Skocz do zawartości

tookie

Zarejestrowani
  • Postów

    240
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tookie

  1. M pak taki średniawy, wolałbym zewnętrzny :). Wypas to to nie jest, szyby na korbke z tyłu :norty:
  2. Szukać można, nikt nikomu nie broni - wiele razy czytałem już tutaj "wolę kupić taniej i naprawić, bo wtedy wiem co mam", ale rzeczywistość okazywała się brutalna, tani samochód okazywał się kompletnym sztruclem i delikwent jednak odpuszczał sobie takie auto, a tu próbował wszystkim wmówić, że się mylą i są idiotami, bo sprzedający klnie się na własną matkę, że nic tylko lać i jechać. Bardziej skrajne przypadki kupują takie auto (z myślą "porobię sobie wszystko z czasem") i po 2 czy 3 miesiącach mają dosyć czasu, nerwów, kasy i auto znowu pojawia się na aukcji. Nikt nie ma żadnej pewności, że droższy=lepszy, ale w kraju krętaczy i cwaniaków przede wszystkim nikt nie zrobi Ci prezentu. Jak ten za 30kPLN też jest sztruclem to odpuszczam obydwa a nie wybieram tego "lepszego" tylko, żeby mieć swoją ukochaną 540i... A mój poprzedni post odniósł się nie tyle do tego konkretnego samochodu, tylko ogólnie do poszukiwaczy V8 za np. 14, 15tys... Obojętnie w jakiej budzie by to było. Np. ja nie porwałbym się na taki samochód, 2.5 i 2.0 mi wystarczają, ceny części, oleju, opon itd. potrafią słono kosztować, mimo że mieszkam w De i dobrze zarabiam ale są jeszcze w moim zasięgu finansowym. Więc może pytanie do autora - czy jeśli szuka V8 za 14 tys. to czy wie ile kosztuje eksploatacja takiego auta i czy będzie miał na to kasę? Czy może to auto to ma służyć do pokazania się kolegom i przyszpanowania na pobliskiej remizie, a czy się tam coś spierd... albo już takie jest to mniej ważny temat? Wiem, że to nie moja sprawa, ale niektórym że tak powiem - w dupach się poprzewracało. 528i to chyba max na co można liczyć w tej kwocie, a i tak dałbym sobie jaja uciąć, że założyciel tematu nie miałby środków, żeby doprowadzić ją do igiełki. Bo gdzie tam wymienienie oleju co 15tys... Po co nowe, dobre opony, skoro są chińczyki albo używki na allegro itd. itd. Kiedyś sprzedałem pewne coupe - stan samochodu igła, przebieg ori 144tkm, bezwypadek. Przyjechał młody, coś koło 24 lata miał, napalony na wielkie flegi, wyglad itd. Wyłożył kasę, pojechał. W rozmowie to samo "Ja ją będę trzymał ciągle w takim samym stanie jak jest, ja dbam o wszystkie swoje samochody." Dodam jeszcze, że przy mnie się śmiał, że wypłukuje się z kasy do zera i zostaje mu tylko na paliwo. Rok temu miałem okazję widzieć to autko w ogłoszeniu - stan :duh: w skrócie - zajeżdzony trup, żal było patrzeć jak wygląda teraz a jak wyglądało u mnie (u właściciela który zdawał sobie sprawę ile mniej więcej kosztuje eksploatacja tego modelu) :cry2: Ale co kto lubi - jedni mają 14tys. i kupią małe autko z R4, inny kupi V8 :norty: Każdy niech robi co chce, byle nie stwarzał zagrożenia dla innych na drodze publicznej takim trupem. Peace Rzeczywistość jest jednak brutalna. Na allegro często pojawiają się 540 a równie szybko znikają... a co za tym idzie - nowych nabywców na stare V8 nie brakuje. Na papierze to wygląda na prawdę obiecująco. 15 tysi za e39 V8 z fajną opcją w środku. W pakiecie mamy wciąż 'jary' model auta (bo przecież e39 nie jest jeszcze antykiem), prawie 300 koni z napędem na tył. Spalanie? A tam, wrzucę jakieś tanie LPG i będę jeździł jak 1.8 w PB. Powolutku będę sobie robił wszystko. Przecież 4.4 to trwałe silniki, e39 to trwałe auto, niemożliwe żeby właściciel sprzedał bubla a ten rozpadł się po 30000km. Delikwent kupuje takie auto. Po paru dniach zdaje sobie sprawę że olej trzeba wymienić. Kurde przecież to prawie 1000zł. Klocki, tarcze duperele srele kolejny tysiak. A przecież to tylko eksploatacja i nawet nie wymieniłem nic konkretnego. Delikwent myślał że spalanie to kwestia nogi... a jednak nie. Bunia pali 20 w mieście a instalacja lpg kosztuje 5 tysi. Auto leci z powrotem na aukcje. I tak to się kręci. V8 to zasobożerna maszyna.
  3. tookie

    e60 el bagażnik

    Aj, brachol w swojej e65 ma el bagażnik i nie powiem... kozacka sprawa. Ostatnio na parkingu widziałem typa w e60 który też na kluczyk otwierał.
  4. tookie

    e60 el bagażnik

    Czy e60 posiada elektrycznie otwierany bagażnik? Jeżeli tak to czy była to opcja -> I jak wygląda sprawa z el dociąganą klapą. pozdr
  5. W tej cenie, te auto powinno być w znakomitym stanie :)
  6. Załatw VIN. Brak jednego boku, tylnia klapa rdzewieje
  7. Przykro mi ale nigdy bym takiego auta nie kupił. Czemu? Spójrz jeszcze raz na zdjęcia a może zauważysz :duh: . Jak dla ciebie takie uszkodzenia nie sa dyskwalifikujące to nie wiem jakie by były. Chyba po zezłomowaniu. W moich oczach jesteś niestety naiwniakiem. Bezpiecznej drogi tym ulepem życzę :))
  8. Ładnie wyposażona, szkoda że nie ma elektryki foteli (ale chyba z alkantarą one nie wystepowały)
  9. Jak sam się przyznał że ma 220 to może mieć 250 lekko :norty:
  10. Limitowana edycja silnika + czujniki świateł :norty:
  11. Zdjęcia strasznie lipne, poza tym wydaję mi się że maska leży krzywo
  12. Taki opis aukcji to już 'standard'... Nikt by do niego nawet nie zadzwonił gdyby wymienił choć 1 wadę auta nie mówiąc już o szpachli :)0.
  13. Koszty utrzymania? Jak chcesz jeździć 335i to musisz mieć spory portfel na samo paliwko :)
  14. Może będę mało oryginalny, może trochę nudny ale to jest właśnie urok e39. Auto 11 letnie a wyglądem bije wszystkie plastikowe gówna na swojej drodze. Piękny kolor, ładnie komponujące się felgi, zderzaki m pakietowskie odejmują kilka lat i to co najlepsze czyli alkantara, automat, sportowa kiera + 193 diesel. Przebieg może być prawdziwy, mało co środka widać.
  15. Wg mnie mało które auto przekraczające granice nie ma cofanego licznika..
  16. Powodzenia z szukaniem 'tej jedynej'. Pytacie czemu ludzie kupują auta w gorszym stanie. Większość z nich nie chce płacić grubych pieniędzy za 'igiełki' bo ich po prostu nie stać. W przedziale cenowym 15-25tyś, szukając auta, masz do wyboru tak naprawdę dużo. Możesz kupić skodę octavię II, forda focusa po lifcie czy golfa V. Kupisz też e46 330d czy e39 540i a nawet passata b6. Pieniądz to władza. Kupując e46 320ci przed liftem za 25 tysięcy strzelasz sobie sam w kolano. Kto potem od Ciebie to odkupi skoro może wziąć 330ci i w przyszłości trochę zainwestować? To że teraz 'trójki' w 'dizlu' po lifcie chodzą po 15tyś nikogo nie dziwi. Nie zdziwi się również nowy właściciel który po miesiącu będzie musiał wymienić pół zawieszenia. No chyba że jest ignorantem i debilem. To że auta kosztują 30% poniżej mediany cen auta, nie znaczy że są do ***. Nie dziwcie się zatem że każdy mając określony budżet, celuje w górną granice. Zarówno pieniężną jak i auta.
  17. Gdyby te auto miało taki przebieg, kosztowało by dwa razy tyle
  18. Również uważam że są lepsze sposoby wydania 200tyś zł niż jak na klepane f10 :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.