Skocz do zawartości

pete86

Zarejestrowani
  • Postów

    112
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pete86

  1. Witam serdecznie, Widziałem kilka jedynek z super wyglądającymi nerkami w chromie. Mam pytanie czy to oficjalny 'pakiet' BMW czy jakis agrotuning ? Czy one są cześcią jakiegoś większego pakietu (M, czy Performance) czy ze stockowym zderzakiem również będą spoko wyglądały ? Ma ktoś może fotkę jak to wygląda z grafitowym zderzekiem przed liftingiem ? Wymiana jest mocno skomplikowana ? Wymaga zdjęcia zderzaka ? Jednym słowiem - czy coś takiego ( http://allegro.pl/nerki-atrapa-gril-chrom-bmw-1-e81-e87-oryginalne-i2761879110.html ) podejdzie plug & play do stockowego zderzaka ? Dziękuję !! P
  2. Dziękuję bardzo kolego. Zdjęcia niepotrzebne - nie rób sobie kłopotu :) P
  3. Ja jestem już po lakierowaniu maski i muszę powiedzieć, że kolor dobrali naprawde idealnie. Nie mam zastrzeżeń. A nawiązując do pierwszego pytania, czy ktoś wie, czy maska przed i po lifcie jest identyczna ? Mają te same numery w katalogu, więc rozumiem, że to na bank to samo i nie mają prawa różnić się długością ?
  4. pete86

    Mazowieckie

    Witam, uczciwie przeczytałem cały wątek i waham się z zostawieniem auta między 2ma warsztami do poprawy pasa przedniego/zderzaka: servicemile i autoreduta. ACS odpada bo niestety za daleko + terminy odległe. Który z tych dwóch będzie lepszy ? A który tańszy ? Bardziej w kierunku servicemile się skłaniam. Dzięki P
  5. Nie mogę znaleźć tej częśći w katalogu cześci - znasz może przybliżony koszt ? Bo całe wzmocnienie czołowe ok. 800zł dzięki p
  6. Witam serdecznie, W mojej (przyszłej) 116i 2005 został puknięty przód w ulicznym korku. Uderzenie poszło 'na nery i znaczek', w wyniku czego wygieła się maska nieznacznie (ale się zamyka). Poza tym żadne poduchy czy chłodnica nie ucierpiały. Nawet lampy się nie stłukły, ale jedną wymieniłem bo sie rozszczelniła i zamokła. Anyway - maska została wymieniona i polakierowa. Przy szybie wszystkie krawędzie schodzą się idealnie, ale przy znaczku maska wystaje 1cm poza obrys zderzaka (nerki). Czyli zderzak jest nieznacznie cofnięty. Teraz pytanie do wróżki :) Czy myślicie, że takie uderzenie poszło i pogieło wzmocnienie przednie, belke zderzaka lub na podłużnice ? Zderzak nie jest nawet pęknięty, a maska zamyka się bez żadnego problemu, wiec mam nadzieję, że nie ma tam jakiegoś hardcoru... Jade do autoreduty na oględziny tego, ale może ktoś z was miał podobny przypadek ? Nie chce żeby mnie tam ponaciągali :) A może wręcz w ogóle tego lepiej nie ruszać ? Wiem, że przez internet to można dumać, ale może ktoś miał podobne zdarzenie i ma już jakieś doświadczenie z naprawą czegoś takiego. Dziekuję !! P
  7. Hej, dostała lampa pasażera, ale też nie pękła od razu, tylko się rozszczelniła i przestała świecić po roku (przetwornica zamokła) - została wymieniona na nówkę. To była stłuczka w korku, więc idealnie na strefę zgniotu. Poza wygiętą maską, nawet zderzak nie popękał. Chłodnica na 100% nie ruszona. Ale wiem jak to jest z autami - na zewnątrz okej, a pod plastikami pół przodu do wymiany :)
  8. Witam, podłącze sie pod pytanie. Auto mojego ojca, które niedługo przyjdzie mi kupić, mialo delikatną stłuczkę. Wygięła się nieznacznie maska, pękła jedna lampa i w zasadzie tyle. Nerki, zderzak, chłodnica, wszystko całe. Wymienił lampę i auto rok już tak jeździ (maska się zamyka) - nic sie nie dzieje. Teraz auto poszło na wymianę maski ze względów estetycznych. Jak myślicie - czy tam pod zderzakiem może być jakiś hardcore ? Wszystko wygląda na całe, ale to nigdy nic nie wiadomo. Wiem, że przez internet to nic nie można i tak wydumać, ale może orientujecie sie czy bebechy jedynki są wrażliwe na takie puknięcia ? Ogólnie zastanawiam się czy warto się pchać w to auto ? Z jednej strony mam gwarancję braku dzwona (auto od nowości) oraz serwisowania w ASO, a z drugiej strony to 116 (po wymianie napinacza) i jeszcze 'puknięte' w maskę. Co myślicie :) ? Troche boję się auta z niemieckich komisów, a tym bardziej z allegro... Dzięki !! P
  9. pete86

    E87 Ksenony

    Witam serdecznie, mam kilka szybkich pytań dot. xenonów w e87 2005. OEM xenony nie wymieniane od nowości. 1) Czy jeżeli światło "drży", to jest to oznaka kończącego się żarnika, czy raczej coś z drżącą soczewką/przetwornicą ? 2) Czy ten żarnik będzie okay http://www.xenon-serwis.pl/pl/sklep/d1s-xenstart-2012,42,339.html czy lepiej pojść w OEM czyli ten http://www.xenon-serwis.pl/pl/sklep/d1s-xenarc,42,29.html ? 3) Żarniki mają napięcie operacyjne 85V, czy to pasuje do 12V instalacji (tak jest podane w katalogu części BMW) ? 4) Czy wymiana żarnika przez komore silnika jest wykonalna/łatwa we własnym zakresie ? 5) Może zabić :) ? W zapłonniku jest 23000V :D Nie chce się dobierać do środka, więc chyba zwykła wymiana żarnika i podpięcie pod kabelek jest bezpieczna dla amatora ? Dziękuję bardzo !!! Piotr
  10. Super, dzieki za informacje. Sprzedający zarzeka się, że maska jest od e87, zresztą w tle stoją dzrzwi z robiórki :) Bałem się tylko o ten wrzesień 2005, ale numery czesci samej maski w katalogu są takie same, więc powinno być okay. I jeszcze podpytam przy okazji - czy sztukalakierowania.pl jest godna polecenia ? Na forum same ich posty reklamowe i ciężko wyrobić obiektywną opinię... Dzięki
  11. Witam, ponieważ auto, które chcę kupić ma wgniecioną maskę, chce ją wymienić. Wiem, że muszę szukać części od przedlifta, ale w katalogu BMW zauważyłem, że jest jakieś rozróżnienie DO 09.2005 i PO 09.2005. Do elementów przed wrześniem jest dołączany element zamka, ale numer maski pozostaje ten sam przez cały okres przedliftingu. Stąd moje pytanie, czy chcąc zmienić samą maskę w BMW z 04.2005 muszę szukać z modelu przed 09.2005 (allegrowicze nie mają pojęcia) czy każda od przedlifta podejdzie, również ta po 09.2005 ? Dziękuję za szybką odpowiedź Pozdrawiam Piotr
  12. Witam wszystkich Moj ojciec ma 116i z 2005 roku. Auto od nowosci serwisowane w ASO. Teraz mam mozliwosc odkupienia od niego tego auta i jestem przerazony kwestia rozrzadu :) Ojciec mowi ze pytal w aso o ta usterke i ci sie zarzekaja ze jego model jest okay. Auto ma przejechane 120k km i faktycznie dziala tip top, ale czy to tylko kwestia czasu i jest niemal pewne ze cos sie rozwali? Czy moge rzadac wymiany wadliwej czesci (napinacz?) i miec pewnosc ze problem nie wystapi, czy wymiana wcale nie eliminuje ryzyka wystapienia usterki ?! Gdzies slyszalem ze podobno wymieniaja na rownie wadliwa konstrukcje. To prawda ? Ogolnie jest to jedyny issue, ktory mnie powstrzymuje przed kupnem wiec bede bardzo wdzieczny za porade !! Dziekuje P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.