sineczek

albo koło do przodu się przesunęło, albo nowe koła ;) wyglądają fantastycznie

Dzięki za miłe słowa :) i propozycje głośników. Słucham głównie radia, spotify i audiobooków jako umilaczy. Wolałbym niczego nie przerabiać i pozostać przy elementach pasujących czyli OEM lub zamiennik. Dzięki za miłe słowa :) Twoja też się pięknie prezentuje ! Jeśli chodzi o markery to szukałem na polskich stronach markerów z diodami XHP50, niestety znalazłem może 2 egzemplarze, ale w obu za chłodzenie odpowiedzialny był wiatraczek, a chłodzenie mechaniczne często lubi się rozłożyć i/lub mocno hałasować. Za doradztwem kolegi z forum matig92, który już takie u siebie zamontował oraz z powyższego powodu wybór mój padł na LEDy z paskami pełniącymi rolę radiatorów. Montaż był całkiem prosty przy prawej lampie: odkręcić dekielek, wyjąc starą H8kę, wsadzić nowego leda, ułożyć przewody, porozkładać radiatorki (paski) i zakręcić dekielek. Obawiałem się, że będzie słabo z miejscem, ale tak na dobrą sprawę zostało tam jeszcze trochę miejsca. Bardziej skomplikowana sprawa była z lewym reflektorem, z uwagi na filtr powietrza tuż za lampą. Demontaż całej skrzynki filtra wraz z dolotami rozwiązał problem i montaż był analogiczny jak w przypadku lampy prawej. Myślę, że osoba z małymi rączkami mogłaby sobie poradzić bez demontażu filtra, ale po co się męczyć... ?

Każda piękność czasem potrzebuje się podmalować, dziś i moja wylądowała u lakiernika na poprawki ;) Do zrobienia: - zderzak przód: za dużo obtarć (głównie od krawężników, ale nie tylko), odprysków i kilka "naciągnięć" plastiku na zaczepach - zderzak tylni bez dyfuzora: wiele otarć i śladów po spotkaniach parkingowych (m.in. ślady rejestracji z literami XQ - hehe ) - nadloke lewe: 1 wgniotka - nadkole prawe: 2 wgniotki - maska: około 12 różnego rodzaju wgniotek i otarć, a także wiele odprysków - prawy słupek: 2 wgniotki Auto ma być gotowe na piątek/sobotę i mam nadzieję, że się uda dotrzymać terminu. Ale żeby nie było zajefajnie, dziś zaczął coś mi strasznie pierdzieć lewy (od strony kierowcy) tweeter (głośnik wysokotonowy) ... i pytanie: mam system logic7 ... lepiej OEM czy może jakiś dobry zamiennik ? wymieniać od razu ze średniotonowymi? czy gra niewarta świeczki ? jak myślicie ? ps. dziś pierwszy raz zdarzyło mi się, że ktoś na ulicy zachwycił się moim autem i mi o tym powiedział - zajebiście miłe uczucie ! ja nawet nie zwróciłem uwagi na początku że to kolega z e90 przed liftem, jeśli to czytasz to pozdrawiam, dziękuję i przepraszam ;)

Nom, wycieczka się udała, choć problemów nie brakowało (na 30 min przed planowanym wyjazdem bankomat zjadł mi kartę ... dobrze, że jest BLIK). Rodzinka odwiedzona, a autko sprawowało się z prędkościami 150 - 180km/h fantastycznie, niestety postoje na bramkach (szczególnie na A4 Kraków-Katowice oraz przy wjeździe koło Wrocławia) popsuły nieładnie średnią :) Średnie przy tankowaniu na jakiejś stacji w Polkowicach w drodze powrotnej (ok. 60% trasa, 40% miasto) Po powrocie nareszcie udało się założyć żarówki zakupione już jakiś czas temu (sorry za brudne auto, było zaraz po trasie) - dzięki raz jeszcze matig92 za pomoc w wyborze ! w ciemnym warsztacie ... bez świateł, słońce na 6:30 (za plecami) pozycja 0 - DLR Efekt "live" jest o niebo lepszy i zdjęcia nie oddają tego nawet w 10% !! Nowy wniosek nasuwa się, muszę zmienić teraz żarówki przeciwmgłowe, ale raczej wymienię całe lampy bo strasznie zmęczone są od kamyków i dość mocno zmatowione Jutro natomiast auto idzie nareszcie do lakiernika (defekty lakieru myślę, że są dokładnie widoczne na powyższych fotkach) i mam nadzieję, że się w tydzień wyrobi.

hehe no to faktycznie ładny podjazd masz. U mnie nie ma aż takiego ścisku, od jutra urlop to podjadę do domu auto przed wyjazdem umyć i sprawdzę z ciekawości szparkę :)

świetnie się prezentują, wręcz PETARDA !! ostatnio patrzyłem na naszym alledrogi, aliq i oczywiście ebay'u ale nie znajdywało mi niczego godnego uwagi. Czy te czerwone kierunki powietrza widoczne za nerkami coś dają prócz wyglądu ? EDIT: zainspirowałeś mnie i zamówiłem podobne

mam podobny problem przy wjeździe na podwórko (myślę, że na 16 calowych kołach zahaczyłbym zderzakiem i podwoziem) ale tak rozważając temat zauważyłem, że one może o około 0.5cm obniżają przód, w końcu nakłada się je na zderzak i w dół idzie maxymalnie o grubość materiału, chyba że się mylę ....

Ori carbon :evil: :evil: :twisted: nice :twisted: a splitery z przodu też planujesz ? :> :cry2: łącze się w bólu i też z głębi serca żałuje że nie ma :cry2:

Super się prezentuje dwururka ! przy Twoim jaśniejszym lakierze i czarnym dyfuzorze super się komponuje!! Faktycznie, zapowiedź fajna!! carbon czy obklejony plastik ?

Dzięki! Próbowałem wczoraj. Do prawego ringa dostęp prosty, natomiast zacząć chciałem od lewego, a tam moja "malutka" rączka nie dała rady z lewym ringiem. W piątek znów wybywam na objazd poodwiedzać kuzynowsto (Kępno a później Zielona Góra) jak wrócę zdemontuje filtr powietrza z obudową i wówczas na pewno dam radę.

wow! Gratulacje wiedzy, umiejętności i zapału by to wszystko ogarnąć! czekam na więcej zdjęć! ps. w ile koni docelowo celujesz ?

Dzięki! aby to logo dostrzec trzeba się dobrze przyglądnąć prawej końcówce, przynajmniej póki jest jeszcze czysta, zobaczymy jak będzie po tygodniu, miesiącu, zimie ....

pewnie tak, ale fakt cieszy faktycznie lekko toporne, ale robią swoją robotę i chyba nie ma się czego więcej spodziewać w tych kategoriach cenowych

po serii niepowodzeń i problemów nareszcie udało się coś ogarnąć, Wczoraj, tak jak pisałem, przyszła zła końcówka, ale szybka akcja i wymiana i dziś już była poprawna, ta którą zamawiałem, czyli lewa Podjechałem do Rurdechu na Lindego w Krakowie, problem z wjazdem był :mad2: bo auto niskie :mad2: potem problem z "łapami do podnoszenia" :mad2: bo auto "dziwne" :mad2: ale po 20 - 30 min zmagań udało się podnieść auto Gdy Pan zajął się wycinaniem poszedlem odebrać przesyłkę z punktu UPS a przy okazji zaobserwowałem pod Lidlem BMW i8 :mrgreen: :mrgreen: Gdy wróciłem do zakładu starej końcówki już nie było :twisted: szybkie spawanko jeszcze nie podwieszony i nie zespawany na "amen" ale można było podziwiać spawanko wydechu i montaż wieszaka i efekt finalny cała akcja kosztowała stówkę i trwała prawie 2h z uwagi na problemy z wjazdem i podniesieniem auta ... sam montaż może 45 min. Po przejechaniu pierwszych może 2-3 km mam wrażenie, że auto zupełnie inny ma dźwięk, ale być może to tylko w mojej głowie, tak czy siak zadowolonym ;) ps. niestety u mnie też to nie najlepiej wyglądało, a szkoda, oddam jutro qmplowi i niech odzyska $$ ;)

eh, jakiś pechowy ten ostatni tydzień... nie dość, że nie ma kiedy przy Buni pogrzebać to jeszcze... na początek problemy z przesyłką z LEDami, potem problem z nakładkami na poczcie, a teraz zła końcówka mi przyszła, równa a nie "lewa", (plus taki, że może na jutro - lub poniedziałek - dobra końcówka dojdzie ...) A na koniec lakiernik dodał do pieca i przełożył wizytę o tydzień, a że mnie nie będzie, to auto trafi do niego dopiero w połowie sierpnia ... o ile nic nie wyskoczy.

dzięki za info, zobaczę jak będzie wyglądać przynajmniej już wiem, że to kumpel zrobił sobie i mnie prezent

LEDy XHP50 do markerów przyszły w czwartek (z problemami, bo nie mogłoby być inaczej), ale są ;) Niestety czasu na montaż nie było ... W piątek na pocztę dotarły nakładki na pedały, dziś jak się uda podejdę je odebrać. A słownie przed momentem, w półpostu, zawitał do mnie kurier z taką niespodzianką, a jednocześnie zagwozdką bo nie pamiętam bym zamawiał ... W tygodniu,jeszcze przed wizytą u lakiernika, jak się uda wszystko pozakładam i zdecyduję co z tymi kierunkowskazami zrobić ... ?

Opisałem samą prawdę i tylko prawdę jaką zastałem, jaki miałbym interes w tym by pisać inaczej ? W tym samochodzie widziałem następny pojazd i byłem gotów pojechać po niego na następny dzień (i myślę, że nie byłem pierwszą osobą z takimi planami), potem go oglądnąłem i stało się ono dla mnie zupełnie obojętne. W tej sytuacji po co miałbym cokolwiek fałszować czy przekłamywać ? Nie miałaby to żadnego logicznego sensu. Jego obecny jego stan zweryfikuje tylko następny zainteresowany i mam tylko nadzieję, że będzie on lepszy ot tego w jakim auto było w maju. pozdrawiam

Na wstępnie: Dziękuję za przeprosiny! Dział ten służy przekazywaniu i dzieleniu się swoimi (czyli subiektywnymi) opiniami i takie przekazałem! Pan jako właściciel auta może (ba, a nawet musi) się Pan nie zgodzić bo chce Pan sprzedać auto! Jedynym oczernianie jakie tu się znalazło jest przez Pana mojej osoby sugerując, że mijam się z prawdą i faktami oraz że jestem tak nieświadomy, że można mi wszystko wcisnąć, nawet że suchy samochód jest mokry ! Kolejnymi oczernianymi przez Pana osobami są pracownicy serwisu, który oglądał Pana wspaniałe auto. Wiedział Pan dokładnie który to będzie serwis. Jak myślał Pan, że popatrzy na zdjęcia i wyda opinie na temat auta, trzeba było sprawdzić jaką cieszą się renomom i jakie są opinie na ich temat. Wracając do tematu ... ... co to jest za różnica gdzie auto było sprawdzane? czy była to szopa, czy był to garaż, czy sieć serwisów czy samo "święte" ASO ? Jak tylko się spojrzy widać, że cieknie. Nie ważne czy jest to laik samochodowy czy mechanik z 40 letnim stażem w marce, powie to samo - Tu cieknie (mechanik doda jeszcze co to jest, dlaczego cieknie itp.). Nie jest tak ? Historia w ASO to inny temat, gdyby auto przeszło weryfikację mechaniczną na pewno zwróciłbym się do DRAY'a (czy innej osoby sprawdzającej historię w zaprzyjaźnionym ASO) z prośbą o historię pojazdu. Z tego powodu w mym poście nie odnosiłem się do historii ASO, bo jej nie znałem i mnie nie interesowała (i wówczas i teraz), wspomniałem jedynie że informował mnie Pan telefonicznie, że m.in. wtryskiwacze były zmieniane w ASO oraz pasek od napędu klimy w trasie na wakacjach Pan zmieniał. Na marginesie: Ciekawe, dlaczego na liście wizyt w ASO (udostępnionej przez DRAY'a) nie ma wizyt wymienionych przez Pana, a jest odczyt kluczyka z listopada zeszłego roku? Auto opisałem jakie oglądałem dwa miesiące temu i jak ono wówczas wyglądało - jak jest teraz nie wiem. Pewnie tak, ale po 40km akumulator powinien się podładować na tyle by od razu błędy nie wracały po ich skasowaniu, ale oczywiście mogę się mylić. Mechanik żadnych wniosków nie wyciągał, gdyż nie miało to już znaczenia dla mojej decyzji, jedynie pokazał mi ile ich jest i pozwolił przeglądnąć. Na koniec jeśli się poczuł Pan urażony moją opinią o Pana pojeździe chciałbym przeprosić, tak odebrałem to auto, a przez jego pryzmat Pana komis - nic na to nie poradzę Może obecnie jest wszystko w należytym porządku z autem i jest ono warte zakupu, natomiast - powtórzę - w maju gdy ja je oglądałem jego stan budził wielkie wątpliwości ! I już na sam koniec; zazwyczaj jeśli oferowane auto jest w akceptowalnych pieniądzach (a to takim było), w bardzo fajnej konfiguracji (to również takim jest) oraz jest w dobrym stanie technicznym to sprzedaż kończy się maksymalnie w ciągu kilku dni, a samochód znajduje nowego woźnicę? Pytanie: czemu nie udało się sprzedać auta od marca tego roku ?

Wow! :shock: pozazdrościć !!

opcja jest :duh: ale czy i jak działa :?: :idea: :?:

Zobacz w telefonie czy nie masz BT wyciszonego, albo ściszonego, sprawdź też w telefonie w opcjach BT przy połączeniu z autem czy jest zaznaczone "Połączenie Audio" prócz "Dostępu do Kontaktów". Jak dzwonisz z auta to wycisza Ci radio? czy jak na telefonie przełączysz z głośnomówiącego na telefon to normalnie możesz rozmawiać ?

masz rację, nie znam się na tym, piszę z laickiego punktu widzenia, osoby która chciała kupić to auto, i opisałem co widziałem i jak się czułem byćmoże troszkę wyolbrzymiając, ale: - lista błędów scrolowała się i scrolowała, może nie było na niej każdego sterownika, ba na pewno nie było, ale równie dobrze mogłyby być wszystkie gdyż była tego masa! - silnik był cały "zarzygany" olejem, wyraźne wypływy m.in. z turbiny, ze skrzyni biegów (z przodu i z tyłu) z dyferencjału (znów, nie jestem mechanikiem, nie znam się, problemy wskazał mi mechanik); - faktycznie trochę źle napisałem z tym, że złożony z 4, chciałem przekazać, że przynajmniej 4 różne odcienie czarnego są na tym aucie (niewliczając fabrycznego Czarny metalik Individual S44), jakby części pochodziły z 4 różnych aut (maska, nadkola, drzwi); - fotele nie pamiętam jak wyglądały więc o nich nic nie pisałem, natomiast o kierownicy napisałem jakie było moje odczucie, a porównanie mam i do kilku innych kierownic w M-pakiecie od 250k km, poprzez moją 260k km, do kolegi 360k km, do 430k km i żadna nie wygląda choćby w połowie tak źle jak ta z tego egzemplarza e91. Po oglądnięciu samochodu czułem się jakbym inne auto oglądał, nie to które jest na zdjęciach. ps. widziałeś auto na żywo w podobnym czasie jak ja? czy może piszesz o tym co jest na zdjęciach ?

miałem nieprzyjemność oglądać to auto WBAUW91040A200356 18 maja 2017 r. ale wówczas w ogłoszeniu było że bezwypadkowe Zacznę od tego, że jeden z panów z komisu twierdził, że auto należy do szefa, szef komisu natomiast, że jeździ nim żona, a przy okazji - choć czasu akurat na rozmowę nie miałem - zaczął mi zachwalać, że wszystkie wtryskiwacze były wymieniane, że zawsze wszystko w serwisie ASO etc. Zaciekawiło mnie bardziej więc się umówiliśmy u mechanika. Osoba, która podjechała do mechanika spóźniła się chwilę (z 30 min) a o aucie nic nie wiedziała (lub nie chciała mówić). Jak przyszedł czas na wjazd na kanał auto nie chciało odpalić, a kierowca był lekko zszokowany o co chodzi ... okazało się że w aucie nie ma nic paliwa !!! :mad2: Na szczęście pożyczono nam kanisterek i pojechał z nim na stację - pełen profesjonalizm ... Jak się już na kanał udało wjechać (chodziło jak cichy zetorek i merdało rurą wydechową w każdą stronę) zaczęliśmy oglądać od podwozia, a tam z każdego możliwego miejsca ciekło (już nie pociło się czy kapało) :!: - generalnie wyglądało na 400+k km Lakier piękny jak w opisie .... ale na każdym elemencie inny czarny :!: maska zmatowiona, nadkola w różnych odcieniach czarnego, drzwi widocznie malowane (brak charakterystycznej faktury lakieru), na tylnym i przednim zderzaku "kilka" pęknięć szpachli - dramat :!: Wnętrze dość brudne ale ok, używany samochód przez żonę właściciela ... ale kierownica wytarta na przynajmniej 400k km, a nie jak w opisie 250k, oczywiście mogło się tak zdarzyć, że ktoś trzeć lubił Jakie koła były nie pamiętam, bo już wiedziałem, że to nie będzie mój nowy pojazd. Na samym początku, zaraz jak auto podjechało i jeszcze chodziło podłączyliśmy komputer, odczytaliśmy błędy i istniejące skasowaliśmy. Od razu wróciła ich cala litania, zapchanego DPF, poprzez błędy chyba wszystkich pomp, klimatyzację, coś z kierownicą, a na akumulatorze kończąc ... Na sam koniec "akcji" powtórnie sprawdziliśmy kompem, ale efekt był taki sam, kupa błędów z każdego ECU Cały przegląd oczywiście odbywał się w obecności mnie jak i kierowcy, który nią przyjechał. Na koniec podziękowałem mu grzecznie, informując i uzasadniając dlaczego taka jest moja decyzja. Było widać, że jest mu trochę głupio, że zmarnował i swój i mój czas. Myślałem, że to koniec będzie przygody z tym autem, ale niestety poruszony przedstawiciel handlowy zadzwonił do mnie i mnie zaczął normalnie opier..., że marnuje jego czas, pieniądze, paliwo etc ?! to na spokojnie zacząłem mu punktować: auto przynajmniej z 4 złożone (ma elementy z 4 różnych egzemplarzy E91), że lakier na masce, że cieknie etc. Jakoś to przyjął, ale jak wspomniałem o błędach, które od razu wracają zaczął znów krzyczeć, że mechanik nie umie sprawdzić na kompie, że to, że tamto, a na koniec rzucił, że czego się spodziewałem od auta które od pół roku stoi na placu! Tak czy siak radze uważać na ten egzemplarz (choć może już go naprawili, bo sama zmiana na nie bezwypadkowy jest już ruchem w dobrym kierunku) a przede wszystkim na ten komis.

dzięki :!: tak jak pisałem, plan na zmianę kół jest. Opony na tych felgach są już prawie slikami, felgi trochę już przeszły i swoje widziały, a na 2 miesiące tego roku to szkoda mi szukać kompletu kół jak jeszcze mogę te dojeździć. Dopiero na wiosnę, na nowy sezon poszukam 18" lub najchętniej 19" wraz z nowymi oponami. Docelowo te 194ki zostaną na zimę, a jak się uda, to je na wiosnę odnowie