Skocz do zawartości

Kriss33

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    3 898
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez Kriss33

  1. Jadąc lewym pasem z prędkością wyższą, niż wskazuje na to ograniczenie, oczywiście popełniam wykroczenie. Warto jednak pamiętać o tym, że to wcale nie uprawnia innego kierowcy do zajechania mi drogi. Nie uprawnia go i nie stanowi dla nieco usprawiedliwienia. Wniosek może być zatem jeden. Kierujący zmieniający pas z prawego na lewy nie zachował szczególnej ostrożności, złamał przepisy i mówiąc prostym językiem, wymusił pierwszeństwo. A więc to on będzie – a właściwie to powinien być – winny kolizji. Adam jak tam? Mamy ruską mentalność?
  2. To taki przykład: Jedzie Kriss ze Słonikiem 180 km/h lewym pasem. Prawym jedzie Adam 140 i wyprzedza auto jadące wolniej od niego. Wjeżdża na lewy pas, bo jedzie 140, więc może i dochodzi do zderzenia. JAKA JEST PRZYCZYNA WYPADKU?
  3. Dokładnie tak samo uważam. Czym to się różni od wchodzenia BEZ PATRZENIA na przejście dla pieszych na zielonym świetle? Co z tego, że miał ktoś zielone i pełne prawo jak ktoś inny na czerwonym go zabije?
  4. 200 km/h to oczywiście było przejaskrawienie, bo to się już zdarza incydentalnie. Za to co Słonik tutaj napisał to fakt. W Polsce spora część aut jezdzi o te 20-30 więcej. Elektrykiem tak się nie pojedzie w trase kilkaset km, bo co godzinę byłby postoj. Z kolei jak się ustawi tempomat na 140 i wyprzedza tych wolniejszych to naciskają, żebyś szybciej zjezdzal. Oczywiście można to mieć gdzieś i wyprzedzać powoli. Mruganie światłami to incydenty.
  5. Realnie jazda 200 km/h w dzisiejszych czasach to fanaberia, głupota czy nadmuchane ego. Jestem tutaj świadomy i krytyczny wobec siebie, bo wiem, że nie powinno się tak robić. Nie ma co ciągnąć tego wątku, bo wiadomo o co chodzi.
  6. Adam bądźmy uczciwi. Czym innym jest jazda zgodnie z przepisami 200 km/h, a czym innym ograniczenie technologii aut elektrycznych w tym względzie. Każdy wie o co chodzi.
  7. Absolutnie tak. Jednak jest zasadnicza różnica między Tesla za 200 tys, a Porsche. Dla mnie Porsche to synonim technologii, jakości, sportu. No i do jeżdżenia swobodnie 200 km/h. A tego Tycan nie zapewnia tak dobrze jak wersje spalinowe.
  8. Słonik ja po prostu nie wierzą, że tyle elektryków w Polsce będzie w ciągu kolejnych 10 lat. A za 10 lat jeśli motoryzacja pójdzie tak jak Adam przewiduje na masową skalę w elektryki to już będzie odpowiednia infrastruktura.
  9. No widzisz Słonik. Ja rozumiem Twoje wątpliwości dzisiaj co kupić. Jak ja kupowałem Tesle to podjąłem decyzję, że więcej niż 200 tys na elektryka nie wydam. Bo jak coś pójdzie nie tak, to stracę "tylko 200 tysięcy ". Mimo całego zachwytu dot elektryka na 99% nie kupił bym elektrycznego Porsche za 500 czy więcej tysięcy, bo nie zniósł bym tego upokorzenia jak bym musiał jechać Porsche 120, bo prad się kończy.
  10. Słonik ja się nie zgadzam z tym. Dla większości z Was jazda w trasy autem po kilkaset km I więcej i to wiele razy w roku to norma. Ja znam wiele osób, którzy jadą w trase 500 km raz, max 2 razy w roku. Takich co jadą 1000 są jednostki. Wielu ludzi woli wsiąść w samolot i za 2, 3 h być 2000 km dalej. Dokładając niechęć Polaków to bev, to przez następne 10 lat to się w Polsce nie wydarzy wg mnie.
  11. BMMFun nie ma czegoś takiego jak wystarczająca bateria. Mi ta 60 kWh absolutnie wystarcza, bo ja potrzebuje auta w koło komina. W trasy 1000 km bym nie jechał. Mam inne możliwości.
  12. Tesla widzi w swojej nawigacji inne ladowarki
  13. W tamtym roku jak jechałem do trójmiasto z Wrocławia to korzystałem z Ionity, bo do Tesli musiałbym zjeżdżać z trasy. Po drugie to co np jest w Poznaniu to ladowarki 150 dzielące moc. Nie akceptuje takich stacji I nie korzystam. Cieszy mnie rozwój Ionity w Polsce. Może to zmusi też Tesle do szybszej budowy stacji.
  14. Ja ciagle nie wiem i nie rozumiem, że tak wolno są budowane SUC w Polsce. Jest tak drastyczna przepasc między Polską, a sąsiednimi Niemcami, że to powinien być wstyd dla Tesli. Moje zdanie jest negatywne w tej kwestii.
  15. Tesla nie przewidziała, że są takie kraje jak Polska, gdzie trzeba jeździć po innych stacjach ładowania niż Tesli. Na zachodzie takie wymuszanie ręczne nikomu nie jest potrzebne.
  16. BMFun stawiasz na elektryka, który się szybko naładuje, czyli poniżej 20 min. To jest dla Ciebie wystarczające, żeby jeździć komfortowo elektrykiem? Czy masz jakie wytyczne co ile km ma być taki postój?
  17. Oczywiście. Ten nowy wg mnie będzie kosztował dokładnie tylko samo co stary, jak tylko wyjdą pozostałe wersje.
  18. e to luz, ja nie pluje, więc mnie to nie dotyczy jednego możesz być Słonik pewny, ja nie koloryzuje, jak mi się coś w Tesli nie spodoba to na pewno napiszę o tym
  19. To pewnie szczegół ale Tesla LR kosztuje 225 tys.
  20. Skomentuje to tak. Nie pierwszy raz obserwuje takie nerwowe zachowanie jak się okazuje, że dotychczasowy pogląd na motoryzację może wyglądać inaczej. Niektórzy to po prostu odrzucają. Słonik w obrażaniu innych jesteś na tym forum najlepszy.
  21. Też się nie zgadzam z nadmiernym hypem i wyszydzaniem innych marek. Co do 2-3 razy droższe miałem na mysli auta marek Premium, niekoniecznie w tej samej klasie. Mi to bardzo pasuje, że za 200 tys mogę mieć auto, które ma bardzo dobre osiągi , jeździ prawie za darmo, a na pewno bardzo tanio i nie trzeba za zwykły przegląd płacić 6 tys (ostatni mój serwis M2).
  22. Słonik po co Ty wymyślasz takie rzeczy jak jazda moim autem do Włoch jak wiadomo, że po pierwsze nie kupisz Tesli, po drugie kto normalny kupił by auto elektryczne z baterią 60 kWh, żeby jeździć ponad 1000 km na raz. Porównanie do Taycana to nawet nie komentuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.