WhyDuck

Witam, W nocy z niedzieli na poniedziałek ktos ukradl moje E-30, 2drzwiowe, kolor błekitny metalik, alufelgi (BMW). Lekkie rysy na lewym tylnym blotniku. Nr rej WS19629. Gdyby ktoś zauważyl taki samochód na ulicy lub proponowano mu częsci z niego prosze o kontakt. Głównie Warszawa i okolice. Z góry dziekuje za pomoc.

Zwykle staram się tego nie robić, ale napiszę jak "starzy" forumowicze. POSZUKAJ na forum :duh: Instrukacja: wciskamy ikonkę "szukaj", potem wpisujemy słowo "visco" Było już na ten temat bardzo dużo powiedziane (na temat visco) :mad2:

Kupiłem dziś na allegro visco firmy STD (nowe), koszt 199zl, ciekawe jak sie bedzie sprawować? :?: teoretycznie ma ono rok gwarancji.

Jak wąlek jest uszkodzony to dźwigienki napewno też. Ja bym na poczatek wymienił dźwigienki (oczywiście tylko te popsute). Komplet naprawczy o którym pisze Slawo jest w rewelacyjnej cenie. Nawet jak trzeba by było dorzucić 50Euro to sie opłaca. Cena dźwigienki jak i regulatora hydraulicznego nie schodzi poniżej 40zł, więc 16x40=640zł, a wałek widziałem na allegro za 450zl (z bydgoszczy ktoś sprzedaje).

Ja już chyba 4 razy zdejmowałem dekiel i ciagle na tej samej uszczelce, jak na razie nie cieknie. Jest ona gumowa więc nie powinno być problemu z ponownym założeniem.

Sprecyzuj o która rurke chodzi :roll: Jeżeli masz np. na myśli rurkę z której olej smaruje krzywki na wałku rozrządu to masz do niej dostęp po zdjęciu pokrywy zaworów :D

Moim skromnym zdaniem połamana obudowa filtru powietrze, nie ma na to żadnego wpływu. Pomiar następuje na przepływomierzu, a filtr jest przed nim. To za przepływomierzem nie może wpadać "lewe" powietrze, bo ilośc powietrza dochodząca do kolektora ssącego jest zmierzona i komputer "wydziela" odpowiednią ilośc paliwa. Zwykle pęka rura pomiędzy przepływomierzem, a kolektorem. Peknięcia powstaja np. gdy masz wybuchy na gazie, a "wętyl" nie działa zbyt dobrze.

Widzę nie jestem osamotniony, nie tylko ja mam popsute visco :) Nie zauważyłem odpowiedzi na pytania o visco firmy ot-sa, ma ktoś takie visco, jakie doświadczenia z jego używania?

Temat wygląda na banalny i taki zresztą jest :D Zdejmujesz metalowe spinku trzymające plastikowa atrape lampy (spinki sa na górze, zbaczysz je po otworzeniu maski). Wykręcasz wkręty (krzyżak) trzymające atrapę, widac je jak spojrzysz lapie "prosto w oczy" Załatwiasz DUŻY wkretak krzyżakowy, używasz go do odkręcenia 4 śrub trzymających ramkę lapm. Odpinasz wtyczki od żarówek. Kierując się odrobiną inteligencji nie da sie nic popsuć podczas tych czynności. Powodzenia. :P

Rozumiem, że na zadnej swiecy nie masz iskry? z tego co wiem to do kazdej swiecy jest oddzielna cewka (wszytkie cewki na raz by nie padły). Może to banalne, ale sprawdź czy masz dobra masę na silniku.

Regulator hydrauliczny w M40 składa się przynajmniej z 3 części. Ja jak wyjmowałem ze swojego silnika to też mi sie klika rozpadło. Nie wiem czy regulator obraca się w otworze w głowicy w którym jest osadzony (zapewne powinien) więc dla świętego spokoju lepiej włożyć go tak by otworki w regulatorze i głowicy przez które przepływa olej były skierowane do siebie.

Ja obstawiam, ze to zbieg okoliczności. Filtr juz zapewne wymieniałeś kilka razy, a pompa jest od nowości, czyli ma 15 lat. poprostu jej czas pewnie minął, przepompowała swoje i padła :D

nei chce pisac jak "starzy" bywalcy forum, ale na temat cykania-pukania w M40 bylo juz kilka razy,sam ostatnio poruszalem ten temat i klika ciekawych rzeczy tam bylo. polecam lekturę :lol:

Przyznam, ze u mnie tez to nie dziala, przyjrzałem sie temu mechanizmowi troche i pracuje on chyba hydraulicznie, bo zadna elektryka nie jest tam podlaczona. chetnie przeczytam, jak to uruchomic. :lol:

Mi po przejechaniu 400km (200 w miescie, 200 na trasie) wyszlo 9,5l/100. z tego co piszecie spalanie jest zgodne z podanym w instrukcji obslugi. 90km/h na trasie 6 litrow, 120km/h - 8l, miasto 10l

Jakies drogie samochody ogladacie :lol: Wydaje mi się, że E-30 '89 '90 mozna teraz mieć za 7tys zł., ściągnięte z Niemiec i zarejestrowane. Moje tyle kosztowało. Przyznam, że przed zakupem zrobiłem małe rozeznanie i w tej cenie było kilka dobrych egzemplarzy. Jeśli kupisz E-28 to pamietaj, że jest to szprzęt "niezbywalny", będzieszgo miał do śmierci (jego albo twojej :D ).

Moim skromnym zdaniem koszt zakupu E28+odrestaurowanie na tip-top jest przyblizony lub nawet wiekszy od zakupu E30 w przyzwoitm stanie. Słyszalem od jednego blacharza "z dziadka już się młodego nie zrobi" :roll:

A kto napisze o E-21 z prostokątnymi światłami? Listewki w E-30 sa i srebrne i czarne (shadow line..chyba) Rozumiem, ze opis bedzie dotyczyl wygladu zewnetrznego, a nie zmian techniczno-konstrukcyjnych?

a ja proponuje nie psuc tego co dobre :lol: jak nei ma żadnych złych objawów to po co szukać uszkodzeń na siłe?

Greg, kliknij w okinko e-mail i napisz do mnie. to proste... :lol:

w tym lusterku ktore ci nie dziala zdejmij szklo i zprawdz czy w srodku wszystko ok. pewnie cos w mechanice poruszania szybka sie popsulo. Chyba wszyscy to wiedza, zeby zdjac lusterko treba uzyc malego srubokrecika przez dziurke od dolu :lol:

witam. to masz na wtrysku to M10 czy na gazniku? nie ma sensu wszystkiego na raz wymieniac, trzeba ustalic co naprawde jest popsute. Jesli masz M10 to twoj sprzet nie jest super nowy wiec chyba nie chcesz "furmanki" pieniedzy w niego wladowac? :D podjedz do mnie to jakas teorie może wspolnie wysnujemy :lol:

ok. odpowiadam i opowiadam po kolei. To,że M40 jest mało udany to prawda, gorszy jest tylko TD z 324,524. Można uruchomić silnik bez pokrywy zaworów, trochę chlapie na boki, ale przez chwile nic sie nie stanie (karoseria sie zakonserwuje tylko). Olej na wszystkie krzywki wałka rozrzadu powinein sikać rownomiernie, jeżeli gdzieś jest słabiej prowadzi to w krótkim czasie do wytarcia wałka i dźwigienki. Jak słabo sika pomaga czyszczenie dziórek w rurce. Dźwigienki i napinacze(to chyba poprawna nazwa, bo element ten nie popycha zaworu tylko dba o to by dżwigienka była naprężona, luz zerowy) można zdjąć bez wyciągania wałka. Wciskamy zawór co powoduje zluzowanie dźwigienki. wtedy można ja wyjąć, a potem popychacz. O ile wciśnięcie zaworów sących jest w miarę proste(dźwignia wykonana ze srubokrętu opartego o wałek) to aby ten sam trick wykonać na zaworach wydechowych musiałem zdjąć górną część kolektora ssącego. Po rozebraniu okazło się, że krzywki w miejscu współpracy z wałkiem na 2 dźwigienkach 1szego cylindra są wklęsłe, a powinny byś wypukłe. (na 1szy cylinder mi gorzej sikało, pewnie przez to się zużyły). 3 popychacze rozpadły mi się na 2 częśći podczas wyjmowania. Krzywki na wałku wyglądały ok. powiedzmy 0,5 mm wyżłobienia. Kupiłem części (używane), 35zł sztuka. Złożyłem wszystko do kupy. Pukanie ucichło, silnik chodzi normalnie, mnie zadowala. Może jak usłusze jakiś idealny to uznam, że mój chodzi głośno. Przejechałem do dziś jakieś 20km. Ciekawe jak będzie dalej...

juz wszystko zrobilem dzis rano, jutro opisze jak chcecie ze szczegolami na pocztek powiem tylko, ze efet jest!!!!

Przyznam, ze dzis przyjzalem sie tej rurce, na 1sza krzywke slabo sie lalo, przeczyscilem i teraz jest ok. To moze zdradzisz tajemnice. Jutro bym wymienił. Przyznam, ze podejrzewałem jakis sposob, tylko nie mam pojecia jak to zrobic :oops: