Skocz do zawartości

320d Zgasł w czasie jazdy nie odpala


marcinks2

Rekomendowane odpowiedzi

yoshimura01 to ten węzyk gumowy ma iść aż do pompy w zbiorniku?? czy po drodze są jakieś plastikowe rurki by podłączyć??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego marcinks2 jak zrobiles sama elektronike to naprawa pompy i tak Cie czeka. Tranzystorek sie sam z siebie nie uwala, tylko przez zacierajacy sie tloczek w pompie. Dlatego tak sie stalo. Moze na tym pojezdzisz miesiac moze pol roku, rownie dobrze moze sie uwalic jutro czego Ci nie zycze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
dobra zamontowałem zaworek zwrotny zobaczymy jak będzie odpalać rano :) od jakiegoś miesiąca borykam się z problemem dłuższego kręcenia niż miało to miejsce wcześniej... kręcąc rozrusznikiem w okolicach 500obr mam wrażenie jakby był przypowietrzony(kręci ale tak jakby brak zapłonu) a później ok :) ogólnie kręcenie rozrusznikiem ok 1s dłużej i to mnie zaniepokoiło :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balu na zimę proponuję montaż dodatkowej podciśnieniowej pompki paliwa na wężu powrotnym. Układ będzie całkowicie zabezpieczony przed "suchym" kręceniem, co praktycznie jest głównym powodem uszkodzenia pompy VP44. Ponadto zapłon silnika z dodatkowym użyciem tej pompki jest natychmiastowy. Rano idziesz do auta, otwierasz maskę, przekręcasz stacyjkę na 2kę, naciskasz pompeczkę, zamykasz maskę, wsiadasz do auta, odpalasz z dotyku przy -35'C :norty: Tak to wygląda u mnie:

http://images49.fotosik.pl/1627/73d735445aa1374fm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a gdzie taką pompkę można dostać?? w sumie fajna opcja :) pompując tą pompką zaciągamy paliwo z filtra (przechodzi przez pompę i wychodzi przelewem) czyli "przelewamy pompę" dobrze rozumiem?? :)

 

zastanawiam sie tylko czy w zime zaworek zwrotny będzie miał wystarczającą przepustowość :?:

 

ps. obawiałem sie ze podczas montażu zapowietrze pompę a tu miła niespodzianka bmw odpaliło od strzała i chodziło bez problemów... dodatkowo beemcia dostała środek do smarowania pomp wtryskowych Liqui Moly :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balu można ją kupić w każdym motoryzacyjnym. Fajne jest to, że mają różne konfiguracje ustawień króćców, więc można sobie w taki sposób dobrać, żeby jak najlepiej leżała w przeznaczonym dla niej miejscu. Generalnie dobrze wywnioskowałeś, z tym że przed uruchomieniem silnika i naciskając pompkę - tym samym tworząc silne podciśnienie w układzie zasilania paliwem pozostaje ona "zassana" do momentu zapłonu silnika. Po zapłonie podciśnienie natychmiastowo zaciąga paliwo tym samym wspomagając pracę pompy wtryskowej w fazie wtrysku dawki rozruchowej. Co ciekawe to fakt, że wspomaganie tej pompki powoduje natychmiastową reakcję silnika na zapłon! Nie ma żadnej zwłoki, czy broń Boże niemiłosiernego kręcenia "na sucho". Co do zaworka, to już u mnie przejeździł jeden zimowy sezon i wszystko było w jak najlepszy porządku.

 

moby85 skuteczne jak nic innego w przypadku trudnego rozruchu zimnego diesla. Polecam każdemu.

 

sarna1 zgadza się pomysł zapożyczony z "cytrynki" :wink: Widzisz, tak się składa, że inżynieria projektująca pompę wtryskową VP44 niestety nie wzięła pod uwagę zużywania się i słabej jakości działania zaworu dławiącego na powrocie układu zasilania. Trzeba sobie radzić :dance:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yoshimura01 a nie można by zamontować samej "gruszki" na przewodzie zasilającym? Wyposażona jest ona przecież w zawór zwrotny, więc 2w1. Co o tym sądzisz? Nie za dużo w zimie dla pompy vp44 takie dwa zaworki z tej pompki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trandolf, ale co by to dało? Chodzi o to, żeby jak najszybciej uzupełnić wtryskiwacze paliwem, tak żeby tworzone prze VP44 ciśnienie od razu "łamało" wtryskiwacz i powodowało zapłon mieszanki. Jakbyśmy dali pompkę na zasilaniu, tym samym wpychając paliwo do sekcji pompy łopatkowej i dopiero do pompy promieniowej upłynęło by więcej czasu i generalnie nic byśmy nie uzyskali z takiego rozwiązania. Zaworek zapobiegnie spływaniu paliwa do zbiorniczka z filtrem i następnie do baku. Moim zdaniem nie jest to przesadzone i tak jak napisałem przetestowane w warunkach najgorszego mrozu - daje radę :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że tak samo "przeleje" się pompę czy to wysysając powrotem, czy wtłaczając zasilaniem, ale może się mylę. Zresztą sugeruję się tym, że w tych francuzach, które montowały tą pompkę występuje ona właśnie na zasilaniu. Moja 11-letnia pompa daje już oznaki nietrzymania ( :lol: ) paliwa i spróbuje zamontować samą gruchę na zasilaniu i na sobie sprawdzę jak to działa. Kombinuję bo nie chcę ciąć dwóch przewodów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślałem nad montażem na zasilaniu, jednak analiza działania VP44 zmusiła mnie do montażu na powrocie (j.w. opisałem). Ale też chętnie bym zobaczył jak by się zachowywał silnik w momencie odpalenia z pompką na zasilaniu. Daj znać Maciek o efektach :wink: Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.