
kulawy23
Zarejestrowani-
Postów
204 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez kulawy23
-
Do zamknięcia. Auto sprzedane.
-
Radom mówi samo za siebie. Nie mają najlepszych opinii. Swoją drogą zastanów się czy chcesz 3.5 w automacie bo chodzą pogłoski że takiego automata objedzie 2.8 w manualu. Auto Bawaria ma na sprzedaż e39 535 w manualu, ale przedlifta i w mniejszej cenie.
-
Jest bardziej rygorystyczny niż w Polsce. Każda duperela jest ważna itp, jest sprawdzane dosłownie wszystko, hamulce bardzo dokładnie w jakim stanie przewody, czy nie ma wycieków pod autem. Na zawiech, który wsadziłem potrzebny jest papier bo to była ingerencja w bezpieczeństwo auta. Wydech mam cały kompletny, tylko końcowy przelot więc jest cichy. Gdyby był głośny to już w dowodzie musiałaby być adnotacja "sport wagen" i automatycznie idzie w górę podatek za auto itp. Dobrze, że teraz na 2 lata spokój.
-
Wczoraj rozstałem się ze swoją maszyną. Jednak tylko na 24h. Została na zrobienie przeglądu, tak jak się spodziewałem przeszła śpiewająco i problem z głowy na kolejne 2 lata. http://e-fotek.pl/images/36268414229641065753.jpg http://e-fotek.pl/images/23688449441573126095.jpg http://e-fotek.pl/images/98857427649246647332.jpg Brudne bo u mnie nastała pora deszczowa i czwarty dzień z rzędu pada.
-
323ti będzie tu najlepsze. Jedzie bardzo dobrze i jest tańsze w zakupie niż sedan lub coupe.
-
Auto się nie sprzedało więc postanowiłem trochę pomodzić. Wpadł zawiech: amortyzatory bilstein b8 plus sprężyny eibach sportline -45/-30. To tego eksperymentalnie zakupiłem sztywne sprzęgło od Valeo, celowo zamówiłem zestaw do 2.8/3.0 czyli wszystko pod tarczę 240mm, żeby uniknąć ślizgania gdy moje "wąskie" laczki łapią przyczepność. Stare sprzęgło w odpowiednim dziale do sprzedania (dwumas w idealnym stanie po przebiegu 80 tyś. km, tarcza jeszcze dobra, lecz docisk już kończył swój żywot, więc dwumas na handel, a reszta ewentualnie w gratisie do zamachu). To tego zamówiłem w firmie ProEx końcowy wydech przelotowy i on również wleciał na auto. Na początku galerii pisałem o stukającym maglu, jak się później okazało winowajcą stukania był jeden wahacz, na moje szczęście maglownica jest w super kondycji. Kilka fotek z prac itp: http://e-fotek.pl/images/66872201098767875301.jpg http://e-fotek.pl/images/66234845231970321332.jpg http://e-fotek.pl/images/15226629824418111134.jpg http://e-fotek.pl/images/54772893130541959458.jpg http://e-fotek.pl/images/14845630440657807011.jpg http://e-fotek.pl/images/66670786454623900721.jpg http://e-fotek.pl/images/44511755579688005119.jpg Taki widok po zdjęciu tylnych nadkoli. http://e-fotek.pl/images/46392962783012251328.jpg http://e-fotek.pl/images/30232505457160701609.jpg W pierwszej chwili myśleliśmy, że lekko roszy olej z uszczelniacza na wale, jak się jednak okazało lekki wyciek był z wybieraka centralnie nad wyjściem na wał. http://e-fotek.pl/images/59823369529844565778.jpg http://e-fotek.pl/images/27555653818551100679.jpg Tak siadł wydech i zawiech: http://e-fotek.pl/images/63906927601626610112.jpg http://e-fotek.pl/images/83654857347625279618.jpg http://e-fotek.pl/images/53190382399845342396.jpg http://e-fotek.pl/images/72825029694531961807.jpg Jeden filmik jak gada wydech: Wczoraj wróciłem do Niemiec, mała trasa (500+ km) i auto jak zwykle nie zawiodło. Prowadzenie na autostradzie w porównaniu z seryjnym zawiechem to Niebo, a Ziemia. Teraz nie ma się co bać zakrętów, a dodatkowo trzymają szerokie opony. Wydech nie jest uciążliwy dla ucha, również przy wyższych obrotach i prędkościach tylko delikatnie go w środku słychać. Pozdro
-
Jak chcesz 2.0 to naprawdę się zastanów. E39 z jakimś wyposażeniem do tego touring swoje waży, napewno więcej niż Mondeo. Jeśli już to weź m52b25. Niby tylko 20 km mocniejszy od b20 na papierku, ale w praktyce jest to przepaść. Co do spalania to śmiało w ciemno stwierdzam że b25 jest w stanie spalić mniej bo ma lżej, jeżdżę codziennie do pracy 32km w jedną stronę i średnia z 2000 km na komputerze 7, 4 L. Więc jestem zadowolony. A zdrowe 2.5 często ma nadwyżkę mocy i niewielkim kosztem można trochę ten silnik odblokować bo głównie zmula go wydeh.
-
Jeśli chodzi o koszta eksploatacji to benzyna z gazem jakimś dobrze dobranym lub założonym, a najlepiej samemu zakładać bo wiesz co masz. Jeśli chodzi o silnik to najlepiej m52b28, jednak łatwiej i taniej trafić zadbane m52b25. Oba silniki są bardzo dobre i wytrzymałe. Diesel też jest ok, ale znacznie trudniej trafić z małym przebiegiem, a jak już się trafi to za konkretne pieniądze. Jednak jak trafisz na zajechanego diesla to popłyniesz górę siana.
-
W sumie racja, lepiej już is'a kupić niż 2L. Zawsze trochę tańszy w utrzymaniu, a jedzie tak samo jak b20.
-
Auto w miarę ładnie wygląda, ale ze względu na "dwa rozruszniki" pod maską cena jest dość przesadzona. Wolałbym się wstrzymać i dołożyć do ładnego r6 minimum 2.5 lub szukać teraz co najmniej 2.0. W tej kasie można już trafić ciekawą 2L.
-
UP Cena jak wyżej.
-
Kolego mówisz o skrajnych przypadkach, gdzie ktoś trafił auto od dziadka z szopy. Takich przypadków jest jeden na milion. Ja mieszkam na stałe w Niemczech i przeglądam oferty bmw głownie e36, e46, e34, e39 itp i wiem jak sprawa wygląda, więc nie próbuj mi wciskać, że 328 za tą kwotę od handlarza jest ok. Jakby ona była w super stanie to handlarz nawet kupując ja okazyjnie w Niemczech tutaj wystawiłby ją za kwotę adekwatną do zadbanej b28.
-
E36 2.8 nawet mimo, że automat to nie ma szans żeby za tą kasę kupić zadbane. Ile on musiał za nią dać Niemcowi? Jak masz zamiar jechać oglądać to weź ze sobą kogoś ogarnietego w temacie i ją przeswietlic pod każdym względem żeby nie było później bulu i płaczu jakie to bmw jest straszne i drogie w utrzymaniu. A tak na koniec to za ta kasę balbym się kupić isa a co dopiero b28.
-
Moja jest na sprzedaż. W sumie manual ale może Cię zainteresuje. Wszystko jest w dziale giełda jak i w mojej galerii. Auto bezwypadkowe w bardzo dobrym stanie i z małym przebiegiem. Zero zdzy itp. Cena 15k z dwoma kompletami kół bądź 13k na zimowkach na feldze stalowej. A i auto do opłat bo mieszkam w niemczech i tu jestem jego właścicielem. Silnik m52b25 170km ale idzie naprawdę bardzo dobrze.
-
Pilnie potrzebna gotówka, a więc cena za auto 3 tyś euro (około 12,500 zł). Niestety sytuacja podbramkowa i kasa potrzebna :(
-
Na zdjęciach dobrze wyplakowana i wypastowana do sprzedaży. Ale plus bo raczej nie jest to handlarz i ma na imię Zygmunt wiec pewnie nie jest to 20 letni kat tylko gość w średnim wieku, który dbał o auto. Musisz obejrzeć i zobaczyc co w trawie piszczy. Wyposażona jest nawet dobrze jak na 316.
-
Ja mam namiar na e36 tds. Tylko, że jest 100 km od Wrocławia w stronę czeskiej granicy. Ale mogę polecić bo fura jest po remoncie blachy pomalowana całą oprócz dachu. Ma samodzielnie dolozona klime i webasto oczywiście wszystko działa. A cena między 3-4 tyś i jest to sedan. Jeszcze zapomniałem dodać że pompa jest składana przez jego samego (on mechanik jego ojciec blacharz i maja swój warsztat) i działa bardzo dobrze. Jest on właścicielem od kilku dobrych lat. Myślę że za ta cene jest to bardzo dobra oferta. Co do wnętrza to jak to w e36 trzebaby ogarnąć.
-
Ja jestem na nie. Kupisz zobaczysz ile trzeba włożyć i wyjdzie coś w międzyczasie. Później będziesz się bujać ze szrotem bo ciężko będzie sprzedać. Swap pewnie zrobiony u Janusza i dlatego problemy z osprzętem i zawieszeniem.
-
Z ciekawości poszukałem na allegro i olx właśnie e36 w twoim przedziale cenowym. I jeśli już to ciekawe w tej kasie są tylko kompakty. Z czasem założyć m-paka i będzie ładniejszy :D. Ogólnie za tą gotówkę to najlepiej trafić coś po znajomości i znane auto bo od handlarza to jak z bombą, albo niewypał, albo wypali :lol:
-
Za parę (naście) lat napiszemy Ci o e46, że to wiekowe itp. I znowu zmienisz zdanie :D Jeździłem e36, e34 i później kupiłem e46,teraz mam e39 i powiem szczerze, e36 prowadziła się najlepiej. Sam dzisiaj mam ochotę na e36 328, ale niestety gotówka musi iść na inny cel...
-
Określ sobie czego oczekujesz od auta. Ale jestem pewien, że wygodą i wykończeniem takie bardzo wiekowe e36 bije na głowę wspominane twingo, nawet jakby było z 2010 roku. To po prostu inna klasa. Skoro podobają Ci się twingo to może rozejrzyj się za e36 kompakt, najłatwiej kupić zadbany egzemplarz w tej budzie i za 6k trafiają się naprawdę zadbane sztuki.
-
:cool2:
-
Jak dla mnie zwykłe e36. Blacha wygląda dobrze, wydech tragedia, wyposażenie słabe i kołpak. Rozumiem, nie potrzebujesz cudów po przesiadce z twingo wiec jeśli takie wyposażenie Ci odpowiada to spoko. Jeździłem kilka miesięcy e36 z m40b16 pod maską, a więc 1.6 na pasku rozrządu i jako dupowóz w koło komina było spoko. Co prawda kilka razy robiłem też trasy po około 500km w jedną stronę i wielkiej tragedii nie było, jednak czasami brakuje mocy żeby coś sprawnie wyprzedzić. Spalanie na autostradzie dość szybko jadąc nigdy nie przekroczyło 8l, miasto (duże) trzeba liczyć 10l, mieszana jazda w małych miasteczkach i po wioskach spokojnie możesz zejść poniżej 8l jeżdżąc spokojnie. Plusy tego silnika są takie, że nie będziesz w gazetach jako kolejny, który zatrzymał się na drzewie albo przystanku po nieudanej próbie driftu, bo z taką mocą jedyny drift jaki można robić to na śniegu. Nie porównuj blachy do audi 80 bo tam był bardzo dobry ocynk i one jak nie były bite to po prostu nie gniły. W e36 musisz się nastawić, że jakieś ogniska korozji muszą wystąpić, jednak bez przesady, jeśli auto było dobrze utrzymywane to i korozja będzie w granicach rozsądku. Bite i zrobione u Janka w stodole będzie po czasie gniło. Całe i dobrze i na czas zabezpieczane będzie warte zakupu i dalszego pielęgnowania. Nie napalaj się bo trafisz do grona zadowolonych inaczej z bmw. Lepiej poświęć więcej czasu, zabierz kogoś ogarniętego w temacie na oględziny i kup ładny egzemplarz, aby móc powiedzieć "bmw jest fajne i się zakochałem". Ja jeszcze powiem od siebie, jeśli szukasz coupe to zastanów się nad 1.8is jednak tutaj są dwa minusy. Pierwszy to ciężej będzie znaleźć zadbany i niezmęczony pojazd w porównaniu do 316, drugi to jednak tutaj po przesiadce z litrowej żaby majac te okolo 140 ps już musiałbyś ostrożnie szaleć z gazem, żeby nie wylądować w gazecie. Myślę, że trochę pomogłem. Pozdro
-
I jak kupione?