felixo

Miesiąc temu odebrałem 320d LCI. Podczas każdej jazdy myślę sobie "ale cichutko pracuje, na co ci ludzie tak narzekają". :roll: Faktem jest jakiś szumik i świst powietrza powyżej 120 km/h, ale gdybym nie czytał forum, to nie zwróciłbym uwagi. Do szumu Mazdy 6 daleko mu. Doskonałe auto. :cool2:

7. Każdą opcję wyposażenia oceniłem "jak często będę używał/potrzebował". W ten sposób na przykład wywaliłem adaptacyjne światła na rzecz podgrzewanych foteli itd :mrgreen: Dodatkowe uświadomienie, że każde użycie nawigacji kosztowałoby mnie z 500 zł (bo kilka razy w roku navi niezbędna) szybko porządkuje priorytety. :mrgreen:

Zapisuję na liście "to do" :)

Po X3 miałem nieco dość BMW, nie sądziłem, że je kupię. A skończyłem w 320d LCI... :mrgreen: Świetne auto, zupełnie inna pozycja za kierownicą (wiem, truizm). Tak czy inaczej co było dla mnie ważne siedzę wygodnie, z czym w x3 miałem problemy.

1. Licz sobie z rabatem i pakietem wyposażenia. Wyjdzie dużo, dużo taniej. :8) 2. Czy jakieś opcje wyposażenia będą dla ciebie nowością? W sensie nie miałeś ich wcześniej a kusi, aby wziąć? Ja przy X3 trochę poszalałem z wyposażeniem, wziąłem sporo dodatków bo byłem ich ciekaw np. dach panoramiczny, najwyższe audio. Potem żałowałem, większość okazała się zbędna. 3. Mi trochę pomogło ułożenie w excel różnych opcji wyposażenia. Posortowałem po cenie albo ułożyłem wyposażenie wg priorytetu i eliminowałem te z dołu listy. 4. Koniecznie w konfiguratorze porównaj wyposażenie w pakietach i bez. Z pakietami jest taka pułapka, że sumarycznie dostajesz wyposażenie za powiedzmy 80% wartości cennikowej. Ale jedocześnie w pakiecie dostajesz opcje, które nie są Tobie niezbędne i sumarycznie przepłacasz kilka tysięcy. Np. ja bez pakietu sport i samodzielnym doborze opcji zaoszczędziłem jakieś 2 tys ekstra. 5. Ściągnij cennik f30 dla wersji po lifcie w pdf. I DOKŁADNIE przestudiuj. Jest tam trochę dodatkowych możliwości. Ja na przykład chciałem lepszą tapicerkę niż standardowa. W konfigurator naprowadzał na pakiety. A po analizie cennika okazało się, że za 0zł mogę wybrać lepszą tapicerkę jak wezmę fotele sportowe. 6. Wrzuć na forum co tam skonfigurowałeś i daj budżet, coś tam jeszcze doradzimy. :mrgreen:

Hej czy wy w ogóle jeździliście dłużej nowym 20d po lifcie? :roll: Benzyna po podkręceniu będzie szybsza. Ale nie o tym rozmawialiśmy. Kultura nowego 20d jest ekstra. 20i wcale lub dużo lepsze nie jest. Szczególnie na tle silników Tsi. Z takiego się przesiadłem do 20i i byłem zawiedziony dźwiękiem, wstrząsami (np. szarpanie przy start stop), kulturą niską na zimnym. Frajda z jazdy. Lubiłem reakcje benzyny na wysokich obrotach, płynność. Fakt. Ale w baku powstaje taki lejek, że ograniczałem podświadomie dynamiczną jazdę. I wbrew pozorom w dieslu mam więcej okazji do dynamcznej jazdy i więcej frajdy. Jak kogoś nie męczy spalanie 12-14 litrów i tankowanie co 400 km, to faktycznie benzyna da nieco więcej radochy.

320d mi daje fan z jazdy większy niż 20i. To nowoczesny diesel bez dziury od dołu, więc ma taką charakterystykę mocnej benzyny. Nawet dość wysoko można kręcić, chociaż to sensu nie ma, bo moc najwyższa jest na czarnym a nie czerwonym polu. Zawieszenie mam standard. Po pierwsze większość użytkowników adaptacyjnego z tego co tu czytam jeździ głównie w trybie komfort. Ja też tak jeździłbym. Po drugie to niby zwykłe zawieszenie wcale takie zwykłe nie jest. Chyba większość się zgodzi, że najlepsze w klasie. Możesz z nim pojeździć bardzo dynamicznie. Po trzecie mam już za sobą okres tłuczenia w twardej betoniarce. Ja i moje plecy cenią jak bmw pięknie tłumi twarde uderzenia. Oczywiście zawsze lepiej mieć taką opcję, ale to już tylko kwestia budżetu i priorytetów.

Mam to samo spostrzeżenie. Dzwięk i nawet mniejsza głośność na korzyść 320d.

W bmw serii 3 audio to tylko albo podstawowe jak oszczedzasz albo najwyższe. Wersja pośrednia ma dołożony tylko wzmacniacz oraz jakiś głośnik, nie zmienia to wiele. Natomiast nawet ta najwyższa opcja (porównuję do tego co miałem w f25) to nie jest hi-end audiofilski, ale raczej segment c. Drugi raz już nie dopłacałem. Ale jak sporo słuchasz ze źródeł zewnętrznych to rozważyłbym najwyższe audio. Ja głównie muza z radia i wersja podstawowa daje radę.

Posiadając 320i zaplacisz więcej co miesiąc do większego zużycia benzyny... 50zł nie zastanawiałbym się. Znajdź dealera z 320d i koniecznie przejedź się.

Nawigacji nie mam. Ale ja jeżdżę w trasy stałe lub dłuższe zagraniczne, ale te drugie rzadko i naprawdę nie czuję potrzeby płacenia 10tys za navi. Planuję kupić tomtoma z wbidowaną kartą sim i live traffic bez limitu. 1300 zł. Opinie, że to wstyd do mnie nie trafiają. Ani te, że trudno sprzedać auto (ja poprzednie bmw bez navi sprzedałem w kilka godzin). 9 tys w kieszeni. Silnik 320d po lifcie. On naprawdę ma piękną kulturę. I brzmienie mi się podoba. Nie jest głośny. Wręcz postawię tezę, że jest bardziej cichy od 320i, który: - ciągle musi redukować biegi i kręcić się wysoko, aby wykrzesać moc i wtedy hałasuje dużo bardziej niż 320d które dzięki 400Nm ciągnie bez zwiększania obrotów, - jak jest zimny pracuje dieslowato. Trzęsie budą.

Mi brakuje trochę kamery cofania. Czujniki działają z lekkim opóźnieniem. Manewry się wydłużają. Koniecznie sterowanie odcinkiem lędźwiowym w fotelach. Nie zapomnij. Po lifcie światła led adaptacyjne nie różnią się wyglądem od zwykłych. Sorry, jest różnica. Napis na reflektorze ma dodane do "bmw led" słowo Adaptive. :roll: Natomiast jeżeli chcesz wziąć 320i, to rozważ rezygnację z jakiś dodatków i bierz 320d. Najczęściej wykorzystywaną opcją w samochodzie jest silnik :mrgreen: Ja z 320d po lifcie jestem mega zadowolony. Miałem wcześniej 320i w f25. Męczy się ten silniczek. Brałbym tylko od 320d lub 340i.

Dokładnie tak jak napisał GuitarMike :cool2: Na ceny w otomoto nie patrz. Nie zobaczysz tam aut od pierwszego właściciela w mega dobrym stanie, bo te się sprzedają wśród znajomych lub w kilka godzin (jak mój, ludzie kilkaset kilometrów się ścigali, kto pierwszy go kupi). Zapewniam ciebie, że dostaniesz wyższą cenę. O ile auto bez stłuczki.

Ale jak słuchasz muzyki z telefonu, tak? A wycisza jak słuchasz radia?

Miałem następujące oferty w BMW: 1. Najniższy koszt leasingu. Leasing 24 miesiące. Wpłata 58 tys zł netto. Rata leasingowa 2 tys zł netto/mc. Wykup 24 tys zł netto. Koszt leasingu 1.5% 2. Niska cena wykupu. Leasing 35 miesięcy. Wpłata 58 tys zł netto. Rata leasingowa 2,1 tys zł netto/mc. Wykup 1300 zł netto. Koszt leasingu 2.2% 3. Niska rata miesięczna. Leasing 35 miesięcy. Wpłata 58 tys zł netto. Rata leasingowa 900 zł (!) netto/mc. Wykup 45 tys zł netto. Koszt leasingu 4.3% Leasing był promocyjny, ale... na serię 5 jest jeszcze lepszy. Poza leasingiem normalnie negocjujesz cenę i inne korzyści. W BMW uzyskasz dwucyfrowy rabat bez problemu.

Liczyłem wszystkie opcje w excelu jak ty. Rozważałem każdą formę zakupu. Doszedłem do konkluzji, że: -najwyższy koszt to utrata wartości auta, - koszt finansowania zależy od tego jak auta będziesz używać przez te 3-4 lata. Jeżeli przebiegi niewielkie i małe prawdopodobieństwo kolizji, to najbardziej opłaci się leasing z wykupem. Auto sprzedaż za cenę dużo wyższą niż eurotax prognozuje (wiem co mówię, przerabiałem to, jest ogromny popyt na bmw od pierwszego właściciela z salonu PL). Ja nastawiłem się na jak najniższy koszt auta przez 5 lat. Najkorzystniej wyszedł leasing BMW. Koszt 1.5% (wysoka pierwsza wpłata). O auto będę dbać i zakładam, że sprzedam je za dobrą cenę (dużo wyższą niż specjalnie zaniżone szacunki dealera). Wynajem Bmw był droższy niż Audi. Ale i tak do wynajmu Audi musiałbym przez kilka lat dopłacić ok 20-30 tys w porównaniu do leasingu...

Czyli wychodzi na to, że albo jesteśmy nastawieni na odbiór multimediów przez bluetooth albo nie będzie komunikatów. A jeżeli ktoś chce słyszeć i radio i komunikaty to musi: - Zezwolić na połączenia telefoniczne - Cofnąć zgodę na przesył audio przez bluetooth. Wtedy chociaż w telefonie będzie słychać komunikaty...

Poznań Olszowiec :8)

Na razie maksymalnie jechałem ok 130 km/h. Słychać delikatny szum powietrza, nawet takie poświstywanie, ale komfort akustyczny jest dla mnie mimo wszystko b.dobry. Silnik ani zawieszenie ani opony nie hałasują. Przy szybszej jeździe podoba mi się działanie servotronic. Usztywnia kierownicę mocno. Jedzie się stabilnie, bez poczucia, że drobny ruch i wypadamy.

Telefon przez bluetooth działa... Odtwarzanie muzyki przez bluetooth działa... Jednak gdy słucham radia, to nie słychać dźwięków z żadnej aplikacji z Androida. Przykładowo: - Nawigacja TomTom - Yanosik - Zello Walkie Talkie Milczą gdy mam połączenie bluetooth z samochodem. Da się ustawić tak, że: a) Słucham radia b) Informacje z programów android wyciszają muzykę (jak telefon) i słyszę przekaz?

Auto mam od tygodnia. :mrgreen: Pierwsze wrażenia w galerii: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=167&t=295738

Hej, Od tygodnia mam nareszcie moje f30. :mrgreen: Poniższe zdjęcia zrobione na szybko telefonem, docelowo wykonam fotki specjalnie na potrzeby galerii. U dealera: http://imageshack.com/a/img923/6629/ubGHWZ.jpg http://imageshack.com/a/img923/7961/AYzEHJ.jpg Tego samego dnia pojechałem do Castoramy po... miarkę nową (pretekst) :mrgreen: http://imageshack.com/a/img922/1796/s8DJVB.jpg http://imageshack.com/a/img924/2330/x71Wlw.jpg Wyposażenie: Model 320D (EUR) E-F-R series F30 LCI (LifeCycleImpulse) Series 3 Type LIM Steering LL Doors 4 Engine B47O Displacement 2.00 Power 140 (190 hp) Drive HECK Transmission AUT Paint code B39 - MINERALGRAU METALLIC Upholstery code CCL1 - STOFF CORNER/ANT Prod.date 2016-03-04 S1CA SELECTION COP RELEVANT VEHICLES S1CB ACEA / CO2 scope S2L3 17"LM RAEDER V-SPEICHE 395 S2PA Lockable wheel bolt S2VB Tyre pressure control (TPC) S4AE Armrest front, retractable S4CG Interior trim strips "satin-silber" matt S5A2 LED-SCHEINWERFER S5DA Passenger airbag deactivation S5DC Rear-seat headrests, folding S6AC INTELLIGENTER NOTRUF S6AE TELESERVICES S6NH FREISPRECHEIN. M. USB-SCHNITTSTELLE P7LC MODELL ADVANTAGE S7NH BMW Service inclusive S8A1 Sprachversion polnisch S8AT POLNISCH BETRIEBSANL./SERVICEHEFT S8KA OELWARTUNGSINT. 30.000KM/24MONATE S205 Automatic transmission S216 HYDRO STEERING-SERVOTRONIC S230 Extra package, EU-speciifc S258 Tyres with runflat properties S302 Alarm system S423 Floor mats, velours S428 Warning triangle and first aid kit S431 Interior rear-view mirror with auto dip S465 Through-loading system S481 Sports seat S488 Lumbar support, driver and passenger S493 Storage compartment package S494 Seat heating driver/passenger S502 Headlight cleaning system S508 Park Distance Control (PDC) S521 Rain sensor S534 Automatic air conditioning S544 Cruise control with brake function S548 Kilometre speedo S575 Socket, lugg. comp. incl. 2. batt. S698 Area-Code 2 for DVD S710 M leather steering wheel Przez ostatni rok rozważałem zakup nowego auta. Przetestowałem m.in. Ford Mondeo (MK IV, MK V), Passat B8, Audi A4 (B7 i B8), Peugeot 508, Mercedes C (W204), Mercedes B, Mercedes GLA. Do tematu podszedłem z cierpliwością i dość drobiazgowo. Po 7 dniach używania f30 stwierdzam: nie ma lepszego auta w segmencie D od BMW serii 3. Przy konfigurowaniu auta priorytety: 1. Wygodne fotele + sterowanie odcinka lędźwiowego + grzane. 2. Budżet. 3. Silnik. 4. Wyposażenie must: ledy, mkierownica, automat. ... 10. Wygląd. :roll: --------------------------------------------------------------------- 28.03.2016 - Wrażenia na gorąco po pierwszych 7 dniach (ok 300km) --------------------------------------------------------------------- Ojej, ojej... RADOCHA. Szukam pretekstów, aby autem wszędzie jeździć. Z czego jestem najbardziej zadowolony (od najważniejszych): 1. Pozycja za kierownicą, fotele. Wygodna niewysilona pozycja. Doskonałe sportowe. To dla mnie było ważne. Mam rozwalony kręgosłup. Jedynie w Peugeot 508 oraz BMW serii 3 doświadczyłem foteli, w których mogę jechać godzinami i wyjść z auta bez najmniejszego bólu. Co ciekawe, w moim wcześniejszym X3 F25 miałem z tym problemy. Tam jest zupełnie inna pozycja, nie znalazłem wygodnej. Nie wiem o co chodzi, w f25 siedziało się nieco jak na stołku. Warto wziąć sterowanie odcinka lędźwiowego! Bez tego byłoby słabiej. 2. Zawieszenie. Tylko w BMW uświadczyłem takie zawieszenie. Jest dość sztywne, ale jednocześnie wszelkie uderzenia w nierówności tłumi jakoś tak jakby przez gąbkę. Z gracją. Idealne na nasze łatane drogi. Trzyma auto rewelacyjnie. Nie tęsknię za większą twardością. Jeździłem latem f30 sprzed liftingu kilka dni. Stwierdzam, że: - Po lifcie jest nieco sztywniejsze, ale różnica jest minimalna. - Przed liftem F30 mi myszkowała na mocno połatanej drodze przy prędkości ok 100km/h. Moje F30 LCI trzyma się pewnie tej drogi. Jest spora różnica na plus! 3. Silnik 320d. D o s k o n a ł y. Ja nie wiem dlaczego ludzie narzekali, że on jest głośny. Może był przed liftem. W środku auta przyjemny dźwięk dochodzi. Nie jest głośno. Porównuję do 20i. Ciągnie pięknie. Nareszcie mogę przyśpieszać bez redukowania biegów. Nareszcie mogę jeździć normalnie bez oglądania się na korek w baku. Jest na dotarciu więc szanuję go bardzo. Natomiast już czuję, że jest w sam raz do F30. Spalanie na razie w mieście w większych korkach i deszczu 7.4 litra. Trasa 50% + miasto 50% 5.5. Współpraca z automatem też potwierdzam, że jest doskonała. 4. Kierownica M. :mrgreen: Sąsiad był przekonany, że mam m pakiet. Tyle ta kierownica dodaje autu wyglądu. Od od strony praktycznej - doskonale się ją trzyma. Namiastka prawdziwej m3. :roll: 5. Światła LED. Świecą lepiej niż ksenony BMW. Miałem obawę, że gorzej, jak na przykład stwierdziłem to w Passacie B8. Ponadto światła led po liftingu (tylne, migacze) dodają jakieś 100 tys zł do wyobrażenia wartości auta. :mrgreen: :roll: Żadne zdjęcia nie oddają tego, jak one bosko świecą. Co ponadto mnie mile zaskoczyło w aucie: + Nowszy soft niż w F25 i detaliki, których nie miałem np. wskaźniki sportowe (pokazują KM, Nm) czy ładniejsze Eco Pro: http://imageshack.com/a/img924/2003/3zwAsT.jpg + Oświetlenie wnętrza BEZ pakietu oświetlenia ambiente. Myślałem, że będzie w środku ciemno, szaro i ponuro, a do bagażnika będę musiał dorabiać jakieś dodatkowe oświetlenie. A jest jasno, w sam raz. + Bez autohold da się żyć dzięki "P" w automacie. Myślałem, że na światłach będę musiał zaciągać ręczny z braku autohold. + Kolor mineral grey, W świetle on przybiera taką jaśniejszą i cieplejszą barwę. Bardzo mi się podoba. Myślałem, że będzie zbyt smutno, a wcale nie jest. Co mi się nie podoba: - Audio podstawowe, ale tylko jeżeli odtwarzam z USB lub płyty! Jest zbyt płasko. Radio gra o dziwo dobrze po podwyższeniu trebli i basów. Tutaj mi niewiele brakuje. --------------------------------------------------------------------- 10.05.2016 - Wrażenia po pierwszych 2000 km --------------------------------------------------------------------- Zaliczyłem pierwszą dłuższą trasę (1000 km przez 2 dni). Po niej utwierdziłem się w przekonaniu, że 3er to najlepszy wóz jaki miałem i lepszy od A4 B9. 1. Po zrobieniu takiej trasy... miałem ochotę na dalszą jazdę. Brak zmęczenia. Dużo frajdy. Naprawdę. To ten silnik w 50%. Odciąża psychicznie kierowcę. Idealny w trasę. Ma moc. 25% zawieszenie ekstra i 25% automat. 2. Dziecko uzdrowiło się z choroby lokomocyjnej (brak potrzeby użycia tabletek). :8) 3. Spalanie średnie z tej trasy to ok 6.1 litra. A połowę z jazdy poszło na autostradę, była klima, więc jest super. Bez autostrady trasa krajowa 4.9 litra. :shock: 4. Cały czas silnik traktuję ostrożnie. M.in. zgodnie z instrukcją nie przekraczam 150km/h i 3 tysięcy obrotów. Pomimo tego na trasie mogłem bez najmniejszego spięcia wyprzedzać auta. 400Nm dostępnych przy niskich obrotach dają radę. 5. Hałasu, który mi przeszkadza w kabinie nie stwierdzam. Przynajmniej tego spowodowanego silnikiem, czy opływem powietrza. Przy prędkości 150 km/h normalnie rozmawialiśmy, radio grało cicho. Głośniej się robi tylko, gdy mocniej pracują dmuchawy powietrza. 6. Wnętrze cały czas pachnie plastikami fabrycznymi (to miłe). :mrgreen: 7. Rozmiaru auta zewnętrzne są idealnie. 3er jest nieco węższa od konkurencji w segmencie. Dla mnie to istotny atut przy parkowaniu w mieście, centrach handlowych. 8. Rozmiary auta wewnętrzne są dobre. Do sedana zapakowałem bez problemu 3 dorosłych + dziecko. Podróżnicy chwalili przestrzeń na nogi, twierdzili, że im wygodnie. Minusy: - Pierwsza usterka. Nie działa gniazdo zapalniczki z przodu. Pierwszy raz chciałem użyć do zasilania telefonu i brak prądu. Tylne funkcjonuje. Może bezpiecznik wyskoczył, oddam do serwisu. [uPDATE] Okazało się, że to nie był problem zapalniczki, a wtyczki. Polskiej produkcji nie do końca zgodna z wymiarami nie sięgała dna. Uciąłem we wtyczce kawałek obudowy i działa perfekt. --------------------------------------------------------------------- 17.04.2016 - Wrażenia po roku i 9000 km --------------------------------------------------------------------- Wymieniłem olej pomimo niewielkiego przebiegu. Mam wrażenie, że po wymianie silnik ciszej pracuje, ale to może być subiektywne wrażenie. Jest pierwsza usterka gwarancyjna. Jak byłem na Mazurach zimą, to po nocy ok -15 stopni po włączeniu silnika nie uruchamiały się wskaźniki od razu, a z ok 5-20 minutowym opóźnieniem. Serwis stwierdził błąd wskaźników, sugerujący ich wymianę i zostanie to zrobione na gwarancji. Na feriach miałem okazję sprawdzić auto na całkowicie zaśnieżonych mazurskich krętych drogach. Miałem nieco strachu, bo to pierwsze auto z tylnym napędem, a jechałem z rodziną. Okazuje się, że jest bardzo dobrze. Żadnej sytuacji w stylu "ucieka mi na zakręcie tył" czy nawet "ucieka w sposób niekontrolowany". A warunki były naprawdę ekstremalne. Samochód po jeździe wyglądał tak: http://i66.tinypic.com/jr7n83.jpg Oczywiście w mrozie odpalał bardzo dobrze. Podgrzewane fotele, uff dobrze, że je mam, bo chciałem zrezygnować (garażuję auto). Spalanie na trasie przy normalnej jeździe 85% drogi krajowe, 5% autostrada, 10% miasta wyszło 4.6 litra. Jestem w szoku, bo używałem 190 kucy do wyprzedzania. http://i64.tinypic.com/5u1xyt.jpg Po roku uważam, że to auto jest bliskie ideału. Gdy mijam najnowsze Passaty, czy Audi A4, to myślę sobie "dobrze, że się nie zdecydowałem na któryś z nich" oraz "biedni ci kierowcy jeżeli nie spróbowali jazdy testowej serią 3, nie wiedzą co tracą". Jeździłem dłużej wszystkimi. Tylko seria 3 daje namiastkę jazdy gokartowej. Tak, to nie jest gokart, ale zespolenie układu jezdnego z kierownica, fotelem, kierowcą jest bliskie takim wrażeniom. To pierwszy samochód, w którym po roku użytkowania nie stwierdzam jeszcze efektu znudzenia. Każda możliwość jazdy powoduje, że przeżywam radość, dumę. Czy zmieniłbym coś w wyposażeniu po roku używania? - [Nice to have] Może dokupiłbym oświetlenie ambiente. W ciemne zimne dni dodaje lepszego klimatu. I są dodatkowe światła wnętrza. - [Nice to have] Może rozważyłbym zakup audio wyższego (Hifi) niż podstawowe. Po dokładnym przetestowaniu. - [Niemożliwa opcja] Gdyby to było możliwe, to zamieniłbym ledy na xenony. Jak to pokazuje wiele testów światło ksenonów jest mocniejsze i ma przyjemniejszą dla oczu barwę. Ale to nie jest możliwe, bo tych nie ma w ofercie już. Cała reszta wyborów była trafna. Fotele sportowe z materiałami po liftingu jest super. Komfortowe dla kręgosłupa (a mam dyskopatię, więc to dla mnie ważne), ładne. Brak nawigacji. Żadna strata. I tak używałbym Google Maps ze względu na lepsze zarządzanie korkami, czy to co mnie fascynuje ostatnio - "Google now" komendy głosowe, dyktuję smsy, telefon odczytuje i uruchamia mi co chcę, bez użycia rąk. Kolor szary metalik doskonały. Elegancki, dyskretny, a po umyciu przepiękny. Polecam kierownicę m. Dodaje +40% lepszych wrażeń podczas jazdy, używania, a nawet wyglądu wnętrza. :mrgreen: Kolejne wrażenia niebawem.

Sam jestem na etapie rozglądania się, więc niestety nie mogę polecić konkretnej firmy.

Szukałem aktualnych informacji co najlepiej się sprawdza. Wychodzi na to, że: - Każde zabezpieczenie to atut, bo gra niekorzystnie na czas złodzieja. Może wybrać inne auto z mniejszą ilością zabezpieczeń. - Blokady mechaniczne dobrze się sprawdzają (takie montowane na stałe typu BearLock). Ale to dodatkowa czynność po wsiadaniu i nie wygląda... - Dobre są też samodzielne odcięcia zapłonu (np. ukryty przełącznik), ale TYLKO jeżeli: a) Nikt nie zna miejsca gdzie jest schowany (np. nie zdradzimy tego w żadnym warsztacie...) b) Jest to kompletnie nietypowo zlokalizowane, trudne do odnalezienia - Bardzo dobrze sprawdzają się też profesjonalne systemy GPS. Wbrew opiniom, że są zagłuszane. Okazuje się, że nowe generacje są bardzo trudne do zlokalizowania, zagłuszenia, mają więcej niż jeden typ połączenia. GPS działa zarówno prewencyjnie jak i później po kradzieży. Koszt ok 230 zł rocznie.

Szary niestety ładniejszy do czarnych obramowań i braku chromu w zderzakach :mrgreen: