Alberto316i

Ten tłoczek ma takie luzy, taka konstrukcja. Ja u siebie nawet raz wykręciłem vanosa żeby sie upewnić że to nie on grzechocze (wałki skręciłem na sztywno zamieniając podkładke sprężystą na szywną 2mm), niestety bez vanosa silnik chodził bez zmian, czyli vanos dobry.

niestety u mnie to nie pompa wody :( Po ściągnieciu pasków dalej coś grzechocze.

Kiloff, dałeś mi do myślenia z tą pompą wodną :? Dzisiaj po pracy sprawdze, ściągne pasek i odpale na chwile żeby sprawdzić czy u mnie to aby nie pompa grzechocze. W sumie to blisko vanosa i dźwięki mogą być mylące. Pozdrawiam

No niestety nie pomogło, nie wiem już gdzie dalej grzebać. Wczoraj byłem u kolejnego mechanika, który naprawia BMW i jak mu powiedziałem co już wymieniłem bez najmniejszych rezultatów to powiedział że już nie ma za bardzo pomysłów i że sie nie podejmie grzebania w tym. Powiedział że może wymiana vanosa na nowy coś da ale pewności nie ma. Ponoć BMW zaleca wymianę tej części co 150 kkm. Ale takiej kasy raczej nie wywale :mad2: no chyba że miałbym 100% pewności że to jest to

Niestety Panowie, wczoraj wymieniłem części o których była mowa i w moim przypadku nic to nie dało :( Co do warsztatu to też słyszałem że ten warsztat o którym pisze green71 jest na wysokim poziomie. Chyba też sie tam wybiore na diagnoze...

nie sądzę żeby to była wina vanosa. Vanos poprawia "dół" silnika do 2500 obrotów, potem wałek wraca do pozycji "0" i przy obrotach o których pisałeś już dawno nie pracuje. W Hondzie od 4000 obr. silnik dostaje kopa bo v-tec poprawia "górę" silnika.

No to części zamównone. Będę je miał w na początku przyszłego tygodnia, jak wymienie to dam znać. Z lekkim grzechotaniem można jeździć, nic sie nie powinno stać, tylko jak kogoś to denerwuje tak jak mnie to można dłubać. djharuss jak miałbym ci pomóc? Bo "fizycznie" nie da rady, żona już i tak marudzi że więcej po pracy siedze przy aucie jak z rodziną :lol: . Przez neta nie ma sprawy zawsze moge doradzić jak coś będę wiedział Pozdrawiam

Dzięki za pomoc :) jak wymienie to dam znać jakie rezultaty. Mam nadzieje że koledze djharrus który założył temat też pomogliśmy :)

może mi ktoś jeszcze powiedzieć co sie psuje w poz 9 i 11 ? Bo z tego co widziałem u siebie to zwykłe płaskie blaszane podkładki bez oznak zużycia w dodatku bardzo grube... Co innego poz 10 ta podkładka może stracić właściwości

jutro zamawiam w ASO te talerzyki i śruby i zobaczymy czy pomoże. Wcześniej żaden z mechaników łącznie z ASO nie wspomniał że przyczyna może tkwić w tych talerzykach. Ustawianie wałków i vanosa mam opanowane w przeciwieństwie do fachowców którzy podmieniali mi na próbe vanosa :twisted2: . Przy wymianie tych talerzyków nie trzeba nic ustawiać, trzeba tylko odpowiednio włożyć vanosa przy montażu.

no dobra, tylko dlaczego na zimnym jest cisza a grzechotanie pojawia sie dopiero na gorącym? Możliwe że ta podkładka sprężynująca ze zmęczenia już nie pracuje jak trzeba - poz 10, więc jak bede rozbierał po raz kolejny to wymienie. Może być tez tak że na gorącym, rzadki olej przedostaje się się w cylindrze vanosa przez ten nieszczelny o-ring na tą stronę tłoka na którą nie powinien. To powoduje że tłok vanosa wpada w drgania i to powoduje to grzechotanie (a zmęczona podkładka nr 10 nie amortyzuje już tych drgań). Rozbierałem już mojego vanosa i ten oring jest bardzo twardy a tłok chodzi bardzo lekko więc oring nie przylega dobrze do obudowy i nie jest szczelny. Wymieniłem już oba łańcuchy, napinacz i nic to nie pomogło dlatego dedukuje dalej co z tym zrobić. Za niedługo chyba napisze prace naukową na ten temat :twisted2: Najgorsze jest to że jak pojade z tym grzechotaniem do jakiegoś mechanika to patrzą na mnie jak na wariata i mówią "Panie, jak działa to jeździć i sie nie przejmować". Ale mnie to po prostu denerwuje i chcę to zmienić :lol: Myślałem też o kupnie stetoskopu na alegro za 30zł żeby osłuchać okolice vanosa ale nie wiem czy coś wysłucham...

Niestety tego teflonowego O-ringa (wcześniej źle napisałem simmeringa:) nie ma w oficjalnym katalogu części BMW. Ta firma to której podałem linka sprzedaje repair kit do vanosa za 30$, tylko że w Stanach, trzeba doliczyć koszty wysyłki i nie bardzo wiem jak sie kupuje w Stanach. Zastanawiam sie czy nie dać na próbe zwykłego o-ringa, tylko jak to sie okaże nie to, to dalej jestem w kropce i bede musiał ze stanów sprowadzać o-ring bo nie da sie starego wyjąć bez uszkodzenia ;)

mam dokładnie te same objawy, na zimnym cisza na gorącym przy 1000-1500 obr. słychać grzechotanie (nie tak głośno jak na filmikach). Wymieniłem vanosa na inny, niby z silnika w którym wszystko było ok i nic dalej to samo, tylko jakby minimalnie inaczej. Inni mechanicy stawiali że to łańcuch, no to wymieniłem i dalej do samo. Byłem u Piórkowskiego polecanego przez wielu forumowiczów www.bmka.pl , powiedział że mam zmienić olej na 10W60, zmieniłem i dalej to samo. Musze sie do niego znowu wybrać może coś więcej poradzi. Jeśli to Vanos (może ten co założyłem też nie jest ok) to naprawa polega na wymianie teflonowego simmeringa i wszystko powinno śmigać jak należy. Tylko problem w tym gdzie go kupić. W Polskim ASO nieosiągalne, tylko całe komplety za ok 1500 zł. Może ktoś wie gdzie to kupić? Tutaj link który dostałem kiedyś od innego forumowicza: http://www.beisansystems.com/procedures/vanos_single_procedure.htm

Opisz dokładniej to grzechotanie. Grzechocze na zimnym czy na ciepłym? W jakim zakresie obrotów?

przy zamkniętej klapce i wysokich obrotach bardzo wzrastają opory przepływu, spada wydajność silnika przez co wzrasta spalanie. Może być to odczuwalne przy szybkiej jezdzie autostradą. W mieście może nie będzie różnicy

u mnie jak ją popchne palcem to sie obraca z pewnym oporem, jak przy duszeniu wode widać w obydwu rurach to raczej sie otwiera. Stań sobie przy rurze i niech ktoś przegazuje powyżej 2,5k i wtedy zobaczysz co sie dzieje

Czyli mamy odpowiedź :) W dolnym zakresie obrotów ta klapka powoduje obcięcie dolnych częstotliwości o 10 dB. Więc jak ktoś chce mieć bardziej basowe auto to można wywaliś klapke. Mi mechanik w ASO powiedział jeszcze że poprawia to prace silnika na biegu jałowym.

jak ktoś nie wie co to jest i jak działa hamulec górski to polecam jeszcze raz obejrzeć jaskiniowców :twisted2:

u mnie przy wyłączonym silniku jest otwarta, na biegu jałowym zamknięta, przy określonych obrotach otwarta... Superczaro, może ci siłownik od tej klapki padł jak jest cały czas zamknięta lub sie zawiesił. Patrzyłeś w rure i ktoś dodawał gazu czy sam to sprawdzałeś?

Vanosa już podmieniałem z silnika w którym wszystko było ok

tak, jak sie przygazuje to powinna sie otworzyć (tak jest u mnie). Jak sie nie bedzie otwierać na wyzszych obrotach to raczej lepiej żeby tak nie było bo bedzie to wpływało na osiągi i spalanie. Nie wiem jak silnik zareaguje na wymontowanie tej przepustnicy. Można spróbować ją otworzyć mechanicznie na biegu jałowym i zobaczyć co sie dzieje.

przepustnica w układzie wylotowym służy do poprawy pracy silnika na biegu jałowym (zwiększenie ciśnienia), kiedy obroty wzrastają przepustnica sie otwiera i opory przepływu spadają. Mam ten wynalazek w swojej E36 328i po lifcie, mój brat w e46 320i rocznik 99 tego nie ma, może od 2000 już mają.

Szulman, możesz podać namiary na to forum? Poszukałem troche i do bmw nie znalazłem takiego rozwiązania. Znalazłem tylko gdzieś że w mercedesach tak można zrobić. Nie sądze że w M52 da sie to zrobić bez rozbierania ale może sie myle. Pozdro

Witam, Kilku mechaników zdiagnozowało w moim M52 że słychać na wolnych obrotach łańcuch rozrządu. Chcę go wymienić bo mnie drażni ten grzechot i mam pytanie. Czy trzeba do tej operacji całkowicie ściągać miskę olejową (wiem że poluzować trzeba). Generalnie chodzi o to czy łańcuch z pompy oleju na wale jest pierwszy czy drugi w kolejności po zdjęciu przedniej osłony? Jeśli drugi to trzeba demontować pompe a tym samem całą miske a do tego trzeba sie bardziej przygotować :) Pozdrawiam

Witam, Kupiłem niedawno E36 z silnikiem M52B28. Denerwuje mnie jedna sprawa w silniku. Kiedy zapalam gorący silnik, przez dobrych kilka sekund klepie (a raczej grzechocze) coś w głowicy. Po tych kilku sekundach, kiedy wszystko sie napełni olejem, jest ciszej ale dalej słychać te odgłosy, jednak tylko do ok 1500 obr/min. Powyżej silnik pracuje bez zarzutu. Najbardziej te cykanie jest słyszalne przy schodzeniu z obrotów (od 1500 w dół). Wygląda to tak: Dodaje gazu np do 3tys. silnik pracuje ładnie-odejmuje gazu-obroty dochodzą do 1500 - zaczyna cykać głośniej - obroty jałowe - cyka ciszej. Gdy silnik jest zimny po zapaleniu przez 1-3 sek słychać bardzo delikatne cykanie ale potem przestaje zupełnie i jest cisza aż do rozgrzania. Pierwsza rzecz o której pomyślałem w związku z tym cykaniem to kasatory hydrauliczne, no i je wymieniłem na nowe (przed wymianą nowy olej – bez zmian) . Nic nie pomogło, silnik pracuje jak pracował, a o kosztach nie wspomnę bo nie chce sie denerwować :mad2: Czytałem na forum że Vanos też wydaje z siebie z czasem różne odgłosy ale czy to pasuje do opisu powyżej? Czy ktoś miał już do czynienia z takimi objawami? Co to może być?