Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam. mam taki problem, szukałem czegoś podobnego na forum, ale nie mogę znaleść.

posiadam e34 m50b25 bez vanosa. podczas palenia na zimnym silniku pierwsze kręcenie trwa długo, ale znalazłem niby na to jakąś metodę tzn pierwsze kręcenie trwa kilka sekund, aż się na chwile odezwie, później drugie, albo trzecie kręcenie i łapie na dotyk coś jakby te pierwsze kręcenie powodowało zassanie paliwa z baku. na ciepłym ma różne humory, raz zapali na dotyk, a raz taka metoda jak na zimnym silniku. druga rzecz jak odpali to ma tragicznego muła, rozpędzanie wygląda tak jakbym jechał rowerem i wkręca się do 3-4 tys z wielkim oporem i strzelaniem w filtr powietrza. co może być pompka? wtryski? regulator ciśnienia paliwa? czy coś innego? może miał ktoś taki problem, bo niestety, ale nie mam za bardzo dostępu do podłożenia innych części od sprawnego silnika.

dodam że na gazie jest ok, odpala od strzała i wkręca się o niebo lepiej, choć i tak do 5 tys jeśli dam pedał do deski ale jeśli odpuszcze do 1/2 wciśniętego pedału gazu to idzie do odciny, ale to już jest raczej kwestia wyregulowania gazidła. w sumie na gazie mi to nie przeszkadza, bo przynajmniej nie korci do jazdy "do odcięcia" ale odpalać wolałbym na benzynie, a tu jest mały problem. dodam jeszcze ze mierzyłem ciśnienie na pompce, ale niestety amatorska metoda bo ciśnieniomierzem do kół i wskazało mi lekko ponad 1bar i nie wiem czy w to wierzyć

gaz sekwencja, w zbiorniku 40l paliwa, nowe filtry, nowe świece, pompkę słychać jeśli stanie się za samochodem, koło bagażnika.

pozdro.

Opublikowano
Miałem w tym roku podobny problem, tylko było cos takiego ze jak chciałem ostro ruszyc ze swiateł albo pod górke, to własnie strzelał w kolektor i na gazie i na benzynie. do konca nie jestem pewien bo poruszałem kablem od czujnika wałka rozrzadu i nawet wykreciłem ten czujnik, wytarłem go choc był czysty, postukałem nim, załozyłem i nic to nie dało w tym momencie :evil: . O dziwo nastepnego dnia wszystko było git i nigdy wiecej mi sie nie powtórzyło... wiem ze to dziwnie brzmi moja naprawa, ale tak było, sam do konca nie mam pojecia o co chodziło! Tyle ode mnie, powodzenia i napisz jak naprawisz co było u Ciebie.
Opublikowano
Mialem podobny problem z ktorym walczylem chyba ze 3 misiace. Z tym ze mi palila na dotyk zawsze. Jedynie nie mial mocy i ciagle strzelal na zimnym siniku w kolektor. Usterka moze byc wszedzie. Na poczatek proponuje sprawdzic swiece, cewki, fajki swiec, czy olej nie stoi w gniazdach. Oczywiscie diagnostyka to podstawa. Jak nic nie wykarze to na czuja. Przeplywka, listwa wtryskowa, regulator na niej, wtryski, komp, czujnik walka i walu, sonda, czujnik przepustnicy i co tez bardzo wazne caly dolot. Czy jest szczelny, rura przeplywki, kolektor, uszczelki pod nim i przy przepustnicy, przewody podcisnienia.
Opublikowano

świece ok nowe

fajki ok

cewki ok

olej nie stoi

przepływka ok

 

dodam jeszcze że zrobiło mi się to nagle tzn najpierw miała problem z samym odpaleniem to poruszałem pomką, wtyczką od pomki i pomogło ale na dwa dni być może z odpalaniem tkwi coś z jakimś syfem w baku lub samą pompką, zaraz po tym zaczeła mieć właśnie muła i strzały.

kolektor niby sprawdzałem i nie ma żadnych znaków "lewego powietrza" postaram się załatwić jakąś pompke paliwa i zobaczymy.

Jest jakiś prosty sposób na sprawdzenie regulatora ciśnienia paliwa? I czy ten 1bar na pompce to nie zamało odpaliłaby wgl na takim ciśnieniu?? Mam problem z wyciągnięciem samej pompki z baku jest na to jakiś sposób żeby nic nie urwać?

Opublikowano
Pompa jest na dnie baku w koszu zamocowana na 2 zatrzaski. ściskasz je i powinno wszystko wyjść.

http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9u4h0flHW1qarea0o1_500.gif

Posiadam sporo części z e34 na sprzedaż. Kompletny silnik M20B20.

GG: 12785321

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Problem z benzyną rozwiązany!

 

Bardziej błachej usterki być już nie mogło, otóż to w prezencie dostałem nową pompe paliwa z sitem ;d i tak właśnie przed wymianą pompki, nowy pomysł: jak wygląda stare sito i tu akuku, całe czarne, pełno brudu w środku. Po mocniejszym dmuchnięciu w sito poszły tylko "kluchy" brudu więc założyłem nowe sito, złożyłem starą pompe, wsadziłem do baku i po odpaleniu silnika, wielki banan na twarzy i myśl która przeleciała mi przez głowe "silnik jednak nie zajeb@ny" xd działa, wkręca się elegancko nawet do odcięcia ;>

 

 

Problem z gazem nadal zostaje zagadką...

 

Magik gazownik, można nawet powiedzieć że geniusz, bo po odpaleniu silnika i przełaczeniu na gaz, stwierdził że listwa wtryskowa gazu padła, bo cytuje "cyka". "Geniusz gazowania" nawet nie dotknął samochodu, nie podłączył kompa, ani nic stwierdził usterke "na słuch" i chciał mi wcisnąć nową listwe za 500zł. Po usłyszeniu tego co mi powiedział ładnie się uśmiechnąłem, podziękowałem i pojechałem do domu. Jak listwa gazu może nie "cykać"?! Szukam więc kogoś kto mi jednak podłączy ten gaz pod komputer i stwierdzi co jest nie tak.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.