Gutti73

Dealer ściemnia a ja myślę że samochod miał szkodę transportową. Jak dojedzie wyślę rzeczoznawcę przed odbiorem. Ogólnie poziom informacji i zaangażowania dealera raczej oceniam negatywnie. W zeszłym roku kupowałem BMW w Niemczech i uważam ze nasi dealerzy muszą się jeszcze bardzo dużo uczyć. :-x :(

Termin miną i samochodu nie ma. Ciekawe jakie będzie opóźnienie ?

To prawda nowe X4 wyglada super niestety ma jeden podstawowy problem podobnie jak X6 widoczność do tylu jest zerowa. Ostatnio miałem przyjemność pojeździć X6 po Warszawie /centrum/ i powiem tak parkowanie to tragedia. Niestety model którym jeździłem nie miał kamery cofania tylko same czujniki ale parkowanie było koszmarem żeby nie uszkodzić samochodu kolegi.

ViFan1 a co na to serwis, kiedy jest planowane usunięcie tej usterki? Na forach w US nie znalazłem, żeby ktoś zgłaszał taka usterkę, może problem jest z językiem polskim nawigacji?

Mam jeszcze pytanie co do problemów z nawigacją. Rozumiem, ze jak mam nastawioną nawigację na kierunek jazdy wtedy nie mogę przybliżać i oddalać mapy? Problem znika jak mam ustawienie na pokazywanie północy geograficznej. Czy macie opcje internetu w F15? Jeżeli tak czy taki problem występuje przy mapach google.

Kolego aslan jaką datę produkcji ma twoje F15. Podobno problem z uszczelkami został usunięty w drugim tygodniu stycznia 2014r.

Czytałem dzisiaj na forach w USA, ze występują duże opóźnienia w dostawach F15, z powodu braku komponentów do produkcji. Czy może ktoś się orientuje gdzie mozna sprawdzić stan zamówienia bo podobno istnieje taka możliwość. :?:

ViFan1 nie daj się spławić jeżeli nie potrafią naprawić to niech dają samochód zastępczy i wyznacz im termin naprawy albo wymiana na nowy wolny od wad. Jeżeli serwis będzie się opitalał to daj znać napiszemy pisemko do centrali do Monachium i zobaczysz, że zaraz jest inna rozmowa. Miałem taki przypadek ze swoją E60. Serwis wciskał kity, że wszystko ok. Po paru wizytach poprosiłem na piśmie, że nie potrafią usunąć usterki, oczywiście nie chcieli napisać odsyłali, że za tydzień itp. Napisałem pismo do centrali do Monachium i po tygodniu już wszyscy potrafili zdiagnozować usterkę i do dziś jest miło i przyjemnie. Nie kupujemy samochodu za 50 czy 60 tys tylko grubo powyżej 400 to mamy prawo oczekiwać niezawodności.

Kolego jestem lekko zaniepokojony ilością usterek w Twoim 50d. Podobno dużym problemem są uszczelki w drzwiach, ale żeby elektronika się sypała to nie słyszałem. Ja odbieram swoją 50d na koniec kwietnia, ale już się martwię. Może twój serwis nie daje rady? Ta sama nawigacja jest przecież w 5 nie rozumiem dlaczego nie potrafią tego naprawić. Proszę informuj nas o twoich problemach, żeby wiedzieć na co zwrócić uwagę przy odbiorze samochodu.

rafusa mam pytanko, podobno w USA nie sprzedaje się F15 z silnikiem M50d ponieważ nie posiada on jakiś certyfikatów? I jeszcze jedna sprawa, podobno pojawił się pakiet mperformance, pytanko czy wiesz ile to kosztuje w stanach i czy jest już do kupienia?

I tu dochodzimy do sedna sprawy. Jak mogłeś zobaczyć jestem posiadaczem BMW E46 Cabrio z trzy litrowym silnikiem benzynowym i w życiu nie wyobrażam sobie innego silnika /oczywiście silnik od M3 daje jeszcze większą radość/. W przypadku F15 to samochód tzw. wół roboczy. Nie możemy go porównywać do prawdziwych samochodów sportowych typu M3,M4,M5 czy M6. Osobiście uważam, że do samochodów typu SUV albo SAV najlepiej pasuje silnik diesla, ze względu na swoją charakterystykę.

Drogi kolego wqgcmn już ponad 2 tygodnie piszesz pod rożnymi tematami na temat Twojego zakupu F15 50i. Pora złożyć zamówienie i pochwalić się nową zabawką. Jednak w twoim przypadku myślę, że jesteś typem "erotomana gawędziarza". Proponuję bardziej merytorycznie. Nie można powiedzieć, że jak ktoś robi małe przebiegi to tylko silnik benzynowy. W moim przypadku samochód będzie robił bardzo małe przebiegi a wybrałem M50d. Dlaczego ? Ponieważ moment obrotowy tego silnika jest imponujący i w przypadku kiedy potrzebuję ciągnąć ciężką przyczepę przez 1000 lub 2000 km ten parametr ma bardzo duże znaczenie. Kolejną rzeczą jest ekonomia. Mój kolega kupił w zeszłym roku Porsche i nie ma możliwości, żeby po mieście spalił mniej niż 20 litrów benzyny. Oczywiście jest równie dużo zalet silnika benzynowego, jednak na taki luksus mogą pozwolić sobie głównie w Ameryce gdzie cena benzyny jest zdecydowanie niższa niż w Europie. Ostatnio przeczytałem na innym forum, że 80% sprzedaży F15 w dieslu trafia do Europy. Myślę, że bardzo popularnym silnikiem w Polsce będzie najmniejszy diesel 25d, ze względu na cenę, która zawiera niską akcyzę. I jeszcze jedna uwaga. Mam u siebie w rodzinie osobę, która posiada samochód Peugeot 206 diesel z roku 2005, czyli samochód ma 8 lat i przebieg 17 000 km co daje średnioroczny przebieg około 2000 km. Samochód jest serwisowany i nie ma żadnych problemów ! ! !

218 KM nie powala, ale znam samochody o zdecydowanie gorszych parametrach mocy do wagi. Myślę, że jeżeli potrzebujesz "zwykłego" samochodu, nie ciągasz przyczep to takie auto może sprawić dużo radości. A prawdę mówiąc ta nasza polska akcyza 18,6% zabija. Jak szybko policzyć to oddajesz prawie 40% wartości samochodu naszym "kochanym" pOsłom z Wiejskiej.

Ok. Nie neguję, że u brokera może być taniej problem jest inny. Zamawiasz samochód u Brokera wpłacasz zaliczkę, czekasz, wpłacasz całość, odbierasz samochód. Nie masz możliwości obejrzenia samochodu przed wpłaceniem całości sumy zakupu. Załóżmy, że w czasie transportu samochód spadł z lawety. Co robi Broker - w trybie natychmiastowym naprawia samochód. Kasę dostał więc musi tyko wcisnąć klientowi towar. Jestem ciekaw ile czasu będziesz się sądził z Brokerem i co uzyskasz. Trochę inaczej jest u dilera. Zamawiasz samochód, wpłacasz zaliczkę, czekasz, dostajesz info że samochód do odebrania i tu jest ta drobna różnica, idziesz np z rzeczoznawcą obejrzeć samochód. Jeżeli jest wszystko ok wpłacasz kasę jeżeli nie idziesz się procesować lub dogadywać, ale 90% wartości samochodu jest u Ciebie w kieszeni. Nie mówimy tu o małych kwotach, niektóre samochody kosztują tyle co domy lub mieszkania. Pytanie jest jedno czy dla 10 może 15% warto, czy nie lepiej twardo negocjować z dilerem?

Za akcyzę kolego 18,6% przy silniku powyżej 2000 cm3. Po głębszej analizie okaże się zakup w Anglii lub Niemczech jest nieopłacalny. Do zakupu trzeba doliczyć koszty transportu, zmarnowany czas. Ostatnim problemem jest reklamacja na samochód nowy. Jestem ciekaw kto założy sprawę w sądzie jak okaże się, że fabrycznie nowy samochód jest na przykład po szkodzie, spadł z lawety, był lakierowany itp. Do niedawna byłem również zafascynowany zakupem samochodu za granicą gdzie cena wydawała się znacznie lepsza, ale po przygodach mojego kolegi odradzam. Jak kupisz u autoryzowanego dilera masz znacznie większe szanse na wywalczenie czegokolwiek. Ostatnio jak byłem niezadowolony z usług dilera wysmarowałem pismo do centrali w Monachium i po 7 dniach zostałem zaproszony ponownie do salonu gdzie usunięto wszystkie usterki. Teraz samochód dostaje zawsze umyty, a jeżeli czegoś nie potrafią naprawić od ręki to od razu umawiają się na następna wizytę nie mówiąc o telefonach po wizycie i pytaniach o jakość usług.

Widzę, że dyskusja od silnika przeszła na inne tematy i pokuszę się o pewne podsumowanie. 1. Myślę, że osoba kupująca F15 nie kupuje go na zawsze tylko góra na 3-5 lat. 2. Każdy lubi nowości i jeżeli kogoś stać to jestem za tym, żeby maksymalnie wyposażać samochód we wszystkie nowości i udogodnienia. 3. F15 nigdy nie będzie samochodem kultowym, kolekcjonerskim, niezwykłym. Jest to pojazd do jazdy i pracy a nie dzieło sztuki i w takich kategoriach powinniśmy go traktować. 4. Jak sobie dobrze przypominam jeszcze 10, 15 lat temu - klimatyzacja była czymś niezwykłym w samochodzie a teraz staje się standardem, dlatego że ludzie ją kupowali. Tak samo będzie z nowymi gadżetami od BMW. Kupiłem pierwszy samochód BMW z Head-Up i teraz nie wyobrażam sobie następnego bez tego urządzenia, które jest bardzo przydatne szczególnie jak ktoś sam podróżuje w terenie, którego nie zna a mapa jest wyświetlana przed oczami kierowcy. Takich udogodnień można wskazać więcej. Kiedyś Audi nie miało Head-Up a teraz zaczyna je montować prawie w każdym modelu na życzenie klienta. Podobnie jest z reflektorami.\ 5. Samochody stają się bardzo podobne do siebie, ze względu na to że producenci kupują od tych samych poddostawców gotowe części, i w czasach globalizacji to się nie zmieni. 6. Producenci samochodów to nie są głupi ludzie i każda fabryka powtórzę każda ma specjalny dział zajmujący się postarzaniem produktów. Po paru latach potrzebują, żeby klient kupił nowy samochód, bo interes musi się kręcić. 7. Najczęściej kupno samochodu zawęża się do 2,3 modeli i z pośród nich wybieramy. W moim przypadku problemem była potrzeba ciągnięcia ciężkiej przyczepy 2400 kg, co od razu zawęziło krąg samochodów do Mercedesa GL, Audi Q7, Porsche Cayenna, RR Sporta i BMW. Prawdziwe SUV-y typu Toyota, Mitsubishi itp odpadły od razu bo są to wozy drabiniaste a masochistą nie jestem. Padło na BMW ale za w moim przypadku za 4,5 lat samochód trafi na sprzedaż.

RR Sport na autostradzie przy predkościach około 160 km na problem z utrzymaniem kierunku jazdy. Miałem wrażenie, że tył samochodu cały czas myszkuje. Co do głośniości to wszystkie te auta są głośne w porównaniu z limuzyną, ale fizyki nie da się oszukać. Wydaje mnie się, że trafnym okresleniem jest porównaie f15 do prowadzenia samochodu osobowego a RR do terenówki. Jeździłem tym słabszym RR dieslem 258 kM i było czuć masę tego samochodu. Do 100 km/godzinę przyspiesza fajnie potem juź zaczyna być gorzej. RR jest też zdecydowanie droższy niż F15. Przy konfiguracji z tym mocnieszym dieslem 292 kM cena z doposażeniem przekroczyła 600 tys.

Ostatnio znalazłem taki materiał: Przed zamówieniem poważnie zastanawiałem się nad konkurencją X5, testowałem nawet Ranga Sporta ale miałem mieszane uczucia co do jazdy autostradowej, a głównie do tego będę używał F15. Natomiast Range jest zdecydowanie lepszy w teren, szczególnie z tym pakietem Off Road. Mam kolegę który ostatnio kupił Cayenna GTS - auto super tylko spalanie lekko powala. Wybraliśmy się do Poznania i w trasie spalił 18,2 benzynki, w miescie nie ma szansy ponizej 20 litrów. Porsche to również najstarszy model z całej trójki. Jakie są wasze odczucia.

Jak zmieniasz nastały zawieszenia to zmieniają się nastały amortyzatorów, układu kierowniczego, oraz skrzyni biegów. Przy nastawieniu zawieszenia w pozycji sport samochód zdecydowanie mniej się przechyla niż przy comfort.

Ostatnio kiedy kupowałem E70 wszystko odbyło się w terminie, teraz też mam zamówione f15 50d i dostawę wyznaczoną na koniec kwietnia.

Po doposażeniu samochodu okazało się, że nie opłaca się kupić F15 z silnikiem 4.0 bo różnica w cenie wynosiła niecałe 10 tysięcy. Moje obawy budzi tylko żywotność tego silnika, ale ten samochód kupuję na 4 lata więc o żywotność silnika będzie martwił się następny właściciel.

Nie zamówiłem koła 19 bo na polskich drogach 20 to porażka, może wyglada fajnie, ale to jest samochód do jazdy a nie do ogladania. Dieler zapewniał mnie, że będzie do odbioru do końca kwietnia - zobaczymy czy dotrzymaja terminu. Teraz to nawet nie spieszy mi się ponieważ czekam na zmianę przepisów VAT bo chcę odliczyć 50%. :D

I po temacie F15 zamówione białe M50d z czarnym wnętrzem do odbioru pod koniec kwietnia.

Zastanawiam się na zakupem X5 F15 i mam dylemat jaki silnik wybrać. Jeździłem samochodem demo 3.0d 258 kM i osiągi nie powalają. Oczywiście Dieler ma tylko samochód demo z takim silnikiem i nie można porównać osiągów. Może ktoś jeździł nowym X5 z silnikiem 313 kM i 381 kM ? :?: