Radziu...

Kurcze, jutro jeszcze popatrze na to od komory silnika, bo coś nie chce mi się wierzyć, ze inżynierowie taką gafę walnęli i nie zrobili dostępu do głównej części. Przecież to BMW a tu lipy nie ma :)

Ze się znajduje tu, to wiem, bo ostatnio wymieniałem opornice i właśnie przez to, ze ciężko mi się On kręci uległa uszkodzeniu opornica :( Ale jak się do niego dobrać? Czy da się od komory silnika, czy potrzeba rozbierać wszystko wewnątrz auta :mad2:

Witam. Czy ktoś już wyciągał silnik nawiewu kabiny w tym modelu? Przeszukałem forum, ale znalazłem tylko inne modele a nie jestem pewien, czy tak samo jest w E-39? Jak dostać się do silnika?

Witam. sprawa wygląda tak: wyrobiło sie lewe cięgno od wycieraczki i poprostu spadło, odłączyło się. Jak rozbierzesz podszybie, to zauwazysz, że jest tam takie cięgiełko które po prostu spadło z takiej kulki, bo się wyrobiło. Musisz to rozebać i zamówić w serwisie nowe. Nie ma tam żadnej filozofii w tym ;) Pozdrawiam...

:modlitwa: I już wiemy, za co je kochamy... Samochody dzielą sie na: BMW i reszta :dance:

O ile dobrze pamiętam, to w liczniku TEST 10 i zmieniasz Lang... Już gdzieś o tym było ;) Mi osobiście się nie udało i mam Niemiecki, ale myśle, ze jak masz włocha, to powinno się poddać w najgorszym wypadku na niemca :) Pozdrawiam...

Są zerwane na 100% poduszki silnika. Jak piszesz, że przeleciał kawałek w powietrzu i spadł, to niestety zadna poduszka tego nie wytrzyma, bo nie są do tego stworzone :)Kolega za bardzo sobie wziął do serca to śmigło na masce ;) A teraz tak na poawżnie, to sprawdz poduszki i zbieżność ustaw, wymień drążek i będzie O.K! :cool2:

Jeszcze jedno tak na szybko ;) czarny dym = mało tlenu - sprawdz jeszcze sobie doładowanie, bo jak tak bardzo Cię to nurtuje, to może akurat masz coś nieszczelnego w układzie doładowania i nie ma odpowiedniej ilości tlenu :) Pozdrawiam... ;)

Witam, dymienie powstaje z niespalonego paliwa. Czesto dzieje się tak po zawirusowaniu autka. Po prostu silnik zostaje zalany gwałtownie paliwem i stąd ten dym. Jest to normalna rzecz. Tak jak napisał kolega po dłuższym "deptaniu" na pewno ustanie, chyba, że jest zawiruswany i ma lipną mieszankę ;) Pozdrawiam...