E38 vs E90

[seler]

Witam,

Zagaduję z działu obok. Sprzedaję właśnie swoją bunię e91 '06 i właściwie jestem nastawiony na zakup młodszej 330i.

Ale.

Niesamowicie podoba mi się e38, uważam że to najpiękniejsze "cywilne" auto "ever made". I zawsze chciałem mieć. I tak sobie pomyślałem że może by tak spróbować?

Wiem że znalezienie e38 w stanie doskonałym będzie bardzo trudne, ale załóżmy teoretycznie że możliwe i tu rodzi się pytanie:

Czy warto? Czy może lepiej nie pchać się w "staroć" i jak współczesny człowiek popychać współczesną furą.

 

Jak wygląda eksploatacja tych wozów, co się psuje, jakie koszty?

Żeby tak duże i ciężkie auto jechało to potrzebne będzie więcej niż 250M, więc jaki silnik?

 

Co byście wybrali mając doświadczenia z tymi wozami? Dodam że sporo jeżdżę (50tys+ rocznie), długie trasy i potrzebuję auta niezawodnego.

[a1410]

Jeżeli dużo jeździsz, to odpuść sobie e38. Nie jest możliwe kupienie tego auta w stanie, który by Tobie odpowiadał, a gdybyś nawet znalazł taką sztukę, to nie zaakceptujesz ceny. Moja E38, pomimo przejechanych 400 tys. km, jest właśnie w takim kolekcjonerskim stanie i gdyby ktoś się uparł, żeby ją ode mnie odkupić, to pewnie musiał by dać grubo powyżej 50tys...

Większość tych aut, które są oferowane do sprzedaży, to typowe obiekty dla majsterkowiczów...

Jeżeli jednak jesteś zdeterminowany, to mam kolegę w Szwajcarii, który ma takie auto do oddania. Szczegóły na priva...

[ttrol]

Kolega wyżej napisał dobrze, żeby jeździć e38 takie dystanse i nie siedzieć na bombie, trzeba by kupić z przebiegiem poniżej 100 tyś km. Takie auta są, a i owszem, sam takiego szukałem, ale Niemiec głupi nie jest, takie auta kosztują od 70 do 100 tyś PLN. Jak kupisz auto nawet z oryginalnym przebiegiem 250 tyś, to i tak musisz dać grubo ponad 30 tyś, a po roku, czy dwóch będziesz już tylko dokładał, bo auto będzie miało blisko 400 tyś. Tym bardziej, że te auta mają już swoje lata i siłą rzeczy nie można już na nich polegać przy takich dystansach. Nie zmienia to faktu, że e38 to świetne auto, jeżeli się zdecydujesz na zakup to koniecznie rozważ silnik M73, świetny i niezawodny, na trasie schodzisz do 11-12 litrów. Na każdy inny silnik wydasz więcej przez parę lat niż różnica w spalaniu. O dieslach zapomnij, zaczynają się już sypać.

[seler]

i szlag trafił młodzieńcze marzenia ;)

może kiedyś, jak się dorobię garażu własnego i będę robił mniejsze przebiegi to sprawię sobie taki zabytek i doprowadzę do stanu kolekcjonerskiego, a na razie chyba brać co jest...

 

tak czy inaczej dzięki panowie.

[Darth_Kaker]

A ja bym za to się nie bał. Sam robie przebiegi w okolicach 40k km rocznie i mimo że mojemu egzemplarzowi hmm no troszke brakuje do kolekcjonerskiego :P i nastukanemu prawie 900 tys km przebiegu, nie zawiodło mnie ani razu. Mało tego silnik działa jeszcze bez remontu.

Jasna sprawa jest ze lepiej nowsze, ale prawda jest taka ze mało który samochód zapewnia chociaż podobny komfort przemieszczania się co e38 :D to jest poprostu klasa sama w sobie.

Ja polecam silnik M60B40 oferuje dobre osiagi przy umiarkowanym(jak na 4.0 V8 :P) apetycie na paliwo. Wydaje mi sie najsensowniejszym wyborem.

[seler]

Tyle że mi się zdarza robić po 2tys km w ciągu po europie, a zholowanie/naprawa gdzieś pod francuską granicą to nieciakawa wizja w przypadku takiego wozu...

[Darth_Kaker]

Rozumiem. Ja mam raz na 2 miesiace wyprawe do szwecji. Jeszcze sie nie zdażyła awaria.

Generalnie rzeczy biorac to jest to samochod z dusza. Psuje sie tylko jak jest niepotrzebny i pod domem :D

[Cichy999]

"Psuje sie tylko jak jest niepotrzebny i pod domem" zgadzam się w pełni w trasie nigdy mnie nie zawódł jednak zawsze zastanawiam się czy wyjadę dzisiaj z garażu:D

 

Mój egzemplarz ma 260tyś km i jest to egzemplarz dla kogoś kto zna się na samochodach i prawie wszystko zrobi sam. Kupiłem auto za 12tyś (wiem że to śmieszna cena i fura od razu potrzebowała wymiany kompletnego zawieszenia z tyłu) dołożyłem 6tyś a w przyszłym roku juz wiem że dołożę 2tyś a ja płacę tylko za części bo wszystko montuję sam

[Darth_Kaker]

Swoja tez kupiłem za 12k zł :D ale mi sie raczej udalo, bo jak narazie wsadziłem około 4 tys zł i mam juz spokój.

I nigdy sie nie zastanawaiłem czy wyjade z garazu :P

[marek1132]

Gdybym jeździł trójką e90 raczej nie przesiadłbym się na e38 tylko dlatego,że się podoba,jest to już zupełnie inna generacja,ergonomia wnętrza i technologia,pozatym robiąc przebiegi rzędu 50 tyś km rocznie trzeba też zwrócić uwagę na względy ekonomiczne i napewno e90 bije na głowę e38.Jeśli masz taki kaprys to kupuj,ale ja na twoim miejscu rozglądałbym się za e60 lub za nowszą siedem e65/e66.

[winstrol100]

Ja mam 730d i duzo jezdze robie 40-50tys rocznie. Raz w miesiacu robie trase Niemcy, Francja czasem Anglia wiec jednym ciagiem ok 2500-3500 tys km. Auto nigdy mnie nie zawiodlo ,ani raz nie stanelo czy nie odpalilo. e38 to idealne auto w trase duzo lepsze niz do miasta! Wysiadasz po 2 tys km i plecy sa ciagle swierze i to jest miłe.

Ale wlasnie w przyszlym roku chce zmienic auto i wlasnie na model e91 330i , bo koszt ropy i utrzymanie disla juz mija sie z ekonomią. Mimo tego ze w 5-6 letniej serii 3 juz schodza kolory z drzwi i deski rozdzielczej :D

Za to 7 mimo 11 lat i 320tys km ciagle w srodku wyglada tak samo.

 

Ja Ci powiem , chcesz auto w trase , kupuj smialo e38.

[Darth_Kaker]

Za to 7 mimo 11 lat i 320tys km ciagle w srodku wyglada tak samo.

 

 

To też prawda. Ja ostatnio dałem swoją do profesjonalnej firmy zajmującej się kosmetyką samochodową, na czyszczenie wnętrza i musze przyznać że wygląda jak nowee :D

[theded]

Smigam co prawda e39 ale duzo czesci jest wspolnych wiec tez sie wypowiem. Takze robie 40-50 tys, tyle ze po kraju. W trasie jak na razie spokoj. Wiadomo ze zawias bedzie wymagal dokladki. 4.4 po lifcie uzbrojone w vanos moze troche klepac- naprawa droga, choc raczej w trasie nie padnie. Bardziej obawailbym sie problemu z ukl chlodzenia lub automatem. To lubi splatac figla. Zaleta jest fakt, ze dobre e38 calkiem latwo sprzedac i np po 2 latach utrata wartosci jest znikoma. W mlodych modelach utrata jest dosyc spora. Liczac koszty paliwa to dobry gaz kosztuje 4-6 tys i nieco wyrowna koszty.

 

Moja E38, pomimo przejechanych 400 tys. km, jest właśnie w takim kolekcjonerskim stanie i gdyby ktoś się uparł, żeby ją ode mnie odkupić, to pewnie musiał by dać grubo powyżej 50tys...

Chyba ze bys chcial sprzedac, wtedy pojdzie za 25:P Prawa rynku sa nieublagane. W tym kraju sa chetni na tanie wypicowane parchy, co zaniza ceny dobrych aut. Ale to dobrze bo ja za swoja dalem przyzwoita kase i wielce sie z tego ciesze :)

[a1410]

Chyba ze bys chcial sprzedac, wtedy pojdzie za 25:P Prawa rynku sa nieublagane. W tym kraju sa chetni na tanie wypicowane parchy, co zaniza ceny dobrych aut. Ale to dobrze bo ja za swoja dalem przyzwoita kase i wielce sie z tego ciesze :)

 

Dlatego nie mam zamiaru sprzedawać. Za wszystkie swoje auta też zapłaciłem więcej, niż ceny rynkowe i także tego nie żałuję, bo wszystkie jeżdżą i są w idealnym stanie. I w takim stanie będę dalej je utrzymywał :) Kupując E38 kilka razy wyjeżdżałem i wracałem z niczym, bo było tak jak napisałeś, czyli wypicowane szroty, a E39 540 szukałem ponad dwa lata. E38 kupiłem w 2004 roku i już wtedy trudno było znaleźć ładną 750-tkę. Moją kupiłem z przebiegiem 127 tys. od pierwszego właściciela. Dzisiaj ma 400 tys. i nigdy mnie nie zawiodła, a z zewnątrz i w środku wygląda jak nowa, co najlepiej świadczy o jakości materiałów, z których była zrobiona.

Stan tych E39 540, które oglądałem szukając swojej przez ostatnie dwa lata, upoważnił mnie do ostrzeżenia założyciela tematu, bo jeżeli ktoś szuka E38 do codziennej, intensywnej eksploatacji, to musi uzbroić się w cierpliwość i mieć inne sprawne auto na okres poszukiwań oraz pierwsze tygodnie po kupnie, w których polikwiduje wszystkie drobne wady. A E38 i E39 540 nie różnią się mocno standardem i sposobem eksploatacji pierwszych właścicieli...

[hms84]

Kolega wyżej napisał dobrze, żeby jeździć e38 takie dystanse i nie siedzieć na bombie, trzeba by kupić z przebiegiem poniżej 100 tyś km. Takie auta są, a i owszem, sam takiego szukałem, ale Niemiec głupi nie jest, takie auta kosztują od 70 do 100 tyś PLN.

 

Bahhahaha ale sie usmialem :lol: e38 za 100tys zł :mrgreen:

przesadziles tylko o 50 - 60tys. zł - nie ma sprawy :mad2:

[ttrol]

Kolega wyżej napisał dobrze, żeby jeździć e38 takie dystanse i nie siedzieć na bombie, trzeba by kupić z przebiegiem poniżej 100 tyś km. Takie auta są, a i owszem, sam takiego szukałem, ale Niemiec głupi nie jest, takie auta kosztują od 70 do 100 tyś PLN.

 

Bahhahaha ale sie usmialem :lol: e38 za 100tys zł :mrgreen:

przesadziles tylko o 50 - 60tys. zł - nie ma sprawy :mad2:

 

myślę, że dwa przykłady wystarczą:

 

http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/showDetails.html?id=148721550&__lp=34&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=DESCENDING&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=33%2C34%2C35%2C36%2C37%2C38%2C39%2C40%2C41%2C63&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&siteId=POLAND&negativeFeatures=EXPORT&crossBorderSearchEnabled=true&minConstructionYear=1997&maxConstructionYear=2001&lang=pl&pageNumber=1

 

http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/showDetails.html?id=146272830&__lp=34&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=DESCENDING&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=33%2C34%2C35%2C36%2C37%2C38%2C39%2C40%2C41%2C63&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&siteId=POLAND&negativeFeatures=EXPORT&crossBorderSearchEnabled=true&minConstructionYear=1997&maxConstructionYear=2001&lang=pl&pageNumber=1

[winstrol100]

Ten dugi link to auto widmo , takich jest duzo bez adresu , bez telefonu , tylko zdjecia i nic pozatym + cena kosmos. :D

Ale tak czy owak to sa szwabiska ktorzy nie wiem skad biara te ceny. Bo trzeba byc naprawde pierdo.....zeby dac za e38 ponad 50tys zl obojetnie w jakim stanie jest to auto i jak bardzo sie je kocha :D

Za 30-40 tys mozna spokojnie znalesc egzemplarze co maja male przebiegi i jeszcze dlugo dlugo pojezdza.

[theded]

Poplynales troche z tymi linkami do ogloszen. Ostatnio z kumplem kupowalismy trabiego. 6 tys za stan wrecz idealny. Ogladalismy go z kazdej strony i ciezko bylo cos zarzucic. Potem pokazal mi linki do aukcji w DE. Trabant, widac ogolne zaniedbanie, wyrwany wahacz, przyspawany kawalek plaskowika, korozja podwozia i kilka patentow rodem ze wsi. Cena wyzsza niz ten, ktory kupilismy a w zyciu bym tak styranego auta za darmo nie wzial. Mysle ze ciezko bedzie o amatora, ale cenic kazdy moze.

 

Realia na alledrogo:

Najdrozsza z wyroznionych 35 tys

Ogolnie najdrozsza wersja P 135 tys

Democar prosto od tedego 50 tys

Reszta ponizej 40 tys.

 

Pancerke widze juz dluzszy czas na alledrogo- z reszta nic dziwnego. Samochod tedego nie kazdemu pasuje (cale szczescie), wiec wychodzi na to ze max cena za e38 to 40 tys. Czesc jest wyceniona tak wysoko, po to, aby kupiec byl zadowolony ze tak duzo stargowal. Z drugiej strony dolna granica cenowa jest niebezpiecznie niska. Swoje e39 przed liftem kupilem za 18 tys. Bylo troche do zrobienia, ale glownie naturalne zuzycie elementow zawieszenia i instalka gazowa. Ze zrobieniem na tip top nie wyjdzie wiecej niz 25 tys.

[ttrol]

Chyba, raczej nie popłynąłem, pisaliśmy wcześniej o autach z udokumentowanym przebiegiem poniżej 100kkm, bo taki interesowałby autora wątku. Znajdź mi taki egzemplarz na allegro za 40 tyś. Przypominam, że szukałem kiedyś intensywnie w Polsce i nie kupiłbym nawet tych z górnej półki, ale każdy ma swoje własne odczucia estetyczne.

[theded]

Znalezienie czegos ponizej 100 tys to wyzwanie, a udokumentowany przebieg (czyli serwis w aso do konca) to graniczy z cudem. Szczegolnie ze fajnie by bylo, gdyby byla regularnie eksploatowana, bo np 10 lat postoju to by na dobre nie wyszlo.

 

Nie wiem co zlego widzisz w autach z gornej polki na alledrogo? Nie kazdy ma tak wygorowane wymagania i zadbana beemka z 200 czy nawet 300 tys przebiegu moze smialo sluzyc jako krazownik na dlugie trasy.

[Cichy999]

@ttrol

a tak tylko z ciekawości jaki przebieg ma Twoje E32? :wink:

[ttrol]

Hej, 296 tyś przez 24 lata. Auto od nowości w mojej rodzinie. Nakręcone głównie przez pierwsze 10 lat, teraz auto robi maks 1000 km rocznie.