koko666

To nie jest wycięte tylko bardzo ładnie wymodelowane i wykończone. Dobre firmy car-audio potrafią takie rzeczy, ale to wyższa szkoła jazdy i myślę, że zdecydowanie taniej jest kupić uszczelki z miejscem na tweeter. Tak przy okazji - możesz zdradzić ile kosztowała ta modyfikacja (razem ze wzmacniaczem i resztą).

Wygląda zacnie, widać, że ktoś się napracował. Wydaje mi się, że masz coś takiego (podobny tweeter): http://www.essa.com.pl/oferta/index.php?id=18,290&kid=290&pid=2270 - i w tym zestawie tweeter chyba nie wszedłby w fabryczne miejsca bo ma 28mm - podobno Gladen pasuje, a on ma 25mm. Ten zestaw: http://www.essa.com.pl/oferta/index.php?id=18,290&kid=290&pid=2248 ma już tweeter 25mm więc jest szansa, że pasować będzie.

Podepnę się pod temat i powtórzę pytanie - czy sama wymiana głośników z przodu (woofer, midrange i tweeter) ale bez większej rzeźby coś da? Myślę o tym zestawie u-Dimension. Mam podstawowy model nagłośnienia (czyli 6 głośników, bez tweeterów) i faktycznie gra to średnio. Nie wiem też czy jest tam jakikolwiek wzmacniacz (oczywiście musi być jakiś podstawowy) i czy to co jest uciągnie te nowe głośniki. Nie słucham głośno (często jeżdżę z żoną...), młócka i inne manieczki też mnie nie biorą, ale chcę, żeby grało w miarę czysto (oczywiście cudów się nie spodziewam). Samochód kupiłem używany, wersja jest (jak na nasze warunki) bardzo bogata, ale ktoś konfigurując uznał, że nie będzie słuchał muzyki. Mam navi prof, auto z 2014r - ale nie wiem, czy ma to jakieś znaczenie. Miałem e46 i e91 i tam też szału nie było, ale od auta za ponad stówę można wymagać trochę więcej. Frustrujące jest to, że jak wsiądę do ojca astry (nowa co prawda, ale wersja średnia) to gra lepiej, a jego stara meganka z 2003 roku to już przy tym klasa sama dla siebie.

Jeżeli nie potrzebujesz FVat i akceptujesz sedana, a do tego możesz przymknąć oko na jakieś niedostatki wyposażenia to trafisz coś w kraju. 328i to oczywiście fajny wybór, ale kwota pozwala albo na amerykańca (więc raczej odpada) albo na mega okazję , ale tu trzeba mieć masę szczęścia żeby znaleźć i zdążyć dojechać...

Jeżeli Pan Kaziu przypadkowo prowadzi wyspecjalizowany warsztat niezależny to nie było tematu...

Naprawdę myślisz, że ktoś kupuje auto za 200-250k a później serwisuje je po osiedlowych garażach u "złotych rączek"? Skoro jakoś na nie zarobił to nie może być skończonym idiotą...

80k to żadna okazja jak za taki samochód. Coś czuje że jeszcze przez kilka tygodni pooglądasz mobile a później dojdziesz do wniosku, że trzeba coś dołożyć, tak mniej więcej do 100k i kupić auto w kraju bez kombinacji.

Jeśli przebieg faktyczny i cena brutto to ciekawa okazja. Paru rzeczy brakuje, ale nie ma co grymasić. Łopatki - chciałem mieć, ale chyba głownie dlatego, że fajnie wyglądają, teraz już wiem, że bym nie używał, manualną zmianę włączyłem może ze 2-3 razy, głownie żeby sprawdzić jak działa.

Moim zdaniem absolutne minimum w tym aucie: - fotele sportowe - nie chodzi tu o sport ale o to, że zwykłe są niewygodne i przede wszystkim nie mają "kołyski" (2 poprzednie BMW miało zwykłe i trzeci raz tego błędu nie zrobiłem) - xenon - w tej klasie auta źle wygląda zwykła lampa, dwa że nie ma wtedy też ringów - nawigacja - auto za 100k i telefon na szybie? ale może dla mnie to ważne bo po miejscu mam inny samochód a BMW raczej na trasy - skrzynia automatyczna - climatronic 2-strefowy Dobrze mieć: - duża nawigacja - rozpoznajesz po większym, prostokątnym ekranie - touch-pad - pokrętło od idrive jest większe - rozszerzony asystent świateł - rozpoznajesz po 2 przyciskach na manetce kierunkowskazów (zwykła ma jeden BC) - grzane fotele (dodatkowe przyciski na panelu klimatyzacji) - dach panoramiczny - rozszerzone zegary - poznajesz po tym, że nie ma analogowego ekonimizera - oświetlenie w klamkach i elektryczna klapa - ale nie jestem pewien czy każda tego nie ma. To samo tyczy się podświetlenia wnętrza (boczki drzwi). - connected drive - na głównych drogach masz informacje o korkach Pełnia szczęścia: - mocny silnik - radar - kamery - fotele z pamięcią - nagłośnienie HK

Napisz do bmw check za nieduże pieniądze cała historie poznasz..... Jeżeli jest prawdziwa to starhowac trochę i brać.... Lepiej dać 10-15k więcej za pewne auto niż kupić 328i okazję z USA ulepa za 65k ;) Pozdrawiam Ps. Jak mało jeździsz w trasach navi nie iest potrzebma ja przy nowym aucie nie brałem i nie narzekam.... Również polecam bmw-check - też tam sprawdzałem, szybko i solidnie. Zgadzam się również, że trzeba dopłacić a ulepy 328i obchodzić szerokim łukiem, jednak kolega bierze pod uwagę diesla, a tych jest znacznie więcej, budżet też ma realny więc może warto poszukać czegoś z wyposażeniem, bo to później cieszy. Moim zdaniem najlepszym "bajerem" są w tym aucie właśnie aktywne światła, których w tym egzemplarzu brak. Dla porównania - ja dałem 110k (brutto 23%) za f31 z 2014, co prawda 143 a nie 184 KM, 120000km, przebiegu ale z całym wyposażeniem, jakie chciałem i kolor jaki chciałem. Tak, żeby daleko nie szukać: https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-m-pakiet-acc-professional-oryginal-fa-vat-23-ID6yNAbF.html https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-f30-sportautomatic-sport-line-hifi-faktura-vat-23-ID6yMZBj.html

Przebieg niby niewielki (zakładamy że prawdziwy) ale wersja słaba, nie ma kilku (moim zdaniem) podstawowych rzeczy, przede wszystkim nawigacji i aktywnych świateł. Można żyć bez panoramy, grzanych foteli, tempomatu, poszerzonych zegarów czy nawet "dużej" nawigacji. Na plus silnik, skrzynia i fotele sportowe. Cena też nieszczególnie okazyjna jak za taką wersję i rocznik. Pomyśl czy płacąc sporą sumę (90tys) chcesz jeździć z uchwytem do telefonu na szybie...

Zwykłe - zawsze jeżdżę na zwykłych, normalnie jest w bagażniku zestaw naprawczy, a jak jadę gdzieś dalej to dojazdówka

Jestem świeżo po wymianie - jeździ się naprawdę dobrze. Byłem pewien, że na 18' odczuję drastyczny spadek komfortu (wcześniej było 16') a w zasadzie nie czuję praktycznie żadnej różnicy. Możliwe, że jest to zasługą lekkich felg i "miękkich" opon. Ogólnie - zmieniam zdanie w temacie niskoprofilowych opon - widać wystarczy, że samochód i opony są odpowiedniej jakości...

Tak z ciekawości - za ile? Trochę dziwna wersja - słaby silnik, brak wyposażenia i skóra? Jakaś specjalna czy może taxi? No i nie napisałeś jaka skrzynia.

Ja jeździłem poprzednimi i moim zdaniem ta jest znacznie wygodniejsza na trasy, nie rozumiem też jak może Cię męczyć "godzina, dwie jazdy", ja większość przebiegu robię na na trasach powyżej 1000km, przerwy tylko "na kawę" i jazda absolutnie mnie nie męczy...

Ja mam wrażenie, że f31 bliżej do piątki niż do trójki (oczywiście mam na myśli starsze modele), jest większa w środku i bardziej wygodna, oczywiście fajnie się prowadzi, ale ma takiej "zwinności" jak e46 czy e91. Mi to osobiście pasuje, bo oczywiście lubiłem prowadzenie starych modeli, ale czasem brakowało komfortu i zacząłem się zastanawiać nad f10/11 - ale teraz wiem, że dobrze zrobiłem.

Ja jutro raczej zamówię, więc za jakiś czas sprawdzę. Rozmawiałem też ze sprzedającym i twierdzą, że musi pasować, bo felgi w projektowane pod BMW

Jazda próbna to faktycznie najlepszy sposób. Ja jeździłem oglądać f30 320i swoją e91 320d 177KM więc przesiadałem się z auta do auta i czułem raczej spadek osiągów. Nie wiem jakie masz e90, ale jak 163 to możliwe, że starszy silnik. N47 jest dość cichym silnikiem, porównując kulturę pracy również nie zauważyłem znaczącej przewagi 2-litrowej benzynówki w f30 - ale możliwe, że z tymi autami było coś nie tak...

Jakiś czas temu miałem podobny dylemat, czy wybrać trójkę czy piątkę, ale doszedłem do wniosku, że nie jest mi potrzebny aż tak duży samochód, trójka w tej samej kwocie jest też młodsza. Piątka jest też starszym modelem i moim zdaniem już trochę się zestarzała, a trójka wygląda bardziej świeżo. Po trzecie wcześniej też jeździłem trójkami i miejsca było dość, a f31 jest znacznie większa niż e90. Nie wiem jak jest w Szwajcarii, ale w Polsce z benzynami nie jest lekko - sam szukałem 320i (bo kupienie 328i graniczy z cudem, same złomy z USA), ale po pierwsze nie udało się znaleźć nic sensownego (przez ponad 2 miesiące), a po drugie przejechałem się kilkoma 320i i trochę mnie rozczarował ten silnik, ale może dlatego, że wcześniej jeździłem M54 a później N47. Oczywiście ogłoszeń jest sporo, głownie sedany 320i, ale albo stan był "dyskusyjny", albo nie było FVAT. Z dieslem nie ma już takiego problemu i udało się znaleźć ładną sztukę jeszcze na gwarancji. Dojazdy 50km to niby niedużo, ale też nie przysłowiowy "rzut beretem". Jakbyś miał 5-10km to diesel miałby mniejsze szanse, ale przy 50km wydaje mi się dobrą opcją, szczególnie, że moim zdaniem jest dobrym silnikiem. Jeżeli jechałeś kiedyś benzynową R6 to 320i raczej na kolana Cie nie powali, bo i trochę klepie, i ma się co zepsuć, spalanie raczej też będzie wyższe niż podaje producent. Oczywiście brzmi trochę lepiej niż diesel i łatwo można go "podkręcić", ale mnie nie przekonał.

Chcę kupić AEZ Antigua 8x80 i ET30 (a często jest et35) - więc pytanie, czy to będzie pasowało? Konfigurator felg tak dobiera a koło dedykowane do BMW. Oczywiście sprawdzę to przy zakupie, ale mam mało czasu, bo muszę je kupić do końca miesiąca, więc wolę się zapytać...

Planuję kupić felgi na lato do F31 i mam pytanie o ET (wiem, że gdzieś na forum jest inny wątek o tym ale może tu będzie łatwiej). Zastanawiam się nad AEZ Antigua 8x18, konfigurator na stronie AEZ dobiera ET30, a widzę, że często felgi do F31 mają ET35 - więc pytanie czy będzie dobrze? Opony będą 225x45x18. Jeżeli będzie trochę szerzej niż normalnie to mi pasuje, auto nigdy nie jeździ obciążone (2 osoby i czasem trochę bagażu jak jedziemy gdzieś dalej). Opony planuję Conti SC5 - czytałem, że niezłe, choć mają ponoć "miękkie" i delikatne boki - co mi w sumie pasuje, jeżeli przełoży się to na wyższy komfort, auto jeździ w zasadzie 90% po dobrych drogach i autostradach, miasta prawie nie widuje, więc raczej nie muszę się bać szczególnie o felgi i opony.

Co powinno Cie zaniepokoić na pierwszy rzut oka to brak ksenonów - 328i ze skórami, fotele z pamięcią i brak ksenonów? Amerykany często nie mają też nawigacji. Tu masz mega prosty temat bo z kilometra widać że to USA, ale czasem nie jest tak łatwo, bo goście zmieniają lampy, zderzaki, zegary i kodują na Polskę. Randall ma 100% racji - nie ma czegoś takiego jak okazyjna cena za 328i, ogólnie przestań wierzyć jakiekolwiek okazje...

Za 150k można kupić obecnie nówkę F10 Fleet edition. A za 99000zł można pewnie kupić F30 "naked edition" - tyle, że autor pytania nie do końca tego szuka

To też dobre ceny mają u Ciebie, choć 3000zł to za darmo prawie, skoro części wychodzą ponad 2000, a roboty na 2 dni. Ja jak się dowiadywałem to mówili coś kolo 5000zł, w każdym razie nie 8000zł

- ale z częściami czy bez? ja mówię o kwocie dokładnie 3800 z częściami i robotą - na gotowo, zalany nowym olejem castrol 5w-30