amon87
Zarejestrowani-
Postów
42 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez amon87
-
[E34] 520i 1988r. demontaż osłon drzwi przy słupku środkowym
amon87 odpowiedział(a) na solaris520 temat w E34
Też zabierałem się do rozebrania tego cholerstwa i nie jest to takie proste, więc odpuściłem. Ale z tego co odkryłem, trzeba sciągnąć 'chrom' spod szyby, od góry na słupku należy sciągnąc uszczelkę, która jest tam zakończona 'kółkiem'. Z tego co zauważyłem, czarna listwa powinna wysunąć się do góry. Ale to ostatnie zdanie, to tylko moje przypuszczenia, z racji tego, że po sciągnięciu uszczelki odpuściłem sobie temat z powodu tego, że bałem się, że to cholerstwo uszkodzę :) Powodzenia! -
Tak dla potomnych. Zdarza się jeszcze, że puszcza uszczelka pod korkiem wlewu oleju (M20B25) i rzyga na wydechowy. U mnie tak bylo ;)
-
Uwierz mi, że różne cuda już widziałem i przeżywałem z moim autem ;)
-
Czy sprawdzałeś czujnik położenia wału? Być może na kole zęby 'odpadły' i nie wykrywa prędkości obrotowej. Sprawdź wtryski czy w miarę równo podają paliwo. Wypnij listwę wtryskowa, podłącz zasilanie paliwem i prądem i zakrec. Zobacz czy są w miarę równe strumienie. Miałem kiedyś podobny problem i winowajca były wtryski i po części kable. Warto też wymienić świece, jeśli często je wkrecales i wykrecales. Puszcza czasem uszczelnienie I dzieją się cuda. Powodzenia!
-
Sprawdź sobie drążek główny. U mnie ostatnio to poszło do wymiany z uwagi na objawy jakie miałem i były bardzo podobne do Twoich. Powodzenia :)
-
Jeśli chodzi o kolejność, to nie. Ważne jest jak są włożone. Uszczelki muszą być naoliwione olejem, może być silnikowy. Gniazda muszą być czyste, żeby nic do środka nie wpadło.
-
Wlanie za 40 zł to jak kot naplakal. Mialem podobnie kiedys. Trzeba jej dolac za jakies minimum 50 zł i powinno wrocic do normy. To doswiadczenia z silnikiem m20b25 jak cos ;]
-
Cześć, ja korzystałem z ich usług. Tylko nie regenerowałem, ale kupiłem 'nowe' wtryski do m20b25 o których wspominałeś. Przysłali komplet, wrzuciłem do auta, okazało się, że dwa z 'nowych' nie działały. Szybki zwrot niedziałających do nich - za 2 dni od tego miałem już dwa inne działające wtryski wysłane na ich koszt. W skrócie, wydają się rzetelni i warci polecenia. Przynajmniej ja jestem zadowolony.
-
Litro oleju w miesiąc? To albo ktoś objeżdza równik, albo non stop jezdzi na czerwonym polu. Moim zdaniem "troche" zbyt zameczony silnik.
-
e34 525i problem z zamkiem - rygiel odbija, nie domyka drzwi
amon87 odpowiedział(a) na e34bawaria temat w E34
Mnie sie stało podobnie ostatnio. Jednak, jak to w przypadku mojego auta, jak coś się ma spieprzyć to się spieprzy na bogato. Pękło mocowanie siłownika i elegancko sobie wisialo na cięgnie i kabelku. Polecam też sprawdzić taką awarię pod tym kątem. Chwia roboty, a oszczędzimy sobie nerwów. -
danielxc717, ja mam niestety takiego ulepa, ale jeszcze nie trafiłem na czarne boczki pod elektrykę i skórę ;) moim jedynym wytłumaczeniem jest to, że miałem mozliwość po taniości dorwać sportsitze. Także nie bijcie! :)
-
Dodaje film. Nieco na nim slychac co i jak. https://www.youtube.com/watch?v=AKEVaMICxmA Ale przy okazji znalazlem tak na 90% winowajce całego zamieszania. Jest to czujnik położenia wału. Przeczyściłem go i auto wkręca się w miarę przyzwoicie do 3000 obrotów. Do dzisiaj od początku problemów max 1500-1800. Jak zamontuję nowy czujnik napiszę co i jak. // edit wymieniony czujnik położenia wału. nic. zero różnicy. jutro przychodzą wtryski. ciekawe, co następne. niestety chwilowo brak kasy na komputer do m20b25.
-
Dzięki za podpowiedź. Musze skolowac coś takiego. Jeszcze tylko musze dorwać wtryski. Zastanawiam się nad tymi wtryskami Boscha ev 6. W każdym razie, mam nadzieję, że auto zacznie niedługo z powrotem jeździć. Po długiej drodze z I na Węgry przestała lubić jeździć :)
-
Na to nie wpadłem. Tylko gdzie on jest? :) tylko jeszcze jedna rzecz. Nie jest tak zawsze. Jak idzie pełnym gazem na jedynce, praktycznie się tego nie czuje.
-
Już tłumacze. Jałowy do 2 tysięcy działa na wszystkie cylindry. 2-4 tysiące juz nie. Powyżej tych obrotów działa na wszystkich.
-
Maly update. Sprawdzone zawory, wtryski, kompresja, swiece jeszcze raz. Zawory ok, kompresja między 10.5 a 11 na każdym, swiece bez dramatu. Przy wtryskach był problem. Przy kreceniu na wyciagnietych wtryskach jeden z nich, 6, nie pompowal w ogole. Dopiero po przelozeniu na 5 zaczal dzialac. Takze moje i mechanikow podejrzenia padly na wtryski. Dlatego zwracam się do Was. Może ktoś z Was wyrazić swoje zdanie na temat tej teorii? Będę cholernie wdzięczny za jakąkolwiek pomoc. Pozdrawiam, Piotrek
-
Nic z tego nie będzie. Ciśnienie paliwa 3 bary, świece działają, kopulka cała, palec tez. Nadal zero błędów na komputerze i nadal od 2.5 tysiąca pracuje nie na wszystkich garach. Od 4 tysięcy ok. Został juz tylko komputer i wtryski. Także mam pytanie. Ma ktoś może Wtryski do m20b25 i jest ze Śląska? Albo Małopolski? Nie zaglądałem jeszcze do klawiatury, ale nie sądzę absolutnie, że to to. Ludziska, pomóżcie.
-
Dzięki za rady. Zobaczę, jak to się będzie miało do mojego auta.
-
Dzięki za sugestie. Jutro posprawdzam co się da z tego co pisałeś. Dzisiaj zmieniałem przepływkę, podpinałem ze znajomymi pod diagnostykę. Bez zmian a diag pokazał zero błędów. Jutro zabiorę się z moimi super mechaniorami za regulator ciśnienia paliwa, dokładnie obejrzy się kopułkę, palec, czujnik położenia wału i świece. Wczoraj uszczelnialiśmy dolot. Chwilę temu byłem się przejechać i dałem trochę po gazie. Szarpanie niemal całkiem ustąpiło. Dosłownie może na pół sekundy się przydusiła i dalej obrotomierz radośnie do góry. Silnik był dobrze zagrzany. Najdziwniejsze jest to, że dzieje się to całkowicie losowo. Co do czary mary - nie musisz mi tego mówić. To auto to jest kompletna magia. Ale kocham ją bezgranicznie :) Dzięki za porady - sprawdzę co się da i zaraportuje!
-
Mala poprawka. Teraz jest to juz nawet na jalowym slyszalne i wyczuwalne. Najgorzej miedzy 3000 a 4000. Minimalne miedzy 2200-2500-2600 obrotow
-
Cześć, mój kolega miał w E34 m50B20 Ultera i buczało mu to nisko i nawet w miarę ładnie. Jednak mnie osobiście by to cholernie przeszkadzało, bo wolę seryjny. W każdym razie, dawał dosyć solidny basowy głos.
-
Zawory mily regulacje jakies 6-7 tysiecy kilometrow temu. Wałek był wtedy okej. Moje auto ma 272 tys. km i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, ze ten przebieg jest prawidłowy. Dzisiaj jeszcze zauważyłem jedną rzecz - najgorzej jest jak jest zimny. Wtedy ma problem co w miarę regularną ilość obrotów. Czyli od 600-700 do 1000, pozniej od 2500-2800, pozniej miedzy 3200-4000, a pozniej niemal do czerwonego idzie bez zająknięcia. Oczywiście mówię o jeździe, nie piłowaniu na jałowym. Pompa wczoraj poszła 'nowa'. Używana, ale w lepszym stanie niż moja oryginalna. Po prostu dało się odczuć, że samochód dostaje lepsze ciśnienie paliwa i równiej pracuje. Uszczelniłem też krokowca i przewód znad klawiatury. Zrobiłem jeszcze takie cudo, ze do baku wlałem stp na czyszczenie układu paliwowego i wtrysków, bo kiedyś mi pomogło jak działo się cos w ten deseń, ale ustąpiło po 2-3 dniach. Teraz już mam tak ponad tydzień i mam wrażenie, że z dnia na dzień coraz gorzej. A istnieje taka możliwość, że mógł się przestawić zapłon w jakiś magiczny sposób? Pytam, bo byłem nią na wakacjach i targałem nią przez góry i doliny słowacji. Zatankowałem na Węgrzech i miałem wrażenie, że lepiej się zbiera itp. Później w trakcie powrotu już ją zaczęło dusić, jak pisałem wyżej. Co do gratów, to tak: Przewody Magneti Marelli, kopułka z palcem Bremi, nowy czujnik temperatury do komputera. Przepływkę i krokowca wymieniałem jakieś 3 miesiące temu. Krokowiec jest okej, bo obroty nie szaleją przy zimnym (rano przy 5 stopniach odpaliła bez problemu i trzymała dobre obroty), a po odpięciu pracuje nierówno. Przepływki nie sprawdzałem. Generalnie da się jeździć, ale nie chcę, żeby jej się coś złego stało. Niestety moja wiedza techniczna jest mocno podstawowa.
-
e34 525i problem z zamkiem - rygiel odbija, nie domyka drzwi
amon87 odpowiedział(a) na e34bawaria temat w E34
Czy przypadkiem nie masz poluzowanego cięgna od zamka? -
Cześć wszystkim. Mam auto z silnikiem M20B25 i ostatnio pojawiła się dziwna rzecz. Mianowicie między obrotami 3 a 4 tysiące zaczyna ją szarpać, tak jakby dostawała za mało paliwa, albo ciągnęła skądś lewe powietrze. Powyżej i poniżej problemu nie ma. Dzieje się tak tylko pod obciążeniem. Na jałowym jest okej. Wkręca się świetnie. Przy codziennej jeździe nie żre więcej paliwa, wszystko wydaje się w normie. Uszczelniłem dzisiaj z moim kumplem przewody od i z krokowca, przewód z oparami od oleju znad klawiatury. Kable maja pół roku, kopułka i palec ze 4 miesiące, nowa pompa paliwa, świece NGK 8 miesięcy. Filtr powietrza czysty. Czy miał ktoś może podobny problem? Ewentualnie czy mogę liczyć na jakąś pomoc albo wskazówkę? Pozdrawiam i dzięki!
-
Okej, to tak. Mam m20b25 z 1989 roku. Jakiś czas temu zarzuciłem nowy zawias. I wygląda to tak: 4x amortyzator kayaba exel-g + sprężyny obniżające o 40mm mts technic. Oczywiście było rzeźbione w przednich poduchach, bo średnica nie pasowała pod amora. Od tamtej pory auto tak jeżdzi (od zimy) i wszystko wydaje sie w jak najlepszym porządku. Amortyzatory są 'zwykłe', bez skróconego skoku. Dlaczego? Przejechałem się kiedyś E34 na Bilsteinach o podobnym obnizeniu i plomby z zębów prawie mi wypadły. Przy takim secie auto dobrze się prowadzi i wygląda.