piotr318is

Ten wyciek to 99% uszczelka pod podstawą filtra oleju.Wymiana powinna kosztować od 50 do 100zł a uszczelka dostępna tylko w ASO koszt ok 16zł.Rodzaj oleju w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia na tą dolegliwość.

Tą z legionowa oglądałem osobiście i nawet po sporej promocji cenowe odpuściłem.Mechanicznie spoko nawet błędów na kompie nie miała.Silnik,skrzynia OK .Jeździ, skręca i hamuje.Jakieś luzy na kołach przednich może drążki albo maglownica.Problem z tym autem to nadwozie które jest zmęczone czasem i korozją .Standardowo tylna klapa i ramka tylnej szyby jest bardzo zaatakowana korozją, lekka na przedniej masce nad lampami i wykwity miejscowe na wnękach drzwi.Kilka elementów było naprawianych przez malowanie.Plusem są nowe opony letnie na alu 16".Pozdro

W silnikach M62 są tylko dwa czujniki wałków po jednym na stronę dolotową.Sprawdź kolego czy przy sterowniku jest dobry kontakt na wtyczce wiązki lub w tyczce wiązki w którą się wpina czujnik a przy okazji można sprawdzić przejście tych przewodów.

Kiedyś miałem taki przypadek w swojej e39 (niebieskie wtyczki).Wyczyściłem czujniki i pierścienie z przodu(bo przeważnie te da się wyciągnąć bez destrukcji czujnika) i objaw ustąpił na jakieś 4 miesiące do momentu jak lewy czujnik nie padł do końca.Jeśli masz niebieskie wtyczki a raczej na pewno to proponuję tylko oryginał nowy lub używka aby nie zamiennik.Pamiętaj że tych czujników nie da się zmierzyć miernikiem na oporność.

Podstawowa sprawa to taka że nikt w pl czy de nie zalewa gorszego oleju że tak trzeba bo auto ma już jakiś tam przebieg.Jest to podyktowane tylko i wyłącznie kwestią materialną wynikającą z różnicy w cenie.Są ludzie którzy dbają o samochody i nie liczą się z kosztami utrzymania samochodu i są tacy którzy oszczędzają .

A może po prostu zdejmij pokrywę zaworową i zobacz jak wygląda silnik w środku i wtedy podejmij decyzję co wlać. Po wizji lokalnej wszystko będziesz wiedział,jak czysty to na pewno był lany syntetyk a jak żużel to wiadomo.

Problem może powodować instalacja gazowa.Mianowicie zbyt bliska odległość wiązki instalacji gazowej od przewodów sond lambda które są z prawej strony ,za i na listwie wtryskowej benzyny silnika.

W montażu nie ma różnicy i śmiało można zakładać.Moje auto śmiga już 1.5 roku i jedyny efekt uboczny to trochę więcej mocy :D Ale podstawa to że masz obecnie M52 b25 TU.Czujniki, uszczelki i inne pasują.

Miesiąc temu miałem to samo.Brak przepływu przez nagrzewnicę.Po oglądnięciu na szrocie jak to jest zbudowane dałem sobie spokój z jej ewentualną wymianą.Mając w rękach wyciągniętą obudowę z klapami nie miałem nawet ochoty zastanawiać się jak wyciągnąć samą nagrzewnicę,a poprzedza to demontaż deski rozdzielczej.Ostatnia szansa to próba przepłukania. Odłączyłem trzy przewody od nagrzewnicy są to dwa zasilania i jeden powrót.Pod zasilania(te połączone z elektrozaworami) podłączyłem dwa węże które poprowadziłem do wiadra przed autem a pod powrót podłączyłem węża założonego na kran i zacisnąłem opaski aby ciśnienie go nie zsunęło.Po odkręceniu kranu cała nie chciana zawartość nagrzewnicy wypłynęła do wiadra.Przelałem tym sposobem z sześć wiader do momentu gdy woda była czysta.Podczas przelewania wody przez nagrzewnicę co chwilę zatykałem raz jeden raz drugi przewód spływowy żeby sprawdzić czy jest taki sam przepływ.Po zmontowaniu wszystkiego i odpowietrzeniu znów mogę się cieszyć ciepełkiem.Nawet przy ustawieniu na 17 sC w aucie jest gorąco.Gdyby nie chciało się odetkać w ten sposób można spróbować podłączyć trzy przewody do nagrzewnicy i skierować je do góry po czym zalać je octem i pozostawić na noc a potem przepłukać.Do wykonania tej operacji użyłem węża ogrodowego,pasował idealnie. Życzę powodzenia.

W mojej też takie są 523 Turing 99r.

Kolego Hirek11 odkręć ten zawór vanosa i masz super dostęp do czujnika wałka bez zbędnych komplikacji.A tak w temacie ja wymieniałem już dwa czujniki wałka rozrządu i od czasu do czasu potrafi mi autko zrobić psikusa i wywala na kompie błąd obwodu czujnika wałka rozrządu na wydechu i też nie wiem co jest przyczyną.Mam silnik M54B25TU.

Witam.Prawdopodobnie zablokowało jedno z kół pasowych lub rolkę i to spowodowało zrzucenie paska .Tak jak pisał MackoMan sprawdz czy wszystko się obraca. A to na marginesie. Panowie proszę bez przesady.To że coś się posypało w silniku to nie powód żeby dawać od razu po heblach i powodować kolizję. :shock:

W mojej 523 M52 oryginalnie przepustnica jest sterowana linką ale sprawdzałem w innej 525 z silnikiem M54 i ma przepustnicę elektryczną .Sprawdzałem też gniazdo komputera co prawda wzrokowo ale wyglądają na identyczne.W mojej jest ECU Siemens MS 42 a przy silniku M 54 ECU Siemens M 43 oba typu flash .Kompy BOSCH-a mają zupełnie inne gniazdo.

Kolego j-a-r-o troszeczkę Cię poniosło z tym Valvetronikiem :shock: Ten system jest stosowany w 4 i 12 cylindrowych silnikach. A co do M54 to jest prawie to samo co M52. Inne są tłoki , korbowody i większe zawory, reszta jest taka sama ,oba mają podwójny vanos.Czujniki też są takie same o wtryskach nie wspomnę.Może ktoś z was ma namiar na jakiegoś dobrego elektronika od kompów? (samochodowych oczywiście) :)

Jak wiadomo moce tych silników się różnią pierwszy ma 170KM a drugi 192KM. Moje autko to 523 z 99r i niestety byłem zmuszony wymienić silnik więc zamontowałem drugi ale nowszy z 525 02r. Na razie nim śmigam wszystko jest ok. zero błędów na kompie. Może ktoś wie czy trzeba zmieniać sterownik silnika czy da się wgrać nowe oprogramowanie żeby silnik miał nominalną moc Help! Pozdrawiam