Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Mam problem z moją E36 1.8 + gaz. Od jakiegoś czasu mam tak że w trakcie jazdy samochód potrafi zgasnąć np przy puszczeniu gazu, hamując przed skrzyżowaniem. Jak zgaśnie to czasami ma problem z odpaleniem... wczoraj już drugi raz zdarzyło mi się że jadąc nagle zaczął słabnąć, po zatrzymaniu się zgasł i bardzo długo nie mógł odpalić ani na benzynie ani na gazie a jak już odpalił chodził jak jakiś stary ciągnik, strzelał z tłumika. Zostawiłem go na chwile po czym odpaliłem ponownie, przez chwile dodawałem mu dużo gazu i trochę się uspokoił i udało się dojechać te 100km bez większych problemów, jedynie czasami trzymał obroty na 2000 stojąc na światłach. Co by to mogło być ? Czytałem trochę w necie że może to być sonda a czasami takie drobiazgi jak dolot powietrza. No właśnie... zauważyłem pewną prowizorkę pod maską

 

http://img100.imageshack.us/img100/46/20121101151.jpg

 

tak oto ktoś zrobił rure dolotową do filtra powietrza :shock: to może mieć jakiś większy wpływ na pracę silnika?

 

Jeszcze jedno zauważyłem że przednie lampy są zaparowane od wewnętrznej strony, czy to znaczy że dostaje się tam którędyś woda ?

 

Mam nadzieję że napisałem to w miarę czytelnie i każdy zrozumie co miałem na myśli :)

 

Z góry dzięki za podpowiedzi.

Opublikowano

Zastanawia mnie jak można włożyć w silnik kolanko od kanalizacji :shock:

 

Ja wiem że najlepiej byłoby podpiąć pod kompa tylko że teraz słabo stoję z kasą i wolę najpierw sprawdzić samemu inne rzeczy, coś co mogłoby pomóc a nie wydam kasy np. czyszczenie krokowca czy coś w tym stylu... tylko problemem jest to że samochód nie dusi się cały czas... póki co było tak dwa razy i odstęp pomiędzy pierwszym a drugim był dość długi a w międzyczasie chodził normalnie dlatego ciężko będzie mi ocenić czy coś co zrobiłem pomogło ...

Opublikowano

Mam do was jeszcze jedno pytanie ... wiem że najlepsze są oryginalne części ale jestem teraz spłukany a samochód jest mi potrzebny i chodzi mi o to co myślicie o jakiś tanich zamiennikach sondy? widzę że już od 100zł jakieś najtańsze są tylko nie wiem czy pojeżdżę chociaż na takiej sondzie do wiosny ...

 

EDIT

 

Po napisaniu tego posta zabrałem się za kombinowanie.

 

zacząłem od przeglądnięcia tej gumy i w zaznaczonym miejscu w jednym z tych "rowków" ta guma jest jakby przetarta nie wiedziałem jak sprawdzić czy to przepuszcza to dałem to miejsce pod wode i nie widziałem żeby coś przeciekało... można to tak dla pewności czymś zakleić?

http://img37.imageshack.us/img37/5418/142055412644x461bmwe36r.jpg

 

następne co robiłem to było dokręcenie wszystkich metalowych obejm no i dociskanie różnych wtyczek... najbardziej niedociśnięta była ta przy instalacji gazowej

 

odpaliłem samochód i tak jakby była jakaś poprawa, obroty trzymał na 1000 i udało mi się zaraz po odpaleniu przełączyć na gaz (wcześniej tylko jak silnik się trochę rozgrzał a jak był przełączany za szybko to się dusił)

 

postanowiłem się przejechać i w trakcie jazdy nie było niespodzianek dopiero po przyjechaniu do domu jak odpaliłem go ponownie to trzymał obroty na 2000

 

co o tym myślicie ?

Opublikowano

Witam znowu. Sory że tak wam głowę zawracam, myślałem że już jest dobrze z moją beemką ale jednak nie... ostatnie dni jeździłem trochę po mieście ale na benzynie i chodził elegancko i już myślałem że póki co to koniec moich problemów... niestety myliłem się. Dzisiaj jechałem w trasę, zatankowałem GAZ i po jakimś kilometrze samochód zaczął słabnąć, zjechałem na pobocze i zdechł... podnoszę maskę a tam widzę jakieś węże białe (oszronione) i bardzo zimne, w aucie śmierdziało gazem, pod maską też i coś syczało... wrzucę fotki mniej więcej jak to wyglądało

 

http://imageshack.us/a/img72/3808/20121112159.jpg

http://imageshack.us/a/img846/9789/20121112160.jpg

 

na drugim zdjęciu zaznaczyłem to co było całe oszronione... to jest coś od gazu czy co? Proszę o jakieś rady co jeszcze mogę sprawdzić samemu ewentualnie czy to byłby gaz i żebym podjechał do gazownika...

Opublikowano
Chyba ci parownik zamaraza. Czyżby nie dostawal wody która ociepla go?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Kto ten gaz montował!! Jeśli parownik zamarza, to znaczy że nie dostaje ciepłej wody. PArownik powinien być ciepły. Widocznie jest układ źle odpowietrzony, co przy tak założony reduktorze jest bardzo prawdopodoben. Nie pomagają przy tym kilometry przewodów. Odpowietrz dobrze układ chłodzenia. Nie wiem czy nie będzie trzeba gdzieś ten reduktor trochę niżej przenieść i bliżej przegrody czołowej, bo to wielka kupa tam jest.

 

PZDR>

Opublikowano

Kris ma racje jak zobaczylem tą instalacje to pomyslalem sobie "cholera dziwnie to to tutaj ale choj tam moze tak ma być " :D ale to co tam jest to jest kompletna klapa :mad2: samodziełka jakas. Sprawdz czy wogole wode masz w zbiorniczku wyrownawczym bo jak jest jej za malo to sie takie cuda dzieja. Jak ci auto gasnie to wina zamarzajacego parownika. Poprzedni wlasciciel auta to niezly dusigrosz byl auto zdaje sie byc niedofinansowane :duh:

 

A jak jest woda to tak jak mowi kriss odpowietrz układ

 

http://scr.hu/0idq/s6h6f

Mniej wiecej gdzie masz zaznazone to sa śruby odpowietrzajace odkrecasz najpierw przy silniku jak sie nagrzeje tylko nie za mocno jak bedzie juz leciutko ciurkiem leciec woda to zakrecasz i wtedy odkrecasz przy zbiorniczku wyrownawczym jak bedzie woda sama leciec bez powietrza to zakrecasz i gitara

Opublikowano
Wczoraj zabrałem się za dolanie płynu i odpowietrzenie układu chłodzącego... po tym bez problemu zrobiłem 50km i tylko raz przy hamowaniu zgasł... zastanawia mnie jeszcze jedna wtyczka przy parowniku (pomarańczowy kabelek) bo nie jest nigdzie podłączony... wie ktoś co to za kabelek i gdzie ewentualnie powinien być podłączony ?
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
Kolego nie ździwie się jak ktoś ten reduktor wpiął w podgrzewanie przepustnicy(bo są tacy) :( Najlepiej powinien być obok filtra powietrza bo ma najkrótszą drogę z układu chłodzenia. Następna sprawa jak koledzy radzą dobrze odpowietrz układ chłodzenia i kontroluj czy nie zapowietrzy( bo już może ten reduktor puścić gaz w obieg płynu. może ale nie musi). Następna sprawa cały układ dolotu do sprawdzenia i ma być szczelny, a potem do gaziarza, podpiąć analizator i wyregulować mieszankę( bo na śrubie trzeba na zimę i lato regulować - bo mieszanka gazu jest inna). Ten układ dolotowy jest tak gdyż zadławiało powietrzem (gaz wydmuchiwało i gasł lub falował na wolnych obrotach. Prościej to było ściągnąć tą końcówkę dolotu i wyjąć tłumik szumów ze środka puszki a nie rozpi...... wszystkiego - partacze jeb...... . I pamiętaj kolego z z gazem nie ma żartów i lepiej jechać do gaziarza i zapłacić te 50zł gdzie gość wyreguluje i wymieni filtr. :wink:
"Nieudana Operacja To Połowa Udanej Sekcji"

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.