trójeczka1685049776

Tak wlewa się spustowym. Musisz mieć taką "szprycę" z wężykiem, zasysasz olej z pojemnika i wciskasz tą strzykawką.

Pewnie za bardzo Ci nie pomogę tym wpisem ale przy takiej cenie szału raczej nie będzie. Na zdjęciach i w opisach sprzedających wszystkie są piękne i idealne. Na co zwrócić uwagę? W e38 na wszystko bo możesz kupić za 9 a dołożyć 25.

Bo i ojciec tutaj pisuje czasami :)

Widzę że kolega po sąsiedzku :) To jest forum i każdy może wyrazić swoje zdanie, ja byłem tam przez cały czas, nikt mnie nie wyganiał że nie można czy coś, widziałem jak i co było robione. Tak z ciekawości zapytam? który mechanik z okolic Grodkowa chce w ogóle podjąć się jakiejś naprawy w BMW? Jest jeden choć też niezbyt chętnie w Starym Grodkowie i zrobi, zawalony już chyba do połowy marca. Który z elektryków chce coś pogrzebać w BMW? Znam jednego, pana Grzesia z Tarnawy które nie boi się żadnego auta. Wolę zawieźć tam bo chociaż ktoś tam coś robił przy 12V niż jakiś pan henio czy czesio ma się na tym uczyć w stodole czy pod chmurą. Proponuję zadzwonić i porównać ceny, jak tak robię, do ASO też czasami dzwonię, ba zasuwałem już do Wrocka po głupia gumkę do odmy na którą i tak trzeba było czekać 2 dni. Czytając fora można czasami ocipieć :) Jedni chwalą Spokojną, drudzy Partyzancką, wejdziesz na Wrocław psy wieszają na ASO, wejdziesz na Brzeg, Majewski tez do doopy. Wypadało by chyba samemu wszystko robić, ja po prostu nie mam czasu.

te 740D były bardzo krótko wypuszczane i w te 5,5 litra nie bardzo bym wierzył przy takim gabarycie i wadze auta

Wczoraj odwiedziłem warsztat na Spokojnej u pana Arka. panowie wymienili mi olej w skrzyni biegów i moście BMW e38 750IL. Panowie mili, pogadani i normalni ludzie. Pan Tomek który zajął się samochodem robił wszystko bardzo dokładnie i starannie jakby był to jego samochód. Wszystko elegancko domyte, doczyszczone przed montażem nowego filtra i misy. Pozdrawiam i dziękuję. Po niedzieli umawiamy sie na wymianę uszczelek pod pokrywami zaworów. Wiem przesrane :) ale ktoś to te gruchoty musi reperować żeby dalej cieszyły oko i tyłek wożącego się właściciela :)

Nie dawno napotkała mnie podobna przypadłość niestety. Pierwszemu elektrykowi wyszło że coś z przewodem czujnika ale że może to być czujnik ciśnienia pompy ABS. Kupiłem czujnik ale kontrolki nadal się zapalały. Druga wizyta u kumatego elektryka w Grodkowie gdzie stwierdził po diagnozie problem ze sterownikiem pompy ABS. Sterownik wysłałem kurierem do firmy z Rumi, odesłano z gwarancją na przeprowadzoną naprawę. Całość trwała 3 dni a koszt 250pln. Zagłębiając się w materiały na forach internetowych doczytałem że może być też problem z pompą doładowującą ABS i wspomnianymi przez kolegów czujnikami. Najlepiej kumaty elektryk z komputerem. Jak pisałem u mnie powodem był sterownik.

Wymieniałem kilka dni temu. Zakup nowej w oryginale ( bodajże 342pln )u naszego forumowego kolegi pana Maćka ( Części do BMW ), dobrze że doradził zakup nowych nitów do montażu nowego podszybia, koszt niewielki bo coś 1,6pln/szt a montaż bezstresowy.

Miałem trochę inny przypadek ale może problem jest podobny. Kiedyś po rozładowaniu akumulatora nie chciał działać dociąg, czytałem i nic nie wyczytałem na forum co by pomogło. Podjechałem do elektryka, podłaczył komputer i ustawił jakoś ten bolec gdzie zamyka się klapa. Jak siadł akumulator ten bolec stanął w nie właściwej pozycji i nie dociągało klapy, może u Ciebie stanął tak że się nie przekręca na tyle żeby klape odblokować skoro wszystko było dobrze przedtem?

Margoth po fotkach to fajne autko znalazłeś :) Same felgi ( bardzo fajne ) to ze 3,5 do 4 tysi, to chyba kuta 18-tka. Ja gdzieś cenię sobie bardziej komfort i jeżdżę na 16-tkach ale.......... :) Jeśli pod maską wszystko będzie grało jak w zegarku to i spalanie mocno Cię zaskoczy :) Swoją obskoczyłem latem chorwację, nowe stały na poboczach a "królowa" :) pędziła dostojnie mino wieku i gorąca. Ponad 1200 w jedną stronę ale chciało by się jeszcze, jazda tym autem to przyjemność a nie tylko przykry obowiązek gdzie trzeba się przemieścić z punku A do punktu B.

Nie napiszę Ci co lepiej wybrać a napiszę Ci czego nie wybrać :) Nie wybierz sobie "gruza" do którego będziesz musiał wsadzić 4 razy tyle ile kosztował. Siódemka to piękne i wygodne auto ale utrzymanie go w przyzwoitym stanie niestety kosztuje.

Jest taka mała zależność: zapłacisz więcej mniej dołożysz i odwrotnie. Te ceny nie biorą się znikąd że jeden chce za gruza 10 czy 12 tysi a drugi woła 25 czy 30 kilka tysięcy, nie wspomnę o tych za 60 czy 70.

Wonski poszukaj w starych postach. Jest gościu na forum z Nysy ( nie pamiętam nicka ), robią takie zębatki z mosiądzu bodajże, są wieczne i duzo tańsze jak ori. Nie pamiętam dokładnie ale ori chyba 850pln. Zakład jest w starych koszarach na Grodkowskiej, 350 o ile pamiętam kosztowała u nich ta zębatka. Jeśli zaś chodzi o skrzynki to z forum kolega o nicku Papik zajmował sie ich regeneracją.

e to nie dobrze :) myślałem że będzie jak z madziulą :) kupiłem i tylko lałem do baku :) Ja za 4 lata poza filtrami i olejem wymieniem tylko żarówkę w przednim lewym reflektorze :) Fakt, mało auto jeździło. Panie Faliszewice już mi pan nie zarzuci że chwalę bo chcę sprzedać, auto sprzedane :) Teraz trzeba zacząć szukać coś dla młodego. Aha jest e46 3L ( 184kM ) do nabycia. A żeby nie było tak spokojnie to pali około 6.5L/100km, często zdarza się że i mniej :) Ciekaw jestem co producent na to? :)

Takie objawy mogą się nawet pojawić jak przepali się bezpiecznik bodajże nr40, czytałem że niektórzy chcąc zaoszczędzić na paliwie wyciągali ten bezpiecznik żeby rozpiąć przedni napęd i autko ciągło tylko jedną osią ale to tylko to co wyczytałem :) nie sprawdzałem. Jeszcze na początku u mnie wyczuwałem przy w ciśnięciu gazu do podłogi na 4-tym biegu delikatne, nie wiem jak to nazwać nawet, szarpnięcia, delikatnie jakby silnik nie cały czas ciągnął, jakby przerywał ale to nie był silnik. Czytałem, nawet pytałem na forum bo fachowców też tutaj mamy. Kolega bodajże o nicku Papik robi takie skrzynki i stwierdził że przy takim przebiegu jak miałem raczej nie jest możliwe żeby to była skrzynka, żeby sprawdzić tą "sławną" zębatkę. Kontrolki się nie paliły tylko te dziwne objawy przy pedale do podłogi na 4-tym biegu. Był tu na forum gościu z Nysy, nie pamiętam nicka, w starych koszarach na Grodkowskiej maja firmą i robią takie precyzyjne rzeczy, znaczy robili te zębatki z mosiądzu, nie wiem czy jeszcze robią. Zadzwoniłem a że mam do Nysy ze 20km, podjechałem i kupiłem tą zębatkę ( koszt 350pln ) założyliśmy u kolegi w warsztacie, adaptacja skrzynki i spokój do dzisiaj :) Ta niby stara zębatka ( ori ) to na jakiś plastik wygląda, wygląda też jak nowa, nie widać oznak zużycia, nie wiem czy z potrzebą wydałem te 3,5 stówki bo ciśnienie w oponach też miało dość duże rozbieżności na co zwrócił uwagę mechanik i tez mogło to być przyczyną takiego zachowania samochodu podobno. Do dzisiaj nie wiem ale wiem że mam niezniszczalną ( chyba ) zębatkę :)

Cóż po zdjęciach można powiedzieć? każda wypicowana do sprzedaży jak panna młoda do ślubu :) Ja Ci radzę odżałuj ze 3 stówki i podjedź na jakiś warsztat który robi tylko BMW i zrób konkretny przegląd przed zakupowy, lepiej stracić na ten przegląd niż wkopać się w potężne koszty bo na co liczyć celując w e38 w cenie 12 czy 13 tysi, cudów niestety nie ma a prawdziwa okazja zdarza się jedna na sto a nie odwrotnie. Jak już pisałem wyżej, doprowadzenie tego auta do stanu bezpiecznej używalności kosztuje i niby z błahych rzeczy których nie dojrzysz sam przed będziesz musiał zapłacić po. Zastanów się dlaczego jedni chcą za taki samochód 10, 12, czy 14 tysi a drudzy 28, 45, 60 tysięcy? Zobacz na zachodnie strony skąd ściągane są te autka i zobacz za ile sprzedają je tam ich właściciele, wyjdzie Ci na to że nasi handlarze to sami samarytanie, dopłacają do tych igiełek żeby polski nabywca mógł kupić tanio limuzynę :)

X3 to się jedzie na zakupy :) Do ślubu 7er. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, za daleko mam.

Nie siadł Ci przypadkiem ostatnio akumulator? Nie dolewałem nigdy ale z tego co doczytałem to zbiorniczek jest pod akumulatorem. Czy działa Ci dociąg? czy klapę dociąga po opuszczeniu czy świeci Ci błąd że klapa nie domknięta?

Jak dla mnie masakra, zacząłbym poszukiwania przyczyny.

Nie wiem jak jeździcie ale chyba w ołowianych butach :) W weekend majowy byłem w Jantarze, ponad 600km w jedną stronę, w drodze do silny wiatr, do Kępna lokalnymi drogami prędkość do 110, za Kępnem na S8 tam od 140 do 160, pod Łodzią na A1 i nad morze, tam między 150 a 180 czasami pod 200, spalanie 12,1L/100km, w drodze powrotnej ta sama trasa spalanie 11,7L tyle że pisze tu e38 z 5,4L benzyniakiem. Panowie nikt mi tu nie spuści ani nie doleje :) Nie wiem jak 3L dieslem w manualu wysmalić 10 czy 12L?

Nie handluje samochodami, to moje prywatne auto które mam 4-ty rok, przesiadłem się na e38.

Nie wiem ile palą 2.0 ale mogę napisać ile pali moja 3.0 co wzbudzi pewnie wzburzenie w tym wątku :) Przy normalnej jeździe na miejscu waha się to w granicach 7L, przy bardzo dynamicznej jeździe nie udało mi się więcej wysmalić jak 7,8 zaś na trasie na wczasy 4 osoby i pełny bagażnik większość autostrady udało mi się zmieścić w 6 litrach, syn liczył chyba 3 razy i wychodziło to samo :) dokładnie 5,94, wiem niemożliwe :) bo przecież te z silniczkami 1,4 czy 1,6 potrafią wyżłopać po 7 czy 8L. Skrzynia manualna jak już pisałem. Co do kosztów eksploatacji to wymiany oleju i filtrów i chyba 2 lata temu żarówka w przednim lewym reflektorze :) Także są też także egzemplarze, tyle że już kosztują to fakt, dlatego chyba sprzedać nie mogę :) Jak ktoś jest ciekaw to mogę podać spalanie e38 750IL, bo w internecie różne dziwne rzeczy też ludzie piszą na ten temat :) Wiem już też ile pali w każdych warunkach ( moja noga ), miasto, cykl mieszany czy na trasie, w weekend majowy zrobiłem trasę ponad 1200km w dwie strony bo tego wyniku mi brakowało. O auto trzeba po prostu dbać wtedy ono Ci się za to odwdzięczy :)

To też miałem w głowie jak szukałem bo awaria automata może mocno "zaboleć". A teraz wpakowałem się w automat :) tyle że e38, zacząłem trochę czytać i pytać także wesoło to nie wygląda. Na razie wydaje mi się że wszystko chodzi ok, nic nie szarpie, płynnie zmienia biegi, praktycznie kiedy zmienia widać to tylko na obrotomierzu. Z tego co udało mi się doczytać to przy e38 jeśli wierzyć tym opowieściom koszt naprawy takiej skrzyni szacują na plus, minus 6 tysi, brrrr. Nie wiem jak to kosztowo wygląda przy x3 ale nie słyszałem żeby awarii ulegały manuale a dodatkowo moja x3 ma dopiero 144 tysiące w "nogach". Czytałem tu na forum że przy około 260 może 280 tysięcy może sypnąć się skrzynka rozdzielacza, wiem że robił te skrzynki jeden kolega z forum ( nick chyba papik )ale czy jeszcze tu bywa nie wiem, podawał koszt naprawy takiej skrzynki bodajże 3 tysiące

Jak to mówią starych drzew się ie przesadza :) Moje chłopaki tez wolą manuale ( mniej się spala to i więcej mogą pojeździć ), nawet żona i córka tez na zwykłych skrzyniach jeżdżą.

Ilu ludzi tyle gustów :) Ponad 30 lat "mieszam" dźwignią i jakoś mi dziwnie z automatem :) Mam teraz pierwsze auto w automacie ( e38 ) i gdzieś jakoś nieswojo się czuję :) czegoś brakuje.