Skocz do zawartości

535d czy warto?


Robert32

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Chciałbym wymienić 520d z 2006r na 535d z 2007r po lifcie 286KM. Czy warto? Wiem że całkiem inna moc i komfort. Ale chodzi mi o utrzymanie i awaryjność. Zrobiłem swoim 520d 60 tys. km i wymieniałem tylko olej i filtry. Absolutnie żadnych problemów. Aktualny przebieg 110tys. km.

Pytanie:

Kupując 535d 286KM automat 2007r aktualny przebieg 105 tys. km czy też mogę być spokojny o bezawaryjność? Czy koszty utrzymania są dużo wyższe? Czy silnik i skrzynia jest awaryjna?

Dzięki.

Edytowane przez Robert32
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Bolączki to raczej te same co w 530d czyli klapki w kolektorze ssącym, pękający kolektor wydechowy, dodatkowo trzeba już dbać o dwie turbiny, układ hamulcowy jest droższy niz w 530d nie mówiąc o 520d a poza tym silnik ten sam co w 530d.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego w 535d po lifcie na pewno nie ma już kolektora blaszanego tylko żeliwny, więc to na pewno odpada:) Silniki 3.0d 231 KM też już mają żeliwne, tylko 218 km dali taki eksperyment i wrócili do żeliwnych. No cóż, tutaj na pewno części będą troszkę droższe niż w 2.0. Największą różnicę poczułbyś w przypadku uwalonego turbo. Klapki przy 100 tys też raczej powinny być ok. Co do części eksploatacyjnych większej różnicy nie odczujesz. Przy takim przebiegu raczej powinieneś być spokojny. Tylko lać:P Na pewno delikatnie odczujesz różnicę po przesiadce z 2.0 na stacji ( a raczej częstotliwości jej odwiedzania ale też bez przesady oczywiście), gdy jednak wciśniesz pedał gazu powiesz sobie, kurde.... WARTO!!! :) Chociaż gdybym ja szukał wrażeń i mocy poszedłbym w dużą benzynę. Nie ma żadnego turbo itp. Konstrukcja na pewno mniej skomplikowana, i można pałować aż do znudzenia. Piękny głos V8... Miałem A8 4.2, i powiedziałem sobie, że na pewno następnym razem będzie V8, obojętnie jakie. Co do utrzymania, będzie na pewno niewiele droższy od 535d, może spali więcej, ale po nowym roku ropa znów w górę. A mniejsze skomplikowanie silnika na pewno obniży koszty napraw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest z odsprzedażą takiego auta w przyszłości. Wiadomo że wszystko zależy od stanu samochodu i i jego przeszłości ewentualnie wypadkowej. Ale jeżeli wszystko jest ok to czy są chetni na taki samochód?

Czytam forum i jak widzę że generalnie są problemy z tymi silnikami 535d w latach 2004-2005. Czy po lifcie silnik o mocy 286KM tak zmodyfikowano, że wyeliminowano usterki pojawiające się w poprzedniku? Czy po 2007r jest duzo mniej awaryjny? Co to oznacza dbać o turbiny i inne rzeczy. Może głupie pytanie, ale teraz w 520d też jest turbo i na szczęście nie dokucza. Auto normalnie eksploatowane.

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Czytałem trochę o kolektorach, falujące obroty, brak mocy, wyciek ze skrzyni biegów. Ponieważ ja na razie nie mam takich problemów dlatego zwracam na nie uwagę w postach.

przy tym przebiegu jak jest prawdziwy a jeszcze jak by był w Niemczech jezdzony to raczej nie wierz w cuda jedynie konwerter musisz sprawdzic jak cos to podpytam kolegi jak sie sprawdza bo zapomniałem napewno objawia sie falowaniem obrotów a pózniej szarpaniem po lifcie podobno poprawiony ale nie do konca z hamulcami tez nie tragedi fakt sa drogie i najlepiej sprawdzaja sie oryginały ale np.klocki przód na 50tkm wystarczaja po za tym podobnie jak u Ciebie chyba ze trafisz z dodatkami typu active stering itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konwerter sprawdza się jadąc na ok 1500 obr lekko dodając gazu

skazówka obrotomierza powinna iść powoli płynnie do góry

przy uszkodzonym konwerterze obroty będą falować skazówka skacze o 200 -300 obr

efekt będzie jeszcze bardziej widoczny jak pojedziemy pod górę

sprzedam części do bmw M5 03.2007r.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Konwerter sprawdza się jadąc na ok 1500 obr lekko dodając gazu

skazówka obrotomierza powinna iść powoli płynnie do góry

przy uszkodzonym konwerterze obroty będą falować skazówka skacze o 200 -300 obr

efekt będzie jeszcze bardziej widoczny jak pojedziemy pod górę

o własnie , fajny masz opis Moje BMW :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konwerter sprawdza się jadąc na ok 1500 obr lekko dodając gazu

skazówka obrotomierza powinna iść powoli płynnie do góry

przy uszkodzonym konwerterze obroty będą falować skazówka skacze o 200 -300 obr

efekt będzie jeszcze bardziej widoczny jak pojedziemy pod górę

Dokladnie.

U mnie wlasnie taki objaw jest (samochod ma 90 tys km),konwerter do wymiany.Mysle jednak ze przyspieszony jego zgon to moc podniesiona do 322 KM.Wczesniej (przed chipem) dawal oznaki falowania,ale tylko na zimnym silniku,teraz zdarzy sie tez na cieplym.Tak czy inaczej rozgladam sie za nowym i w lecie bede chcial wymienic...

Jezeli chodzi o reszte problemow jakie wymieniles to zaden z nich nie wystepuje u mnie.

Hamulce wymienialem w sierpniu.Klocki z tarczami na przod 1700 zl.Ja u siebie zalozylem ATE ze wzgledu na brak czasu przy oczekiwaniu na oryginaly i powiem ze po przejechaniu ok 5 tys km nic sie z nimi nie dzieje a dostaja czasami ostro po zakretach...

Komplet filtrow (knecht) zaplacilem 400 zl,reszta to olej itd.Nic wiecej nie robilem przy tym samochodzie jak narazie...

 

Powiem tylko jedno.

Jezeli przesiadasz sie z 520d na 535d to poczujesz mega roznice,ktora zrekompensuje wszystkie ewentualne koszty napraw :mrgreen:

Ja przesiadlem sie na 535d z X5 3.0d (218KM) i zaluje dopiero dzisiaj,jak musialem zakladac lancuchy na kola aby do domu dojechac...

Mega frajda jest za to w lecie i to wynagradza wszystko :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Podłącze się pod post bo temat dla mnie też interesujący.

Mam obecnie E39 530d 193 KM i tez przymierzam się do E60 535d, albo 530d

Czy macie jakieś sugestie co do wyboru silnika? chodz głównie o kwestię, czy prawda jest, że 535d 272 KM jest niedopracowany jeszcze i lepiej inwentowac w 286 KM..poza tym podobno spalanie w tym nieco słabszym jest dużo większe...macie jakieś doświadczenie?

Takie samo pytanie dotyczy 530d...lepiej dołozyć i inwestować w 231 KM, czy z 218 KM tez nie jest najgorzej..interesuje mnie spraw ewentualnych problemów nie tylko z silnikiem ale i skrzynią automatyczną.

Jak wygląda sprawa tych dwóch silników 30d i 35d oraz kosztów paliwa ( zużycie 535d jest dużo więsze w praktyce?) i ewentualnych kosztów eksploatacji w porównaniu z E39 530d?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.