fachowiec83

lub coś na wale.... ale stawiałbym na któreś koło...

mój puchacz jest trochę cichszy i słyszalny przy prędkości ok 60 km/h niezależnie od obrotów, biegu, - tylko prędkość - pojawiło się wraz z obniżeniem temperatury powietrza.... i nie ma znaczenia czy silnik zimny czy ciepły... 60 km/h i piszczy...

oj różnie to bywa z przebiegami - kiedyś w pracy mieliśmy służbówkę od nowości - 60 tyś km jak ją zdawaliśmy i mieszek cały poszarpany, w ogóle środek wyglądał na 260, nakładka na pedale sprzęgła ostro wytarta.... wiem wiem bo to służbowe... ale nawet prywatne ręce mogą zasyfić auto...

ja leje na bardzo uczęszczanej stacji BP i czasami na shellu - leje tylko zwykłą ropę i wszystko git... Ale myślę, że jak się zaczną mrozy -15 to będę jeździł na Statoila po Diesel Gold -

no i postaraj się zlokalizować źródło wycieku...

Nie robiłbym tragedii - nie jest problem w tym, że auto jest bite - ważniejsze jest to by zostało dobrze zrobione i zrobione było ze stanu możliwego do zrobienia :) Mój szwagier kiedyś rozbił e36 w coupe - miał fantazję i zrobił z przodu auta krzyżówkę e36/e39 - a jak wystawił na allegro to auto zeszło prawie natychmiast, także głowa do góry - samochód to tylko maszyna i rzecz nabyta - trzymaj lepiej kciuki za wał by był wolny od wad ;]

myślę, że auto na lewarek, zdjąć koło i wszystko będzie jasne :)

a może ci spreżyny pękły ?

w jakim zakresie obrotów? Ja co prawda mam manual ale 1700 - 2000 rpm potrafi drgac - wymieniłem podporę, poduszki skrzynia/silnik, wywaliłem puszkę po katalizatorze bo była pęknięta i dalej drga... ktos pisał, że trzeba sprawdzić wał czy krzyżaki ok, czy nadal trzyma parametry wagi jeśli nie to wyważyć ponownie... nie wiem jaki jest koszt... ale czuję, że problem leży po stronie wału. Póki co... jeżdżę na wyższych obrotach i jest git :) Problem drgań jest częsty i i bardzo trudno jednoznacznie określić co się wysypało... pozdro

Dawno dawno temu na polskich drogach królowały maluchy, polonezy, duże fiaty... głównie "tylnonapędówki" Zimy były ostrzejsze, o oponach nikt nie myślał, a ludzie sobie dawali radę :) Fakt inne moce inny ruch ale zagrzebać na osiedlówce można się tak samo. Ja polecam wozić mały woreczek z piaskiem by podsypać w awaryjnej sytuacji no i dywaniki zmienić na gumowe, żeby w razie potrzeby móc podłożyć je pod koła. pozdro

ale po wspawaniu tego jednego czułeś różnice? jest lepiej ? Czy dałeś krótki łącznik czy długi ?

Odświeżam... Chyba mam do wymiany łącznik elastyczny wydechu, smród w kabinie, dzwonienie pod siedzeniami, drgania podczas postoju.... poduszki, podpora wymienione :) Wyczytałem, że montujecie albo 1 łąćznik, albo 2 sztuki. Ale nigdzie nie doczytałem, dlaczego nie montujecie orginału ? Albo czy ktoś zamontował 1 ale dłuższy i jaki był tego efekt? co polecacie... pozdro

U mnie nie działa ten sposób... Poprzedni właściciel wymienił klocki bez czujników i dlatego się świeci...

Ja mam 2000 rok i mam wtyczkę okrągłą :)

chodziło mi o mechanizm zmiany biegów - czyli lewarek od spodu auta... jest za luźny

Drgał mi przy ruszaniu na zimnym - wymieniłem poduszki silnika i skrzyni - po naprawie wciąż zdarzały się drgania...ale rzadziej... Drgał mi w zakresie obrotów 1700 - 2000 rpm wymieniłem podporę wału... i drgania przy ruszaniu zniknęły ... ale te przy 1700 - 2000 rpm dalej zostały w zasadzie bez zmian.... Wymieniłem filtr paliwa... i zniknęły wszystkie wyżej wymienione :) i póki co nie drga... Póki co to drga mi lewarek... pod autem dotykałem i mechanizm ma jakby luzy... nie wiem czy można tak bezproblemowo ten mechanizm wymienić - grunt, że biegi wchodzą dobrze. Ponadto jak gazuje auto i padam na kolana widzę, że drga tylni tłumik... na całej długości wydechu spokój tylko końcowy drga... mam nadzieje, że wymiana wieszaka pomoże... bo łącznik wydaje się być ok. drgania to ciężki temat... jednemu drga mocniej, innemu mniej... walka jest ciężka ale myślę, że wkrótce wygramy. Z tego co czytam to ludzie powymieniali dwumase, sprzęgło, łączniki elastyczne wału/wydechu, podpory, poduszki i niektórym nadal drga...

Miałem ten sam problem czyli drgania w zakresie 1700 - 2000 rpm - wymieniłem poduszki skrzynia/silnik - niewielka poprawa, wymieniłem podporę wału bo stara była sparciała - niewielka poprawa. A dzisiaj wymieniłem filtr paliwa.... stary był wręcz czarny od syfu... i problem drgań znikł :) Koszt niewielki (38 PLN), 15 minut i po problemie... przynajmniej narazie. :8)

VIPy jeżdża zawsze za fotelem pasażera :D Ale mam znajomych którzy dziecko dają na środku by uchronić je przed ewentualnymi urazami od uderzeń bocznych... Moja córa jeździ jak VIP czyli... prawy tył :)

jakieś pierwsze wrażenia już są ?

na allegro jest duzy wybor... średnio 120 PLN wiec nie wiem czy lutowanie to dobry pomysl.... żeby jakiegośc nowego zwarcia nie wygenerować tak po omacku ... ja wpisuje podgrzewacz na moją coraz dłuższą listę zakupów.... ;( buuu

a czy taki podgrzewacz można usunąć / wypiąć i jezdzic do czasu naprawy ?

To co koledzy? Pomożecie? Niech się wypowie ktoś kto lutował pozrywane kable... czy rozcinał peszel ? Można prosić o fotke jak to wygląda po naprawie? za oknami coraz gorzej i wycieraczki brak ;( pozdrawiem

wiem wiem, pozniej zauważyłem... niech zostanie ta wiedza tajemna dla potomnych ;)

Znany problem, trzeba kupic zestaw naprawczy w ASO za kilkadziesiat PLN, ale naprawa wymaga opuszczenia skrzyni - ja mam ten sam problem - jak mi padnie kiedyś sprzeglo lub dwumasa wtedy wymienie - póki co to na zimnym silniku staram się nie wrzucać 5 :D pozdro

Ponawiam prośbę o pomoc, chcę wymienić tylną podporę wału w 320d 136 km, czy muszę odkręcać wał od dyfra i od skrzyni jednocześnie? Czy wystarczy tylko odkręcić tą duża nakrętkę, która "osłania" tą wielorowkową część wału i powinno zejść ? pozdr EDIT: Podpora wymieniona, poduszki silnika i skrzyni wymienione... a nadal buczy... podpora byla sparciała i miałem nadzieję ech...