Skocz do zawartości

autocheck.com - tylko samochody z USA !!!!


Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie, niezmordowanie próbuję znaleźć te właściwe Q5 i dlatego ponownie proszę o pomoc w sprawdzeniu historii kolejnego auta, a konkretnie tego http://allegro.pl/audi-q5-2-0t-211-km-full-opcja-2011-zarejstrowany-i3889634200.html

numer VIN to WA1LFAFP6BA062757

 

z góry dziękuję i pozdrawiam, Piotrek

 

Tu już tak fajnie jak wyżej niestety nie jest.

 

Vehicle: 2011 Audi Q5 Premium Plus (WA1LFAFP6BA062757)

 

Event Date Event Location Odometer Reading Data Source Event Detail

02/05/2011 Independent Source VEHICLE MANUFACTURED AND SHIPPED TO DEALER

03/24/2011 Independent Source VEHICLE MANUFACTURED AND SHIPPED TO DEALER

03/24/2011 WILLIAMSBURG, MI 130 mil Motor Vehicle Dept. TITLE (Title #:603Z0830991)

03/24/2011 WILLIAMSBURG, MI Motor Vehicle Dept. REGISTRATION EVENT/RENEWAL

10/12/2011 MI State Agency REAR IMPACT WITH ANOTHER VEHICLE (Case #:8163655)

10/12/2011 MI Police Report ACCIDENT REPORTED (Case #:12751-11)

10/12/2011 MI State Agency MINOR TO MODERATE DAMAGE REPORTED

11/01/2011 WILLIAMSBURG, MI Motor Vehicle Dept. REGISTRATION EVENT/RENEWAL

12/02/2011 MI State Agency FRONT IMPACT WITH ANOTHER VEHICLE (Case #:8214532)

AIR BAG DEPLOYED

MINOR TO MODERATE DAMAGE REPORTED

02/22/2012 MI 13,995 mil Motor Vehicle Dept. TITLE SALVAGE (Title #:299A0530082)

POSSIBLE TOTAL LOSS - VEHICLE TITLED/REGISTERED TO AN INSURANCE COMPANY

06/13/2012 Independent Source VEHICLE EXPORTED TO POLAND

 

Masz tu dwie stłuczki, piszą że niewielkie, najpierw z tyłu, potem z przodu raptem miesiąc po naprawie.

Szkoda, że poszła poduszka, bo jak to w AUDI były do wymiany wszystkie pasy. Możesz to potraktować jako wyznacznik, czy auto jest naprawione po taniości czy tak jak potrzeba.

Tu Loona szybciej może coś znajdzie.

 

 

 

Dzięki za info, sporo pomogło, ponieważ niekoniecznie musiała być duża szkoda, Auta nie poszukuję ja, lecz mój przyjaciel. On podchodzi do tego zbyt emocjonalnie, dlatego tez prosi mnie o sprawdzanie i sprowadzanie na ziemię.

Co do aut z USA, to zdarzają się czasem rodzynki, nie dalej jak miesiąc temu mój wspólnik kupił Lexusa Ls460 awd z 2009r. z całkowicie czystą historią w Carfax i do tego w dobrej cenie, ale cóż wyjątki się czasem zdarzają. Dzięki Panowie za informacje, O tym forum i o Waszej chęci niesienia pomocy (także użytkownikom innych marek) jest głośno. Ja sam dowiedziałem się o Waszej pomocnej dłoni z forum Lexusa (jestem szczęśliwym użytkownikiem gs430). Mam nadzieję, że nie nadwyrężam waszej cierpliwości. Pozdrawiam serdecznie, Piotrek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tylko, że z Niemiec bez łaski można mieć X5 diesela z przebiegiem poniżej 100 tys. km w podobnej cenie albo niższej (płacąc jak głupek normalnie akcyzę), to o czym my tu w ogóle mówimy??? A przywożąc go jak każdy biały człowiek czyli jako ciężarówka bez akcyzy za około 105 tys zł. To auto powinno kosztować maks 90 tys. zł.

 

Można mieć, tak samo jak z Allegro już z opłaconą akcyzą za 90 tys PLN.

Na mobile.de masz w tej chwili z 2008r 100 aut (X5 z dieslem pod maską i przebiegiem 50-100k), gdzie najtańsze wchodzą pod Twoje obliczenia. Na pewno są bezwypadkowe! (a takiego auta szuka koleżanka)

Tak na marginesie mediana cenowa jest brutto na poziomie 30 tys EUR i do tego należy doliczyć akcyzę. Tu jest szansa znaleźć takie auto jakie jest poszukiwane. No i o czym tu mówimy ?

Do sprzedania: - E60 535xi LCI USA 2008 MT

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=155&t=222639


Dla amatorów "rynkowych" cen E60 535i/xi taka mała przestroga:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=1983450#p1983450

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Porównanie wartościowo diesela z Niemiec z benzyniakiem z USA jest po prostu nieporozumieniem. Takie są realia rynku. Zapłacenie 120 tys zł za takie auto jest szczytem głupoty i tyle. Ale oczywiście decyzja należy do zainteresowanego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest w tym, że w okolicach Lublina ciężko o dobry samochód. Początkowe założenia, co do zakupu auta: 4x4 SUV w ostateczności limuzyna ze sporym prześwitem, ale musi być duża, benzyna lub benzyna z gazem absolutne minimum to 250KM, pojemność, skrzynia i rocznik auta bez najmniejszego znaczenia, dobre wyposażenie – grzane siedzenia, climatronic, mile widziana grzana kierownica i pneumatyczne zawieszenie, – ale nie jest to wymóg konieczny. Kolor tylko czarny lub biały, środek w skórze. Auto bezwypadkowe i zadbane, wiadomo malowany jakiś element może być, bo to nie salon, ale rdza i tona szpachli odpada, nie mówiąc o uszkodzonej konstrukcji auta. Do tej pory „toczydłem” był Mercedes ML W163 55AMG po lifcie w max opcji (stąd wymagania co do mocy i wyposażenia), ale niestety uległ jak to mówią „delikatnej stłuczce” takiej tyci tyci – troszeczkę delikatniej niż rudy Jeep Grand Cherokee z jednej ze stron ;/

 

Budżet jaki był założony początkowo to 45 000, ale z upływem czasu okazał się jednak za mały i oglądaliśmy nawet auta za 65 000 i też nie warto sobie było tyłka zawracać ;/

Docelowo oglądaliśmy – Mazdy CX-7, Infiniti FX-35, VW Touareg i co następny to gorszy gniot ;/ a przez telefon same lalki. Najgorszy był ten  http://otomoto.pl/infiniti-fx-35-4x4-lift-full-opcja-gaz-lpg-C31840417.html każdy element w rdzy, cały poobijany i poobdzierany. Auto w ogóle kupy się nie trzymało, a w środku koszmar. Normalnie jak amfibia jakaś :| a cena wcale nie przystępna w stosunku do cen allegrowych.

 

Ja chciałam zobaczyć to Audi A8 z poprzedniej strony, nawet zdobyłam informację serwisową (nie było mowy o naprawie powypadkowej, tylko wymiana zawiasu tylnej klapy i zamka, regulacje szyberdachu oraz demontaż pasa przedniego w celu wymiany termostatu i ubytku płynu chłodniczego, wymiana wahaczy kół, tulei i podpory – w 2009 roku), lecz dzięki uprzejmości kolegi Loona nie pojechaliśmy – domyśliłam się skąd te regulacje i wymiany.

 

I dzisiaj rozmawiałam z właścicielem budynku, w którym pracuję, czy nie zna kogoś, kto ma pewny samochód, więc zaproponował swój, bo po mału myśli o zmianie. Ja negocjacje z rodzicami i stąd wziął się mój post z prośbą. Przeskok cenowy bardzo duży, i cały czas bardzo mocno się zastanawiają czy jest sens inwestować tyle kasy w samochód na codzienne dojazdy, ale nie chcę, aby kupili auto, które przy pierwszej stłuczce rozpadnie się na dwie części i oni z niego nie wyjdą. A przy kupowaniu świeżo sprowadzonego „cukierka igły czy lalki” z Niemiec, Szwajcarii lub skąd indziej nigdy nie wiadomo…. Zresztą Gubin z darma racji słynny nie jest. Jasne, że gwarancji nigdy nie ma, ale można sporo wyeliminować.

 

 

BTW. Jakiś czas temu widziałam zdjęcia złotej M5 e60 ze Stanów i później z Polski z woj. Lubuskiego i ciekawa jestem czy takie auta idą na „przebicie numerów” czy faktycznie Polak Potrafi.

 

Przepraszam za tak długiego posta, mam nadzieję, że uda mi się jakoś odrobić za pomoc kolegów.

 

Pozdrawiam, Mania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Wszystko racja, ale powiem Ci jedno... popyt napędza podaż. Wszyscy chcą kupować auta za 70-80% ich wartości więc handlarze-oszuści dostosowują towar do potrzeb rynku i koło się zamyka. Zobacz w tym dziale jakie auta ludzie wrzucają do oceny. 90% tematów dotyczy samochodów, które są najtańsze w swojej kategorii. Ktoś ma pieniądze na E90 z 2005-2006 roku, ale szuka poliftowego 2008-2009 itd itd. I potem ludzie się dziwią, że na rynku została sama padlina skoro od wielu lat mało kto sprowadza porządne samochody. A nie są takie sprowadzane, bo do każdego by importer dołożył (wiem po sobie). Ludzie kupują samochody za 50-100-150 tys, złotych a nawet z nimi nie pojadą do jakiegokolwiek serwisu na sprawdzenie. Napalają się na cenę i szybko pędzą kupować, bo ktoś im tę "perełkę" porwie sprzed nosa. No i wierzą oczywiście bezgranicznie w to co mówi handlarz, bo przecież Polacy to taki porządny, uczciwy naród, to jak tu nie wierzyć. :duh: Ale jak ktoś uczciwie powie, że auto miało malowane drzwi, to rezygnują z zakupu, bo przecież to już dyskwalifikuje auto i jego miejsce jest na szrocie wg takich kretynów. Oto Polska właśnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zdaję sobie sprawę, że każdy chce jak najtaniej auto kupić. Sami jak szukaliśmy w wakacje samochodów, to mąż mówi „zobacz, jakie tanie są e90, już za 26k można mieć” – warunkiem był sedan w manualu 2.0d 163KM, więc wzięłam go specjalnie obejrzeć te cuda i sam zwątpił. Suma sumarum kupiliśmy za prawie 40k., wymieniliśmy kompletny dumas, świece, filtry, oleje, amortyzatory z przodu, dwa oringi od intercoolera (łącznie prawie 5k) i auto śmiga aż miło. Wyszła 45000 i teraz ma niesprzedawalny w Polsce przelot – około 275000 (bo przecież w Niemczech kupuje się diesela, żeby po bółki do sklepu jeździć), a jest to 2006r. od 2009r. w PL jeden właściciel i jeden element był malowany – sam ten rant na tylnym nadkolu, tak na wysokości kilku centymetrów. Drugi przykład to moje auto. Obecnie Audi S6 C5 można kupić za niewiele ponad 15k (i na forum A6 klub ludzie często takie „rodzynki” wrzucają do oceny, albo, co gorsza w ciemno jadą kupić, a później nie mogą z technicznego „wyjść”, bo non stop jakieś kwiatki). Ja za samo auto dałam 37400, a „pakiet startowy” też ponad 5k wyniósł. Igłą nie jest, bo ma sporo rys i wgniotek, ale całe auto 80mikronów, przód demontowany podczas wymiany rozrządu (tu inaczej się nie da), podłużnice nietknięte, spód, też fabryka łącznie ze wszystkimi spinkami, bagażnik, dach, progi i słupki – żadnych najmniejszych śladów napraw. Mechanicznie wiadomo, a to olej trzeba wymienić, a to klocki, a to łożysko w kole – ale to jest normalne, bo jeśli auto dużo jeździ to ma prawo się psuć, nic wieczne nie jest.

 

Jak szukaliśmy samochodów to rozmawiałam z jednym z handlarzy to wprost powiedział, że jak sprowadzał dobre auta to prawie poszedł na dno, więc musiał zacząć sprowadzać dojechane gnioty i je picować, aby utrzymać się na rynku. Bo ludzie nie kupują aut ich stanem, tylko ceną i tym, co licznik wyświetla. Pyzatym jego słowa: „jak ewentualnie będziecie szukać aut na zachodnich portalach to pierwsze 20 sztuk odpuśćcie, bo zwykle są mocno mechanicznie lub konstrukcyjnie niedomagające i tylko kupicie bombę na kółkach”, a patrząc po naszym allegro, to większość aut już z opłatami jest o dziwo tańsza niż na zachodzie :| i oczywiście same lalunie za którymi cytat właściciela jednego z Radomskich komisów: „Niemiec płakał i biegł za lawetą jak odjeżdżaliśmy”.

 

Dlatego ja nie szukam okazji, – bo takich nie oszukujmy się po prostu nie ma, tylko uczciwego egzemplarza.

 

 

Pozdrawiam, Mania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie udzielam sie w tym temacie ale stale go przegladam i muszę stwierdzić ze chyba jesteś jedna z nielicznych na tym forum którzy maja tak racjonalne podejście do tematu ;) a z tego co widzę jesteś kobieta - podziwiam

 

Ale ze maz jeździ 2.0 dieslem a Ty 4.2 benzyna to szok !!!!!

SPRZEDAM : komplet zderzaków ori e92 (barberarot metallic)


Moje e92 : http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=158&t=214546

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Sprzedający jest mistrz już za jedno zdanie: "spalanie takie same jak z silnikiem DIESLA miasto 9L-TRASA 7,5L". :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Co nie zmienia faktu, że mimo ułańskiej fantazji gościa, auto, jeżeli faktycznie przywiezione na mienie, może być ok. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedający jest mistrz już za jedno zdanie: "spalanie takie same jak z silnikiem DIESLA miasto 9L-TRASA 7,5L". :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Co nie zmienia faktu, że mimo ułańskiej fantazji gościa, auto, jeżeli faktycznie przywiezione na mienie, może być ok. :)

 

czepiasz się, 2.5 tds z zepsutą przepływką spali i więcej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, prosze o info WBXPA93446WD32372

 

Papierowo malina.

 

Vehicle: 2006 BMW X3 (WBXPA93446WD32372)

 

Event Date Event Location Odometer Reading Data Source Event Detail

03/27/2006 STATEN ISLAND, NY Motor Vehicle Dept. REGISTRATION EVENT/RENEWAL

04/28/2006 NY 5 mil Motor Vehicle Dept. TITLE

04/02/2008 MANHEIM, PA 25,366 mil Motor Vehicle Dept. TITLE (Title #:65813767)

04/03/2008 PA 25,344 mil Auto Auction REPORTED AT AUTO AUCTION AS DEALER VEHICLE

04/14/2008 NEWARK, DE Motor Vehicle Dept. TITLE (Title #:U0699880)

Do sprzedania: - E60 535xi LCI USA 2008 MT

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=155&t=222639


Dla amatorów "rynkowych" cen E60 535i/xi taka mała przestroga:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=1983450#p1983450

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzi ktoś? WBSKG9C59CE797736

 

Nie ma ogłoszenia. Samochód stoi u dealera w rozliczeniu.

 

http://www.autobidmaster.com/carfinder-online-auto-auctions/lot/12158112/COPART_2012_BMW_M3_SALVAGE_CERTIFICATE_VAN_NUYS_CA/

 

Znalazłem w necie zdjęcia, ale może ktoś ma lepsze i historię zapisanych zdarzeń/przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie auto raczej nie może mieć kosmicznego przebiegu, zważywszy na fakt, że z taśmy produkcyjnej zszedł 28.09.2011r, a na aukcji znalazł się 06.04.2012r. Międzyczas to w sumie pół roku, a swoje musiał odczekać na znalezienie się u dilera do sprzedaży, a i trochę musiało upłynąć od wypadku do wystawienia na aukcji.

 

Vehicle: 2012 BMW M3 (WBSKG9C59CE797736)

 

Event Date Event Location Odometer Reading Data Source Event Detail

11/21/2011 CA 8 mil Motor Vehicle Dept. ODOMETER READING FROM DMV

12/21/2011 MARINA DEL REY, CA Motor Vehicle Dept. REGISTRATION EVENT/RENEWAL (Leased Vehicle)

12/31/2011 CA Motor Vehicle Dept. TITLE (Lien Reported)

01/28/2012 CA 3,032 mil Motor Vehicle Dept. ODOMETER READING FROM DMV

03/29/2012 VALLEJO, CA Motor Vehicle Dept. TITLE SALVAGE, NOT ACTUAL MILES

06/13/2012 Independent Source VEHICLE EXPORTED TO GERMANY

 

Jak widać, można założyć, że kupujący nacieszył się autem przez kwartał i zrobił nim jakieś 5-10k mil.

Zdjęć innych mieć nie będziesz.

Najbardziej niepokojący, pomijając wszystko to co widać, jest zapis: "Minor dents/scratches", czyli, że komuś coś się z tej powypadkowej sztuki przydało. Znając realia mógł to być nawet silnik, ale to oczywiście hipoteza, niekoniecznie pokrywająca się rzeczywistością. Niemniej takie zapisy dość mocno obniżają cenę ostateczną za samochód, bo ryzyko zakupu jest mocno zawyżone.

 

A tak z ciekawości, ile to cudo u nas wyceniają ?

 

No i dość drogi wówczas był przelicznik, gdzieś ok. 3,20, a jak płacił później to jeszcze gorzej.

Do sprzedania: - E60 535xi LCI USA 2008 MT

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=155&t=222639


Dla amatorów "rynkowych" cen E60 535i/xi taka mała przestroga:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=1983450#p1983450

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic mi się nie pokręciło. Tak opisują auto zdekompletowane, okradzione, czasami już na samym placu aukcyjnym. Nie ma to nic wspólnego z drobnymi rysami i wgnieceniami karoserii.

 

Dodam jeszcze, że to jest taki opis, żeby kupujący nie miał się czego czepić jak przyjedzie po auto, że to boczka z drzwi nie ma, bo się komuś przydał, albo czegoś bardziej cennego.

Jak sprzedają jakieś stare padła, gdzie faktycznie za wiele nie można by złego napisać, to też stosują taki opis. Ale przy tym BMW jaki sens jest opisywać drobne rysy np. na tylnym błotniku ?

Słownikowo to może wyglądać tak jak piszesz, ale praktyka jest trochę inna.

Do sprzedania: - E60 535xi LCI USA 2008 MT

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=155&t=222639


Dla amatorów "rynkowych" cen E60 535i/xi taka mała przestroga:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=1983450#p1983450

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ok, to Twoje zdanie, wg mnie kompletnie nieprawdziwe. Do określenia auta zdekompletowanego mocniej lub mniej używa się opisu "strip". "Minor dents/scratches" dotyczą tylko i wyłącznie drobnych uszkodzeń karoserii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stripped to już jest wtedy, kiedy nie ma niedomówień i widać gołym okiem.

Oczywiście, to moje zdanie i bardzo uważam na takie perełki z takim opisem i na żywca bardzo dokładnie takie auto się ogląda przed zakupem. No i oczywiście, możesz traktować to po swojemu, według słownikowej definicji :) .

Do sprzedania: - E60 535xi LCI USA 2008 MT

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=155&t=222639


Dla amatorów "rynkowych" cen E60 535i/xi taka mała przestroga:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=1983450#p1983450

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimat z tym samochodem jest taki, że gość sprowadził i naprawiał u Rawskiego. Serwisował w Białymstoku, a przynajmniej tak mówi. Jutro to sprawdzę. Miesiąc wstecz przydzwonił przodem. Do wymiany przód + maska. Silnik ok, pogięte rurki od klimy. Będzie naprawa z AC również u Rawskiego. Czekam na wycenę po dokładnych oględzinach, ile tym razem wyjdzie naprawa i co zostało uszkodzone. Klient wymienił zegary na EU wcześniej, bo takie są założone. Po tym drugim strzale wywalone poduszki w kierownicy i w desce.

Gość ceni sobie fure na 199k zł do negocjacji, przelot 30k km

Natomiast myślę, że nie jest świadomy faktu, że wiem o pochodzeniu samochodu i poprzednim dzwonie.

Plus taki, że Rawski biorąc auto w rozliczeniu i sprzedając od siebie daje 2 lata rękojmi.

Też zwróciłem uwagę na navi, jutro będę gadał z Rawskim historii tego samochodu. Dam znać co jeszcze wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, że auto jest na aukcję podpicowane. Gdyby navi wyjęli i zostawili pustą wnękę, trzeby by było wówczas auto opisać właśnie stripped. A tak wrzucili dla niepoznaki starą navi, wybrali co dobre, części do tego auta nawet w USA nie są za tanie, ale tak aby na zdjęciach wyglądało wszystko ok. Dopisali dla internetowych kupujących opis "minor ..." i gra gitara. Powtórzę się, przy takim strzale opis "minor ..." nie ma kompletnie sensu, bo tak w sumie można by opisywać każde inne auto, jako drugie uszkodzenie, bo każde ma tam jakąś ryskę czy inną duperelkę. A, że słownikowo to wygląda jak wygląda, bo ma tak wyglądać! Do dla tych internetowych, co chcą oszczędzać na czym się da.

Cena 200k za to auto z taką historią, czyli dwoma przygodami to chyba nawet jak za M3 trochę dużo z rocznika 2011r. Ale to takie moje wrażenie.

Do sprzedania: - E60 535xi LCI USA 2008 MT

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=155&t=222639


Dla amatorów "rynkowych" cen E60 535i/xi taka mała przestroga:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=1983450#p1983450

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znajac ceny kolega, ktory zna Rawskiego zapytal ile za ten samochod moge dac powiedzialem, ze max 150k zl. Owszem, niby wymiana 'tylko' przodu. Rawski ma zdjecia samochodu przed robota, bo te z aukcji sa podpicowane (zderzak przylozony na sztuke), a przynajmniej na to wyglada. Intryguje mnie ta oferta tylko dlatego, ze teoretycznie silnik nie jest trafiony, szkoda bedzie naprawiona w ASO z AC, wiec nie bedzie lipy, a do tego 2 lata rekojmi. W tym czasie musza wyjsc kwiatki, nie ma innej opcji wedlug mnie. Inna sprawa, ze 150k zl to tez i duzo i malo za to auto. Bo wyposazenie chyba w miare. Nawigacje moze uda sie wrzucic w naprawe AC, wiec wleci CiC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie udzielam sie w tym temacie ale stale go przegladam i muszę stwierdzić ze chyba jesteś jedna z nielicznych na tym forum którzy maja tak racjonalne podejście do tematu ;) a z tego co widzę jesteś kobieta - podziwiam

 

Wcale bym sie nie zdziwil jakby wyszlo ze Mania to handlarz lub byly handlarz samochodow lub jego zona bo temat ma dosc opanowany :D

 

 

Teraz wady samochodu (raczej pierdoły, które można wyeliminować):

- butla gazowa o pojemności 30L – ale ją zawsze można wymienić

- codziennie trzeba ładować akumulator, ponieważ zostało 7 miejsc + butelka gazowa i przez to o połowę mniejszy jest akumulator, który non stop pada

- cały czas świeci się, Check (taki pomarańczowy silniczek), podobno już kilka razy gaszony, jednak ciągle się włącza

 

Normalnie jakis ''miszcz'' swiata i prze ch na plaskie dachy z calej wsi wlozyl w to X5 o polowe mniejszy akumulator :duh: :duh:

Sam fakt ze ktos tam wlozyl aku z Fiata 125p do tego auta to zabojstwo dla czulej elektroniki Bmw, nie wspomne juz o stanie alternatora ktory przeladowuje non stop zbyt mala baterie.

Jak tam ktos takie rzezby wyczarowal to ja Ci mowie uciekaj z daleka od tego samochodu bo nawet najstarsi Gorale Ci nie powiedza co tam jeszcze ktos wyrzezbil w tym wozie :mad2: :mad2:

 

Tak jak wyzej koledzy napisali za 120tys to masz szeroki wybor samochodow. Ja wolalbym kupic np benzyne bez gazu i zainstalowac sobie gaz i wiesz czym jezdzisz.

 

Tak na marginesie to X5tki sa produkowane w USA w Spartanburgu w North Carolinie i nie ciesza sie w Stanach dobra opinia bezawaryjnosci...

 

5UXFE43598L008701 - Auto jest z grudnia 2007r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie udzielam sie w tym temacie ale stale go przegladam i muszę stwierdzić ze chyba jesteś jedna z nielicznych na tym forum którzy maja tak racjonalne podejście do tematu ;) a z tego co widzę jesteś kobieta - podziwiam

 

Wcale bym sie nie zdziwil jakby wyszlo ze Mania to handlarz lub byly handlarz samochodow lub jego zona bo temat ma dosc opanowany :D

 

I tu bys się kolego zdziwił. Nie jestem i nie byłam nigdy handlarzem (mam raptem 24 lata). Auta to moja pasja stąd mam o nich pojęcie. Jak chcesz to sprawdź na A6klub.pl - Mazdomania i się sam przekonasz, że jestem dziewczyną, która ma jakieś pojęcie :) Nie mam ani IP proxy ani nic z tych rzeczy, więc można łatwo sprawdzić. Mój mąż ma za to wiedzy tyle co kot napłakał, dlatego dla rodziny ja szukam auta, a że auta ze Stanów można sprawdzić, dlatego tutaj prosiłam kolegów o pomoc (nie ukrywam, że znalazłam informacje o was na forum Audi).

 

Pozdrawiam, Mania

Edytowane przez Mania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu bys się kolego zdziwił. Nie jestem i nie byłam nigdy handlarzem (mam raptem 24 lata). Auta to moja pasja stąd mam o nich pojęcie. Jak chcesz to sprawdź na A6klub.pl - Mazdomania i się sam przekonasz, że jestem dziewczyną, która ma jakieś pojęcie :) Nie mam ani IP proxy ani nic z tych rzeczy, więc można łatwo sprawdzić. Mój mąż ma za to wiedzy tyle co kot napłakał, dlatego dla rodziny ja szukam auta, a że auta ze Stanów można sprawdzić, dlatego tutaj prosiłam kolegów o pomoc (nie ukrywam, że znalazłam informacje o was na forum Audi).

 

Co do tego X5 teraz po kolei kolejne "kwiatki" wychodzą - typu wymienione klocki tylko z jednej strony (to jest idiotyzm co najmniej), więc tam różne rzeczy mogą jeszcze się dziać i nie jest bezwypadkowy, więc temat odpuszczony.

 

Pozdrawiam, Mania

 

Co do handlu to oczywiscie zartowalem. Milo slyszec ze jestes kobieta ktora ma pojecie o samochodach i mozna z Toba smialo podyskutowac w temacie. Podziwiam i zazdroszcze mezowi - taka zona to istny cud przynajmniej dla mnie :D :D

 

Co do X5 to mialem racje (klocki wymienione tylko z jednej strony?? :duh: :duh: ) zastanawia mnie co to za ambitny rzezbiarz mial to auto w swoich lapach?? Omijac z daleka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.