radek1832

juz doszedłem do tego, ściągnąłem tą obudowę z kolumny kierownicy, znalazlem tą kostkę i wlozylem kluczyk do stacyjki, na drugą pozycje i zacząłem ruszać kostką i wskakuje tak jak ma być wszystko czyli kontrolka aku i oleju, czyli taki zestaw jak przy odpalaniu, juz wiem ze to kostka, ale przynajmniej jakos dojadę do domu. dzieki yoshimura01 za podpowiedź i uratowanie calej sytuacji ☺. pozdrawiam

ok, kurczę piszą ze czasem wystarczy cos tam podoginać i na chwile to wystarczy, wątpię ,ze jak zamowie kostkę to mi dojdzie do wtorku tutaj do miejsca gdzie jestem na wakacjach, byle jakos zajechać do domu, w domu to ju ogarnę na spokojnie. jak macie jeszcze jakieś pomysly to piszcie, moze ktoś kiedyś mial podobnie i vos wykombinowal , żeby tylko objechać pare km. za wszelkie porady bede wdzięczny ☺

juz wiem co to jest ta kostka stacyjki, idzie to na komputerze sprawdzić czy tez domowymy sposobem sprawdzę czy ona dziala?

a gdzie szukac tej kostki, jest gdzieś przy stacyjce, czy raczej od spodu auta sie dostsne do niej?? dzieki za podpowiedz ☺

witam wszystkich, którzy kochają wszystkie BMW ☺ . chce opisać, swój problem, a szukalem cos na ten temat i nic nie znalazłem. problem jest tego typu ze nie potrafię odpalić swojego BMW e46 320d 136KM. dokladnie wygląda to tak, ze kiedy wkładam kluczyk i przekręcam na pozycje pierwsza, a później drugą to wyskakuje inspekcja olejowa jeszcze aktualna, poniej wskakuje godzina i przebieg, ale nie zaświecają sie kontrolki aku i oleju, jak przy normalnym rozruch, a swieca natomiast kontrolka z trakcji, klocków i ręcznego, ktora praktycznie jest niewidoczna bo sie tylko tak żarzy. kiedy właśnie próbuje odpalić auto, wszystko kreci, rozrusznik sprawny, aku na 100% dobry i nie idzie odpalić auta. dzisiaj rano udali sie raz odpalić, ale juz przez caly dzien nic, zero reakcji, a co ciekawe nie zaświecają się juz zadne kontrolki i przy tej sytuacji tez go nie idzie odpalić, kontrolki pojawiają sie co jakis czas, jak szybko kręcę kluczykiem na zero i znow na pozycje druga. zaznaczam tez ze radio odpala, wszystko, czyli światka działają i to na bank nie jest akumulator. najlepsze jest to, ze jestem nad morzem we Władysławowie i ponad 600 km od domu, jeszcze az tak sie nie martwię bo wyjeżdżam we wtorek, ale po niedzieli zacznie sie nerwowa sytuacja, bo dziecko rozpoczyna szkole i bym musial jakos dowieźć rodzinę do domu. dzisiaj wiedzialem caly dzien z telefonem na intrenecie i nic o takiej sytuacji nie znalazlem, dlatego przepraszam jak cos opisuje nie w tym rozdziale gdzie trzeba, ale pomóżcie mi cos z tym zrobic, ostatnio nic nie robiłem przy prądzie czy alektronice, wiec tam nic nie spieprzyłem. dajcie jakis pomysł, bo nawet nie mam jak auta holować w tych ciasnych uliczkach wladyslawowa , gdzieś tam jest jakis mechanik, ale iles km ode mnie , podejrzewam ze jutro przy sobocie to nie pofatyguje sie do mnie, jak ma oczywiście komputer. pozdrawiam serdecznie i piszcie jak możecie jakieś wskazówki, bo przy aucie dużo robię sam, wiec moze uda mi sie to jakos z wasza pomocą uzdrowić moje BMW :) mój telefon to 515 414 911, jakby cos możecie dzwonić , ale najpierw napiszcie , ze to w tej sprawie, bo raczej nie odbieram ostatnio telefonów, bo pierdzielą mi o jakis promocjach , i innych pierdołach .

witam, troche czasu minęło ale problem rozwiązany, była padnięta chłodniczka oleju, na poczatku zrobiłem obejście i jeździłem parę dni bez chlodniczki, nic sie nie działo, wiec kupiłem uzywke, zamontowałem i śmiga do dzisiaj. jeszcze jedno, jezeli ktos podepnie podejrzaną chłodniczkę pod wodę z kranu w celu jej sprawdzenia to może się okazać tak jak u mnie, ze nawet nie wyciśnie się kropelka wody, po pierwsze to w kranach mamy za male ciśnienie, a drugie to to, ze dziurka może być naprawdę bardziej mikro i nawet tego nie zauważymy. także nie ma co się poddawać, czasami lepiej popytać tutejszych specjalistów i jakoś to będzie. pozdrawiam użytkowników BMW.

właśnie gdzieś o tym czytałam, nic trzeba tak zrobić i się okaże, wtedy to juz na 100% będę pewny co się stało. dziwne tylko, ze nie znikło chlodziwo, zawsze to woda czy płyn sie przedostaje pierwsze. jak ktos ma jakieś pomysły to piszcie. tak wgl co sadzicie o wymianie uszczelki, ile to wyjdzie i czy dam rady? ogólnie to rozkręcić to spoko, tylko rozrządu się boje. jak to widzicie.

witam wszystkich. wiem że takich tematów jest dużo ale moja awaria jest trochę dziwna. otóż mój problem polega na tym, że wczoraj postanowiłem sobie sprawdzić płyny i tak odkręcam wlew zbiorniczka wyrównawczego, a tu olej czarny jak w silniku. pierwsza myśl to uszczelka ale przypomniałem sobie o chłodniczce oleju, no to dawaj rozkopalem auto, wyciągnąłem chłodniczkę i zrobiłem próbę na wodzie na obiegu zamkniętym, myślicie, ze starczyło takie ciśnienie z kranu co mamy, Co O TYM SĄDZICIE????? nie chce też wierzyć,że to uszczelka bo auto jeździ bez zarzutów, najlepsze, ze plynu nie ubywa, auto nie kopci, moc ,przyspieszenie OK. także nie wiem co o tym myśleć, za wszelką cenę nie chce dopuść do myśli, ze to jednak uszczelka pod głowicą, JAKIE SĄ WASZE SUGESTIE Z TYM CO NAPISALEM?????? pozdrawiam wszystkich serdecznie

jutro cos zaczne dzialac , jak ogarne temat to wrzuce informacje jak to poszlo

silnik 136KM M47 tak wlasnie pomyslalem sobie o tym spawaniu, bo nowa 250PLN, za uzyweke trzeba wywalic 70-100, wiadomo uzywka tak sie rozsypie wczesniej czy pozniej, wlasnie najgorsze miejsce to ta harmonijk, zawsze to tam sie to rozsypuje, a tak jak sie wstawi kawalek zwyklej rurki, to nie bedzie mialo mozliwosci peknac, jedynie sie przepali od temperatury po jakims tam czasie albo i nie,,,,.....

-http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8b55126b64fde8a9.html -http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7dcf9efd0edf5a1e.html -http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b5040ddd085f5acf.html -http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1fb74f93ba9f3e16.html http://images65.fotosik.pl/1136/1fb74f93ba9f3e16m.jpg http://images63.fotosik.pl/1133/5430cdbb7551b0a2.jpg http://images63.fotosik.pl/1133/3e9dc5b3bb1c9366m.jpg

witam, zalozylem temat, bo jeszcze takiego nie spotkalem, albo nie znalazlem wsrod wszystkich opisow, problem polega na tym, ze zlamala mi sie rurka ta z taka harmonijka, ktora jest przykrecona do chlodniczki spalin, wiadomo nie jestem pierwszy z takim problemem, ale wpadlem na taki pomysl otóż ta rurka jest z chyba ze stali nierdzewnej, mowia tez na TO KAJNER, widac ze jest spawana czy lutowana gazowo i czy da sie odlutowac, czy odspawac sama ta harmonijke, te zeberka -http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/554e682f7165a8dc.html -http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9f8efc80f3a3396e.html -http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5430cdbb7551b0a2.html i wstawic jakis kawalek zwyklej rurki np, miedzianej bo jest w miare elastyczna i podda sie przy przykrecaniu do chlodniczki, (org jest delikatnie odgieta). spotkaliscie sie moze z takim juz tematem, przerabial to ktos, jak macie jakies podpowiedzi to prosze o pomoc

-http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a894cc15a9fbede8.html -http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/253a078f05417474.html -http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/386f26a4cb9d42e0.html -http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3219ab2724a6681f.html

tak jak obiecalem, fotki do wgladu: -http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a894cc15a9fbede8.html -http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/253a078f05417474.html -http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/386f26a4cb9d42e0.html -http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3219ab2724a6681f.html

nie wiem czy dobrze szukam na allegro sa niby te uszczelki, ale 70zeta, to chyba jakas lekka przesada :shock: , kawalek gumy i tyle kasy, to ciekawe ile w serwisie BMW to kosztuje

czyli brak mocy moglo byc spowodowane tym spadnietym wezem, oby tak, przynajmniej nie bedzie grubszej roboty, ma ktos moze namiar , jakis nr tej uszczelki, co jest w srodku weza i co przychodzi na turbo???

witajcie, mialem juz dawno napisac, auto poskladane, wszystko wyszlo ponad 3tys, bez malowania, narazie elementy w kolorze srebnym i tak jezdze, oczywiscie wszystko sam zrobilem, to kasa zostala w kieszeni :D dorzuce fotki jak to wyszlo, dzieki wszystkim za podpowiedzi w tym temacie, pozdro dla spolecznosci BMW

hejka, IC zlozony, odpalona fura, wczoraj pojezdzilem, i wszystko ok, w czasie jazdy brak kopcenia, ale na postoju widoczne dymienie , na bank jasny dym i cos jakby przechodzil w niebieskawy, ale jeszcze jedno wszystko poskladalem i jade ,a tu prawie zero mocy, turbo slychac, znowu tak jakby waz rozerwany, przyjechalem i znowu rozbiurka wszystkich plastikow, obudowy itd. ogladam i wszystko ok, tak pomyslalem , ze turbo na wykonczeniu, ale zauwazylem jedna, rzecz, byl spadniety waz ten od filtra powietrza , ktory idzie do turbiny , prosto na te lopatki, tam jest tez jakis waz jakby idacy do silnika z powietrzem, ale na 100% nie wiem, silniki to nie jest moja mocna strona, ten waz nie jest na zadnej opasce, tylko nakladany, ogolnie to jest taki przewod od tego filtra z plastiku, i na koncu przy turbo jest montowany na wcisk i strasznie luzno to tam siedzi, ta niby uszczelka wygladala normalnie, ale nie widzialem orginalu i tez do konca nie umiem stwierdzic, moze wiecie o co chodzi to dajcie jakies rady na ten temat, czy to ma byc takie luzne?? jeszcze jedno, jak byl spadniety ten waz, to moglo turbo sie na poczatku nie wkrecac na obroty, tylko dopiero tak przy 2500obr szedl lepiej ale tez nie bylo to co zawsze?? waz zalozylem, ale jeszcze zadnej proby nie bylo. co s,ądzicie o tym wszystkim??? pozdro dla wszystkich

czyli ten IC odpada, martwi mnie, ze moze to byc uszczelka pog glowica, tylko, ze nic nie wskazuje na taka awarie. chlodniczka raczej tez ok, musze zobaczyc jak bedzie kiedy zacznie to jezdzic, tak wg to moze to miec zwiazek z odma?? wklad wymienialem, ale jak wczoraj zajrzalem to strasznie duzo oleju bylo w srodku, no i wklad do wymiany, tak wg to zachaczajac jeszcze o olej, to stan sie utrzymuje, tak pomyslalem sobie ,ze kopcenie moze byc od tego, bo niby pod swiatlem jest lekko niebieski, ale to pod swiatlem, a tak to jest bialy, juz mnie meczy te auto, od samego poczatku bylo podejrzane, buda po lifcie ,a silnik przed liftowy, silnik wiadomo czesc wymienna, ogolnie nie bylo wiekszych problemow ale zawsze cos do roboty, po prostu zaniedbane , jakis kiepski mechanik sie nim zajmowal, olej nalany byl 15w40, oczywiscie zaraz go wymienilem na 10w40 i tak jezdzilem rok i nic sie nie dzialo trzeba dalej szukac awarii kopciucha :x

wlasnie chlodniczka jest czarna w srodku, czyli raczej odpada a jak sie otwiera EGR, znaczy kiedy, przy jakis obrotach?? bo zaciagalem powietrze przez wezyk i sie otwiera, a kiedy patrzalem na luzie i przy gazowaniu nie otwiera sie nawet minimalnie :mad2: :mad2:

wlasnie dostalem sie do tych rozdzielaczy co wychodza wezyki i po odpaleniu auta jakos slabo ciagna powietrze na , auto oczywiscie na luzie, ale zauwazylem dzisiaj jeszcze jedna rzecz, na wolnych obrotach wydobywaly sie male banki powietrza jakby zmieszane z woda, wydostawaly sie z chlodniczki spalin z mocowania, uszczelka ta blaszka, wszystko dobrze poskladane a jednak cos przechodzi, sama nieszczelnosc mnie nie martwi, tylko to jakby tam byla woda, niby wykrecalem chlodniczke i jedna stron zaslepilem gzdzie wchodzi woda, a zdrugiej waz ogrodowy i wlewalem wode nic nie bylo widac zeby gdzies sie przedostawala woda, chyba ze to potrzebuje duzego cisnienia zeby woda mogla wejsc w uklad spalin, ogolnie wszystko zaczelo sie z uciekajacego plynu chlodniczego , znalazlem tez mala dziurke wezu przy zbiorniku wyrownawczym, juz polatalem, ale nie moge sprawdzic czy ply ucieka bo auto stoi, ale jak odpalam to kopci caly czas po dodaniu gazu ok 2500 - 3000 obrotow, na bialo, kolega piszesz, ze powinien kopcic na czarno z uszkodzonym obiegiem powietrza, juz sam nie wiem co to moze byc, boje sie tez o uszczelke, ale zadnych objawow nie ma olej ok, plyn czuc plynem , sprawdzalem zapach swierzego w bance i tego w ukladzie , wydaje sie taki sam zapach. jak uciekal plyn a jeszcze jezdzilem to tez na mocy nie tracil najlepsze ze problem (kopcenia) zaczal sie od czasu naladowania klimy, ale to porzeciez nic nie ma ze soba wspolnego, chyba ze sie myle zloze ten IC ale chyba nie licze ze sie poprawi, bo jak ma byc wyziew czarny to i tak nic sie nie zgadza, kopcenie zostanie dalej ale dobra juz nie bede zanudzac, skladam we wtorek i sie odezwe, jaki to wszystko funkcjonuje.......... pozdro chyba ze macie jakies podpowiedzi, to chetnie je przeczytam ,a moze cos sie przyda i pomoze

siemka ,czy ktoś moze udzielic jakiejś podpowiedzi?? bardzo mi zależy,bo auto stoi juz ponad tydzień,a chce go juz skladac tylko części przyjda pozdrawiam wszystkich

witam wszystkich ,ktorzy dokonali Bardzo Mądrego Wyboru zalozylem temat ,chociaz cos o tym pisalo. moj problem polega na ty, zaczelo sie od tego ,ze zaczelo sie kopcenie, wychodzi bialy dym, corka(HANIA 4lata) mowi ze srebny, zaczelem gazowac i zaczely sie klopoty, pekl waz ten od turbo do IC, juz wczesniej go mialem polatany, teraz czekam na przesylke weza sprawnego i IC ( IC musze wymienic bo po mojej stluczce zamontowalem IC z silnika 150KM i polowa weza z tego silnika i polaczylem to z moim wezem ktory wychodzi z turbo, teraz kupilem waz do 136KM i trzeba to wszystko wymienic) ale wracajac do tematu, jezeli bedzie uszkodzony ktorys wezyk z podcisnienia, moze auto kopcic??? jezeli nawet jest to min dziurka, teraz obecznie mam odlaczony IC , auto oczywiscie nie jezdzi, ale jak go odpalilem to strasznie kopci bez tego IC, zauwazylem tez ze cyba na odpalonym silniku nie otwiera sie EGR, nawet po gazowaniu do 2500 obrotow, to moze tak ma byc albo EGR jest zrabany. ale dajcie jakies wskazowki co do tego kopcenia.

hejka .... macie jakies pomysly na te wentylatory?????

no i zrobione, przewiertane, skrecone i mam nadzieje ze bedzie jezdzic, jeszcze troche zabawy z plastikami kolo chlodnic zderzaka i bedzie koniec. mam pytanko, kupilem teraz pas przedni z wentylatorem ze silnika 150KM, ja mam silnik 136KM i przychodzi mi wentylator z obudowa z zaluzjami, da rade zeby podpiac oba do jednej wtyczki, znaczy podpiac to nie problem tylko czy to bedzie dzialac, bo beda dwa moduly przy wentylatorach.................