luki99

Pod duza gorke sniegu jak bedziesz mial ruszyc tym autem to D3 i tak pewnie nie pomoga... a wiekszosc faktycznie jezdzi sie po rozjezdzonych/odsniezonych szosach.

Tez mnie to spotkalo... duzo tych dziwnych bolaczek E90... Co do weza ASO sprzedaje je z otulina (6 zł), ktora zaklada sie na te przecierajaca sie czesc weza takze po wymianie powinien juz byc spokoj na dlugi czas.

Nie sa zalecane 225/50 bo sa juz dosc blisko nadkoli aczkolwiek jak bylem na wymianie termostatow stala E90 z takimi kolami wlasnie, mechanik mowil. ze przy uskokach nie wiadomo czy kolesiowi nie obciera no ale jak widac niektorzy jezdza. Ten jak mowiles 1mm golym okiem widac, ze ta opona jest jednak wyzsza.

Jestem po pierwszej krotkiej jezdzie na zimowych nokianach WR A3 205/55/r16 i wszystko ok, nic nie sciaga ani nie ma drgan, wulkanizator nie mial problemow z wywazeniem. Zamawialem u niego prosilem tylko zeby dopilnowal zeby byly 2013 i wzial to z jakiejs tam swojej hurtowni - patrzylem dzis i sa made in Russia.

Powrot z pracy ta sama trasa z ogrzewaniem tez (ale bylo oczywiscie cieplej) i ten efekt nie wystapil. Teraz strach bedzie rano jechac :mrgreen:

CIezko teraz powiedziec, ze rano jest sucho bo wilgoc jest duza zobacze po pracy i sprawdze poziom plynu. Edit Sprawdzilem poziom plynu jest ok - pomiedzy min a max czyli jak pamietam to tak jak dolewalem na drugi dzien po wymianie termosow wiec jesli cos ubylo to minimalnie. Wszedzie raczej sucho, co zauwazylem to ze dwa liscie w rogu na chlodnicy patrzac przez lewa nerke - stojac przed maska ale nie wiem czy lisc moze jakis problem dla chlodnicy stwarzac? ;) I to wlasnie z tej kratki byla ta para wczesniej zle napisalem czyli lecialo z kratki od strony pasazera.

Sprawdze poziom plynu jak wystygnie, wymiana jak pisalem byla ok max 2 tyg temu to nie az tak dawno. To jezeli to bylby plyn nie powinno parowac czesciej niz raz na 2 tyg:) ?

Tzn wymiane mialem wlasnie z tydzien-dwa temu, a pierwszy raz wystapilo to dzis, to bardziej byla para niz dym zle opisalem. Na forum wyczytalem, ze moze to byc wilgoc, ktora sie osadzila przy dzisiejszej pogodzie na chlodnicy i odparowuje ale czy to to? Moze ktos mial z Was w E90 podobne sytuacje? Na pewno potem sprawdze plyn chlodniczy, olej sprawdzal mechanik przy wymianie termo i jest ok ale cos jeszcze warto zrobic ?

Dzis po dojezdzie do pracy zauwazylem lekki dym wydobywajacy sie spod kratki nawiewu od strony kierowcy - juz na postoju na koncu trasy... zajrzalem pod maske to wszystko wygladalo i pracowalo raczej normalnie nigdzie tam dymu nie bylo widac wszystko suche, temp. silnika 90 st. Dodam, ze jakis czas temu mialem wymieniane termostaty jesli to moze miec zwiazek. Lekki dym lecial jakby od lewej strony gdzies jak chlodnica patrzac z przodu nie bylo go duzo co jakis czas cos tam lecialo. Jeszcze wczoraj jechalem i nic takiego nie zauwazylem.. Pan, ktory wymienial mowi zeby obserwowac i jak cos podjechac sprawdza jesli by wystepowalo bo byc moze wyparowywala woda z okolic chlodnicy ale wiadomo przez tel nic nie stwierdzi. Co to moze byc wg Was ?

Samo oczyszczenie i wbicie nowej masy bitumicznej+malowanie nie zalatwi sprawy bo zostawisz tam rdze, ktora po czasie wyjdzie... Przed malowaniem po oczyszczeniu trzeba to czysm zabezpieczyc np. brunox ew. cos typu hammerite i dopiero nowa uszczelka na to - w tym przypadku wyjdzie ale powinna znacznie pozniej. Nowe drzwi na pewno najlepiej ale koszt tez najwyzszy, ja poki nie wyjdzie na zewnetrzna strone bym nie wymienial. A co do masy nie potrzeba lakiernika mozna to zrobic samemu jesli ktos ma checi podlubac: http://allegro.pl/masa-uszczelniajaca-klejaca-boll-3-kolory-308-i3604140589.html

Wlasnie w tym miejscu zauwazylem w prawych przednich drzwiach u siebie i tak jak mowicie - taka marka mogla lepiej zrobic te dolne ranty drzwi (auto bezwypadek drzwi ori lakier). Zbiera sie tam wilgosc i pewnie dlatego.

Fotel raczej nie "testowalem" go , a z progu mozliwe ale gdzie sa dokladnie te zaczepy ?

Jechalem z pustym schowkiem, z otwartym rowniez ale to samo. Kilka razy jechalem z niedomknietymi drzwiami i chyba wtedy tego nie bylo ale pewnosci nei mam przez zagluszenie. Uszczelki patrzylem to ten sprey na nich osiadl i widac/czuc go na nich. To raczej dzwiek tapicerki moze gdzies w drzwiach cos - dzwiek taki jak by nacisnac gdzies mocniej jakis element tworzywa i czasami wyda takie "pykniecie". Najczesciej wystepuje gdy wjade w nierownosci take, ze lewa strona auta jest na innej wysokosci niz prawa, gdy wjade w nierownosc np. late na calej szerokosci drogi dzwieku nie ma. Generalnie wiele osob by powiedzialo ze to pierdola i mozna olac, na calej trasie 25km do pracy mam ten dzwiek jakies 15-20 razy jednak mnie meczy. Musze chyba z kims pojechac moze osoba z prawej bedac blizej tego bedzie w stanie okreslic skad mniej wiecej. Jak ja mialbym celowac to gdzies slupek/drzwi na wysokosci schowka albo moze i to sam schowek.

Smarowidlem za 1 razem jej nie traktowalem ale wczoraj tym psikaczem owszem (ta mechowata). Zawieszenie sprawdzane przed zakupem i niedawno tez przed wymiana tarcz przednich -stan bdb. Zreszta to nie jest dzwiek zawieszenia to jest "pykniecie" jakiegos elementu plastikowego/tworzywa tak mi sie wydaje ale na 100% nie zawiecha. Na niektorych nierownosciach np. wybrzuszeniu drogi na calej szerokosci tego nie slychac wcale. Tesc ostatnio ze mna jechal z przodu to nawet tego nie zauwazyl ale ja mam wyczulony sluch. Uszczelki pod szyba tez psikalem. Wy piszecie o trzeszczeniu ja u siebie bym tego tak na pewno nei nazwal - mysle, ze to jakis element moze w drzwiach albo gdzies na laczeniu czy kolo schowka ale co kurcze nie wiem:( Albo moze konieczne jest uzycie smarowidla teflonowego, moze ten psikacz silikonowy do uszczelek nie daje rady?

Spryskalem najbardziej te gumowa pod tym mechem wg zdjecia kolegi ze strony 2 ale w sumie to te gumowa nizej tez. Jeszcze jutro moge sprobowac przed wyjazdem ponowic. Jak dzis po pracy mi sie "siadlo" w aucie (ciezki nie jestem ale spieszylem sie to jakby wskoczylem do auta) to tez uslyszalem to "pykniecie" po prawej.

To tylko brac i cieszyc sie..... z wydatkow.

Jechalem z lekko nie domknietymi ale ciezko powiedziec czy wtedy to wystepuje, dzwieki z zewnatrz zagluszaja... ale rano kupilem cos na uszczelki silikonowego i spryskalem od razu przed wyjazdem do pracy i niestety nie ma zmian - "pykanie" nadal wystepuje gdzies po prawej, pas ruszalem nawet jechalem raz z zapietym ale "pykniecia" wystepuja. Do tego znalazlem lekki nalot rdzawy w prawych drzwiach na samym dole przy uszczelce i szczerze to jestem zawiedziony "jakoscia bmw"... O tyle jest to dla mnie bolesne, ze wczesniej mialem duzo tansze auto, ktore mialo klopoty z rdza i troche w temacie przeszedlem. Naszukalem sie auta kupilem drozsze o jakies 5k od ceny rynkowej, z latwa do weryfikacji historia, przebieg 100% prawdziwy i cale auto bezwypadkowe, a tu takie suprajsy... Widac nie wazne jaka marka wszystko co troche nowsze to jedna i ta sama tandeta jesli chodzi o wykonanie - w rodzinie mamy a3 gdzie pojawily sie ostatnio jakies bable , a ta marka slynela raczej z dobrej/ocynkowanej karoseri. Mimo wszystko dzieki za pomoc i sugestie, sprobuje pewnie kiedys z pasazerem kiedys wykonac cos takiego.

Najpierw trzeba znalezc zrodlo po kiego kupowac od razu tasmy jak u mnie to pewnie nie uszczelki.

Wiesz troche ciezko otworzyc drzwi prawe i kawalek tak jechac samemu, Ty miales w lewych to inna sprawa. U mnie trzeszczenie to zle okreslenie moze bardziej takie pykanie.

Oczyscilem ekstrakcyjna i potem przesmarowalem prawe drzwi i tylne tez smarem rowerowym ale nie teflonowym (tez suchym) i niestety bez zmian. Trzeszczenie jest niewielkie i dochodzi na bank z prawej strony ale co je powoduje nie wiem:( Jak uchyle szyby zmian nie ma. Dzwiek jakby dochodzil na okolicy schowka/nawiewu ale nie jestem pewien. Generalnie porazka dla producenta w zadnym innym aucie poprzednim jak i w rodzinie czegos takiego nie ma (a to w wiekszosci auta sporo tansze i nizszej klasy) - wstyd. Sprobuje jeszcze kupic typowo ten teflonowy ale jakos watpie (u mnie listwy te na karoseri sa chromowane). I jak tu jezdzic kiedy teraz podczas jazdy slysze tylko to...

Czy ta uszczelka moze dawac dzwiek trzeszzcenia jakby po prawej strony gdzies na wys. schowka tzn ja to tak slysze podczas jazdy po nierownosciach? Na poczatku myslalem, ze to ladowarka od navi w schowku ale to wykluczylem juz.

Odnosnie serwisu Beben serwis, pojechalem tam ostatnio pierwszy raz pomimo roznych opini na forum na wymiane termostatow bo cene na usluge mial przystepna (czesci kupowalem sam), tzn. znalazlem nizsza cene rowniez o ok 60-80zl ale bez fv. (jedna z warsztatu tutaj polecanego forumowicza i inne warsztaty "ogolne") I generalnie wszystko ok, facet poczestowal herbata, pogadalismy troche, a mechanik ktory mnie obslugiwal jak najbradziej wporzo - rozmowny :) Wydal mi sie tez dosc skrupulatny , podczas calej roboty mozna go tez podpytac odnosnie aktualnych dzialan na aucie wszystko wyjasnil itp. Byc moze jak sie zostawi tam auto to jest inaczej albo po prostu stracil troche klientow i teraz ma inne podejscie, tego nie wiem ale ja jestem zadowolony i jak kiedys cos bede potrzebowal , a cena przypasi to zajade do niego.

Dzieki dla wszystkich zwlaszcza autorow postow nt temperatury e90, gdybym nie sprawdzil to dalej bym jezdzil nie wiadomo ile z niedogrzanym silnikiem:) Teraz dodatkowo troche mniej pali po zagrzaniu.

Wymienilem oba zgodnie z tym co radziliscie i teraz po jakichs juz 10 min jazdy dzis mialem 90 st. ale czytalem , ze wiekszosc z Was ma temp 89 st u mnie trzyma raczej 90 ale czasami skoczy do 91-92 czy tak jest tez ok?

Rozmawialem z mechanikiem od bmw i stwierdzil tubine jako slaby punkt w e90 2 litrowym - w wiekszosci przypadkow nie dojezdzaja 200k, sam faktycznie znam sporo osob, ktore po prostu po jezdzie od razu gasza nie ma znaczenia jak mocno byl palowany w jezdzie dla nich i turbo jezdzi. Ja akurat po jezdze normalnej w sensie praca-dom odczekuje ok 30sek do minuty ale nie ,ze specjalnie siedze i czekam tylko mniej wiecej tyle zajmuje mi zabranie gratow z auta i takie tam ;)