Nie musisz mi wierzyc, mozesz zalozyc ze sieje propagande ;-D Z tym 6,6 to przesadzilem ale potrafie pojechac tak zeby w trasie spalic 7 a w cyklu mieszanym 8-9. Poprzednie auto mialem z gaznikiem, z instalacja 1 generacji. Wszystko robilem przy niej sam i podczas gdy ludzie na forach krzyczeli ze tamto auto ktore mialem z taka instalacja to pali im w miescie 13, na trasie 11. Ja jezdzilem tak ze spalalem 2 litry mniej. Przejechalem tak 100kkm i glowica mi sie nie spalila wiec na ubogiej mieszance nie jezdzilem, nigdy zreszta takiej nie ustawialem. Moje spalanie to jest oczywiscie wynik dla letniej pory roku, na w miare plaskich drogach, auto tylko z kierowca. Zeby bylo smieszniej to powiem jeszcze ze auto ma takie opony jakie zalozyl poprzedni wlasciciel, z przodu 195, a z tylu 195 i 205... Producent pisze ze do tego auta sa opony 185. Kiedy przyjdzie zima, albo jezdzi sie po kretcyh drogach to pewnie ze spali sie tyle ile piszecie. Cudow sam przyznam ze nie ma. Jednakze niech to co ja pisze nie bedzie dla osob chcacych kupic e36 1.8 zapowiedzia tego ze bedzie im palic tyle ile mi. Podkreslam ze to jest jazda tak jak kolega zauwazyl "o kropelce". Jesli chce sie jezdzic w miare komfortowo to trzeba troche odkrecic gwizdek. No i wtedy bedzie te Wasze 10-14 litrow. I chyba racje maja Ci ktorzy pisza ze do tego silnika nie oplaca sie zakladac instalacji 2 gen. PB ten silnik zuzywa nawet 2 razy mniej niz gazu, wiec rachunek jest taki ze taka instalacja bedzie sie zwracac bardzo dlugo. Co innego jesli sie kupuje auto juz wyposazone w taka instalacje i nie trzeba do niej dokladac. Generalnie maja racje Ci ktorzy twierdza ze jesli gaz to co najmniej 3 generacja.