Witam. Ja mam 525tds i sprawa wygląda tak, że bardzo ważne jest jak obchodził się z nim poprzedni właściciel. Włozyłem w to auto już sporo patrząc na jego wartość. Poprzedni właściciel był tak zwaną złotą rączką i gdy robilem zawieszenie okazało się że pozamieniał wachacze prawy z lewym. Miałem problemy z odpalaniem na ciepłym ale to można załatwić, i troche innych mnie jeszcze nęka ale nigdy mi nie stanął w trasie jak odpale to zasuwa jak trzeba. Często jadę do Warszwy a mam około 550km i jadąć 140-160(a4 do opola, czestochowa-wawa) nie pali więcej jak 7,5-8l w mieście 10l. Jest czego się czepiać w tym aucie ale ma tez mnostwo zalet. I dobrze utrzymany bedzie długo służył.