Skocz do zawartości

"cudo" z allegro - warto do silnika?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 526
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja wlewałem ceramizer już jakoś z 2 lata temu do Opla Vectry do silnika i do skrzyni, mój ojciec wlewa do E30 co 3 wymianę oleju.

Silnik w Oplu zaczął równiej pracować, ciszej, lepiej się wkręcał na obroty a co najważniejsze przestał brać olej. Od wymiany do wymiany dolewałem może 100ml. W skrzyni haczyła mi 2-ka i ogólnie huczała. Po zalaniu haczyła mniej ale szum ustał. Sprzedałem przy przebiegu podnad 450tyś i obecny właściciel jeszcze jeździ bez problemu.

Do E39 jeszcze nie wlewałem ale kusi mnie ze względu na branie oleju - słynny M54B30.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

i jak kolegfo grostecki?

zdecydowałeś, się n a uzycie Ceramizera? Po dłuzszym okresie ja moge powiedziec ze nie żałuję. u mnie plus w silniku jak i skrzyni biegow.

Daj znać czy u ciebie ok czy nie – ja jeszcze się waham z preparatem do układu kierownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

macie doświadczenie z ceramizerem więc podpowiedzcie

do silnika pojemności 400ccm z ilością oleju 1,9 litra wlalibyście całą strzykawkę czy połowę ???

mam dwa burgmany 400 i chętnie na nich bym to cudo wypróbował

burgman ma to do siebie że żre więcej oleju niż benzyny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaaa zapomniałem opisać jak u brata. Co prawda się z nim nie widziałem i samochodem jego nie jezdzilem, ale wciąż jest zadowolony. jutro sie z nim zobacze i jego autkiem to przetestuje.

 

Dajan – daj znac czy u Ciebie podziała.

Bo w ogole mam takie wrazenie ze w calym internecie im nowsze informacje tym bardziej przychylne sa ceramizerowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ten sezon wlałem mineralny

zobaczę czy apetyt na niego się zmniejszy

tylko nie straszcie że po mineralnym będą nagary bo w burgmanach wymiana jest co 6000 km więc nie będą miały czasu powstać

jakoś nie jestem przekonany do cudownych dodatków

o ile z moto doktorem jest prosta sprawa bo tylko mocno zagęszcza olej to ceramizer ma pokrywać wżery czy ryski współpracujących elementów

ale uszczelniaczy chyba nie zregeneruje a te to główna przyczyna brania oleju w większości silników

w moto żony jest taki objaw że jak się jeździ to nic nie kopci ale po nocy jak się odpali to przez kilka sekund kopci

czyli najprawdopodobniej wypala to co skapło po trzonkach zaworowych

nie ma tragedii ale cza pilnować poziom oleju bo remont tego silnika jest droższy niż samochodowego

sam jeden tłok kosztuje 600 zł a nowa głowica 2500

fakt że przeważnie głowicy nie cza wymieniać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie z twojej kalkulacji wyszły całkiem niezłe sumy, a ceramizer być może pomoże (nie mówie, że na sto procent) i jest dużo tańszy. Według mnie warto czasem go sprobowac, tym bardziej, ze nikt nie pisze o negatywnych dzialaniach a jedynie o braku zmian.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Zastanawia mnie to włśnie, ze opinie SA podzielone. U jednych działa i sobie chwala u innych nic się nie dzieje. Ciekwe od czego to zalezy. W internecie znalazlem duzo niedobrych opinii. Tka myślę, że wynikają one z innego założenia do cermizera lub niektórzy mogą stosować co innego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Do mojego starego silnika wlałem Motorlife. Podobno polski odpowiednik Militeca. Ma wnikać w warstwę metalu i redukować tarcie. I chyba, rzeczywiście tak działa bo mi spadło zużycie paliwa.. Nie tworzy natomiast żadnej warstwy ( a jeśli to na pewno cieńszą - co w całkowicie sprawnym silniku może być nawet zaletą)) wiec i trudno mówić o dodatkowym uszczelnieniu silnika. Mój stary silnik stukał na sworzniach korbowodowych wiec żadne cudo na to pomóc nie mogło. Motorlife wlałem też wtedy do skrzyni i po dwóch latach mi się rozpadła ( ale miała już 280 tys km podobnie jak silnik). Wniosek jest jeden. Po pewnym przebiegu auto zaczyna sypać się dosłownie całe. Jakbym to wiedział od razu może auto sprzedałbym za grosze póki jeździło) i kupił inne ( tym razem z LPG bo weszła akcyza na CNG i ekonomię szlag trafił - została ekologia :mad2: ( a znajomi tak sugerowali). Po ostatnim pomiarze na dystansie bodaj 1500km spalanie wyszło mi 7,4 m3/100km wiec się zmniejszyło. Do tej pory silnik pracuje b.równo i niczego niepokojącego nie obserwuję. Ostatnio miałem wypadek ( rowerowy) i auto długo było nie odpalane ( dobre 2 tygodnie). Po odpaleniu od razu normalna praca. Dwa lata temu miałem kontuzję kolana ( deska surfingowa :8) ) i autko ( miało wtedy stary już umierający silnik ) 10 dni nie było odpalane. Po odpaleniu po tym okresie prze dobre 10 sekund silny klekot ( dopóki olej nie wypełnił całego silnika - a był zalany wtedy Motorlife-em).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedz mi proszę, co Cie zmusiło do do wlania Motorlife? ja go nigd nie uzywalem, jak widac powyzej jestem fanem ceramizera, ktory de facto tez jest polski :p Mało ludzie stosuje takie środki zapobiegawczo, czy u Ciebie był jak to było? Z tym, że w pewnym momencie samochód się sypie to się zagadzam, ale można zawsze odwlekac smierc w pewnym stopniu :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest prosta. W sklepie gdzie zaopatruje się w olej Motorlifie'a akurat mieli. A silnik już mi się sypał. A Ceramizera nie. Więc spróbowałem Motorlife'a. O Ceramizerze dowiedziałem się później. Co by było gdybym wlał do starego silnika :? tego się nie dowiemy. I zastosowałem Ceramizer. Najpierw do "nowego" silnika ale nie pomógł. Potem do "nowej" skrzyni biegów ( i zdaje się, że jest O.K. przynajmniej na razie nic się nie rozlatuje) Na końcu po przejechaniu 1500 km zaaplikowałem Ceramizer do silnika po remoncie. Wnioski w postach wyżej. I tyle. A co będzie przyszłość pokaże. Ostatnio obejrzałem po raz n-ty Gwiezdne wojny , ale niestety Mocą nie dysponuję i na tą przyszłość muszę zaczekać :8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma wnikać w warstwę metalu i redukować tarcie. I chyba, rzeczywiście tak działa bo mi spadło zużycie paliwa.. Nie tworzy natomiast żadnej warstwy ( a jeśli to na pewno cieńszą - co w całkowicie sprawnym silniku może być nawet zaletą)) wiec i trudno mówić o dodatkowym uszczelnieniu silnika. Mój stary silnik stukał na sworzniach korbowodowych więc żadne cudo na to pomóc nie mogło.

Obydwa środki na swój sposób działają. Motorlife zmniejszył mi zużycie paliwa. Ceramizer natomiast po zastosowaniu do drugiego silnika nie pomógł wcale. Po remoncie zdecydowałem się jednak na ceramizer, ale zaważyło głownie to, że już go do tego silnika stosowałem i na pewno coś pomimo remontu zostało. Choćby na panewkach głównych , których nie zmieniałem. I po prostu nie chciałem mieszać różnych środków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Tak a propo działa, czy nie działa ( wiemy, że nie szkodzi ). Pojawił się na rynku Fuel Shark :o . Oraz magnes tłuszczu http://allegro.pl/fat-magnet-magnes-tluszczu-hit-tv-i4414768553.html. Na pewno nie szkodzą a jak ktos wierzy to także działają. Ale wiara jest tu konieczne bowiem to akurat ona tu działa i czyni cuda. Innymi słowy efekt placebo :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

też o tym czytałem i dlatego zdecydowałem się na ceramizer. Do poprzedniego silnika zastosowałem motorlife bo z opisu bardziej mi odpowiadał ( właśnie z tego względu, że tylko zmniejsza tarcie a specjalnej warstwy nie tworzy) Mechanik, który serwisował mi auto wyraźnie powiedział, że takie dodatki tylko szkodzą. Po zaaplikowaniu ceramizera byłem u niego akurat wymieniać piasty i tak mimochodem spytał czy czegoś nie dolałem. Nie przyznałem się. A jaka faktycznie jest prawda :| . Po,roku od zaaplikowania mogę, powiedzieć, że nie szkodzi. Subiektywnie oceniam , że jest lepiej. Dzwoniłem przed zaaplikowaniem nawet na politechnikę do panów doktorów ale jednoznacznej odpowiedzi nie uzyskałem. Fakt taki, ze auto jeździ. Zużycia paliwa specjalnie już nie mierzę. Nawet odniosłem wrażenie, ze jest wyższe, ale lato i noga cięższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.