koko666

Ja co prawda mam swoją od niedawna, więc jeszcze nic się nie działo - ale w E91 320d którą jeździłem wcześniej był niedawno zmieniany rozrząd i nie ma z tym takiej tragedii - mogę polecić warsztat w Krakowie, który z materiałami (nawet z olejem), na gotowo robi to za niecałe 4000zł. W nowej co prawda rozrząd cichy, więc póki co się nie martwię, ale też strachu nie ma.

Nie do końca rozumiem o co chodzi z tym wyciszeniem - ja przesiadłem się z E91 LCi i nie widzę większej różnicy - jak dla mnie jest cicho i przyjemnie. Audio - mam podstawowy zestaw i gra na pewno lepiej niż w poprzednim modelu - więc jeśli kupisz lepszy zestaw to powinno być już super. Widzę natomiast 2 podstawowe zmiany w stosunku do E91 - po pierwsze komfort - auto jest większe, bardziej wygodne i jak dla mnie ma więcej wspólnego z piątka niż z trójką, po drugie mniej pali (teraz mam AT a wcześniej był manual) Jest jeszcze coś czego zupełnie nie rozumiem - często w gazetach moto, jakiś programach tv mówi się, że co prawda BMW jest ładniejsze i lepiej się prowadzi niż audi i mercedes, to przegrywa przez wnętrze - i tak tłuką od lat. Jak dla mnie to większej głupoty nie słyszałem, merc w środku wygląda jakby ktoś zupełnie nie miał na to pomysłu, audi jest lepsze, ale nudno, żadnego polotu i w sumie podobnie jak w skodzie, a różnicy w jakości nie widzę. Niestety za 150k czy nawet za 170k to w salonie nie poszalejesz - w sumie od tego pułapu zaczyna się konfigurowanie, parę dodatków i już przekraczasz 200k, a za auto jakie chciałbyś mieć wyszłoby pewnie coś bliżej 230-250k (mocny silnik, dobre audio, fajne multimedia, xdrive...). Dlatego może poszukaj "demówek" - stoi ich trochę po salonach (jak kupowałem to widziałem tego całkiem sporo), często mają fajne wyposażenie, kilka-kilkanaście tys. przebiegu, rok lub nawet nie (większość już po liftingu), a jednak kosztują 50-60k mniej. O świeżej F10 za 150k to chyba można zapomnieć - one zawsze kosztują jakieś 50k więcej niż porównywalna trójka.

Ja szukałem prawie 2 miesiące, a brałem pod uwagę i diesla i benzynę, i kombi i sedana... Typowych "Mirków" odrzuciłem od razu, po paru wizytach w "salonach aut luksusowych" wyszło, że to też zwykli handlarze, tyle że z droższymi autami, więc szukałem w salonach BMW. Skończyło się tak, że pewna firma (mogę dać Ci namiary) znalazła mi coś w DE, wpłaciłem zaliczkę i po jakiś 2 tyg pod domem stała brązowa F31 z 2014r. Na allegro można znaleźć 2014r nawet za 70k (ale bez VAT), w salonach takie roczniki stoją 150k (ale zawsze czegoś brakuje, a to mała navi, a to manual, a to czarna albo biała...), ja zapłaciłem 110k (brutto z VAT). Auto jest super, pachnie nowością i tak też jeździ. Oczywiście można samemu jechać do DE i szukać, ale trzeba jeszcze mieć na to czas i nerwy, a wybrana przeze mnie opcja była zdecydowanie najprostsza i jak się okazuje również skuteczna. Odnośnie przeglądów przedzakupowcyh - zauważyłem, że jest duży rozrzut cenowy, nie pamiętam dokładnie, ale od jakiś niecałych 500zł w Olsztynie do prawie 1000zł na Śląsku.

Chciałem benzynę, ale 320i jest słabe (jeździłem) i ciężkie do kupienia, znalezienie 328i graniczy chyba z cudem, w obydwu przypadkach rozczarował mnie dźwięk silnika (za każdym razem miałem wrażenie że coś jest nie tak silnikiem przez to klepanie) - dodatkowo musiałem się pogodzić z tym, że będzie to sedan - dlatego zacząłem brać pod uwagę również diesle. Oczywiście chciałem 320d, ale trafiła się ładna 318d kombi, niecałe 2 lata, kolor havana brąz, automat i w zasadzie ze wszystkim co chciałem. Oczywiście bałem się, że będzie słaba (wcześniej była 320d E91 LCi), ale zrobiłem już ponad 4000km i jestem zadowolony. Auto bardzo fajne w trasie (właśnie była na południu europy), wygodne, skrzynia bajka (wcześniej był manual) i sporo mniej pali (0,5-1l mniej na 100km). Jest może troszkę wolniejsza od poprzedniej, ale nadrabia automatem i nie czuję żadnego dyskomfortu. Przed zakupem doszedłem do wniosku, że ważniejsza jest wersja i kolor, a silnik zawsze można delikatnie podkręcić, ale im dłużej jeżdżę, tym mniej chcę tą moc podnosić.

Szukając swojej F30 znalazłem sztukę z przebiegiem kilkaset km (!) - i faktycznie wszystko wygląda jak nowe, ale gdzieś w zakamarkach rzuciły mi się w oczy ślady brudu, kurzu a może błota... Przebieg może być faktyczny (wstępnie sprawdzone), i o ile taki brud w aucie z przelotem 200k to rzecz normalna to od stania w salonie nie wiem czy mogło się aż tak zakurzyć. Przyjechało w 2013r w lipcu, a akurat w czerwcu 2013r była w Niemczech powódź. Po aucie nic nie widać, w środku czysto i pachnąco, ale wątpliwości pozostały, szczególnie, że sprzedający odmówił wizyty w ASO... Mam nadzieje, że w Twoim przypadku jest jednak inaczej.

Przy szerszej oponie bardziej odczuwa się koleiny, trochę gorzej jest też z usuwaniem wody, a szczególnie "ciapy" śniegowej (większa powierzchnia), ale to już zależy od konkretnej opony. Na śniegu, w koleinach węższa opona (205) będzie łatwiejsza w prowadzeniu niż szersza (225) - sprawdzone na dwóch trójkach i jednej piątce, ale w zimie jeździmy po śniegu (góry).

odgrzeje kotleta - jeżeli coś się komuś nasuwa odnośnie tego auta to proszę o info - z góry dziękuje

Co myślicie o tym? nie znam tego silnika ale słyszałem, że może sprawiać problemy. Link: http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-320i-cabrioxenonskorapdcodkupiony-od-salonu-bmw-z-niemiec-ID6y6P9W.html

Może ktoś z Was był i oglądał? Stoi już kilka miesięcy więc trochę to dziwne, szczególnie, że cena śmieszna Ogłoszenie: http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-bmw-e91-kombi-325xi-lpg-ID6yjjJb.html

Faktycznie - nie wszystko na kompie od razu wychodzi - mam blaszaka 1,6hdi i też ostatnio dawał takie jaja - jeden mechanik uparcie twierdził, że to usterka "elektryczna", że czujnik położenia wału, potem że przepływomierz (bo na kompie biło jakieś jaja) - drugi wykręcił wtryski, zrobił i auto działa bez zarzutu. A z tym akumulatorem w 1,9tdi to dziwna sprawa - zawsze myślałem, że jak słaby to na zimnym nie będzie palił (a akcja miała miejsce w zimie), a było zupełnie odwrotnie. Swoją drogą też już miałem grzebać w silniku, ale ktoś gdzieś na forum o tym pisał o tym aku - wymieniłem i pomogło.

Możliwe, że nie wniesie to wiele do tematu bo dotyczy BMW, ale kiedyś miałem 1,9tdi (toledo) i był z nim podobny problem - na zimnym na dotyk, na ciepłym trzeba było kręcić z 15 sekund. Rozwiązanie było zaskakujące szczególnie dla mojego znajomego mechanika - pomogła wymiana akumulatora. Oczywiście można by to uznać za przypadek, gdyby nie fakt, że jakiś rok później w identyczny sposób naprawiliśmy Audi A3 mojego znajomego (miał te same objawy).

Na moje oko to ona strasznie droga jest, mam 320i touring z 2003, zarejestrowana, z dobrym gazem, nowe gumy, malowany róg błotnika (sam drasnąłem) i maska - reszta lakier fabryczny, auto w naprawdę świetnym stanie i planuje za nie dostać jakieś 18000 - wiec czarny sedan za 16500 to chyba lekka przesada.

Mam CD Business, auto jest z 2003r - ale działa mi tylko radio... Problem w tym, że nie działają mi przyciski "power" (gałka - pogłaśnia się ale nie wyłącza jak się wciśnie), "eject" (choć wiem, że płyta jest w napędzie) oraz najważniejszy "mode" Pogodziłem się z niedziałającymi dwoma pierwszymi - ale kupiłem Yatour (cyfrową zmieniarkę, emulator) i nie mogę jej włączyć... Ciężko jest znaleźć identyczne radio do mojego (Siemens) - a że nie potrzebuję właściwie Cd to pomyślałem, że kupię zwykłego kaseciaka - najbardziej mi zależy, by deska była z fabrycznym radiem. I tu pojawiają się pytania: - czy mogę kupić dowolne radio z e46, np kaseciak (oczywiście z przyciskiem "mode") ? - czy z każdym będzie działać sterowanie z kierownicy? - czy kupując inne potrzebuję jakiś kod do radia? Pomóżcie bo póki co jestem skazany na radiowe "hity"... Jeżeli już było - to przepraszam - i podajcie link bo nie znalazłem