Witajcie, jestem już czytelnikiem forum dłuższy czas, ale nigdy nie miałem konta (tak samo jak bmw ;) ). Jednak nadszedł czas na zmianę jednego i drugiego. Wybór padł na 545i, znalazłem fajną sztukę. Wyposażenie bardzo bogate (nie będę się rozpisywał, ale ma wszystko co bym chciał). Na oko stan super, idealny lakier, przebieg potwierdzony w ASO (podobno - sprawdzę), serwisowany w ASO (sprawdzę) auto chodzi jak burza, skrzynia idealnie, hamulce idealnie, z zawieszeniem wszystko ok. Jestem umówiony na czwartek na sprawdzenie auta w ASO. Sprzedający maniak bmw, wydaje się bardzo pewny swego. Pytanie czego się bać w tym aucie? Ciężko mi jakieś konkretne informacje było wyłowić na forum. Nie mam oczywiście na myśli spalania, a usterki które są typowe (tak widziałem podwieszony temat). Jest to model z 2005 roku (zatem z tego co czytałem nie powinno być już problemu z rurką od wody, problem był w silnikach do 2003 roku), wersja amerykańska. Trzy wady do których sprzedający się przyznał od razu (czego bym możliwe sam nie zuważył) to: - coś jest nie halo z klemą minusową. Auto odpala, jednak jak się je zgasi to nieraz trzeba poczekać kilka-kilkanaście minut żeby odpaliło ponownie (w ogóle nie kręci rozrusznikiem). Oczywiście pojawiają się wtedy wszystkie możliwe błędy (airbag, active steering itp). Znikają po szybkim restarcie auta. - szyberdach jedzie elegancko, przy zamykaniu dojeżdża do końca ale odbija i jest znów na full otwarty. Za którymś razem zaskakuje, czasem coś drży/puka właśnie w szyberdachu. - podobno (nie zaobserwowałem) ponieważ to wersja amerykańska to czasem zapala się kontrolka emisji spali, ale sama gaśnie po jakimś czasie i wszystko jest ok. Bardzo bym was prosił o kilka wskazówek na co zwrócić szczególną uwagę i co mogą zwiastować w/w objawy. Nie mam przekonania do aut z USA, bo zawsze mam wrażenie że auto z USA = popowodziowe ;) Z góry dzięki, pzdr