Jaca_Jajcarz

nie bylo sarkazmu :) Doradzam na wycieki naprawe silnika bo sama wyiana oleju nie pomoze a jezeli juz wymieniac aby zakonczyc wycieki to 5W40 ale to sie nie uda :) Nie uda się, bo... ? ;)

Jak będzie po wszystkim napisz koniecznie :)

Chyba nie załapałem sarkazmu ;)

Zgadzam się. Jak myślisz, ile może kosztować wymiana uszczelniaczy i reszty rzeczy z tym związanych ? (czytałem, że trzeba przy okazji wymieniać też jakieś przewody itp.) Na jakim oleju jeździsz ?

Miejsc w necie jest bez liku, wystarczy poszukać, nie będę reklamował. Co do oleju to właśnie dyskutujemy nad wyborem pomiędzy valvoline a motul. Teraz rozmawiamy nad gęstością ? ;) Do tych wycieków o których było pisane wcześniej w N46 lepszy będzie 5w30 czy 5w40 ?

Z tego co pokazałeś ten fuchs jest najlepszy (oczywiście biorąc pod uwagę ten typ badania), a wcale nie jest drogi... ;) Martwi mnie tylko, że valvoline ma niski punkt dymienia.

Nie sądzę, aby wymiana silnika, który nie ma wycieków na zewnątrz i który ma przebieg ok. 100000 trzeba było wymieniać. Z tego co czytałem na forum w wielu tematach ten silnik 'lubi' pić olej, z najróżniejszych powodów: od nieszczelnego korka wlewu oleju, poprzez zużyte uszczelki w pompie vacuum, a na uszczelkach głowicy skończywszy. Problemem może być olej zalecany (castrol edge 5w30), który jak to też wielokrotnie było opisywane na forum przez użytkowników forum, nie sprawdza się w tym silniku. Mając do wyboru włożenie kilku tysięcy złotych teraz w remont czy kilkadziesiąt raz na kilka tyś. km, na razie wolę dolewać olej. A jak dokładnie zdiagnozuję przyczynę ubytków oleju wtedy można działać...

uszczelnaicze mozna wymienic bez zdejmowania glowicy. za kazdym razem jak sciagasz sruby z glowicy trzeba je wymienic to nie opcja. Żeby się w coś takiego bawić to trzeba jeszcze znaleźć mechanika, który się tym zajmie w taki sposób ;)

Dużo wiedzy, tylko nie wszystko rozumiem ;) Dla mnie może być i valvoline, albo amsoil. Valvo może trochę łatwiej będzie dokupić jeśli będę musiał za jakiś czas jednak dolać. Teraz mam dwa pytania: O co chodzi z tą polimeryzacją oleju ? ;) Czy, przykładowo, Motul x-clean 5w30 będzie lepszy niż 5w40 ? Obydwa mają BMW LL-04. Mając na uwadze cały czas problem o którym wcześniej pisałem, czyli w miarę duże spalanie oleju.

Też na razie wolę zmienić olej i ewentualnie go dolewać co jakiś czas. Wiadomo - taniej. Boję się tylko, że ten cały syf ze spalanego oleju się gdzieś zbiera i za jakiś czas remont będzie droższy o np. katalizator itp... :/

Pytam z ciekawości: czemu uważasz, że jest lepszy od Motula x-clean+ ? Stoję przed tym samym dylematem (opis stronę wcześniej) i zastanawiam się co różnicuje oleje o tej samej gęstości różnych firm.

Problem w tym, że nie ma gdzie uciekać na zewnątrz, bo był już zrobiony przegląd na wiosnę i wszystkie miejsca wycieków np. uszczelki na pompie vacuum były zrobione. Jedyna opcja to palenie oleju... Jest taka opcja, że castrol 5w30 ma niską temperaturę dymienia, więc może zamiana np. na motul x-clean 5w30 pomoże. A może 5w40 ? Gęstszy olej może pomóc ? Wymiana odmy jest w planach. Chociaż mechanik mi mówił, że to pomaga w 1 na 10 przypadków. W pozostałych przypadkach tylko remont silnika tzn. wymiana uszczelki głowicy itp...

W sumie to mam podobny problem. Zrobiłem test. Zimny silnik - zapłon - 15 min chodzenia na wolnych obrotach - przegazówka - szary dymek z wydechu przez 10s, a później już normalnie. Często też po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów i zatrzymaniu się, po włączeniu wstecznego biegu i dodaniu gazu w lusterku widziałem dymek. Tak na prawdę nie wiem co mam zrobić. Samochód ma 102 000 km przebiegu (na bank), ale ja mam go od 92 000 km i problem został zauważony dopiero od jakichś 98 000 km. Aktualnie wypija 1l oleju na ok. 1,8 - 2 tyś. km. Na razie planuję zmienić olej (wcześniej castrol 5w30) na 5w30 x-clean+ Motula i zobaczyć co będzie. Nie wiem czy będę musiał wymienić separator oleju czy (oby nie) czeka mnie remont silnika... Raczej nie zamierzam wymieniać silnika. To chyba zbyt drastyczne :(

Rivasi - niedawno wszystkie miejsca skąd wyciekał olej zostały usunięte. Teraz jedyną opcją jest szukanie miejsca, gdzie ten olej jest spalany, ale to już inna historia. Na razie zaczynam od zmiany oleju i interesuje mnie jaki będzie najlepszy dla mojego silnika :)

Panowie, rozumiem, że film z 'jutuba' ożywił dyskusję, ale znajdzie się ktoś pomocny ? ;)

Model: E91 Silnik: 320i N46 2007r. 150KM Przebieg: 100 000 km Styl jazdy: średni Użytkowanie: miasto/trasa 50/50 Zużycie bieżące na l/1000km: ok. 1,8-2l/1000km Instalacja LPG: nie DPF: nie Dotychczas: Castrol 5w30 Zauważyłem, że w mieście pali więcej oleju niż w trasie. Duże zużycie oleju może wskazywać na konieczność wymiany uszczelki pod głowicą, jednakże najpierw chciałbym spróbować zmiany oleju i zobaczyć co się będzie działo. Jaki olej będzie najlepszy ? Cena raczej nieważna, liczy się jakość :)

Wracam ze swoim problemem, niestety. Rozumiem, że opisywane naprawy dotyczą blokady lusterka przy otwieraniu. Czy wie ktoś może co zrobić, żeby lusterko blokowało się przy składaniu ? U mnie 'wyrobiła' się jakaś wewnętrzna blokada, która powinna hamować lusterko w pozycji zamkniętej/schowanej. Jest tak, że lusterko składając się nie zatrzymuje się przed szybą tylko dalej zamyka się i zamyka, słychać trzask przeskakującego mechanizmu i tak po kilka razy, aż samo zdecyduje się wyłączyć. Muszę składać lusterka na parkingu, żeby ułatwić życie osobie która parkuje obok i już nie powiem co mnie trafia jak codziennie słyszę te trzaski :/ Na razie przytrzymuję lusterko ręką za każdym razem jak się składa, ale ile tak można... Z góry dzięki za pomoc!

Rozmawiałem z mechanikiem, u mnie problem podobno tkwi w jakiejś blokadzie. Podobno mechanizm zamyka lusterko, ale jakaś blokada go odpowiednio nie blokuje i przez to zamyka się wciąż i wciąż i dlatego słychać te trzaski, że mechanizm przeskakuje i niezabardzo da się coś z tym zrobić. Może ktoś ma jakiś pomysł ? Zgodziłbym się, ale co z tym, że jak otwieram bagażnik to 'schowane' lusterka same zaczynają się ponownie chować ? Nie ma chyba bardziej upierdliwej usterki... :/

Odkopuję temat, bo problem się trochę zmienił w moim przypadku. Na wstecznym lub 1 biegu trochę kopci z wydechu, wydaje mi się, że na niskich obrotach (np. na 2 lub 3) przy dodawaniu gazu ma mało mocy, pali 'za dużo' oleju (najmniej 1l na 2500km). Z tego co wyczytałem to najprawdopodobniej do wymiany uszczelka pod głowicą... Czy ktoś mógłby mi powiedzieć skąd mogły się pojawić takie objawy ? Ile ewentualnie będzie mnie kosztowała naprawa ? Samochód ma przejechane obecnie 100000km.

Ze swojego doświadczenia również odradzam Auto Fus, jeśli chodzi o kontrolę przed zakupową. Stanowczo.

Umowę zawierałem przez telefon z osobą, która zajmuje się różnymi ubezpieczeniami. Zdjęcia w sumie sam robiłem :) Skończyło się na razie na kupnie używanego oryginalnego reflektora w idealnym stanie... zobaczymy co dalej ;)

To mówisz adrianCB, że ten Twój zestaw pasuje idealnie ? ;) Czeka mnie niedługo wizyta u mechanika i chciałbym to zrobić za jednym zamachem, razem z innymi uszczelkami i innymi pierdołami ;)

Powiem szczerze, że kupując samochód nie wiedziałem, że coś z reflektorem było nie tak, bo poziomowanie działa i wszystkie inne opcje też. No nic, trudno, będę szukał jakiegoś używanego xenona w jak najlepszym stanie. Dzięki za pomoc! :)

Rzeczoznawca. Najpierw ten pierwszy, zaraz po szkodzie na pierwszych oględzinach, zauważył, że takie zaczepy od góry były malowane (i chyba na prawdę były, bo były takie małe pęknięcia, jakby po farbie...), a później na drugich oględzinach w warsztacie drugi rzeczoznawca. Czyli rozumiem, że raczej nie ma szans na odzyskanie 100% ?

To jest to o czym pisałem. Na zagranicznych forach (chyba brytyjskim) ludzie pisali, że ten o-ring z filtra oleju nie dokładnie jest dopasowany do pompy vacuum. Było to już tutaj poruszane na forum, w innym temacie. Ale skoro piszesz, że nic się nie dzieje, to może warto spróbować... :)