Temat generalnie można potraktować jako ostrzeżenie dla potomnych ale również jako przyczynę niektórych usterek. Dziś rano zawitałem do mojego magika w celu wykonania pakietu powitalnego po zakupie mojej trójki. Jako, że mechanik jest również posiadaczem BMW (model E46 330xD) zaczęliśmy wolną dyskusję na temat BMW i słynnego już rozrządu w moim 320d. Kolega-mechanik (serwisuje moje wszystkie samochody od ponad 4lat) zagaił, że dziś rano jego BMW również zaniemogło - brak doładowania. Jako, że mieliśmy trochę czasu wspólnie zaczęliśmy analizować jego auto. Od strony elektrycznej brak jakichkolwiek błędów.... Jednak po otwarciu maski zauważyliśmy różnorakie kawałki jedzenia dosłownie wszędzie w komorze silnika. Oto co ukazało się nam po odpięciu filtra (chcieliśmy dobrać się do turbo): http://imageshack.us/a/img90/3907/wp000020d.jpg http://imageshack.us/a/img545/2447/wp000019b.jpg i sam filtr: http://imageshack.us/a/img835/619/wp000021ok.jpg Okazało się, że "coś " zagnieździło się w filtrze i zapchało dopływ powietrza. Wieczorem dowiem się czy kawałki z filtra nie uszkodziły turbiny....