieoryginalne i nie posiadaja spryskiwaczy. Mi sie tez nie podobaja, ale to nie moj pomysl.

 

4. Pudlo. Prawe drzwi to oryginal. Zostaly jedynie przepolerowane. W przeciwienstwie do lewej strony, ktora zostala przeze mnie kompletnie pomalowana, jak rowniez maska, oba zderzaki oraz prawy przedni blotnik. Zna Pan sie na autach, nie ma co, tylko emanowac wiedzą na forach internetowych....

 

Ponizej wklejam zdjecia auta PRZED LAKIEROWANIEM W DNIU PRZYJAZDU Z NIEMIEC jakie kazdy zainteresowany ktory umie zapytac o stan auta w rozmowie telefonicznej bez problemu dostaje na maila. Ja jestem juz zmeczony trollami dzwoniacymi do BM-ek, nawet do TDI-kow dzwonia madrzejsi. Aha, jak poplaca uczciwosc w naszym kraju - na dobre 50 osob jakie dzwonily do tego auta, przyjechala jak na razie jedna, zalozyciel tematu. Bo rozmawial 20 sekund i wsiadl w auto bo blisko haha, a reszta otrzymala ode mnie telefonicznie rzetelny opis stanu auta ktory ja zniechecil. Podobnie zniechecili sie Ci ktorzy przez net prosili o zdjecia uszkodzen, tez kilkanascie-kilkadziesiat takich maili wyslalem :

 

 

 

 

http://fotoo.pl//out.php?i=471763_201210121601.jpg http://fotoo.pl//out.php?i=471762_201210121600.jpg http://fotoo.pl//out.php?i=471761_201210121599.jpg

http://fotoo.pl//out.php?i=471760_201210121598.jpg http://fotoo.pl//out.php?i=471759_201210121597.jpg http://fotoo.pl//out.php?i=471758_201210121596.jpg

http://fotoo.pl//out.php?i=471757_201210121595.jpg http://fotoo.pl//out.php?i=471756_201210121594.jpg

 

 

http://fotoo.pl//out.php?i=471755_201210121593.jpg http://fotoo.pl//out.php?i=471754_201210121592.jpg http://fotoo.pl//out.php?i=471753_201210121591.jpg

http://fotoo.pl//out.php?i=471752_201210121590.jpg http://fotoo.pl//out.php?i=471751_201210121589.jpg http://fotoo.pl//out.php?i=471750_201210121588.jpg

http://fotoo.pl//out.php?i=471747_201210121589.jpg

 

 

 

Faktycznie bity z kazdej strony, co?

 

Auto przeceniami na absurdalne 15900, zapraszam rozumnych, idiotom dziekuje. Panie decard, jest Pan na najlepszej drodze do zrobienia sie w Chuyyya przez 99 proc polskich handlarzy, sprzedajacych igielki z wymienionymi srodkami, bez najmniejszej skazy na lakierze, z magicznymi 180 tys km z ksiazka z pieczatkami z ziemniaka. Tak sie nie oglada samochodow. Niech sie Pan nie martwi, nie jest Pan sam, jest Was w kraju jakies 35 milionow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto przeceniami na absurdalne 15900, zapraszam rozumnych, idiotom dziekuje. Panie decard, jest Pan na najlepszej drodze do zrobienia sie w Chuyyya przez 99 proc polskich handlarzy, sprzedajacych igielki z wymienionymi srodkami, bez najmniejszej skazy na lakierze, z magicznymi 180 tys km z ksiazka z pieczatkami z ziemniaka. Tak sie nie oglada samochodow. Niech sie Pan nie martwi, nie jest Pan sam, jest Was w kraju jakies 35 milionow.

 

:cool2:

 

Ja tutaj widzę stan auta jak najbardziej adekwatny do ceny, ale łowcy marzeń wciąż chcą swoje "igiełki" :mad2: .

_____________________

Sprzedam nowy filtr powietrza MANN C31143 BMW E60 E61 E63 E64 - 90 zł z wysyłką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę;)jak kolega pięknie określił.....

 

...p.s.na pewno nie jestem z tych 35 milionów;)

Był BMW E30 316i 09/90 inslandgruen

Był BMW E36 323i 10/95 arktissilber

Był BMW E36 320i 03/98 ascotgruen

Był BMW E39 525i 11/00 cosmoschwarz

Był BMW E46 320i 08/02 sapphireblack

Był BMW E61 530D 05/04 alpinweiss III

Był BMW E61 530D 02/08 spacegrau

Jest BMW F11 520D 06/13 havanna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Gratuluję podejścia do zakupu 11-letniego BMW za 3/4 ceny rynkowej. Może opiszę kolegom jak wyglądały oględziny auta? Jak rozmowa telefoniczna? Odbyly sie jeszcze w grudniu z tego co pamietam

 

nie chce cię urazić ale Twoje nie jest warte nawet tej 3/4 ceny rynkowej

 

Otoz kolega zadzwonil ponad tydzien temu o 15.00 ze chce za chwile obejrzec auto. I tylko o to Pan zapytal. Zadnych pytan o stan, o bezwypadkowosc, czy cos bylo malowane, NIC !!! .

 

Tylko o to zapytałem bo po co mam nawijać makaron na uszy skoro dzieliło mnie 50 km do tego żeby zobaczyć auto na żywo, laikiem nie jestem więc nie muszę pytać...

 

ja bylem 50km od domu i powiedzialem ze w takim razie spotkamy sie za godzine u Pani w firmie czyszczacej auta. Zanim zdazylem dojechac, kolegi decarda juz nie bylo. Wlascicielka zakladu powiedziala ze obeszliscie auto dookola i pojechaliscie w diabły

 

tak się składa, że godzina minęła spokojnie a Pana itak nie było, zadwonił Pan chyba po trzech godz z pytaniem czy byłem... lecz to nie ma znaczenia...

 

choc jak rozumiem TUV z 2011 przy 240 tys km nic Panu nie mowi, nie?

 

typowe zagranie handlarza.. dobrze, że Pan wie co to TUV bo jest się naprawdę czym pochwalić

 

Poza tym gdybym kręcił przebieg to bym jej zrobil allegrowe 180. Pod przebiegiem podpisuję się na fakturze, zna Pan kogos chocby z rodzimego Ostrowa kto tak zrobi?

 

Fakturą z wpisanym przebiegiem można sobie itak tyłek podetrzeć a z drugiej strony jeśli kręcił turas to Pan jest czysty - jest podkładka TUV

 

Te chinskie xenony to oryginalne lampy BMW.

 

Ktoś nie potrafi czytać xenony to nie lampy lecz żarnik + przetwornica ja bym się tym druciarstwem nie chwalił bo to zwykła chińska tandeta aż dziwne ze TUV przeszło pewnie u turasa... Samochód wyposażony w ksenony ZGODNIE Z PRAWEM MUSI ! miec spryskiwacze albo układ czyszczenia lamp z brudu oraz automatyczne poziomowanie(wrzuć Pan zdjęcie jak jest to zamontowane)

 

jak poplaca uczciwosc w naszym kraju - na dobre 50 osob jakie dzwonily do tego auta, przyjechala jak na razie jedna, zalozyciel tematu. Bo rozmawial 20 sekund i wsiadl w auto bo blisko haha

 

nie wiem co w tym jest takiego śmiesznego..... a może cieszyć się, że tylko jedna bo jeśli przyjechałoby więcej to już pewnie byłoby po interesie

 

 

Jakoś nie chciałem marnować czasu na odpisywanie ale nie mogłem tak tego zostawić :) pojęcie jakieś mam, bo to nie moje pierwsze i zapewne nie ostatnie BMW, kupiłem 2003 rok za podobną kwotę na blacie śmieszne 163 000 tkm po zdiagnozowaniu (u Pana nawet nie wyciągałem lapka) wyszło 4223 mth co przyjmując średnią prędkość 70 km/h daje ok 300 000 tkm i uwierz mi auto jest naprawdę igła i wszystko się zgadza z VIN-em, oraz z poszczególnymi modułami auta w których ja zapewne wiesz są ciekawe informacje,

 

Jedynie co było nie halo to "szarpiąca" skrzynia lecz z tym się już uporałem dzięki koledze M-ka oraz spieprzony monitor NAVI. Pozdro dla Ciebie i powodzenia w sprzedaży !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż - ja też jestem załamany - tym co opisałeś i jak to opisałeś... :(

Rozumiem, że kupno opon czy zmiana żarnika nie wchodzi w grę podczas kupowania używanego auta?

To będziesz długo szukał, oj długo... :(

 

Oczywiście że wszystko wchodzi w grę ale myślałem ze to forum jest po to żeby prostować to co jest napisane w ogłoszeniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Niemczech można mieć dwie różne opony na jednej osi?

 

A swoja drogą pył lakierniczy pod maską, brak piórka wycieraczki czy gumek w bagażniku...to są tylko drobne szczegóły, ale w czasach dużej konkurencji nie wystarczy obniżać cenę. Handlarz z Płocka zrobiłby mu taką sesję, że kupiłoby go BMW do muzeum. I to za wyższą cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mu o dwie różne marki z tym samym rodzajem bieżnika.

 

Poza tym do autora tematu: jeśli decydujesz się świadomie na kupno auta ze skręconym licznikiem to utwierdzasz handlarza, że jest OK!

 

Jeśli ktoś jest oszustem to trzeba to piętnować! Ja dla zasady nie kupię takiego auta. Gdyby wszyscy tak myśleli to by się im nie opłacało kręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód sprzedałem 3 tygodnie temu, panie decard. Za cenę z ogłoszenia minus sianko na paliwo do Szczecina bo klient był w porządku to i ja się postarałem. Auto kupił facet który oglądał je godzinę i stwierdził że za te pieniądze to prawdziwa okazja. Jedyny wkład jaki zrobił (bo mam z nim kontakt) to podnośnik szyby bo mu spadł...

 

Proszę sobie poczytac jaką moc prawną ma wpis o bezwypadkowości i przebiegu na fakturze, jeżeli dokonuje go osoba która wg kodu PKD zajmuje się sprzedażą samochodów. Ciekawe dlaczego w Polsce niemal nikt tego nie robi.

 

Opony były założone jeszcze inaczej niż napisałem wcześniej, jak się okazało na krzyż, czyli LP i PT oraz PP i LT takie same, wystarczyło przełożyć jedną stronę tył na przód.

 

O tym że xenony nie są oryginalne napisałem już w ogłoszeniu, czyli wiadomo że sprysków i samopoziomowania nie ma. Bez problemu przeszedł przegląd techniczny w Polsce.

 

O tym co to jest TUV proszę mnie nie uczyć, gdyż mając mieszkanie w Niemczech i kilkunastoletnie doświadczenie w imporcie aut z Niemiec myślę że wiem na ten temat więcej niż Pan.

 

Na koniec gratuluję zakupu, zrobił Pan dokładnie to co napisałem kilkanaście dni temu. Dał Pan zarobić sprzedawcy gówna w złotym papierku, który jeszcze z klienta chciał zrobic idiotę i cofnął licznik na absurdalny przebieg. Mały mankament ze skrzynią, haha, robi Pan z siebie w tym momencie pośmiewisko.

 

Nic nie ukrywałem w ogłoszeniu ani w rozmowie telefonicznej, jak ktoś jest idiotą i nawet nie wie o co pytać a spodziewał się igły za połowę ceny to brawo. Aha, na miejscu zjawiłem się jakieś 15 minut jak pojechaliście, rezygnując z ważnego spotkania w innym mieście, a na miejscu nie byliście nawet tyle. Zatem starczy kłamstw i głupot. "Handlarskiego gadania" to sie Pan nasłuchał z pewnością od złodzieja od którego kupił Pan auto z przekręconym licznikiem, inna liga kolego. Ja nie muszę ściemniać żeby sprzedać auto.

 

Jeżeli ja kręcę liczniki na 300 tys km, to chyba ja jestem idiotą. Aha, w czwartek w ofercie pojawi się 530d sedan z xenonem w automacie z przebiegiem 411 tys km. Cena 8500 na niemieckich tablicach. Wiadomo, skręciłem je z 700 tys. Co za absurd.

 

Może mi Pan powiedzieć, co było nie tak w ogłoszeniu? Napisałem że ideał? że 160 tys km z książką? że pachnie nowością i jeździł dziadek do kościoła? Jakby Pan na mnie poczekał to powiedziałbym Panu o aucie wszystko. To tak jakbym wystawił auto gdzie na każdym elemencie była konieczna poprawka lakiernicza, przecież oczywiste że nie napiszę tego w ogłoszeniu bo nikt nie zadzwoni, natomiast mam odpowiednio niższą cenę i udzielam takim informacji telefonicznie. Co mam poradzić jak jedyne pytanie to : czy aktualne? i na odpowiedź twierdzącą słyszę : to ja jadę? OK myślę, pogadamy na miejscu. Szkoda ze nie było okazji. A w sumie nie szkoda, na ch mi taki klient.

 

Zgrywa Pan znawcę marki, a nawet nie odpalił Pan silnika, w dodatku przywalił się Pan do prawej strony, która akurat była w oryginale, a jakoś nie jorgnął się Pan że lewa strona tydzień wcześniej wyjechała z lakierni. Muszę pochwalić swoich lakierników, jeden z nich był nawet kiedyś szefem lakierni w Fiacie w Ostrowie, robota jak zwykle profi.

 

W zeszłym tygodniu sprzedałem mercedesa w211 2006 rok z przebiegiem 422 tys km. Inne skręcone na 150-200 tys km jakie oglądałem zastanawiając się za ile wystawić mojego stoją nadal. To tak a propos tego jak opłaca się teraz kręcenie liczników. Mentalnośc ludzi powoli się zmienia na szczęście, wielu woli oryginał przebieg z papierami niż lewiznę gdzie nie wiadomo co gdzie i kiedy było wymieniane. Zobaczymy ile postoi to 530d z tym przebiegiem za tą cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.