Skocz do zawartości

Chcę kupić. E46 porady,opinie pytania


barti801

Rekomendowane odpowiedzi

Az tak na osiagach mi nie zalezy... E36 odpada. Juz troche staro wyglada w moich oczach. To ma byc raczej szybki dupowoz i nie bede sie bawil w turbo czy kompresor. Co najwyzej podstawy, wlasnie w stylu wydech, dolot itd.

Biore jeszcze pod uwage zakup Audi S4 B5,ale troche odstraszaja mnie koszty serwisu, stad pomysl na BMW.

 

Czyli podsumowaujac... jeslli 330 to pewnie ciezko bedzie znalezc zdrowy egzemplarz? Jak rozumiem recepta na ten motor jest wymiana pierscieni odrazu na nowe zeby nie wciagal oliwy?

 

Latwiej bedzie pewnie z 2.8 skoro te silniki sa bardziej dopracowane? Ilosciowo w ogloszeniach jest podobnie miedzy 2.8 a 3.0...

 

2.8 ma jakies mankamenty,na ktore trzeba zwrocic uwage?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Też tak myślałem jak kupowałem 330 i był fajny przez pierwszy miesiąc, potem już zaczęło brakować mocy. Mogłem pomyśleć wcześniej i brać e36 M3 i teraz wkładałbym turbo, a do 330 nie mogę.

 

W 2.8 tak samo lecą wszystkie elementy jak vanosy, odma, disa, pompa wody itp.

 

Gdybym ja miał wybierać to brałbym 3.0 bo mimo wszystko mocniejszy, poza tym troszkę mniej pali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Audi S4 b5, czy e46 3.0 za 20tyś pln???!!!! Chyba wolne żarty.... tzn zależy od rocznika, ale powyżej 2001/02 to min 30 tyś pln. Jeśli ktoś chce kupić zadbane e46 R4 143KM po lifcie to polecam swoje. Jeśli ktoś zainteresowany to proszę o priv. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie sprawdzałem czegoś takiego jak idzie od 0-100 na benzynie a na gazie ale niema jakiejś tam odczuwalnej różnicy bo dobry gaz jest włożony filtry wymienione itd no i to jest silnik 8 zaworowy za co 6 dla bmw bo nie boi się gazu i nie traci na nim siły tak jak 16 zaworowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
U mnie (N42 143KM) nie ma różnicy między lpg a pb w osiągach. Np. podczas przyśpieszania jak przełączę z lpg na pb to auto dalej idzie tak samo bez najmniejszej różnicy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie sprawdzałem czegoś takiego jak idzie od 0-100 na benzynie a na gazie ale niema jakiejś tam odczuwalnej różnicy bo dobry gaz jest włożony...

Tutaj niestety się nie zgodzę. Już same wtryskiwacze gazowe (najtańsze g**) i sposób ich montażu źle świadczy o twojej instalacji.

 

...no i to jest silnik 8 zaworowy za co 6 dla bmw bo nie boi się gazu i nie traci na nim siły tak jak 16 zaworowe

Wyssane z palca bzdury. Żaden silnik "nie boi się gazu", każdy można zagazować. Zarówno silniki 8-zaworowe jak i 16-zaworowe nie tracą mocy na gazie, jeśli instalacja na dobrych podzespołach, dobrze założona, dobrze wystrojona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Qwet ale zaloz sobie gaz do 318 z tym nowszym silnikiem na valvetronicu i czekaj az Ci sie wszystko wylozy.

Niestety ale twoj przedmowca ma racje i jego silnik jest bardziej odporny na gazowanie niz wersja dwulitrowa, pozniejsza. Jest ogolnie w ch... mniej awaryjny z tysiaca powodow.

 

A w nowych autach gaz to w ogole problem bo komp analizuje mieszanke na tysiac sposobow i sie nie potrafi szybko do gazu doadaptowac. Od skaczacych obrotow po inne kwiatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do valvetronica gaz zakłada się identycznie jak do silnika z przepustnicą, ale stroi trochę inaczej, jednak nie zmienia to faktu że się da bez większych problemów i silnik "polubi" gaz. Nie rozumiem z jakiego powodu coś miałoby się "wyłożyć" z powodu gazu? Skoro silnik awaryjny to "wyłoży" się też na benzynie. No chyba że słaby reduktor to powypala zawory wydechowe, tak jak w każdym innym silniku.

 

Jeśli chodzi o nowe auta to jedynym argumentem jaki mógłbyś tu użyć to wtrysk bezpośredni - tam zakładanie gazu to jak do diesla i spalanie 20% LPG 80% Pb. Szczegóły takie jak bardziej wyrafinowany system adaptacji paliwowych w silnikach z wtryskiem pośrednim wymaga tylko trochę dokładniejszego strojenia instalacji gazowej, bo sterownik z założenia nie powinien "adaptować się" pod instalację gazową.

 

Co do skaczących obrotów to zdarza się w każdym silniku, nie tylko w tych nowych. Przyczyna - gazownik partacz który nie ma pojęcia co robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Qwet ale zaloz sobie gaz do 318 z tym nowszym silnikiem na valvetronicu i czekaj az Ci sie wszystko wylozy.

Niestety ale twoj przedmowca ma racje i jego silnik jest bardziej odporny na gazowanie niz wersja dwulitrowa, pozniejsza. Jest ogolnie w ch... mniej awaryjny z tysiaca powodow.

 

Kolega mówi takim zdecydowanym tonem to się napewno zna na rzeczy. Dlaczego późniejsza wersja tego silnika (N42, N46) jest awaryjna? Chętnie się dowiem bo akurat mam taki silnik, a skoro jest 1000 powodów to nie będzie problemem wymienić chociaż kilka. O jednym wiem, wadliwy napinacz łańcucha rozrządu który wymieniłem na taki bez wady za 100zł, ale nie mam pojęcia o tych 999 ;). Szukałem przed kupnem po forach informacji o tym silniku i nie spotkałem się z jakimiś negatywnymi opiniami, nawet powiedziałbym że przeciwnie, ale mam nadzieję że wyprowadzisz mnie z odmętów niewiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Zgadzam się w 100% z kolegą QWET !!! Śmiało można zakładać gaz do N42 z valvetronikiem (moje e46 jest najlepszym przykładem) i tak jak kolega pisze, auto trzeba dokładnie dostroić, bo silnik jest bardzo wrażliwy na skład mieszanki, ale ma to swój ogromny plus. Bo gaz musi być dostrojony z dokładnością 99,9% w innym przypadku, będzie zapałał się check, będzie nie równo pracował na benzynie czy gazie. Ale każdy szanujący się gazownik dostroi tak, że będzie wszystko ok i wtedy mamy pewność, że skład mieszanki jest w 100% ok i nie musimy martwić się np. wypalonymi zaworami czy innymi rzeczami. Uważam, że jest to duży plus, że nie wystarczy nacisnąć przycisku "adaptuj", ale trzeba zrobić porządną kalibrację podczas jazdy. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Qwet ale zaloz sobie gaz do 318 z tym nowszym silnikiem na valvetronicu i czekaj az Ci sie wszystko wylozy.

Niestety ale twoj przedmowca ma racje i jego silnik jest bardziej odporny na gazowanie niz wersja dwulitrowa, pozniejsza. Jest ogolnie w ch... mniej awaryjny z tysiaca powodow.

 

Kolega mówi takim zdecydowanym tonem to się napewno zna na rzeczy. Dlaczego późniejsza wersja tego silnika (N42, N46) jest awaryjna? Chętnie się dowiem bo akurat mam taki silnik, a skoro jest 1000 powodów to nie będzie problemem wymienić chociaż kilka. O jednym wiem, wadliwy napinacz łańcucha rozrządu który wymieniłem na taki bez wady za 100zł, ale nie mam pojęcia o tych 999 ;). Szukałem przed kupnem po forach informacji o tym silniku i nie spotkałem się z jakimiś negatywnymi opiniami, nawet powiedziałbym że przeciwnie, ale mam nadzieję że wyprowadzisz mnie z odmętów niewiedzy.

 

Poszukaj na tym forum, o wciaganiu oleju przez te silniki, nierownej pracy etc. napinacz lancucha rozrzadu to pestka. Jak Ci sie sypna uszczelniancze zaworowe to zobaczysz o czym mowie. Padaja tez czujniki walu, walka rozrzadu i same valvetronic. Wyprowadzilem? Jak nie to poszukaj na forum. Nawet w zrob to sam chlopak dorzucil instrukcje wymiany uszczelniaczy, ktora jest mocno problematyczna w tym silniku.

 

viewtopic.php?f=69&t=198996&start=30

Edytowane przez dxtr71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w 100% z kolegą QWET !!! Śmiało można zakładać gaz do N42 z valvetronikiem (moje e46 jest najlepszym przykładem) i tak jak kolega pisze, auto trzeba dokładnie dostroić, bo silnik jest bardzo wrażliwy na skład mieszanki, ale ma to swój ogromny plus. Bo gaz musi być dostrojony z dokładnością 99,9% w innym przypadku, będzie zapałał się check, będzie nie równo pracował na benzynie czy gazie. Ale każdy szanujący się gazownik dostroi tak, że będzie wszystko ok i wtedy mamy pewność, że skład mieszanki jest w 100% ok i nie musimy martwić się np. wypalonymi zaworami czy innymi rzeczami. Uważam, że jest to duży plus, że nie wystarczy nacisnąć przycisku "adaptuj", ale trzeba zrobić porządną kalibrację podczas jazdy. Pozdrawiam

 

Widzisz, twoj nauczyciel fizyki by sie wkurzyl. Gaz ma calkiem inna temperature spalania, kalorycznosc i stukotliwosc.

Sklad mieszanki zawsze bedzie odbiegal od skladu na benzynie i tak samo ze skladem spalin. Gaz zawsze szybciej wypali Ci zawory a kwasny odczyn spalin szybciej przepali wydech.

 

Skad ty masz ta dokladnosc 99,9% strojenia? Na jakiej podstawie to oszacowales? A mozna osiagnac 99,99%? :8)

W ogole piszesz, ze na 99,9% musi byc dostrojony a potem mowisz, ze w 100% ok. To jak to w koncu ma byc? :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Branie oleju po jakimś czasie to chyba powszechna wada wielu silników w E46, mówię to po lekturze tego forum gdzie taki problem zgłasza bardzo wiele osób. To samo tyczy się padania wymienionych przez Ciebie czujników i uszczelniaczy, może się to zdarzyć w wielu silnikach dlatego nie widzę w jaki sposób N4X się tutaj wyróżniają. Co do valvetronika to oczywiście też się może popsuć jak każdy element w samochodzie, ale idąc tym tokiem rozumowania to każdy bardziej złożony silnik trzeba z definicji nazywać bardziej awaryjnym bo ma więcej potencjalnych punktów w których może coś pójść nie tak. Ja przez awaryjność danego silnika rozumiem że coś jest szczególnie podatne na psucie i jest to specyficzne tylko dla tego silnika, bo tak jak napisałem wyżej na każdą z wymienionych powyżej usterek jestem w stanie znaleźć temat na tym forum, w którym ktoś opisuje ją w innym silniku.

 

Odnośnie tego strojenia to czepiasz się ułamków a dobrze wiesz o co chodzi ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolny mowisz problem z wciaganiem oleju? Pokaz mi, gdzie ludzie w M47 albo M47N maja takie problemy. Te silniki maja turbo a nie maja tkaich problemow jak N4X.

 

Podaje Ci konkrety z silnika, o ktorym mowa. Nie wiem, czemu tak ciezko ludziom zaakaceptowac fakty.

 

Silniki 6 cylindrowe maja opinie kuloodoprnych w porownaniu do N4X. Zauwaz, ze jak juz sa problemy powazne zglaszane odnosnie benzyniakow na naszym forum (zagraniczne fora to samo) to najczesciej dotycza rodziny silnikow, o ktorych mowilem.

 

Trzeba spojrzec prawdzie w oczy, nic nie jest bez wad, kazdy silnik ma swoje unikatowe problemy i nie unosmy sie duma bo mamy akurat ten, ktory ma ich wiecej, niz inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Branie oleju po jakimś czasie to chyba powszechna wada wielu silników w E46, mówię to po lekturze tego forum gdzie taki problem zgłasza bardzo wiele osób. To samo tyczy się padania wymienionych przez Ciebie czujników i uszczelniaczy, może się to zdarzyć w wielu silnikach dlatego nie widzę w jaki sposób N4X się tutaj wyróżniają.

 

Jakoś mam już 226tyś przebiegu 2 lata na gazie i grama oleju nie wziął od wymiany, nie padł żaden czujnik ani uszczelniacz ,tzn że te starsze silniki są trochę wytrzymalsze :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie 320D/318D też są wątki o braniu oleju, oczywiście bywa ciężko to zdiagnozować, np. ten: viewtopic.php?f=69&t=200058

320D jest bardzo popularne i wystarczy poczytać co drugi wątek w dziale E46 żeby zobaczyć czy te silniki są takie bezproblemowe ;), także z licytacją na wady bym się pohamował. Ja nie mam problemu z akceptacją faktów, tylko lubię jak ktoś mi konkretnie coś wytłumaczy, dlatego właśnie zadałem to pytanie bo samochód posiadam dopiero od 3 miesięcy i chciałem wiedzieć na co uważać. Nie podpiąłem się do tematu żeby się licytować co jest lepsze, bo po pierwsze nie uważam się za żadnego znawcę, a po drugie nie mam potrzeby usilnej obrony tego co akurat posiadam.

 

Zgadzam się, każdy silnik ma swoje wady, tylko jak napisałeś pewnym tonem że jest 1000 powodów dla których jest bardziej awaryjny to zaczynam się zastanawiać czy to faktycznie taki szrot w porównaniu z innymi ;). Na razie podałeś dość powszechne problemy które występują również w innych benzynach czy dieslach dlatego napisałem że nie podzielam twojej tezy.

 

Tak przy okazji, jaka jest żywotność takich silników, powiedzmy że się o nie dba i usterki naprawia? Tak mniej więcej ile tkm da radę na nich zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaka jest zwotnosc, ale na grubo wiecej niz 200tkm bym nie wycenenial. Sa dosc skomplikowane w budowie, maja vanosa + valvetronic.

 

Co do M47N czy M47 to Ci duszkiem moge wymienic problemy z nimi zwiazane, ale z tragicznych problemow to raczej wielu nie ma.

Przewaznie wszystko idzie zrobic relatywnie szybko i tanio, jesli sie tylko umie problem zgdiagnozowac a tu leza problemy.

 

Jak bierze olej to na 99,9% trubina lezy i kwiczy albo odma jest starego typu i zabita na amen. Nie spotkalem sie jeszcze z tak wychechlanym M47/57 zeby juz przez tloki ciagnal litrami olej.

 

Zauwaz, ze ludze je kupuja jak maja po 200tkm i wtedy zaczynaja sie problemy z pierdolamy typu elektrozawory, poparciale wezyki od podcisnien itp.

Z czasem potem siadzie turbo jak nie bylo dbane (bo dbane nawet 300tkm przelata) no i wtryski bo ich trwalosc nie jest wyceniana wyzej niz 200tkm.

 

Jak to zrobisz a nie sa to astronomiczne sumy, to kolejne 200tkm przelatasz jak nic.

 

Nie licytowalem sie na wady, stwierdzilem, ze te, ktore posiada N4X sa turdne do zdiagnozowania i kosztowne w naprawie. Z tej prostej przyczyny z benzyniakow lepiej celowac w jednostki szeciocylindrowe.

 

Dorzuce moze, ze autka z tymi silnikami (N4X) nie naleza do zwawych specjalnie a ich podatnosc na tunning jest zerowa.

 

Masz tu np posta z zagranicznego forum i zobacz, ze wiekszosc problemow z N4X sie powtarza i sa powazne. Ja bym juz w takim momencie sie zastanawial nad swapem.

http://www.bimmerforums.co.uk/forum/f18/2004-e46-316ti-engine-type-n42-n46-vanos-not-t48102/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde mam 175tkm na liczniku więc dobrze nie jest hehe ;). No nic, ja mam nadzieję tym samochodem trochę pojeździć, na zagranicznych forach chłopy piszą że i do 360tys. dojechali także postaram się zrobić ich wynik, pojeździmy zobaczymy. A co do żwawości to nie jechałem żadnym innym BMW w życiu, ale na tym forum chyba Qwet pisał że 320i z 6 cylindrami jest mniej żwawe od N4X a dużo więcej pali. Moim zdaniem ze żwawością jest ok, mnie wystarcza, a tuning mnie nie interesuje, zresztą to jest trochę śmieszne żeby robić tuning w najsłabszych wersjach silnikowych takich jak 320d czy właśnie 318i no ale to tylko moje zdanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.