
jarus220
Zarejestrowani-
Postów
91 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez jarus220
-
nie wiem jak reszta kolegów ale ja zacząłbym od sprawdzenia opon(czy posiadają ten sam obwód co zalecane fabryczne)
-
witam moim pierwszym był: peugeot 404......czarny,duży,komfortowy,zrobiony na giełde przez kiepskiego mechanika,4 lata starszy ode mnie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: .miałem 17 lat i mój Ojciec zamiast mi przylać za głupie pomysły powiedział "Synu ...podobno jesteś dorosły....twój wybór" :D :P.Po miesiącu bez zarzutu chodził tylko szyberdach fabryczny oraz radio....cała reszta sie sypała jak choinka na 3 króli :D . Wóz ten wyleczył mie na zawsze z przekonania że można kupić coś tanio i dobrze:))))))) potem były w tej kolejności: fiat 126 p -zginął tragicznie pocięty na żyletki z powodu złamania dachu po dachowaniu:) fiat 125 p 1300 cm-Fajna maszynka jeszcze na włoskich częściach :) polonez 1500 -Czerwony...kompletna porażka :duh: fiat 125 1500 ml -nawet przyjemna maszyna niestety walnięta przez jakiegoś idiote w w-124 .złamała się i trzeba było skasować z ruchu :) polonez caro + -nówka sztuka z salonu nieśmigana :D ze wspomaganiem i bardzo zawodna ale na gwarancji:) opel vectra 1.7 d -58 KM ...mół jakich mało ale praktycznie bezawaryjny fajnie sie jeżdziło ...pierwszy poważny wóż w moim życiu:) renault laguna 2.0 rt ...wbrew pozorom naprawde wytrzymała sztuka zrobiła 380 tyś po W-wie przez 6 lat i nie sprawiała dużych kłopotów ale miała już dość:) no i w końcu BMW :D :D 525 tds touring 1994 300 tyś klimka,skórka,automat,tempomat,el szybki,grzanie korzonków,2 szyberki,ocb,fabryczne piękne aluski 16 cali 225/60 16 i jeszcze pare innych bajerów :D :D :D :cool2: i to jest moja największa miłość ostatnio ( dobrze że 2 życiowa połowa nie zna tego forum....dopiero by mi dała :dance:) w międzyczasie kilka( może kilkanaście) autek kupionych na handel w tym 2 bmw :śliczny złoty rekinek 323i oraz całkiem niedawno 1/3 BMW 750iL To było piękne auto ale niestety nie na moją kieszeń :beksa: P.S. wspomnienia to piękna rzecz :roll2:
-
Stłuczka - b.lekkie wgniecenie tylnych drzwi.
jarus220 odpowiedział(a) na krzysiek 525tds temat w E34
aha i jeszcze jedno.Jakieś 2-3 tyg temu ubezpieczałem TDS-ka w Warcie.Mieli jakąś sporą promocje(chiba obawiali się że im szef nie wróci ze Stanów :D :D :D ).W każdym razie zapłaciłem naprawde niedużo(775 zł na rok w W-wie z 50% zniżką).Jak ktoś szuka ubezpieczenia proponowałbym sie zorientować.Co prawda szef wrócił ale może promocja trwa :D pozdrawiam -
Stłuczka - b.lekkie wgniecenie tylnych drzwi.
jarus220 odpowiedział(a) na krzysiek 525tds temat w E34
witam Panowie.Co do towarzystw ubezpieczeniowych....zrozumcie jedno...to nie są instytucje charytatywne.Większość z nich jeśli nie wszystkie mają po nazwie takie literki "S.A.".Są to spółki akcyjne co z założenia oznacza że nastawione są na maksymalizację zysków(akcjonariusze chcą dewidendy :lol: ).Dlatego nie dziwcie się że mają takie procedury działania aby wypłacać jak najmniejsze odszkodowania i w jak najdłuższym czasie.Z wypłatą zawsze będą marudzić....takie są prawa rynku i musimy sie do tego przyzwyczaić niestety :twisted: .Moim zdaniem jedyną rozsądną opcją jest (co dość dokładnie opisał Santex w poście sprzed paru dni) wynajęcie prawnika.Wtedy są duże szanse na szybkie załatwienie sprawy.Działy prawne tych instytucji doskonale wiedzą że na taki ruch decyduje sie zdecydowana mniejszość poszkodowanych i wykorzystują to do maksimum.Opóżniają wypłaty choćby po to aby pieniądze im leżały na (oprocentowanych przecież) kontach.Np w takim USA na dobrą sprawe nie można nawet kichnąć bez własnego adwokata :D :D :D .Do nas też to dojdzie i albo sie nauczymy korzystać z adwokatów albo T.U. zjedzą nas żywcem:)))). Pozdrawiam i życze dużo siły w bataliach z T.U. :D -
witam Po pierwsze to :search: .O inspekcji to było tutaj z milion postów:) Po drugie czujniki są najczęściej w okładzinach i jak pali sie kontrolka to wymieniaj albo jeżdzij dalej na swą odpowiedzialność. A po trzecie ...zlituj się i oprócz użytkowania e30 zacznij użytkować też słownik ortograficzny :lol: :lol: :lol: ...byk każdemu może sie zdażyć ale u Ciebie wynalazłem 6 w jednym zdaniu: :shock: :shock: :shock: :mad2: :jawdrop:
-
[E39] Realne koszty utrzyymania 525 tdsssssss
jarus220 odpowiedział(a) na Felix - BMW Klub Polska temat w E39
no i przy takich założeniach to okey.525i odjedzie tds-owi.choćby dlatego że ma prawie 50 koników więcej.Ale powiem Ci szczerze że ja sie przesiadłem na swojego tds-ka z 115 konnej laguny i cały czas jestem pod wrażeniem osiągów tego silnika.Subiektywne wrażenie przyspieszenia jest dużo lepsze.A w korkach warszawskich wóż ważący 500 kg więcej pali litr paliwa mniej niż poprzednik.I do tego ropy a nie benzyny.No i ten genialnie pracujący automat:).A miałem okazje prowadzić niedawno lagune 2 ze 180 konnym dieslem i 6 biegowym manualem.Ten wóz naprawde potrafi !!!!!!.Podejrzewam że 530 d chodzi jeszcze lepiej. pozdrawiam -
i wszystko sie zgadza:))))) Bo jak coś już u was walnie to kaplica:))))).Lepiej poszukać innego sprawnego motoru:)))))). Ale odbiegamy od tematu....czy Ty naprawde uważasz że kupowanie 730-tej przez młodego człowieka który najprawdopodobniej(sądząc po starszych postach) nie ma ustabilizowanej sytuacji materialnej jest rozsądnym wyjściem :?: .Zamiary na siły chyba.....napewno łatwiej utrzyma 316-ke niż 730-ke.A koszty poboczne (OC,oleje,oponki itd?).Autko łatwo kupić...sztuka je jest utrzymywać w rozsądnym stanie:).Jak kiedyś kupiłem w wieku lat 23 750 iL to też sie cieszyłem jak głupi ....do czasu wymiany płynów i świec(12 sztuk hehe)
-
Tygrys ...daj sobie spokój z tą zamianą:).Spróbuj utrzymać najpierw 316 a potem myśl o 730-tej:))))))).Dobra rada bo z torbami pójdziesz :lol:
-
[E39] Realne koszty utrzyymania 525 tdsssssss
jarus220 odpowiedział(a) na Felix - BMW Klub Polska temat w E39
twierdze że tds będzie szybszy no chyba że w 525 i będzie siedziała instalacja gazu na wtrysku i będzie miał w zbiorniku regularne lpg a nie jakieś dziwne mieszanki gazu tak często u nas sprzedawane na małych stacyjkach:) -
[E39] Realne koszty utrzyymania 525 tdsssssss
jarus220 odpowiedział(a) na Felix - BMW Klub Polska temat w E39
Witam niewiński napisał: to jeszcze wartość do przyjęcia jeżeli chodzi o W-we:).Moja e-34 touring pali ok 12-12,5 ale jeżdzi na troche dłuższych trasach niż 6 km także zdąży sie nagrzać:) Prezes napisał: Porównaj cene nowego diesla i podobnie wyposażonej wersji benzynowej której założysz (o ile ci w salonie pozwolą :D ) pożądną instalacje wtrysku gazu.W wypadku sześciu cylindrów ok 6000-6500 zł w W-wie.A i tak dalej szorty Ci falują w czasie każdego tankowania bo nigdy nie wiesz czego ci naleją w zbiornik :lol:.Gaz jest wspaniały ale w zapalniczkach i butlach gazowych i tam jest jego miejsce nie urażając nikogo. Co do mocy to nowoczesne diesle są coraz lepsze i za moment zaczną pod tym względem wyprzedzać silniki benzynowe.A i naszym poczciwym tds-om pod względem mocy a zwłaszcza tzw.momentu obrotowego niewiele brakuje:).Taki wóż naprawde sie nie wlecze i daje sobie rade spokojnie w miescie i na trasie:).Także moim zdaniem: diesel rulez :dance: -
a taką że mam dostęp do czujnika grubości lakieru:)..tego urządzenia nie da sie oszukać
-
co do szyb to sie nie martw:).Moja śliczna e-34 też ma szyby różnych producentów a mam pewność że nie była uderzona.Sprawdz roczej podwozie.I zadowolenia z jazdy życze:)
-
sprzedaje swojego tds-a:)))))))))).Kupuje 318 ti i przerabiam go pod 2 naczepy do tira:).Z takim momentem to da rade chiba:)
-
witam red 30 napisał: WG. MNIE-liderem w tych sprawach (wydajnosc ogrzewania) jest B_M_W. Nie przesadzaj:) .Z doświadczenia wiem (a dość czesto bywałem u siosty w Szwecji),że wydajność ogrzewania zależy również od wersji wyjściowej. np.Volvo siory nagrzewało z -40 do 0 stopni z kabinie w minute i 45 sekund (dane fabryczne,temp.mierzona na czujniku w konsoli środkowej).Może ktoś z kolegów ma wersje skandynawską Bmw i podzieli się swoimi wrażeniami.Nie wiem jak to jest z Beciami ale saaby np.mają na skandynawie zupełnie inne nagrzewnice niż wozy na całą reszte europy.
-
witam licznikowe 207 km/h na autostradzie w niemczech.525 tds touring w automacie.Jeszcze był zapas gazu pod nogą ale ciasno się zrobiło i musiałem odpuścić:)
-
sie ma. wóz stoi nad morzem.ok 150 od Szczecina.Na ewidentny plus tego autka liczy się TUV wóz był badany 9 miesięcy temu i jest szansa ża nie zdążyli go zepsuć.Dobra rada pojedz sam albo z Marc -iem.za ok 1000 euro powinniście go wyjąć.I daj sobie spokój z autami z Polski.Ciężko znależć dobry egzemplarz.Powodzenia
-
Nie wiem(jeszcze :) ) jak to jest z BMW ale......1.5 roku temu (luty 2003) byłem z przyjaciółmi na nartach we Włoszech.W jedną strone jechaliśmy przez Czechy,Austrie i kawałeczek Szwajcarii jak Pan Bóg i przepisy pozwalały(ojjj nie lubi policja czeska i austriacka Polaków nie lubi :evil: ),natomiast wracaliśmy przez Niemcy.Troche dalej (130 km) ale za to jak wiesz duuuuużo szybciej :P .Póżno wyjechaliśmy i ciężkie warunki w Alpach więc na autostradach darliśmy ile wlezie:).Ja Laguną 2.0 115 KM natomiast kolega Fordem Thunderbirdem 4.8 litra V8 205 KM.Obydwa autka miały po 4 osoby na pokładach,pełne bagażniki i narty na dachach.Po drodze były 3 tankowania z czego 2 w Niemczech.Jakież było moje zdziwienie gdy przy dystrybutorze okazało się że Lalunia spaliła 7.8 litra na autostradzie.Jeszcze bardziej zszokowany był przyjaciel ; jego wynik to 8.9 :shock: .Tajemnica tak rewelacyjnie niskich wyników polegała chyba na tym że na autostrade wjechaliśmy ok 23.30 i jechaliśmy ciągle do 4.30 rano.Droga była pusta i hamulca użyłem bodajże 2 czy 3 razy.Laguna ma długi nadbieg więc przy 200 km/h jest 4400 obr/min.T-bird wiadomo.......amerykaniec z wolno obrotowym V8 i momentem obrotowym jak w czołgu :P.Praktycznie jechaliśmy stale ok 180-200 !!!,tylko dym szedł z oponek(zimówek :D ).Mimo tej prędkości czułem się jak Jeremi Clarkson prowadzący Bentleya :lol: :lol: :lol: (kto śledzi program Top Gear ten wie o czy mówie :)).Moja 2 połowa musiała być rano w pracy ,żona kolegi również (pracują razem cholera :D ) więc naprawde jazda szła ile fabryka dała ale za to bez niepotrzebnych hamowań i przyspieszań.Myśle że 6,25 litra to wynik do uzyskania w aucie lżejszym i lepszym konstrukcyjnie :).Chyba bardzo wiele zależy od warunków i stylu jazdy. Może ktoś z Kolegów miał podobne doświadczenia i zechce się podzielić gdyż ten temat dość mocno mnie interesuje :).Pozdrawiam P.S. Marc ....nie chce zapeszać ale już chyba niedługo.......:):):) :P :lol:
-
ludzie zlitujcie się:)...jaki kabel LGY?......może to i taniej ale nie przesadzajmy:).Jakość wykonania jest dużo gorsza niż kabli specjalizowanych,w skrajnych przypadkach(np.Przebicie do masy)może się skończyć niezłym pożarem.Rada....zrezygnuj z półśrodków i kup na allegro,wychodzi dużo taniej.I jeszcze jedno KONIECZNIE puść sygnałowy po 2 stronie auta jak najdalej od prądowego.Możesz mieć(powtarzam możesz nie musisz) zakłócenia a po co się wkurzać i robić 2 razy tą samą robote:).Przemyśl sobie instalacje dokładnie i nie zapominaj o dosyć grubych kablach kolumnowych.Te z fabrycznej instalacji(w przypadku wzmacniacza) się do tego nie nadają.Pamiętaj że jakość instalacji wpływa bezpośrednio na tzw "wrażenia odsłuchowe".Poza tym tak jak pisali koledzy...prądowy do klemy(są specjalne klemy pod wzmacniacz ale dość drogie) a mase jak najbliżej...Pod dość grubą śrube.Powodzenia:)