witam wszystkich serdecznie, pozdrowienia dla wszystkich. jestem tu nowy i od trzech miesiecy mam bmw e46 320d :on: z 2001roku. pare dni temu chcialem wymienic pare rzeczy w mojej betce. zamowilem czesci wg danych z dowodu rejestracyjnego. kiedy rozgrzebalem auto, okazalo sie, ze musza byc inne czesci bo to nie jest 2.0 :on: 150KM tylko 2.0 :on: 136KM. najlepsze okazalo sie pozniej, w dalszym ciagu mi cos nie pasowalo i znajomy z salonu BMW rozkodowal mi caly nr vin, i tu sie okazala masakra, auto niby bylo sprowadzone z niemiec, gosciu przy sprzedazy nie mial zadnych dokumentow procz dowodu rej. i karty pojazdu, ale tak po vinie auto jest z anglii czyli byla pzrekladka, niby byly wszystkie szyby elektr, a ja mam tylko przod elektr., po vinie wyszlo jeszcze, ze byl tam silnik 2,5 benzyna :pb98: , a ja ma diesla. wiem, ze kazdy zaraz napisze, auto trzeba dobrze sprawdzic, ale jak na to patrzec? gosciu mi sprzedal BMW 320d :on: , silnik ok niby czesc zamienna, ale sprzedal mi 320d :on: , a to jest 325i :pb98: , co o tym sadzicie? juz nie wiem co z tym zrobic. moze uzyskam z waszej strony jakas pomoc. :( pozdrawiam