Skocz do zawartości

Mandus

Zarejestrowani
  • Postów

    729
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Mandus

  1. Ja mam samochód z PS - był z BMW AG - czyli z rynku niemieckiego i nie mam przeglądów gratis niestety, ale nie ma tragedii w serwisie przy 520d. Teraz najbardziej rozważałbym nowe 525d bez xDrive - i nawet chętnie z programu PS wezmę, ale chyba nie trafię takiej z RWD, więc rozważam nową sztukę... Mam nadzieję, że do końca br będzie więcej ofert, tak jak to miało miejsce przy F10 - do wyboru, do koloru.
  2. Koledzy - powiedzcie mi, czy podstawowy zestaw jest tak samo kiepski jak do tej pory, a zestaw Hi-Fi gra równie dobrze co w serii F10? Czy koniecznie trzeba dopłacać do H-K? Ja ze swojego HI-FI w F10 jestem zadowolony i dla mnie jest OK - czy w G30 jest podobnie?
  3. Mandus

    X4 opinie i uwagi

    A ja do tej listy tak odniosę się i dołożę swoje - dlatego, że to Ty będziesz jeździł i każdy ma inne preferencje. Jak jest siano, to wiadomo, że dobrze, jak jest full, ale jak musimy iść na kompromisy, to: Bezpieczeństwo plus z radarem - obowiązkowo (ja: nie koniecznie, ale wiadomo - bezpieczeństwo) Światła ledowe z aktywną regulacją i automatycznymi długimi - wypas, polecam (ja: eee... nie koniecznie) Fotele sportowe - nie mam, żałuje, trzeba było brać (ja: zgadzam się) HUD - super sprawa, polecam (ja: niekoniecznie) Podgrzewanie fotela, kierownicy - mocno polecam (ja: zgadzam się) Kamery 360 - fajne, polecam (ja: nie koniecznie) Nawigacja - ech, porażka, (ja: nie zgadzam się - ja przeciwnie - POLECAM) Ładowarka bezprzewodowa - fajna, (zgadzam się) Dodatkowo: Nagłośnienie przynajmniej Hi-Fi - polecam Dostęp komfortowy - polecam, choć zgadzam się z przedmówcą- da się żyć bez tego i jest samochód bezpieczniejszy, ale mimo to polecam Sportowa kierownica - najlepiej M - polecam
  4. Ale tu nie ma co więcej pisać - sprawa jest prosta, po części powtórzę się: - zależy na ekonomii jazdy (co jest zrozumiałe) więc szukasz 520d/525d LCI - to optymalny silnik do F10 - i ciężko szukać lepszego kompromisu ekonomia vs osiągi - nie tylko w BMW - chcesz, żeby Ci posłużyło dłużej (to też rozumiem), więc ważny jest stan a nie najniższa cena - przebieg, jeśli jest pewny - to może być i 150k km, choć wiadomo - im niższy tym lepiej - 120k km znajdziesz - czy xDrive jest konieczny? Jeśli ktoś nie mieszka w trudniejszym terenie i dlatego nie musi mieć 4x4 - to dla mnie jest zbędny gadżet - radość jazdy RWD jest większa niż 4x4 - w beemce przypominają mi się szczenięce lata... no ale nie każdy musi lubić drifty czy pisk spod opon itp. Przy stale włączonych systemach ESP itd - przypuszczam, że żona nie odczuje czy jedzie z xDrive czy nie, a sam napęd w 4 cylindrowych dieslach odbiera trochę mocy/spontaniczności samochodowi, podnosi (niewiele, ale jednak) spalanie i na przyszłość jest to potencjalne źródło kosztów. Ale rozumiem - dzisiaj jest taka moda na 4x4 - ktoś chce mieć, to proszę bardzo. Dodam jeszcze w temacie, że moja żona nigdy nie narzekała na tylny napęd w betce, a czasem nią jeździ i znam wiele kobiet, żon - które nie skarżą się na tylny napęd - a delikatnie mówiąc - mistrzami kierownicy nie są :wink: Ja od siebie dodam, że to bardzo wygodne auto, ekonomiczne i tak naprawdę w moim przypadku absolutnie bezawaryjne (poza wadliwą chłodnicą klimy, ale to na samym początku - ASO wymieniła na nową część). Po prostu wersja LCI jest dopracowana. Poszukaj coś u dealerów na dziale używane - tam chyba najszybciej coś trafisz, ale będzie drożej.
  5. Dobrze, że napisałeś prośbę na temat hejtu LPG - więc częściowo uszanuję prośbę, ale odpowiedz sobie na pytanie, czy chciałbyś F10 z gazem???? Jak można przełknąć Astrę czy Golfa, to F10 z gazem nie widzę - ale jak napisałeś - ile osób tyle opinii. Jeżeli zależy Ci na niskim spalaniu - to po lifcie masz dopracowane 520d bądź 525d - jeśli xDrive, to raczej 525d, choć różnice nie duże. Ja nie spiesząc się autostradą (do 140km/h) spokojnie schodzę poniżej 6l, więc jest naprawdę ekonomicznie. A jak się postarasz i wykażesz cierpliwością, to i poniżej 5l zejdziesz, ale to już męczące... Jak poszukasz, to znajdziesz godną sztukę - ja taką będę sprzedawał w tym roku - no ale bez xDrive'a - i bezapelacyjnie następną też kupię tylko z napędem na tył - ale jak napisałeś - ile osób, tyle opinii :wink:
  6. Mnie ten model nie powalił - szczególnie oglądając wnętrze w salonie - ot po prostu kolejne ładne i bardzo przyzwoite BMW. Ale najgorsze jest, że jedną widziałem jak wyjeżdża z salonu i w pierwszej kolejności pomyliłem ją z X1... wiem, że to źle o mnie świadczy, ale no cóż, tak w pierwszej kolejności pomyślałem :mad2: - faktem jest, że nowe X3 jeszcze mi się nie opatrzyło - ale ta pomyłka dała mi to do myślenia...
  7. Mandus

    X4 28i spostrzezenia

    Kolego @Dprz - niestety z niektórymi spostrzeżeniami (a raczej z większością) muszę się z Tobą zgodzić - trzeba przyznać, że X4 to już trochę wiekowa konstrukcja (technologicznie poprzednie X3) i to niestety widać... Co nie zmienia faktu, że to jest bardzo fajny i porządny wózek - do tego z zewnątrz wygląda i jeszcze będzie długo wyglądał świetnie. Mnie się podoba, ale konkurencja z młodszymi konstrukcjami pewne rzeczy robi lepiej - taka kolej rzeczy. Dlatego nie kupiłem X4 tylko konkurencyjny wynalazek :wink: Trochę w tym pierwszym poście czepiasz się szczegółów, a te w każdym aucie można znaleźć i skrytykować :nienie: - ale z jednym na pewno się nie zgodzę - iDrive w BMW bije na głowę system Audi - MMI (i nie tylko) - mam też czasem możliwość jazdy A5 i zarówno ja jak i właściciel (mający też BMW X6) kiepsko oceniamy tego z Audi. Myślę, że jesteś po prostu przyzwyczajony do systemu Audi i dlatego ten w beemce wydaje Ci się gorszy, bo jest inny - pojeździj trochę a myślę, że się przekonasz.
  8. Dokładnie tak. Wyposażenie wersji First Edition za około 200k jest niemal kompletne. Porównywałem Macana (bo Stelvio najbardziej wycelowało w Macana) to po rabatach miałbym podobnie dopiero za około 287k PLN a i tak słabszy silnik, bo 252KM. Więc za bardziej szlachetną markę dopłacać aż 90tyś PLN to trochę zbyt dużo. Spostrzeżenia: No mogę powiedzieć po ponad 3000km, że Stelvio daje banana na twarzy - głównie za sprawą mocarnego silnika. Naprawdę ciekawy (i nietuzinkowy) samochód. Nie będę robił ochów i achów, bo to nie to forum, :wink: ale powiem, że auto godne porównania z X3 czy X4. Jakość wykonania, skóry itp jak najbardziej OK. Prowadzenie - bez porównania lepsze niż w X4 (sorry koledzy :oops: ) głównie za sprawą bardzo bezpośredniego układu kierowniczego jak i... stosunkowo twardego zawieszenia. Do tego fabryczne koła 20cali - a komfort całkiem dobry - zawieszenie znacznie cichsze niż to w X4. Z głównych minusów to: wolne grzanie foteli, słabe audio (mam system pośredni ze subwooferem, ale jest taki sobie), znacznie gorszy system infotainment w porównaniu do iDrive'a, nawigacja TomTom jest OK, ale w Polsce nie działa live :?: :!: , kilka drobnych włoskich niedoróbek typu lekko odstająca klapka wlewu paliwa się znajdzie, ale to już bardziej czepialstwo. Kolego - zaskoczę cię, ale nic u mnie nie trzeszczy - pomimo twardego zawieszenia jest cisza w środku - tutaj jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. W dotyku plastiki również są miłe i nie trzeszczą. Jak nie Alfa :wink: Nic więcej nie piszę, a to co napisałem - to nie dla reklamy bo nie mam w tym żadnego interesu, tylko po to, aby zwrócić uwagę na dość ciekawą alternatywę na rynku, którą nie każdy widzi, choć to samochód nie dla każdego - beemka X3/X4 to bardziej wyważone samochody, spokojniejsze z natury, bardziej użyteczne i uniwersalne - a Stelvio to przede wszystkim sportowy SUV - nie każdemu ten charakter musi się podobać.
  9. Końcem roku i ja kończę leasing i przymierzam się do G30 (jak na razie powoli, bo to jeszcze kupa czasu). Na ten moment mam w swojej przebieg 99000km - więc pewnie będę miał przy sprzedaży około 120.000km - i tak sobie myślę, że jak nikt nie będzie skory do zapłacenia godziwej kwoty (nie jakiejś wygórowanej, ale uczciwej, przyzwoitej) - tylko jakichś ochłap, to ja to pier... - jeżdżę dalej, aż wyjdzie następca G30 za jakieś 5 - 6 lat, bo teraz już tak z wartości nie poleci jak z początku. Auto jest dosłownie jak nowe i jeździ mi się bardzo dobrze, więc zastanawiam się czy jest sens w ogóle zmieniać z takim niedużym przebiegiem... w sumie tylko po to, żeby mieć aktualny model :roll:
  10. Kolego @sOnar, ja się powstrzymałem od pisania tego co chemik, nie mniej uważam podobnie, a jeśli wróżyć z fusów, nie sądzę, że kupiłeś "ganz nową sztukę w salonie" tylko używkę - a teraz na drodze szpan po pachy. :duh: Mogę grać w totka? Nie wiem, gdzie naczytałeś się o tej awaryjności F10 - pewnie na forum :D Ale pamiętaj, na każdym forum ludzie piszą raczej o problemach, a nie, że jest ładna pogoda. Ja zbliżam się do 100tyś km i poza wymianą wadliwej chłodnicy klimatyzacji na gwarancji kompletnie nic się nie dzieje. Znam paru kolegów z większymi przebiegami, jeden ma coś około 270tyś km - i żadnych awarii w F11 520d. Nie pamiętam też, żebym na lawecie widywał F10-tki - także spokojnie - grunt to dobry stan techniczny, wiadomy przebieg itp i "będzie Pan zadowolony"
  11. Kolego sOnar - naprawdę trzeba się zaprzeć, żeby te Twoje dyrdymały w całości przeczytać... Może powinieneś był być dziennikarzem (ale nie motoryzacyjnym broń Boże :shock: ) Czyli wg Ciebie w BMW pracują idioci, że dają możliwość tak skonfigurować auto... W ogóle może do 520d felgi aluminiowe nie pasują, tak jak i skóra i skrzynia automatyczna, bo to tylko 520d... A na marginesie - poza idiotami w fabryce BMW, to większość wszystkich użytkowników F10/F11 to także pajace, bo zamiast kupić "tatusiową Octavię" czy Passata i se go podkręcić "chipem" to kupują BMW 2.0 diesla. Barany. Pomijam fakt, że praktycznie nie jeździsz, bo 1000km/m-c to jest mało. Ale wyobraź sobie, że można inaczej podchodzić do motoryzacji, przemieszczania się... I wcale nie chodzi o koszty - choćby o fakt co pisał @fzhut - częste irytujące tankowania... Pisząc, że chcesz mieć więcej i lepiej - dla mnie to ewidentnie efekt kompleksów. Czym Ty chcesz się popisać i przed kim? A przede wszystkim czym? Samochodem to w latach '80 brylowało się... Że masz szybszą brykę niż przeciętne inne samochody na ulicy? I tak zaraz ktoś koło Ciebie pojawi się i będzie szybszy - to bez sensu. A z resztą 535i to wcale nie jest jakiś demon mocy... są tańsze i szybsze auta, jeśli miałoby tylko o moc chodzić :duh:
  12. Panowie, dziękuję za zrozumienie - dokładnie tak jest, że zadowolenie żony najważniejsze :) Wracając do samych samochodów - to w tej "klasie cenowej" trudno być niezadowolonym lub inaczej - trzeba być strasznym malkontentem, żeby się czepiać, choć znam i takich... A Beemki trochę już znam i zapewne nie byłoby takiego podniecania jak z inną marką, szczególnie taką właśnie świeżą i aspirującą na mocne premium. Choć to forum BMW, napiszę dosłownie jedno zdanie na temat tego samochodu - ale za jakiś czas, jak trochę już pośmigam i ochłonę. Pozdrawiam
  13. Panowie - gratuluję zakupów. No ja ten temat rozpocząłem - zdecydowałem się pierwotnie na 2.0d w M-paku, przejechałem się... no i zdecydowałem się nowe X3, po czym zajrzałem do... :oops: salonu Alfy Romeo i wybrałem żonie full wyposażone Stelvio First Edition 280KM za niecałe 200k PLN brutto (oczywiście po mega rabatach). Odbieram za kilka dni - zobaczymy po czasie, czy to dobry wybór, ale jazdy testowe bardzo miło mnie zaskoczyły. Ogólnie X4 bardzo mi się podoba i czasem zastanawiam się, co ja narobiłem, ale życie to wiadro kompromisów - a żona już miała Alfę i strasznie się cieszy z tego wyboru - a to najważniejsze :wink:
  14. Wracając do M-pakietu - w PL jest jakaś mania M-pakietu - Niemczech znowu lubują się podobno w Luxury Line, co nie znaczy, że nie lubią M paków, ale co zauważyłem konfigurując nową X4 - właśnie wybrałem M-pakiet i tak naprawdę zrobiłem to dla zarąbistej kierownicy, bo reszta tak naprawdę to trochę kicha - tzn, w tym sensie, że różnice w stylistyce są naprawdę małe - dla mnie za mało wyraziste w stosunku do zwykłej wersji. Dopiero felgi 19 (opcjonalne) cali zaczęły robić robotę. I tak ostatecznie kupiłem coś innego... Ja w swojej F10 chciałem M-pakiet, ale dla mnie najważniejsze to było jasne wnętrze, a to wykluczało wersję z M-pakiem - przynajmniej jak brałem w grudniu - co stało do wzięcia od ręki. Ale to są właśnie różne priorytety. A modelu 520d zawsze będę bronił - choć z pośród 3 pojazdów u mnie w garażu to najsłabszy pojazd - to jest jak najbardziej wystarczający, daje mi sporo satysfakcji, szczególnie idealny w trasy. Dlatego M-pak do tej wersji jak najbardziej pasuje - to wcale nie jest słaby samochód. A i tak M5 inaczej wygląda - no nie?
  15. Witam serdecznie szanownych forumowiczów :wink: Na tym forum jestem aktywny od 2014r - ale w dziale dla modelu F10- ale stoję przed dylematem przy zakupie modelu (X4), a decyzję muszę podjąć szybko: Mogę zakupić w promocyjnej cenie nowe X4 z silnikiem 2.0i - 184KM - z przeciętnym wyposażeniem w wersji X-line lub w podobnej lub wyższej o 10-20tyś zł lekko używane z PS ale w dieslu 2.0 z lepszym wypasem włącznie z M-pakiem - ale pytanie jest głównie o silnik - czy ta benzyna jeździ wystarczająco dobrze??? - czy jest sporo gorsza w dynamice od diesla??? Wiem, że spalanie będzie większe, ale podobno dynamika jest słaba - czy to prawda? Ktoś ma porównanie? Osobiście mam model 520d i jestem zadowolony - ale nagadali mi, że silnik 2.0 benzyna 184KM nie ma wystarczającej dynamiki... (szczególnie do porównania z dieslem) Proszę o pomoc - bo oferta na silnik 20i jest atrakcyjna.
  16. Witam serdecznie szanownych forumowiczów :wink: Na tym forum jestem aktywny od 2014r - ale w dziale dla modelu F10- ale stoję przed dylematem przy zakupie modelu X4, a decyzję muszę podjąć szybko: Mogę zakupić w promocyjnej cenie nowe X4 z silnikiem 2.0i - 184KM - z przeciętnym wyposażeniem w wersji X-line lub w podobnej lub wyższej o 10-20tyś zł lekko używane z PS ale w dieslu 2.0 z lepszym wypasem włącznie z M-pakiem - ale pytanie jest głównie o silnik - czy ta benzyna jeździ wystarczająco dobrze - czy jest sporo gorsza w dynamice od diesla??? Wiem, że spalanie będzie większe, ale podobno dynamika jest słaba - czy to prawda? Ktoś ma porównanie? Proszę o pomoc :roll:
  17. Mowa o Alpach oczywiście - o tym, że coś może mieć nie tak ze skrzynią nie pomyślałem - na spokojnie skonsultuje to z nim, może tragizował za bardzo i w ogóle niepotrzebnie męczył się ręcznym trybem? Skoro u Ciebie jest OK, to powinien mieć podobnie. Choć cały czas upieram się, że mnie to się często w automatach zdarza, że ostatni bieg rzadko wchodzi albo prawie wcale na prostej (szczególnie land Cruiser) Co do myszkowania tyłu (sway) - temat przerabiałem również - szczególnie jak 3 rowery z tyłu przyczepy montowałem... Najważniejsze, do dobrze dociążyć przód przyczepy, musi być dobry nacisk na hak jednocześnie odciążając tył przyczepy (logiczne) - wtedy efekt ten minimalizujemy.
  18. Powiem szczerze, że osobiście tej X6 nie prowadziłem z tą przyczepą po Alpach - tylko jechałem obok... i tak jak wspomniałem, mocy nie brakuje, ale skrzynia na bank nie wrzucała sama 7 i 8 biegu (chyba, że jadąc z góry). Ja ten problem zauważyłem w innych samochodach - choćby we wspomnianym LandCruiserze - tam jest 5 biegowy automat i piątego biegu praktycznie automat nie wrzucał (stąd wysokie spalanie). Kłócił się z tobą nie będę, nie po to piszę, ale jestem niemal pewien, że pod obciążeniem skrzynia nie wrzuci 8 biegu (a nawet i 7) - dlatego szwagier robił to czasem manualnie - chyba, że jedziemy z góry, co jest naturalne, że zestaw jest odciążony. Jeszcze jest kwestia prędkości, z jaką ciągniemy - może my po prostu jechaliśmy za wolno, żeby skrzynia wrzucała 8 bieg? zazwyczaj było 90 - 100 wg GPSu. Co do przyczep kempingowych, to dodam, że największą zmorą nie jest ich waga, co właśnie gabaryt - czyli opór powietrza - taki klocek potrafi nieźle trzymać - czoło przyczepy i ściana z tyłu. Znacznie lepiej ciągnie się cięższą łódź niż lżejszą przyczepę.
  19. Opiszę swoje doświadczenia... Ja akurat sporo naciągnąłem się przyczep jak dotąd, kiedyś ciężarówkami dla frajdy w rodzinnej firmie, ostatnie lata ciężka przyczepa kempingowa, czasem trafiała się duża laweta, różne konie pociągowe itp. Teraz np. czasem ciągnę dość ciężką łódź za samochodem... Nie to, żebym się przechwalał - ale mając trochę doświadczenia w temacie - jak mam kupić używany samochód i widzę na nim hak - to omijam z daleka :) Dlaczego? a bo jak ktoś woził tylko rowery, to OK, ale jak ktoś ciągnął choćby kemping i nie miał o tym pojęcia, to samochód dostał w kość. Dla mnie najważniejsze kryteria co do samochodu do ciągnięcia ciężkich przyczep to (w takiej kolejności): 1. Dobre chłodzenie silnika - NAJWAŻNIEJSZE 2. Dobrze dobrana skrzynia biegów - najlepiej manual 3. Masa samochodu - im cięższy tym lepszy 4. Moc silnika A mówi się, że grunt, to mocne auto do ciągnięcia przyczepy - a to gów... prawda. A szczególnie właśnie BMW średnio do tego nadaję się - to tak trochę teoria ogólna, ale tak jest - pamiętam, jak raz podpięliśmy niedużą przyczepę kempingową do 530d E39 - no 200KM to przecież beta nie powinna była tego w ogóle czuć, a tu du..a. Grzała się masakrycznie. Aż trudno było uwierzyć. Podobnie ostatnio kolega w Galaxy 2.0 TDCi 140KM i nieduża przyczepa 1300KG DMC - co górka, to temperatura w górę, tryb awaryjny... A ja w tym czasie ciągnąłem Renault Grand Espace 2.0dci 173KM - przyczepa większa, szersza, 1600KG DMC - kompletnie zero problemów - kolega nie wierzył. Ale po otwarciu maski od razu widać było różnicę - w Espace chłodnica 2 razy większa i 2 wentylatory. Przykładów takich z autopsji mam sporo - w tym roku szwagier ciągnął przyczepę 1500kg DMC - BMW X6 40d - mocy to tam nie brakuje, bo to jest czołg a nie samochód, ale już skrzynia nie koniecznie daje radę - cały czas jechał na manualu, bo mu skrzynia już 6 biegu nie chciała wrzucić, nie mówiąc o 8. Czasem się zapomniał, trochę ją przygrzał itp. Sam stwierdził, że źle mu się jedzie. Podobne miałem odczucia kiedyś przy LandCruiserze - 3.0 D4D 173KM automat - wydawało mi się, że to idealne auto do ciągnięcia, a tu skrzynia kompletnie gubiła się, o 5 biegu mogłem zapomnieć - a spalanie miałem 18 litrów - ta sama przyczepa w Espace - spalanie 12,5l, no ale właśnie... manualna skrzynia. Teraz ciągnąłem łódź 2000KG na haku - takim wynalazkiem 2.0 115KM, manual - obawiałem się mocno, ale powiem, że jest bardzo dobrze (!!!) - góry, temperatury 34st C, a tu zero problemów. Właśnie dobre chłodzenie jest kluczem... i manual :)
  20. Trochę mi się nie zgadza jedna rzecz - wszyscy piszecie o samym haczyku i modułach, ale jak ja chciałem zamontować hak, to też podlegała wymianie chłodnica + wentylator - całość w ASO ponad 10k PLN i to wersja ręczna (nie elektryk). Sama wymiana haka to tylko półśrodek - szczególnie w 520d. Oczywiście, że można gdzieś zamontować hak za 1500zł hak i też będzie tylko pytanie, co i gdzie chcemy ciągnąć i z jakim skutkiem dla silnika i skrzyni...
  21. Generalnie F10 z dieslem 150KM nie będzie powalać osiągami - to ciężkie auto, jeździć będzie, ale czemu akurat w tej wersji 518d? To ten sam silnik co 520d, tyle że w bardziej okrojonej wersji mocy - zdecydowanie brałbym 520d, to takie minimum w tym samochodzie i zarazem optymalny wybór. Co do awaryjności - silnik B47 też jest dość nowy, ale na razie jakoś specjalnie nie słyszę o jego awaryjności, ale mogę się mylić. Dodam jeszcze tylko, że Insignia to na pewno fajne auto, osobiście podoba mi się, ale do F10 nie ma co porównywać - zdarza mi się jechać czasem Insigniom czy na full wypasie Talismanem też 160KM - to jest naprawdę różnica, żeby nie pisać, że przepaść. Poza ogólnym całokształtem, to wydaje mi się, że tam są koniki, a w BMW są KONIE, jak się je ostrzej batem potraktuje, to tak jakby moce tych samochodów były zupełnie inne, a na papierze wydaje się, że sa porównywalne... wiem, skrzynia w BMW jest świetna i to też jej zasługa...
  22. Mandus

    Nowa seria 5 G30

    Są 2 szkoły - otwocka i jeszcze ta druga. Ale obie mówią, że leasing odnawialny (wynajem długoterminowy) z definicji nie może się opłacać bardziej niż normalny leasing finansowy. Więc nie wiem, czy 70tyś jest do ugrania, może mniej, ale na pewno czysto ekonomicznie jest to gorsze rozwiązanie. Ale skoro jest auto za 430tyś, to kto powiedział, że ma być tanio - argumenty Tomka2791 są jak najbardziej na miejscu - jeździmy i mamy wszystko gdzieś. Tylko pamiętaj, że przy zdaniu samochodu już tak różowo nie jest, za każdą ryskę i odprysk zapłacisz (jeśli nie będziesz zgłaszał na bieżąco wszelkich strat ubezpieczycielowi). Mam 2 kumpli, co byli zafascynowani tym typem finansowania do czasu, aż oddawali auta :D Mam też kumpla w dużej firmie zajmującą się wynajmem długoterminowym i flotami i wiem, że biznes tam jest na odsprzedaży tych samochodów po wynajmie - więc tanio być nie może. Przy leasingu na własność jesteś gospodarny poprzez cały okres eksploatacji, a przy wynajmie długoterminowym gospodarność (agresywnie) włącza się przy przejmowaniu samochodu od Ciebie. Wtedy tam już nie ma tej samej miłej Pani z działu sprzedaży, tylko gość odpowiadający za przejęcie auta i często rzeczoznawca :lol:
  23. Mandus

    Nowa seria 5 G30

    A czego się spodziewasz - że przychodzisz, bierzesz co chcesz na ile chcesz... no raczej nie. Mogłem jeździć ponad godzinę gdzie chciałem, a że nie miałem czasu i nie jestem dzieckiem - wystarczyło mniej :wink: A i umawiałem się na konkretną godzinę 2 tygodnie wcześniej na G30 - bo nie było innego terminu wolnego. Ssanie na G30 jest naprawdę spore, z resztą jest na co - wizualnie bez rewolucji, ale jazda odczuwalnie lepsza. A że drożej niż "folkswagenowskie" Audi - to przecież zaleta - jakby G30 kosztowało tyle co passat, to nie dość, że na ulicach byłyby same BMW, to kto by kupował Passaty??? :shock:
  24. Mandus

    Nowa seria 5 G30

    I ja dzisiaj odbyłem w Bavarii w Katowicach jazdę próbną z sympatyczną Pani Magdą :) Model 530d w xDrive Odczucia: różnica spora pomiędzy F10 - a i gadanie, że nie ma przepaści pomiędzy Passatem B8 do G30 to żart. To przepaść międzykosmiczna (znam dobrze hitlerwageny) Mnie urzekło zawieszenie i ogólnie prowadzenie tego wózka - prawdziwa perfekcja - ciężko o lepsze auto. Po wejściu do swojego... no cóż... powoli czas na zmianę :) Ale jeszcze nie, jeszcze leasing trwa.... No i wiadomo - klank 6 cylindrów i zdecydowanie leszy kop przy starcie - też swoje robi, ale jesli dane mi będzie wybierać G30 - będę miał dylemat, czy bardzo dobra ekonomia czy rewelacyjna 6 cylindówka... daj Boże takie dylematy...
  25. No więc sam widzisz - pisałem o N47 :mad2: - i nadal uważam, że ostatnie roczniki po poprawkach są OK. Więc raczej się nie pomyliłem... Od pewnego czasu tak jest z nowościami, że dopiero użytkownicy - rynek testuje i na bieżąco producenci starają się gasić pożary. Dzisiaj nie ma czasu na testy, czas to pieniądz, księgowi górą... Wiecie, że jak projektowali Fiata Tipo (tego pierwszego) - to okres projektowania i wdrożenia produktu na rynek trwał 8 lat (wiem, i tak średnio im to wyszło - no ale taki był kiedyś Fiat) a dziś nie ma czasu.... tabelki, słupki, wykresy, kto pierwszy... Dlatego jeszcze nie zamawiam G30 :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.