Skocz do zawartości

Czy to normalne że co roku muszę nabijać klimę ???


megapol

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Właśnie po zimie jak co roku muszę dopuszczać gaz do klimatyzacji , czy to normalne że w przeciągu roku ucieka . Czekam na sugestie , jakby to sprawdzić , na szczelność miałem sprawdzane i było dobrze ale mimo to ucieka

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz ile ci ucieka, ile masz kilogramów jak jest pełne i ile muszą ci dorzucić. Jak jeździsz cały czas na klimie to ten gaz powiedzmy zmienia swoja masę bo ilość sprężeń i rozprężeń zmienia jego stan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ciągu roku ulatnia się 15-20% czynnika, oczywiście gdy cały układ jest szczelny. Od 10 lat w swoich wozach klimę serwisuję co 2 lata zawsze na przełomie marca/kwietnia gdy jeszcze kolejek nie ma i klima chodzi b. dobrze. Jak ktoś ma nadmiar gotówki to może jeździć co rok :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem powinienes jechac na sprawdzenie szczelnosci. Nie wiem jak duzy jest układ w 5er, ale np w land cruiserze mojego ojca, gdzie uklad jest duzy i klimatyzacja chodzi non stop, wszystko elegancko hula od 5 lat. Sposob na szczelnosc jest dosc prosty. Musisz nabic klimatyzacje freonem i popsiukac na przewody od klimatyzacji pewną substancją, ktora w miejscach gdzie uchodzi freon, podczas reakcji z nim zmieni kolor na bodajże fioletowy. Najlepiej zrobic to jak najszybciej bo przewody są aluminiowe i jezeli jest gdzies dziura to bedzie sie powiekszac, a ładne spawanie aluminium jest dosyc kosztowne.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz ile ci ucieka, ile masz kilogramów jak jest pełne i ile muszą ci dorzucić. Jak jeździsz cały czas na klimie to ten gaz powiedzmy zmienia swoja masę bo ilość sprężeń i rozprężeń zmienia jego stan.

Chopie trzymaj wodze, jakich kilogramów? chyba gramów Jaka zmiana stanu!? nie ma czegoś takiego jak zmiana masy w zależności od stanu skupienia. W klimatyzacji samochodowej czynnik ucieka poprzez elementy gumowe lub nieszczelności. Widziałeś kiedyś lodówke lub klimatyzację domową gdzie trzeba uzupełniać czynnik? tam jest instalacja w pełni metalowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do BMki wchodzi okolo kilograma odczynnika, taka informacje dostalem w serwisie klimatyzacji. Jezeli uklad jest szczelny to ilosc freonu nie powinna sie zmniejszac (przynajmniej nie co roku, lecz jesli duzo korzystamy z klimy powinnismy zadbac o uzupelnienie co 2lata, nie jest to droga sprawa a poprawia dzialanie klimy). Na diagnostyke ukladu warto pojechac co roku, nie celem nabicia lecz samego sprawdzenia szczelnosci i poprawnosci dzialania.

 

Wszystkim z Warszawy polecam serwis klimatyzacji "Auto-klimatyzacja" na starej Gorczewskiej 146 na os. Górce. Pan Jarek - wlasciciel, byl jednym z pierwszych, ktorzy zalozyli firme zajmujaca sie klimatyzacjami i na prawde znaja sie na rzeczy. Nie sa tani ale sa najlepsi!!! Poza tym jadac do Nich dostajecie mozliwosc darmowej wizyty na kontrole raz w roku, a bedac stalym klientem na prawde idzie sie dogadac odnosnie wszystkiego.

 

Pozdrawiam

Robert

Jeździłem wieloma samochodami, ale tylko BMW daje przyjemność, komfort i powoduje uśmiech na twarzy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwracam honor, moze to byc 700gr, na pewno nie jest wiecej niz kg. Wiem np ze do Volvo S80 niezaleznie od silnika wchodzi dokladnie kilogram odczynnika. 700gr czy 1kg, zadna roznica, jesli klima jest nabita i sprawna to zimno w srodku jak w lodowce (mowie o BMkach).

 

Pozdrawiam

Robert

Jeździłem wieloma samochodami, ale tylko BMW daje przyjemność, komfort i powoduje uśmiech na twarzy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwracam honor, moze to byc 700gr, na pewno nie jest wiecej niz kg. Wiem np ze do Volvo S80 niezaleznie od silnika wchodzi dokladnie kilogram odczynnika. 700gr czy 1kg, zadna roznica, jesli klima jest nabita i sprawna to zimno w srodku jak w lodowce (mowie o BMkach).

 

Pozdrawiam

Robert

 

no jak żadna róznica, w większosci układów klimatyzacji w przecietnych autach pojemność układu jest ok 450-650 gram. Pół kilograma a kilogram to znaczna różnica. Poza tym z tego co wiadomo to freon jest juz zakazany i używa się innego czynnika 134a.

 

W moim aucie robiłem po praz pierwszy serwis klimy po 3 latach od kupna i ilość wyciągniętego czynnika równała się dokładnie tabliczce znamionowej w aucie. Natomiast w drugim aucie w domu (w naszych rękach od 1,5 roku) brakowało ok 200 gr w układzie gdzie powinno byc ok 550 gr. I to już jest moim zdaniem niepokojące. Dlatego jeśli co roku musisz dużo dobijać czynnika chłodniczego to pewnie są gdzieś mikronieszczelności, zazwyczaj na łączeniach przewodów itd

sadzomiotacz pędzony gnojówką


Sprzedam swoje BMW E91 320d 163 KM 2006 390 kkm, Navi Prof., panorama, bezwypadkowe, zadbane, pewne. Info - priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, pojęcie FREON umownie określa się czynniki chłodnicze chloro-fluoro wodorowe, niegdyś freonem nazywano czynnik R12 który z uwagi na szkodliwy wpływ na warstwę ozonową został zakazany w sprzedaży, jego samochodowym odpowiednikiem jest R134a, ponadto stosuje się go również w domowych chłodziarkach. Gaz ucieka przez połączenia w instalacji oraz uwaga, przez pory w przewodach aluminiowych, zwłaszcza gdy producent samochodu oszczędza i montuje przewody stosunkowo cienkie, np. Opel :) Wiem, bo przez 5 lat pracowałem w branży chłodniczej :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaz ucieka przez połączenia w instalacji oraz uwaga, przez pory w przewodach aluminiowych

 

Nie wiem skąd wziąłeś takie informacje że czynnik ucieka przez metal, ucieka za to przez gumę z której wykonane są połączenia instalacji pomiędzy silnikiem i nadwoziem, oraz poprzez uszczelki w łączeniach poszczególnych elementów instalacji oraz poprzez nieszczelne spręzarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materiałoznawstwo się kłania :) Aluminium się utlenia i gdy przewody są cienkie z biegiem czasu dochodzi do takich sytuacji, a o tym mało kto wie.

 

 

Cos opuszczales wyklady bo w wiekszosci rurki robione sa ze stopu 6061 ktory malo koroduje a dodatkowo utleniona warstwa tworzy powloke ktora przeciwdziala dalszej korozji....

 

Co do nabijania po 2 latach to w wiekszosci przypadkow w serwisie w Monachium samochody maja po 6-7 latach jeszczed od 30 do 50 % czynnika. IMHO jest jakas nieszczelnosc w ukladzie - jak koledzy wspominali - kolejne napelnianie z kontrastem i wszystko jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca tak jest, ale nie będziemy się kłócić o rację, bo problem dotyczy samochodów np. 10 letnich, w końcu cały proces nie trwa rok czy dwa...

Problem dotyczy głownie skraplaczy, szczególnie zabłoconych które podczas zimy potrafią przymarzać i się deformować. Metale są nie przenikliwe dla gazów, a to o czym mówisz to poprostu korozja, jeśli już sie pojawi to ze względu na panujące w instalacji stosunkowo wysokie ciśnienia czynnik ucieka w bardzo szybkim tempie a nie przez rok. I to chyba na tyle w temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ostatnio znalazłem ciekawy środek który podobno uszczelnia klimatyzację, można go samemu zaaplikować bo jest w postaci sprayu z rurką do złącza serwisowego klimy

Red Angel One Shot A/C Stop Leak & Conditioner:

http://www.e-sklep-laser-sinex.pl/pl/p/Uszczelniacz-w-aerozolu-do-wyciekow-z-klimatyzacji-preparat-do-uszczelniania-klimatyzacji-uszczelniacz-ukladow-klimatyzacji-skutecznie-likwiduje-wycieki/2565

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"nabijajac" klime musisz wyssac gaz aby osiagnac proznie i dopiero wtedy nabic odpowiednia waga/iloscia gazu (nie wiecej/nie mniej).

Ja uzywam klimy srednio 10 mies w roku (w Houston jest cieplo) i nabjanie jej ma na celu w moim przypadku zapewnienie odpowiedniej ilosci oleju w systemie.

To przez jego brak masz pozniejsze problemy z systemem. oczywiscie jesli gaz sie ulatnia to brak smarowania podowduje skutki negatywne. Jednak w przypadku braku szczelnosci nie osiagniesz efektu prozni i to jest pierwsza oznaka nieszczelnosci twojego ukladu.

 

Swoja droga czy ktos spotkal sie z przypadkiem zamarzniecia lini wysokiego cisnienia w ukladzie klimatyzacji??? Ostatnio mi sie to zdarzylo, po rozmrozeniu tzw high preasure line system dzialal i dziala poprawnie. Moj mechanik doszukal sie buletynu BMW ktory sugeruje software upgrade (problem dotyczy obszrow z duza wilgotnoscia powietrza). cisnienie jest prawidlowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoja droga czy ktos spotkal sie z przypadkiem zamarzniecia lini wysokiego cisnienia w ukladzie klimatyzacji??? Ostatnio mi sie to zdarzylo

Takie są objawy kiedy przytka sie filtr/osuszacz, a to z kolei może oznaczać problemy z kompresorem. Musisz trafić do speca od klimy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.