Mariusz040

Chyba się troszkę zapędziłeś. ;) Tam jedynie część fartucha jest do wstawienia, a jest to element "nośny" tylko dla błotnika. Cały fartuch się składa z dwóch elementów i oba w ASO kosztują po około 270 zł. Nie trzeba było nawet druciarstwa uprawiać i coś tam łączyć. Wystarczyło wstawić na połączeniach fabrycznych nowe elementy i po kłopocie. Auto wygląda bardzo źle, ale wbrew pozorom nie jest mocno uszkodzone. Naprawa była kosztowna tylko pod kątem części, bo czysto blacharskiej roboty niewiele. Generalnie konstrukcja samochodu pozostała nietknięta, czyli wszelkie podłużnice, słupki, rant dachu itd itd. Drzwi lewe przednie stoją prościutko, słupek nietknięty, za kołem wszystko idealnie. Całe uderzenie poszło górą, a że tam nie ma elementów konstrukcyjnych, czyli mocnych, to cienkie blaszki i osprzęt się pogniotły niemiłosiernie. A jakby ktoś się zastanawiał dlaczego kurtyna też wystrzeliła, to jest to norma w BMW i jeżeli czujniki uderzenia wyczują jakikolwiek kierunek skrętny, to wywalają kurtynę, ponieważ wtedy nie ma szans żeby głowa zsunęła się z poduszki w kierunku słupka przedniego. Są w necie crashtesty z USA, robione w inny sposób niż europejskie, gdzie samochód uderza lewą częścią z pominięciem podłużnicy. Wtedy szczelność połączenia poduszki kierowcy z kurtyną ma gigantyczne znaczenie. W BMW działa to perfekcyjnie, czego nie można powiedzieć o wielu innych markach samochodów. :) Wiesz dobrze, że kielich tam jest tak samo krzywy i to moim zdaniem dosyć sporo. Ponadto połączenie fartucha z podłużnicą jest zerwane. Nie ma to może wielkiego znaczenia, ale jest. Podłużnica powinna być prosta i z tym się zgodzę. Co do szczelności poduszki kierowcy i kurtyny to 100% racji. Przy okazji takich testów po części widać dlaczego BMW kosztuje takie pieniądze.

Proste? Lewej ćwiartki nie ma :mrgreen:

Może to była jego pierwsza aukcja a on kupił z drugiej reki? Nie wiem czym się kierują osoby, które coś takiego kupują. Tak czy inaczej za 80tyś niczego innego nie można się spodziewać. Może będzie niewiele lepiej.

Tamten ostatni był OK. Nie wiem czego szukasz ale nie spodziewaj się, że ktoś kupił bezwypadkowe w USA i teraz sprzedaje za 30-35tyś. Nikt przecież nie będzie dokładał do tego. Same opłaty i transport takiego samochodu to około 20000-250000 zł (tak strzelam bez liczenia)

Odnośnie dzwona do kogoś kto te samochody składa albo wie jak od początku do końca wszystko wygląda :) tak by wiedział gdzie jest konkretna śrubka czy kołek. Każda oznaka użycia nieoryginalnych śrubek/wkrętów czy kołków to oznaka że była jakaś ingerencja i wato to zweryfikować. To jest niby głupota, ale zapewniam Ciebie, że znaczna większość podczas składania samochodu nie zwraca na to uwagi. Patrząc na ten konkretny samochód ja myślę, że on dzwona nie miał. Mimo wszystko mi się nie podoba ze względu na wyposażenie. To jest niby F10, ale ja bym wolał poczekac i dołożyć niż kupić takie. Jeżeli Ci to nie przeszkadza to sprawdź historię i jedź obejrzeć ;) @Ja najczęściej sprawdzam w Inchcape na Prymasa Tysiąclecia. Moim zdaniem poziom jest wszędzie podobny jeżeli chodzi o tę kwestię. Nie znam Rawskiego niestety :(

Najpierw poszukaj sobie kogoś kto Ci przedstawi historię tego samochodu. Uwiarygodnisz wtedy sprzedawcę bądź nie. Jak coś się nie będzie zgadzać to z marszu daj sobie spokój. Jak nikogo nie znajdziesz to zostanie Ci DRAY. Bez poznania historii nie jedź oglądać bo szkoda na to Twojego czasu. Co do sprawdzenia w ASO to kosztuje to przynajmniej u mnie w Warszawie 860zł i jest to kompleksowa usługa, która obejmuje: 1. Sprawdzenie stanu blacharskiego czyli powłoki lakieru 2. Sprawdzenie mechaniki czyli zawieszenie, amortyzatory, ewentualne wycieki i ogólny stan podwozia. Dodatkowo sprawdzą Ci jak ich zdaniem pracuje silnik i skrzynia, ale tylko na podstawie tego co widzą. Krótko mówiąc czy dobrze zmienia biegi i równo pracuje. 3. Diagnostyka komputerowa czyli odczytanie błędów z modułów. Co do punktu pierwszego to oni tylko zrobią pomiar w kilkudziesięciu punktach i tyle. Każdy kto trochę ogarnia w jaki sposób u nas sprzedaje się samochody wie, że takie badanie niewiele wnosi. Wystarczy, że sprzedawca wstawi elementy w kolor i samochód staje się bezwypadkowy. W ASO nie mierzą grubości lakieru na konstrukcji. Ewentualnie jak wyraźnie będzie widać, że coś było robione to powiedzą, że są ślady ingerencji, ale oni nie są w stanie stwierdzić jak poważne. Generalnie jak ktoś dobrze zrobił samochód to jego dzwon nie będzie do wykrycia i tyle w temacie. Lakier sobie sam sprawdzisz miernikiem za 100zł, aby mierzył aluminium też, bo w F10 mamy sporo aluminium ;) Co do mechaniki nie dyskutuję, bo tutaj ogarniają bardzo fajnie temat. Diagnostyka to podpięcie i sprawdzenie błędów Istą D i tyle. 10 minut i po wszystkim. Ogólnie dostajesz ładny plik kartek gdzie masz napisane bardzo wiele rzeczy odnośnie samochodu. Niestety gdyby wyszły potem poważne problemy to i tak nic z tym nie możesz zrobić i zostajesz z kłopotami sam. Jak dla mnie najlepiej zabrać ze sobą kogoś ogarniętego kto zajmuje się BMW i zna się na F10. Tylko wtedy będziesz musiał i tak podjechać do jakiegoś warsztatu, żeby wrzucić samochód na podnośnik. Jednym problemem jest sprawdzenie bezwypadkowości samochodu, a drugim stan jego silnika czy skrzyni. W tym budżecie raczej nastawisz się na przebiegi pod 200tyś. Co prawda wcale nie jest to dużo, ale to już taki okres gdzie kilka elementów eksploatacyjnych może być do wymiany. Oczywiście to jest normalna sprawa i nic w tym dziwnego. Jedyne co można doradzić to szukać samochodu, który był solidnie serwisowany a nie serwis LongLife co 30tyś km. Olej w skrzyni też wypada zmienić a to też kosztuje niemało.

Nie są wcale takie beznadziejne. Beznadziejne to mogą być w 3er/4er gdzie wyglądają jak taborety i niewiele lepiej się w nich siedzi. W F10 są całkiem wygodne.

Serio coś takiego chcesz kupić bądź jakiś znajomy chce? Spójrz na samą belkę zderzaka. Jest przesunięta o dobre 20cm także z lewej podłużnicy tam niewiele zostało. Do wyrzucenia pewnie cała ćwiartka, bo 1-4er jest tak cienkie, że nie trudno o przestawienie wszystkiego. @10750 poszła ta 4er, nie wiem za co ktoś zapłacił tyle o.O

Na podszybiu masz tylko 2 śrubki na bokach. Żeby je wyjąć musisz wyjąć osłony słupków A (te co jest na nich znaczek airbag). Nie będę opisywał, bo nie tutaj leży przyczyna. Nawet jak tutaj nie będzie dokręcona to trzeszczeć nie będzie. Ja bym stawiał, że coś cic w stelażu trzeszczy i w tym celu musisz zastosować kroki, które opisał kolega powyżej. Niby navi powinna być dokręcona na 4 wkręty, ale może lata cały stelaż... kapa wyjmujesz deskę w 30min-1h? Niewiarygodne :D

Oczywiście. Wtryski leją rozpuszczając film olejowy a tym samym pierścień wyciera tuleję i siebie i auto zaczyna pobierać coraz to więcej oleju. To był zresztą problem w silnikach 50i. Z tego co kojarzę długo BMW nie potrafiło wpaść na ten trop :mrgreen:

20d jest najbardziej "awaryjny", bo jest najbardziej popularnym silnikiem w EU. Im więcej użytkowników tym więcej awarii.

Wiesz może dokładniej w jakim miesiącu 2013 to weszło? Czy pisząc o początku masz na myśli od stycznia?

Na starej walniętej klemie miałeś tylko cykanie tak? Na drugiej kręci już rozrusznik ale silnik nie zaskakuje? Podeślij aukcję na PM. Sa przypadki, że jak kupisz auto z drugiej ręki czyli picowane to masz tam sporo rzeczy pozamienianych. Niestety takie sytuacje zdarzają się często. Jakieś cześć przełożone od auta po zalaniu i inne kwiatki. Dwa to skopiuj listę błędów i dopiero coś będzie można wywnioskować. Strzelone napinacze nic w tym momencie do tego nie mają.

Masz navi proff?

Nie ma nigdzie takiej instrukcji. Sposób mocowania samej deski w F10 jest taki, że nie ma opcji by skrzypiało coś. Gdzie "skrzypi" dokładniej? Deska jest dokręcana w bardzo wielu miejscach i żeby ją odkręcić to musisz rozebrać właściwie wszystko.

SMG o.O pierwsze słyszę. Tu jest 8HP ZF'a. Tanio akurat chyba za to chce :) Rocznik 2012 a nie 2013. Standardowo nie ma przeciwmgłowych z tyłu :mad2: I jeszcze mały szczegół. Chyba błąd poduszek się świeci? http://image2.salvagedb.com/WBA3A5C57DF356735/2d69822cbf0b74da578b35ef73468527967b487c.jpg http://image2.salvagedb.com/WBA3A5C57DF356735/51586d35bcf6891a5a6660b470b88d9feac839cc.jpg http://image2.salvagedb.com/WBA3A5C57DF356735/003cd1b66c297ff1c8f4d3dd8ab7421eed75e9e7.jpg http://image2.salvagedb.com/WBA3A5C57DF356735/5b99e0dbf4ecdcab7d1bbeeb44ae17c900db24a3.jpg http://image2.salvagedb.com/WBA3A5C57DF356735/3fe85a01254f94fee57f3ef65f531d0fa4e026be.jpg http://image2.salvagedb.com/WBA3A5C57DF356735/a2d67738831d9ab384eecc67a63a5b5e471fac35.jpg http://image2.salvagedb.com/WBA3A5C57DF356735/15c18ae38cdffa310d0f5258f52e2fd18a10b9f9.jpg http://image2.salvagedb.com/WBA3A5C57DF356735/25cf3954368f62206ddd8c1f8edb01d2d8a7b95a.jpg http://image2.salvagedb.com/WBA3A5C57DF356735/86ef084bcb72537c1cba8c743abfd244c3cfe8e2.jpg

Rocznik 2013 a nie 2014. Ona nie miała tytułu z tego co widzę. Kupujący dostał tylko fakturę także w takim przypadku nie da się tego legalnie w Polsce zarejestrować. Podłużnica prawa moim zdaniem na pewno ruszona. O lewej ciężko powiedzieć, różnie bywa, ale też powinno ją ruszyć. Nie wiem kiedy to było kupione, ale nie sądzę by poszło za więcej jak 15k usd.

Kurczę czego chcieć za 79tyś. Jakoś przejechała prawie 35tyś km to i pojedzie dalej ^_^

Jest, bo koledzy tutaj generują sobie kody bez podłączania się do auta przecież. Jak to robią jeszcze dokładnie nie wiem ^_^ Prościej jest zrobić jak masz e-sysa i kabel enet ale jask potrzeba Ci tylko kod to szkoda zachodu się z tym bawić.

I ja podobnie. I tak w budżecie dziura robi sie coraz większa także nie mogą sobie pozwolić na taki ruch.

Samochód po dzwonie. Kupiony z iaai w Californi przy przebiegu 7395 mil. Tak znalazłem gdzieś tam. O zdjęcia trzeba poprosić w dziale usa. Cena super. Rocznik 2014 a nie 2015... wyposażenie kiepskie. Nie ma navi, nie ma skór tylko ceratę. Znowu ktoś poskąpił 250 zł za zmianę włącznika świateł. @O proszę ) jest i info z fejsa od dobregowujka :cool2:

Oczywiście, że jest do zrobienia, ale nielegalnie :lol:

Czasami urzędnicy nie wiedzą o co chodzi o takie rzeczy przechodzą. Może coś z tytułami kręcą :) Tak tylko się domyślam, innych opcji nie ma.

DIn to było właściwe rozwiązanie :) Zapomniałem o tym napisać.

Zaraz ogarnę NET Framework, bo rzeczywiście nie mam. Co do folderu dist to on jest, powinien być pusty? http://s2.ifotos.pl/img/distpng_sahesae.png