Panowie, mam taki problem: w swojej świeżo kupionej E36 nie mam klaksonu, świeci się kontrolka poduszki i nie odbijają kierunki. Założona była kierownica 3-ramienna z E46. Zgodnie z tym co podejrzewałem, po zdjęciu kierownicy okazało się, że w ogóle brak jest taśmy. Kupiłem drugą kierownicę, tym razem już od E36, z taśmą. I teraz zonk jest taki: z taśmy wychodzą 2 wtyczki po 2 piny - jedna jest bardziej okrągła i idzie najpewniej do poduszki (jest na nią gniazdo pod przełącznikiem kierunków), ale na drugą, prostokątną, płaską 5-pinową (tylko 2 przewody wykorzystane) nie ma nigdzie miejsca. Myślałem, że to wtyczka od klaksonu, ale wygląda na to, że nie. Nie ma na nią nigdzie gniazdka w okolicach kierownicy. w związku z tym 2 pytania: 1. od czego ta płaska wtyczka? 2. jak tu kurde działa klakson? czy prąd do niego ma iść takim dzyndzelkiem tuż pod przełącznikiem wycieraczek? U mnie to cholerstwo jest jakby wetknięte w plastik i brudne, więc nie ma szans, żeby przewodziło. No i średnio widzę pierścień do przekazania sygnału na taśmie. help! :(