PNOmi

Jesli chodzi o lifting to wygladowo calkowicie odpada dla mnie przed. Jesli chodzi o sprawy techniczne - przed 2000 rokiem tylko 220 cdi byl w miare nowoczesny, reszta to byly jeszcze 290 diesel ( turbo ) i 220 diesel majacy ok 80-90 KM i jesli chodzi o wytrzymalosc to nic praktycznie szczegolnie z tym drugim robic nie trzeba - nie ma sie co psuc. Faktycznie korozja itd sa tu znane niestety, niektorych uzytkownikow w-124 wrecz szokowalo to co sie dzialo z ich nowymi w-210. Takze mowiac o w-210 po zmianach chodzilo mi o nowoczesnosc (silniki bardzo mile) i wyglad - tak wiec dziekuje ze BMW wypada wg pana lepiej :lol:

Wlasnie lifting pomogl a mnie nie stac na po liftingu a do tego wole jednak zeby sie dobrze prowadzilo a nie dobrze plynelo a przed liftem jest mega toporowaty

:norty: Tak o to mi chodzilo. gaz wykonczy silnik. E-klasa byla brana pod uwage na poczatek. Jesli chodzi o W210 tylko po 2000 roku, wczesniej klapa dla mnie. BMW to bmw i zawsze chcialem miec. Nie jest tez trudno kupic ze swoatlami od nowego bo nie ukrywam ze E-39 po lifcie-bajka. Poza tym BMW to nie taki szeroki czolg

to o ciagnikach tak dalej to wie wiekoszc tych co sie troche zna na rzeczy. Roznica polega jednak na tym ze w tych silnikach coraz wiecej elementow to elementy eletronicze, w koncu zrobienie z klekota wyscigowca elastycznosci musi sie z zyms wiazac. Jesli sadzicie ze tyle zrobi to wybor wydaje sie prosty. i ja rozumiem ze elementy typu glowca, tak tak. A tak a propos, Twoj 320d to 136 czy 150 KM?

:!: Nie o takie sprostowania mi chodzilo a poza tym mowie o 528 z gazem lub 530d

:!: Nie o takie sprostowania mi chodzilo a poza tym mowie o 528 z gazem lub 530d

:!: Nie o takie sprostowania mi chodzilo a poza tym mowie o 528 z gazem lub 530d

:o Zgadzam sie calkowicie z ostatnia wypowiedzia. Jeszcze podsumowanie typu pali tyle samo. Widze ze kolega jezdzi nim tak jak benzyna i pewnie dlatego podobnie, a przy wyprzedzaniu nie czuje sie bezpiecznie

W Lagunach u pasazera jest tez cos takiego oczywiscie w ostatnim modelu, w poprzednich nie wiem

Tak to rozumiem ale eksploatacja na benz bez gazu odpada wiec glownym pytaniem tego watku jest co lepiej i jak wyglada w praktyce przejzdzanie dluzszych przebiegow na 530d i 528i z gazem

To proste sam chcilabym sie przeniesc na prowincje z miasta - kazdy wie o co chodzi. Przykre jest to ze tak wspaniala i kultowa marka jak BMW, ktore przecierz wszyscy kochamy zostala w Naszym kraju wysunieta na 1 miejsce burackich, hamowatych, kajdanowatych - malo tego to jeszcze - co sie z tym wiaze - przejechac sie spokojnie przez miasto nie mozna bo policja i tak sprawdzi bmw a nie vectre. Zal - jednak jak to sie mowi milosc to nie tylko przyjemnosc

:arrow: Zburaczanych czyli tych stuningowanych po wiejsku czy tych z burakami za kolkiem jest ok 70 % ?

w silniku benzynowym wciskasz pedal i ciagnie do przodu az do odcięcia Na tym wlasnie polega diesel - po 3500 nie ma juz po co go meczyc a nawet po 2500 z tego wzgledu ze tak rozlozony jest moment obrotowy i z tad tez male spalanie i dobra elastycznosc. Podczas gdy dieslu moment spada w benzynie dopiero zaczyna wzrastac i maxa ma od ponad 4000 zl. W dieslu wystarczy zmienic bieg zamiast go ciagnac do nie wiadomo ilu bo wtedy od razu odzyskuje moment i prze dalej podczas gdy benzyna zawsze musisz czekac az obroty wejda na odpowiedni poziom

Jesli chodzi o mnie tlumaczenie zupelnie nie potrzebne - to zupelnie inna bajka - sam jezdze a-klasa z zeszlego i uwierzcie mi lubie tego dieselka a nawet go sluchac - srodku nie wiadomo co to jest ale zewnatrz jest mily zarowne przed jak i po wlaczeniu turbinki. Czy kto wie kiedy dokladnie wszedl silnik 194 KM w 530d, czyli kiedy nastapila modyfikacja silnika z liftingiem czy moze juz przed?

Gratuluje bo to dobry powrot do dobrego ale moze cos jeszcze uslysze od kogos o "nudnej" eksploatacji

I to mnie martwi bo jesli kupie w dieslu ta slabsza i starsza wersje tego silnika i tu nie wiem jak z ekspoatacja a na pewno ciut gorzej - nie uwarzacie?

:idea: Rozumiem i wiem co to znaczy przywalic w benzynie a jesli jeszcze BMW to kozak, jednak o czym mowilem wczesniej jesli benzyna to do tego gaz, oczywyscie bedzie mnie stac na dobra instalacje jednakze nie wydaje mi sie zeby pan mial zagazowana 530i bo to silnik od e-39 po liftingu chyba ze stara e-34 tylko wtedy mi pan nie pomorze. W pana opisie jest wpisany 530 D - blad?

:) Ok ale wersje 184 KM czy mocniejsza? Ile przejechales juz na tym silniku?

:lol: Ciesze sie ze jednak sa komentarze bo balem sie ze bede na nie czekal przez miesiac :mrgreen: . 50000 przejechane - to juz sporo - jezdzac po Warszawie i Polsce powinienem sobie chyba doliczyc kwestie zawieszenia. Nie mam zamiaru silnika katowac do zajechania tylko dawac mu tez co potrzebuje i kiedy potrzebuje (poprawka na - "jak to w zyciu"). Chce kupic manuala wiec spodziewam sie ok 10 l/100km przy oszczednej jezdzie po miescie - mozliwe?

Mam rozumiem ze orientujesz sie tez w e-39? Wiadomo przy BMW trzeba miec troche pieniedzy - nie liczac klackow, tarcz z 600-700 zl mialbym na samochod miesiecznie oczywiscie bez benzyny. Jestes osoba jezdzaca kiedys na tym silniku?

:D Witam wszystkich. Rozumiem, ze temat kupna BMW jest tu jak jedzenie chleba bo sprawdzilem i juz sie naczytalem. Jednakze wiadome jest tez ze kazdy moze miec inne pytanie na ten sam temat. Z tego wzgledu moze znajdzie sie ktos kto odpowie na pare moich. W najblizszych miesiacach bede kupowal samochod klasy BMW 5. Wczesnie zastanawialem sie nad kupnem E-klasy, ale tylko z powodow praktycznych. Teraz jestem pewien czego chce i tak jak zawsze musi to byc BMW. Problem polega jednak na tym ze bede mial ok 40000 zl a marzy mi sie model po liftingu. Jesli to nie mozliwe - rzuccie mi wprost ze lepiej myslec o starszym. Silnik - wybor padl na 3 litrowego slynnego dieselka. To tylko za wzgledu na problemy z wpychaniem gazu do benzyniakow - slyszalem o wypalaniu zaworow itd. Czy to prawda? Moze jednak daloby sie jezdzic na gazie. Inna sprawa - Bede przekezdzal ok 70 - 80 000 rocznie, czy ktos ma juz na liczniku tym samochodem duze przebiegi i jak to tam jest? Dzieki