Skocz do zawartości

E39 2.8 padl silnik po wymianie na drugi jaki zalac olej


jrek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jak w temacie padl silnik i wymienilem na drugi z angola przepieg 118 tys mil pali ladnie zrobilem ju okolo 600 km brak wyciekow na miarce nic nieubywa.Wiec moje pytanie czym go teraz zalac bo niewiem czym byl zalany.Znajomi mowia zeby mobila albo castrola oczywiscie polsyntetyk.Czekam na fachowe porady szukalem w szukajce ale wyskakuja rózne odpowiedzi wiec niewiem co mam kupic silnik jest z angola 96 silnik stal prawie 2 lata w garazu po wyjeciu z auta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze jak najszybciej zrobić płukankę. Bo nie ma co jeździć na tej smole (szkoda "nowego" silnika) bo olejem to nazwać nie można jak stało 2 lata. Po płukance zalać 5w40 albo 5w30 nie żadne półsyntetyki. Ja osobiście jak bym chciał długo tym autem jeździć zrobił bym płukankę zlał olej. Zalał jakimś półsyntetykiem pojeździł 10km znowu płukanka i zalał tym co pisałem. Firma motul vavoline albo castrol.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomi mowia zeby mobila albo castrola oczywiscie polsyntetyk.

 

To nie słuchaj więcej tego znajomego!

Tylko i wyłącznie syntetyk!

Płukankę rób jak uważasz - ja się tych płukanek boję osobiście, ale Ci co robili sobie chwalą.

Jak kolega wyżej napisał - można przepłukać półsyntetykiem, może zostawiłbym na dłużej niż 10 km- zrobiłbym z 500km, zlał wszystko, wymienił filtr na np. Manna i zalał syntetykiem. Sam mam valvo vr1 5w50 i z czystym sumieniem polecam.

 

Nie wlewaj półsyntetyka do M52!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi CASTROLA nie brał ani grama ale po mocniejszej jeżdzie robiła się po 7tyś około woda z oleju i gorący silnik przy niskiej prędkości i wysokim biegu (w mieście) potrafił zagrać z sekundę ktorymś popychaczem po dodaniu momentalnie gazu. Obecnie jeżdżę na LIQUID MOLLY i problemu nie ma :). Fakt wymiana troszkę szarpnie bardziej niż w przypadku Castrola ale dla Buni wszystko :). Jak masz parę PLN więcej lej LIQUDI MOLLY ktory ma duży plus!!!! NIE LEJĄ GO W POLSCE a w Niemczech więc na 99% nie chrzczony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o mobilu którym piszesz to jest półsyntetyk. Do rzędówek leje się TYLKO syntetyk. Ja osobiście jeżdżę na vavoline synpower 5w40. Spełnia on normy dla tego silnika. Zalejesz to nie pożałujesz. Zrób jak pisałem wyżej i oczywiście za każdym razem zmieniaj filtr. Jak na płukanie silnika zalejesz półsyntetyk to kum jakiś za 20zł filtr. A na gotowo jakiś markowy. Jak się boisz płukanek to przynajmniej zalej najpierw jakimś 10w40 np mobila a potem porządny syntetyk po przepłukaniu syfu. Też myśle teraz ze kilkaset km lepiej zrobić żeby cały syf się "odkleił" z silnika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do rzędówek leje się TYLKO syntetyk. :shock:

 

A do silników V to co się leje?, mineralny :mad2:, większych bzdór nie słyszałem.

 

Jak kupilem swoje bmw to zmienilem na castrola pelnego syntetyka i zaczely sie problemy zaczol brac olej wiec troche sie boje zeby sie to niepowtórzylo

Więc masz już doświadczenie,lej bez obaw półsyntetyk,moja na półsyntetyku zrobiła ok.200tkm.niedawno wymieniałem odmę i nie było tam żadnego syfu jak niektórzy sugerują,a przecież to diesel.Ktoś już na tym forum pisał -że tylko w PL.tak się ,,brandzlują'' z tymi olejami a na zachodzie leją nawet do nowych aut mineralny,i to prawda :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do rzędówek leje się TYLKO syntetyk. :shock:

 

A do silników V to co się leje?, mineralny :mad2:, większych bzdór nie słyszałem.

 

Jak kupilem swoje bmw to zmienilem na castrola pelnego syntetyka i zaczely sie problemy zaczol brac olej wiec troche sie boje zeby sie to niepowtórzylo

Więc masz już doświadczenie,lej bez obaw półsyntetyk,moja na półsyntetyku zrobiła ok.200tkm.niedawno wymieniałem odmę i nie było tam żadnego syfu jak niektórzy sugerują,a przecież to diesel.Ktoś już na tym forum pisał -że tylko w PL.tak się ,,brandzlują'' z tymi olejami a na zachodzie leją nawet do nowych aut mineralny,i to prawda :cool2:

 

Jak masz dawać takie rady to lepiej wogóle nic nie pisz. Niech leje syntetyk jak chce żeby mu nie zakleiło kanałów i zeby silnik miał w każdych warunkach dobre smarowanie. Bo zaleje półsyntetyk któremu bliżej jest do mineralnego niż syntetycznego oleju to zaczną się problemy.

To nie polonezy czy duże fiaty żeby lać takie oleje jakie proponujesz. A co do twojego stwierdzenie ze leją minerały to gadasz głupoty. Może jednostki idiotów się zdarzają, ale zapewniam cie ze gdyby te benzynowe jednostki chodziły na mineralnym czy półsyntetyku to max 300tys i był by koniec. A z niemiec przyjeżdzają auta co mają 700-800tys w benzynie tylko u nas są skręcane do ~180tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile ludzi tyle rad, tylko, że na szczęście mniej jest takich motoryzacyjnych ignorantów!

Co innego stary diesel z nakulanym milionem km a co innego świeża (przebiegowo) benzyna.

Nie napisałem "lej syntetyk" żeby zaistnieć na forum, nie prowadzę sklepu z olejami, ani nie mam warsztatu. Przeprowadziłem doświadczenie na własnej skórze w swojej bmc-e. Ogromna jest różnica w pracy rzędowych silników bmw na syntetyku i półsyntetyku! (nie wiem jak jest w 4-ro cylindrowcach).

Wcześniej jeździłem np. starszą toyotą i takiej różnicy nie zauważyłem, a też przechodziłem tylko w drugą stronę, z syntetyku na półsyntetyk.

Zrób jak uważasz, na półsyntetyku na pewno też pojeździsz długo - bo to solidne motory, ale po co mu pogarszać warunki pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że z niemiec przyjeżdżają auta co mają 700,800tyś.i skręcane są na180tyś to prawda,ale większość z nich już dawno jeździła na półsyntetyku a nasi wlewają syntetyk bo tak wyczytali na forum i tak zaleca producent itd. i wtedy przeważnie zaczynają się problemy.Znam kilka takich przypadków i sam tego doświadczyłem,nawet na tym forum jest tego sporo.Nie spotkałem się z tym żeby pólsyntetyk zaszkodził silnikowi z przebiegiem ok.200tyś.a o taki silnik chodzi w tym temacie dlatego zaproponowałem taki olej.Nie mam zamiaru nikomu narzucać swoich poglądów.To co komuś radzę wynika z mojego ponad 20letniego doświadczenia z motoryzacją i nie mam interesu żeby ktoś stosował akurat olej taki czy inny.

Kolego TNR -silniki czterocylindrowe w polonezach,fiatach125to też jednostki rzędowe i w nich stosowało się olej mineralny,więc jak ktoś pisze że w rzędówkach stosuje się tylko olej syntetyczny to po prostu albo nie wie albo pisze głupoty.Nie widzę związku w temacie stosowania oleju silnikowego z układem cilindrów ani ich ilością,jeśli już to właśnie w silnikach widlastych częściej jak w rzędowych powinno się stosować syntetyki.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że z niemiec przyjeżdżają auta co mają 700,800tyś.i skręcane są na180tyś to prawda,ale większość z nich już dawno jeździła na półsyntetyku a nasi wlewają syntetyk bo tak wyczytali na forum i tak zaleca producent itd. i wtedy przeważnie zaczynają się problemy.Znam kilka takich przypadków i sam tego doświadczyłem,nawet na tym forum jest tego sporo.Nie spotkałem się z tym żeby pólsyntetyk zaszkodził silnikowi z przebiegiem ok.200tyś.a o taki silnik chodzi w tym temacie dlatego zaproponowałem taki olej.Nie mam zamiaru nikomu narzucać swoich poglądów.To co komuś radzę wynika z mojego ponad 20letniego doświadczenia z motoryzacją i nie mam interesu żeby ktoś stosował akurat olej taki czy inny.

Kolego TNR -silniki czterocylindrowe w polonezach,fiatach125to też jednostki rzędowe i w nich stosowało się olej mineralny,więc jak ktoś pisze że w rzędówkach stosuje się tylko olej syntetyczny to po prostu albo nie wie albo pisze głupoty.Nie widzę związku w temacie stosowania oleju silnikowego z układem cilindrów ani ich ilością,jeśli już to właśnie w silnikach widlastych częściej jak w rzędowych powinno się stosować syntetyki.Pozdrawiam

Tu nie chodziło o wszystkie rzędówki tylko R6 w bmw. Tak często mówimy. Konstrukcja poloneza a bmw jest całkowicie inna. Tam 200tys to była najczęściej śmierć dla silnika. Masz 20 letnie doświadczenie to dobrze. Tylko nie można stanąć na tamtych czasach gdzie się stosowało łożyska na wałki i lało minerała i było ok. Z tym odkręceniem pokrywy to niegłupi pomysł. Jak będzie smoła to warto zalać jeden olej który kilka tyg pochodzi i spuścisz go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem to samo co Ty z tym samym silnikiem - 528i i wymiana słupka. Od razu zalałem 5W50 Mobil One. Zero wycieków, zeru ubytków.

Zastanawia mnie to, że ludzie wymieniają to co zaleca fabryka na to, co zaleca Pan Kazio, bo się zna... Fabryka zaleca pełny syntetyk i to trzeba lać. Jak wymieniasz olej jak trzeba, to zero kłopotów. Jak ktoś lał do Twojego nowego silnika olej słonecznikowy, to i tak będzie do wyrzucenia, nawet jak mineralnym zalejesz (UPS! W tedy na pewno będzie do wymiany :mrgreen: ).

Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
To że z Niemiec przyjeżdżają auta co mają 700,800tyś.i skręcane są na180tyś to prawda,ale większość z nich już dawno jeździła na półsyntetyku a nasi wlewają syntetyk bo tak wyczytali na forum i tak zaleca producent itd. i wtedy przeważnie zaczynają się problemy.Znam kilka takich przypadków i sam tego doświadczyłem,nawet na tym forum jest tego sporo.Nie spotkałem się z tym żeby półsyntetyk zaszkodził silnikowi z przebiegiem ok.200tyś.a o taki silnik chodzi w tym temacie dlatego zaproponowałem taki olej.Nie mam zamiaru nikomu narzucać swoich poglądów.To co komuś radzę wynika z mojego ponad 20letniego doświadczenia z motoryzacją i nie mam interesu żeby ktoś stosował akurat olej taki czy inny.

I tu się z kolegą zgodzę.

To nie jest ta jakość olejów co kiedyś.Mój silnik lata na półsyntetyku już jakieś 5 lat i nic się nie dzieje.I trochę niektórych ponosi fantazja, bo syntetyczny to niby co ze złota jest?Ja nikomu nie zalecam wlewania oleju takiego lub innego bo to jest sprawa w której decyzję powinien podjąć sam użytkownik auta.Jeżeli w silniku była smoła (a znam takich co na oleju potrafili i z 60-70 tk machnąć) to po zmianie oleju na taki który ma dużo właściwości czyszczących zwłaszcza syntetyk, to zacznie lecieć z każdej uszczelki która znajduje się w silniku.I co wtedy ?Rozumiem że zrobicie zrzutę na nowy silnik dla kolegi.

Co do zdejmowania pokrywy zaworów ma tylko i wyłącznie sens tak jak wcześniej napisałem jeżeli ktoś wymieniał olej co X tk.Ja wymieniam olej co 12 tk zdejmę pokrywę i niech ktoś mi powie jaki olej mam-jest czyściutko.A wiara w to co zaleca BMW albo nie zaleca też nie do końca jest trafiona.Bo wiadomo każdy zaleca to żeby klient poszedł i kupił w serwisie.W instrukcji piszą jak się zaświeci coś tam jedź natychmiast do serwisu BMW,nawet żarnik xenon w/g instrukcji powinien byc wymieniony w serwisie BMW na oryginalny a nie chiński lub jakiś tańszy.Tylko dlaczego prawie wszyscy mają programy serwisowe do swoich aut,albo wymiana oleju w skrzyni nigdzie nie jest podane jaki to olej tam jest(dostępny w serwisie)-a i tak każdy walczy z tym sam bo ktoś powiedział że na pewno taki.

Co do porównania silników z Fiata to też nie bardzo trafione.Ogólnie budowa i działanie silników benzynowych jak i wysokoprężnych jest taka sama jak i 50 lat temu,tyle że teraz wszystko jest wspomagane elektryką i wydajniejsze.

Co do wytrzymałości silników to proszę najpierw porównać jakich materiałów używało się kiedyś a jakich teraz(jakościowo) i jaka była tolerancja wymiarowa części i ich wykonanie.Oleje też pozostawiały wiele do życzenia Selektor,Special,Lux i inne mazie nazywane właśnie olejami.

Co do silnika w oryginalnym włoskim Fiacie 125 czyli 1,6 lub 1,8 DOHC(również w 131 Mirafiori i F 132) był jednym z najlepszych silników jaki wtedy wymyślono,był trwały i niezawodny i bardzo szybki.I większość samochodów innych marek z silnikiem o podobnej pojemności wąchało tylko Fiatowski smród z wydechu.Teraz tak kpi się z Fiata czy Poloneza, ale kiedyś wiele osób nie spało i głowiło się "co tu zrobić by go miec".I kiedyś posiadanie tych aut było bardziej prestiżowe niż teraz jakiegoś tam E65 fajny artykuł http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=fiat+131+mirafiori+sprzedam&source=web&cd=1&ved=0CC4QFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.autocentrum.pl%2Fkultowe-wozy%2Ffiat-mirafiori-marzenie-playboya-znad-wisly%2Fstrona-2%2F&ei=INvcTpOTLIXcsgbP7MHICw&usg=AFQjCNHpVSJohzJLOwXvuYXa-HC2YForIQ .

Dlatego kolego nie sugeruj się wypowiedziami z forum tylko wlej co Sam uważasz za stosowne.Bo część z nas mówi to a inni tamto i to się nie zmieni.A jeżeli skopiesz sobie silnik to będziesz miał pretensję do siebie,a jak będzie dobrze to będziesz miał satysfakcję dobrze podjętej decyzji.

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowa sprawa to taka że nikt w pl czy de nie zalewa gorszego oleju że tak trzeba bo auto ma już jakiś tam przebieg.Jest to podyktowane tylko i wyłącznie kwestią materialną wynikającą z różnicy w cenie.Są ludzie którzy dbają o samochody i nie liczą się z kosztami utrzymania samochodu i są tacy którzy oszczędzają .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wszystkie podpowiedzi mam teraz dylemat ktory olej ale zdecydowalem sie na LIQUI MOLY http://allegro.pl/liqui-moly-10w40-10w-40-mos2-5l-promocja-i1952546400.html bo niemam pewnosci co tam siedzi teraz .Jak sprawdzalem to olej jest czysty jakby ktos zmienial niedawno pomimo to ze u mnie stal ponad 2 lata a i niewiadomo ile stalo auto u angoli.Zrobilem juz 700km i zadnego ubytku i wycieku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz teraz dobry silnik, czysty w środku, z anglii, nie podejrzewam, żeby ktoś tam lał słaby olej ( 15w40 ), więc nalej do niego taki olej jaki fabryka każe i większość z tego forum: syntetyk z normą LL. Wtedy możesz jeżdzić wg wskazań komputera (znikające cegiełki ), czyli wymieniasz olej wraz z filtrem co ok. 20 kkm. Ja akurat używam shell helix ultra 5w40, który w wa-wie możesz kupić za 100- 110pln za 5l, czyli jeżdzisz na oleju zgodnym z normą bmw i conajmniej 2 razy taniej niż na półsyntetyku, który musisz wymieniać przynajmniej co 10kkm ( i filtr też).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok a po czym poznac jakim olejem byl zalany tzn syntetykiem cz półsyntetykiem.A wracajac do silnika to jak wymienialem swiece to siedzialy tam orginalne ngk bmw :) wiec mysle ze olej tez byl jakis dobry wlany
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ważne, żeby nie był zalany mineralnym, ale to jeszcze mniej się opłaca niż jazda na półsyntetyku. Nawet jak ktoś jeżdził na półsyntetyku , to nic nie przeszkadza żebyś przeszedł na syntetyk ( tylko z normą LL). W anglii umieją liczyć i wiedzą , że najtaniej jest na syntetyku--po co przepłacać za półsyntetyk. Ja osobiście nie robiłbym żadnych płukanek ( szkoda kasy i czasu), bo z Twojego opisu wynika, że kupiłeś silnik zadbany , który był zalany olejem syntetycznym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok a po czym poznac jakim olejem byl zalany tzn syntetykiem cz półsyntetykiem.A wracajac do silnika to jak wymienialem swiece to siedzialy tam orginalne ngk bmw :) wiec mysle ze olej tez byl jakis dobry wlany

 

Widzę, że jesteś z ligi zarażonych przez starszych mechaników, którzy boją się syntetyku jakby to kwas był!

Przestańcie się bać zalewać silnik syntetykiem - jeśli nie wiadomo co było wcześniej. Za każdym razem następny właściciel tym sposobem powinien schodzić o klasę niżej, więc w skrajnym wypadku 3 właściciel leje minerał.

Skoro masz dobry silnik zalej go dobrym olejem. Koledzy od diesli może nie czują/słyszą takiej różnicy, ale ja na własnej skórze/silniku przekonałem się jaka jest różnica i postanowiłem szerzyć tę wiedzę. W półsyntetyku masz 30%dodatków syntetycznych reszta to zwykły minerał.

O rzeczach oczywistych teoretycznych jak zrywanie filmu olejowego itp nie będę gadał. Kolejnym miarodajnym sygnałem, że syntetyk jest lepszy jest tempo w jakim znika lampka smarowania po zapaleniu silnika. Na syntetyku od razu, na świeżutkim półsyntetyku ze 2-3 sek później.

Dźwięk pracy - także znacznie lepszy na syntetyku.

 

Owszem zaraz będzie 100 głosów,że zrobili 200 tys na półsyntetyku i jest super - ale czy różnica 100 złotych na wymianie oleju jest tak istotna, żeby jeździć na niededykowanym i z dużo gorszym parametrami technicznymi oleju?

Jest dużo wpisów, ludzi którzy jeździli na półsyntetyku i przeszli na pełny syntetyk i nic im nie cieknie. Czyli mieli świadomość jeżdżenia na gorszym oleju i przeszli na ten niebezpieczny płuczący wszystko syntetyk - cieszą się z tej zmiany.

 

Bardzo dużo jest takich, którzy dodatkowo robią płukankę, bo nie wiedzą co było wcześniej i zalewają syntetyk...Nikt się nie skarżył, a myślę, że natrafiłby na taki wątek jak ten i opisał swoje niemiłe doświadczenia.

 

Nie znalazłem ani jednego, na żadnym forum bmw, żeby ktoś żałował lub miał w zw. z tym problem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.