Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Moze ktos ma pomysly na defekt w moim e39. Silnik M52 bez gazu. Ostatnio zaczal przerywac w granicach 1200-2200 obr jak silnik sie nagrzeje . Na zimnym jest idealnie . Na biegu jalowym przy wkrecaniu na wyzsze obroty rowniez jest ok. Wychodzi na to, ze przerywa tylko na cieplym silniku i w czasie jazdy , czyli pod obciazeniem . Bledow zadnych nie mam , podpinalem pod interfejs . Spalanie raczej prawidlowe . Nie gubi zaplonu na biegu jalowym .
Opublikowano

Nie wiem czy syczy, jeszcze nie sprawdzalem. a co ma oznaczac to syczenie ?

Tez tak troche obstawiam na jakies pekniecie, rozszczelnienie jakies gumy itd. Cewki wykluczylem tylko dlatego, ze mialem kiedys padniete cewki i czuc bylo to na biegu jalowym jak wypadal zaplon. Swiece chyba dawalyby znac nie tylko na tak krotkim zakrecie obrotow ? Fajki rowniez .

Opublikowano
syczenie to oznaka, że czas wymienić odmę :D U mnie syczała, po 2 miechach zaczęła gwizdać, dym z tyłu zaczął się kłębić. Odma wymieniona, również węże idące do niej bo były tak twarde, że ledwo je przeciąłem. Po wymianie wszystko wróciło do normy :D Powodzenia :D
Opublikowano
Ale u mnie nic nie syczy, odme wyeliminowalem, bo obroty nie faluja, silnik nigdzie nie jest uwalony olejem, nie wypycha bagnetu od oleju itd.
Opublikowano
Ale czy ten efekt przerywania trwa dłużej(szarpanie) czy tylko jeden "impuls"?? bo kiedyś miałem tak u siebie że zaraz po odpaleniu(nie dłużej niż 5 minut) jadąc czy to na 2 czy 4 biegu pojawiało Się chwilowe szarpnięcie - jakby w ciągu sekundy zabrakło iskry lub paliwa wszystko przy obrotach ok 1900-2200. Pojawiało Się zazwyczaj po każdym odpaleniu,bez różnicy czy silnik ciepły czy zimny, jedyne co zaobserwowałem to że pojawiało Się częściej gdy silnik dostawał dużego obciążenia np. na 4 biegu mała prędkość i gaz w podłogę. Komputer nie pokazywał żadnej usterki, jeździłem tak ze 2 miesiące i samo przeszło
Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Opublikowano
Ten efekt pojawia sie po okolo 8-10 min jazdy jak silnik sie nagrzeje. Trwa przez tyle czasu ile trwa przejscie z 1200 na 2200 obrotow, czyli 1-2 sekundy, powyzej 2500 obr juz jest ok . jak jezdze do pracy lub wracam , a podroz trwa okolo 30-50 min to nie przestaje, caly czas w tym zakresie obrotow jest dlawienie . Na swiatlach jak stoje i robie wkretke na obroty do 4000 nie ma tego dlawienia .
Opublikowano
Mam taki sam objaw i słychać troche syczenie jakby na przepustnicy lub poniżej. A szarpnięcia, jedno lub dwa to tylko na ciepłym i nie zawsze. Jeśli uda sie Ci coś ustalić to napisz na forum.
Opublikowano
Problem jeszcze nie rozwiazany, ale teraz pytanie o ta odme . Czy ona syczy caly czas, czy np jak silnik schodzi z obrotow lub tylko przy zmianie biegow ?
Opublikowano
Mam to samo, silnik 525i .te szarpnięcia przy rozgrzanym silniku w tych zakresach obrotów co u ciebie.co to może być????
Opublikowano
Ja narazie nie znalazlem przyczyny. Swiece mam do wymiany, zaczalem wymieniac jedna , wyglada jak nowka sztuka, ale nie mialem klucza specjalnego wiec ostatnia przy szybie jest nie do odkrecenia przez obudowe filtra kabinowego. Skoluje specjalny klucz i zmienie wszystkie. Narazie mam na to sposob, Jezdze bardzo delikatnie w tym zakresie obrotow, czyli zaczynam deptac po 2500 obr.
Opublikowano
W e39 nie ma kabli, sa fajki. Sprawdzilem bledy w INPA i mam na 3 cylindzre error. Wiec albo cewka albo swieca , albo wlasnie fajka.
Opublikowano
W e39 nie ma kabli, sa fajki.

hehe jako takich zwykłych to nie, ale cewki masz zasilane przewodami wysokiego napięcia wiec może te "kable" kolega miał na myśli

jak to sprawdzisz którą część wymienić?

trzeba zdemontować, obejrzeć dokładnie a w razie wątpliwości zmierzyć rezystancję cewki oraz nasadki i będzie wiadomo

Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Opublikowano

Juz sprawdzilem, wymienilem swiece na nowe NGK , stare nie byly wymieniane chyba od nowosci. Porcelanka byla zolta juz do polowy, elektrody mega osmolone itd . Fajki sprawdzilem recznie, uginalem gume i nic nie pekalo ze starosci, cewki tez nie byly okopcone bialym nalotem. Kiedys tak zdiagnozowalem uszkodzona cewke jak nie mialem programu INPA, byla okopcona na bialo, wymienilem ja i auto powrocilo do zycia.

Teraz po wymianie swiec E39 jezdzi idealnie, szybko sie wkreca na obroty i ogolnie auto odzylo .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.