Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Mam mały problem dotyczący nawiewu-dziś zdarzyło się to podczas jazdy pierwszy raz-nawiew ustawiony był na cztery kreski, temp.16stC i w pewnym momencie powietrze zaczęło wiać z pełną siłą jednocześnie wskazania na wyświetlaczu nie zmieniły się czyli nadal wyświetlacz pokazywał że siła nawiewu to cztery kreski.próba zmian czegokolwiek przyciskami nic nie dała. Dopiero po wyłączeniu silnika i odczekaniu kilku minut po ponownym odpaleniu auta wszystko wróciło do normy po czym po przejechaniu kilku kilometrów powietrze znów zaczęło napierd...... z pełna siłą. ma ktoś jakiś pomysł o co może chodzić? Proszę o pomoc.
Opublikowano
Dziekuję za podpowiedź. A czy to trzeba wymienić czy da się to jakoś doprowadzic do ładu? i czy to napewno bedzię jeż przy tych objawach?
Opublikowano
dokladnie lepiej kupic nowego. Ja wymienilem i problem z glowy. Tak przygladalem sie dla seryjnego jeżyka to ma on wogole inna budowę niż zamiennik. Gdzieś czytałem, że zamienniki są inne bo te stare jeże były wadliwe. Mój sąsiad w e39 520d też go wymieniał, lecz najpierw próbował naprawić stary - bezskutecznie.
Opublikowano
Dzieki za rady. Wyciągnąłem jeszcze raz zepsutego jeża, jeszcze raz wszystko wydrapałem i przelutowałem i działa więc narazie obeszło się bez kosztów. No nie licze 3 piw :D
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

U mnie padł oryginalny rezystor w maju.Po dziwnym przerywanym działaniu od ponad roku.

Zakupiłem nówkę z najlepszego sklepu z częściami oryginał Behr i wymieniłem jakieś dwa tygodnie temu.

Wszystko OK.

Dziś byłem na przeglądzie klimy...czyszczenie nawiewów,dobicie gazu itp.Wiadomo -musi podmuchać na full trochę.

Wracam pod dom i na parkingu już wyłączam klimę ,nawiewy i gaszę silnik....a tu nagle okazuje się,że nawiewy nie chcą się wyłączyć :shock:

Wyłączam,sprawdzam ,zmniejszam moc,zwiększam - i dalej na maxa wieje i wyje jakoś...?

Odpaliłem auto,zgasiłem i nic-dalej wieje..? Bez możliwości regulacji siły nawiewu...

W końcu poregulowałem temperaturą i przycichło i ustało.

Wróciło do normy,odblokowało się. :)

Na razie jest ok.

Coś jakby zawiesił się wiatraczek-może to wina tego jeża znowu -ale zmieniony jest na NOWY....

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.